Skocz do zawartości
Forum

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'mala-26'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • My i nasze dzieci
    • Kącik dla mam
    • Przedszkolaki
    • Uczniowie, Nastolatki
    • Maluchy
    • Noworodki i niemowlaki
    • Kącik dla Tatusiów
  • Eksperci
    • Rehabilitacja dzieci
    • Interpretacja badań diagnostycznych
    • Psycholog
    • Krew pępowinowa
    • Dietetyk
    • Pytania do pediatry
    • Owsica i inne choroby pasożytnicze - zapytaj pediatrę
    • Zapytaj dermatologa
  • Przyszli rodzice
    • W oczekiwaniu na bociana
    • 9 miesięcy, ciąża
    • Szpitale
  • Nasze problemy
    • Gdy bocian się spóźnia
    • Poronienie
    • Prośba o pomoc
    • Kącik zadumy
  • Po godzinach
    • Ankiety, sondy
    • O wszystkim
    • Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
    • Kulinarnie
    • Opiekunki, nianie
    • Humor i hobby oraz gry i zabawy
    • Życzenia, gratulacje
    • Konkursy
    • Dziś pytanie - dziś odpowiedź
    • Zakupy i prezenty
    • Aktualności
    • Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
  • Powitania, sprawy techniczne
    • Rady i porady
    • Przywitaj się
    • Komunikaty
  • My i Nasze okolice
    • Skąd jesteśmy
    • Wakacje
  • Artykuły
    • Nowe artykuły w portalu

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


About Me


Płeć


Miasto

  1. Witam was kobietki my bylismy w wtorek na wizycie ale jakos nie mialam kiedy napisac bo taka piekna pogoda ze szkoda siedzic przed komputerem ale dzisiaj juz musze posiedziec w domu bo jest mocne slonce i musialam synka do domu wciagnac i licze ze moze mi zasnie bo dzisiaj mialam pobudke o 6.15. A co do wizyty to mala wazy 2800 ja dostalam taletki na wysokie cisnienie niestety znowu wraca problem cisnieniem . Szyjke mam wysoko zewnetrzna otwarta ale wewnetrzna zamknieta. I lekarz daje mi czaas do 26 czerwca zeby urodzic. A ja wczoraj powyciagalam letnie rzeczy pochowalam zimowe i wszystko mi lezy w pokoju bo jakos nie mam sily zeby to poskladac a po za tym maz w sypialni spi i nie chce mu sie am krecic. A zrobilyscie mi smaka na truskawki i dzisiaj pocisnelam z synkiem na spacer secjalnie po truskawki wkncu zrzucaja z ceny u nas juz sa za 8 zl kg a byly po 12:) Wiecie co te upaly sa fajne ale nie dla kobiety w ciazy :P:P
  2. witam i ja-poweekendowo Slonko-tzrymam kciuki za glukoze-no i waga maluszka sie nie martw-moja cora w 26 tyg tez wazyla 940gr wg usg...a cop do szyjki macicy-to ja Wam powiem ze tu tylko sprawdzaja na tym poluwkowym usg i koniec...bo tu ani wizyt u ginka nie ma ani wiecej usg-takze kobiety zyja w nieswiadomosci. Madzialska-sliczny brzuszek Emka-z ta glukoza to lekarz napewno bedize wiedzial co zrobic takze sie nie stresuj!!! A my w konciu zrobilismy pierwsze zakupy dla Niuni-tzn kupilismy ten wiklinowy kosz o ktorym juz kiedys wspominalam...chcialam na bujanym stojaku-jak kolyska-ale nie bylo...moze i lepiej bo jakbym tak mala przyzwyczaila do bujania to pozniej bym musiala siedziec i bujac non stop Poza tym to jutro jedziemy na 3 dni do Paryza-tak sie memu mezowi zamarzylo:):):)-mam nadzieje ze pogoda nam dopisze i Omar z humorami rowniez:) A w czwartek mam wizyte u poloznej-w koncu-pewnie nic nowego sie nie dowiem,ale chociaz serduszka poslucham:) to do czwartku Mamusie
  3. agusia20112witajcie .Tak czytałam o waszych pociechach co jedzą i jak.Trochę się zmartwiłam.Moja Asiula 26 kończy rok.Nie je jeszcze ani chleba ani biszkoptów,czy takich tam.tylko słoiki!!!Próbowałam dawać ale nie chce albo pluje,albo się dławi. Czasami skubnie ode mnie ziemniaki,kalafiora czy jajko. Lubi taż zabierać mi łyżką z talerza.Słoiki je takie co są od 8 miesiąca,od 10 i od roku.Są tam też kawałki i żuje je. Ale generalnie jedzenia z poza słoików nie chce.Rano i wieczorem je kaszki hippa,lub bobo wity na gęsto łyżeczką.I też nie pije nic.Od urodzenia nie dała się przekonać do butelki,czy kubka niekapka. Jak pije to z łyżeczki lub z mojego kubka,lub zakrętki.Ma 8 zębów,więc ma czym gryźć.Czy któraś mama ma podobne doświadczenia????I jeszcze jedno ważne pytanie!!!!Czy któraś z Waszych pociech też chodzi na palcach.Asia zaczęła stawać przy meblach w 8 miesiacu.Potam sama się podnosiła,już bez podparcia.Stojąc schyla się po zabawkę i podnosi też bez trzymania się czegokolwiek.Wyglądało że szybko zacznie chodzić.I chodzi ale na palcach,przez co stale się zatacza.Bardzo mnie to martwi.Pediatra uspokaja,że to minie.Neurolog też powiedziała że wszystko jest ok z napieciem mięśniowym i neurologicznie.ale dzieci koleżanek raczej chodzą normalnie.nie wiem co o tym myśleć MOj Maksik tez stawalm na paluszkach i tez sie martwilam i samo faktycznie jakis miesiac temu przeszlo. Co do jedzenia - moze poprostu mala lubi papaki i smak sloiczkow. MOj Maksik ma rozne fazy, ostatnio przez tydzien nie jadl nic innego jak mleko albo kaszka z butli. Teraz juz mu minelo, ale generalnie fazy na sloczki tez mial i moego jedzenia wcale nie chcial, a teraz znow odwrotnie - sloiczka nie tknie. Ja bym jedank probowala podawac mdziecku do chrupania to i tamto - chrupki kukurydziane np, zeby nauczyc gryzc i porzadnie przerzuwac. Powodzenia!!!!
  4. Witajcie, dziewczeta i bobaski! Sekundko, podaje link do nowego schematu zywienia niemowlat: Eh, nie moge podawac linkow, bo mam za malo postow. W kazdym razie.. ..wynika z niego, ze obiadek podaje sie raz dziennie. Moja Aurelia je 4 posilki (z racji swej wagi): 8.00 - mlekoII 180ml, 12.00 obiadek, 16.00 owoce i jogurt lub serek, 20.00 mlekoII 210 ml. Nie domaga sie wiecej zarcia, to dobrze - zaczyna troszku szczuplec :p. Mart, i jak Lusiaczek po wizycie u doktora? Jak mowisz, ze Twoja corcia jeszcze nigdy nie chorowala, smiga, spiewa, lobuzuje i w ogole jest dzieckiem pelnym energii to chyba nie masz powodu do zmartwien! Ja mam dylemat w druga strone, bo Aurelka nieco okragla... ale bez paniki, smukleje ostatnio :), a poza tym tez nigdy jeszcze nie chorowala, jest pogodna i hiperaktywna! Drodko, a jak Zuzia zniosla lot? Byla gwiazda na pokladzie ? Aisha, dobry patent z ta wodka! Tam napewno nie zginie! Roxanko, a jak tam Twoja nowa fryzura ? Ja niedawno obcielam dlugie wlosieta - dramat - nie dosc, ze kobita nie obciela tak, jak prosilam, a przynioslam zdjecie, to do tego zdecydowanie lepiej wygladam w dlugich! Potem przefarbowalam na brazik i juz jest znosnie, ale czekam... czekam az od rosna! No, a poza tym badz dzielna i cierpliwa z tym chorobskiem okropnym. Z czasem zapewne przywykniesz do tych lekarstw. Mojra, ja z 26 maja ! Gora, gora! No i dzieciaczki mamy panny! Moj M. tez z maja, ale byk. A jak Ci sie we Wrocku podobalo ? Pumko, przykro mi, ze w Waszym zwiazku tak nieprzyjemnie. Moze pomoglaby Wam zmiana srodowiska, bo mowisz, ze Twoj M. z jakimis nieletnimi kolesiami sie prowadza. Ja bym Twojego M. tak odrazu nie skreslala, za pare lat pewnie bedzie myslal troche inaczej. Moze porozmawiajcie uczciwie i serdecznie. Kochacie sie i macie takie cudowne dziecko. U mnie tez ostatnio burzowo, ale staramy sie wlasnie z mysla o Aurelii, moze wyjdziemy na ludzi. Trzymam za Was kciuki, za Wasza mala rodzinke! Madziu, "w czasie deszczu dzieci sie nudza.." - u nas tez pogoda w kratke, a jak nie wychodzimy, to moj lobuz odrazu w gorszym humorze! Wiec wylazimy jak sie da, chyba ze naprawde wieje lub leje. Hehe, duzo tych slubow nas czeka.. ja tez jade w lipcu do Wroclawia na slub przyjaciolki, samochodem, z dzieckiem, 1300km (jeden nocleg po drodze). Myslicie, ze to rozsadne? Samolotem w ostatecznym rozrachunku kosztowaloby nas wiecej kasy i mielibysmy mniej swobody. Zycze przespanej nocki Waszym dzieciaczkom! ¨Pa, pa, pa..!
  5. racuszekMadziarka0109racuszek Ja chce do Szwecji!!!!!!!!!!! Ja mam 26 tygodni macierzynskiego, opieka spoleczna daje mi 270 euro tygodniowo, a reszte wyrownuje mi firma do kwoty mojej normalnej pensji. Potem moge isc na bezplatny wychowawczy na 16 tyg. No i do ukonczenia 17 roku zycia jest 150 euro miesiecznie rodzinnego. My dzis w koncu bylysmy na szczepieniu na gruzlice. Mala nie dostala po porodzie, bo miala zoltaczke i takie sa kolejki do szczepienia, ze po trzech miesiacach przyszla na nia kolej. Przez to jej sie przesuna inne szczepienia, moze to i lepiej. Pozdrawiamy i zyczymy milego wieczoru.ale w Szwecji są większe podatki... A tego to nie wiedzialam:( Zosia sie nauczyla robic ustami "prfffffff", tzn tak prycha. I pluje przy tym na odleglosc. Ja cos do niej gadam, a ona robi pff i mam wrazenie ze sie ze mnie nabija.
  6. Marmi super ze wszystko ok i ladnie przybiera -gratuluje !. Ja rowniez nastepna wizyte mam w czerwcu , chyba ze cos bedzie mnie niepokoilo to dala mi swoj numer komorki i do przychodni. Pytanie co wy robicie ze tak ladnie spia wasze dzieciaczki . Acha no i szczepienie ma 26 kwietnia ale nie waza i nawet nie badaja dziecka-tu jest troche inny system. Zosia po prostu niewiarygodne tyle godzin , nic nie mowie by nie zapeszyc . Kejranko daj znac co u lekarza . Ula ciesze sie ze to tylko niegrozny katarek . Mag dbaj o siebie i sie nie rozchoruj , a jak blizna po cc dzisiaj ? Co do temperatury u nas tez bylo wczoraj i dzisiaj rano 20 stopni ja ani kombinezonu ani spiwora juz nie zakladam . Mi w polarze goraco.Ubieram mala w body bluzeczke sewterk rajstopki spodenki skarpetki czapeczka bawelniana i polarek albo bluza dresowa. Nie ma co przegrzewac jak nam jest goraco to co dopiero dzieciom w oslonietym wozku na ktore pada sloneczko. Dziecko musi miec tylko jedno wierchnie okrycie wiecej od nas . Anusia tez wielkie gratulacje - ladnie Wam spia malenstwa . Naprawde co wy robicie - pytam sie powaznie . Agnieszko daj znac jak po wizycie trzyamm kciuki .
  7. Witajcie Jakas taka zmaczona jestem... W nocy jakies glupoty mi sie snily, a pozniej szczeka mnie dzwinie rozbolala, bo spalam na brzuszku... Za niedlugo do pracy mykam, ale na szczescie w czwartek mam wolne. Zaplanowalam sprzatanko i mycie okien, musze ciuchy przejrzec i zobaczyc co do wydania pojdzie i jeszcze z M. na zakupki i na silownie jak czasu starczy, ale cos nie sadze A u mnie 1dc. Coz zyje sie dalej... Mialam mala nadzieje, bo @ normalnie dostawalam 26-28, a tu 30 znowu... Trudno. W piatek dzwonie do mojej ginekolog, zeby dowiedziec sie co z M. wynikami. Mam nadzieje, ze wszystko ok. A od 5dc znowu tabletki i poznije pozostaje czekanie na owulacje. Bede musiala tym razem robic testy, bo nie wiem jak to wypadnie, zeby na nowo duphaston brac. A po jakis 2 tygodniach do kontroli, bo tabletki mi sie koncza. Tak wiec jeszcze przed wyjazdem do PL czekam mnie wizyta, bo moja @ dostac jeszcze przed wyjazdem, albo na wyjezdzie a te tabletki od 5dc. Zobaczymy, moze mi cos innego przepisze?? Dziewczynki Kochane Wy moje... Postanowilam z ciezkim serduchem, ze bede zadziej tu zagladala, nie dlatego, ze nie lubie, bo uwielbiam, ale dlatego, ze musze troszke odsunac sie od mysl o Dzieciatku... Moze to tez siedzi w mojej glowce i nie mozemy zafasolkowac?? Mysle o tym caly czas, dlatego musze odpoczac... Napisze oczywiscie co z wynikami M. Joasiu przykro mi z powodu awantury Pewnie cos sie w twojego M. firmie wydarzylo dlatego sie zwolnil, ludzie nie odchodza z pracy tak bez przyczyny... Porozmawiaj z M. na spokojnie, bo krzykiem nic sie nie da zalatwic. Trzymam za Ciebie kciuki Ewciu bede nadal czekala za zdjatkiem brzusia i sciskam kciuki za kolejna wizyte. Buziak w brzusio dla Mateuszka (bo chyba nie zmieniliscie imienia??) od forumowej cioci Asiorku trzymam kciuki za twoja @ moze jednak tescik wyjdzie pozytywny?? Wybierz sie do gina, bo to juz troszke jest 40 dni... I napisz nam co i jak. Mosienko ciesze sie bardzo, ze wrocilas. Daaawno Cie tu z nami nie bylo, nie mial kto nas z rana obudzic Ktory miesiac jestes na tabletkach anty?? I jak tak Twoje jajniki?? Wszystko ok?? Trzymam kciuki z calych sil Agmi i co z ta owulacja?? Byla, nie byla?? Ja w tym miesiacy tez nie wiem o co chodzi... Niby na 2-och testach jakies mocniejsze kraski, ale to wszystko... Coz, staramy sie dalej. Milego dzionka Kochane i udanych staran. Odezwe sie, jak dowiem sie czegos o wynikach
  8. Marta ja tez bardzo dlugo bralam tabletki ok 7lat i nie mialam problemow z donoszeniem ciazy,natomiast u mnie problem byl z zajsciem, 1.5 roku sie staralismy :( a moja kumpela znow nigdy w zyciu zadnych hormonow nie brala ,a problem wieczny... pierwsza ciaze poronila w 10 tyg, za drugim razem w 23 tyg urodzila coreczke,ale niestety malenka nie miala szans :((((, i w koncu wlistopadzie urodzila znow coreczke w 26 tyg, mala zyje ale miala juz jedna operacje i w marcu czeka ja druga..... Takze ja niewiem jak to jest....
  9. ja rodziłam w maju 26....było akurat deszczowo i chłodno....ubrałam jej body dł.rękaw ,pół śpiochy z bawełny,na to welurkowe spodenki i welurkową bluzę z kapturkiem..cieńka czapeczka i skarpetki....wolałam fotelik bo wygodnie nieść ...miał daszek to nie padało na mała...okryłam jeszcze kocykiem dzidzie....cały czas spała nawet jak ją ubierałam Przewoziłam ja i w foteliku i w gondoli...zależnie od sytuacji....gondola miała certyfikat pozwalający na przewóz dzidzi w aucie na pierwszy spacer wyszłyśmy po dwóch dniach od wyjścia ze szpitala jak miała 6 dni... na dwór ubrałam lekki kombinezon a pod nim body,pajac ze stopkami z bawełny...W wózku lekki bawełniany śpiworek z z takim jakby kapturem....no i jak wiało to fartuch na wózek a pogoda to bez...... pierwsza dalsza podróż jak miała 2,5 miesiaca 150 kl....było lato więc była tylko w rampersie na krótkie rękawki i nóżki i czapeczce bawełnianej...no i wtedy wzięłam gondolę...aby mala miała wygodnie......oczywiście... żadne otwieranie okna w aucie fotelik miałam taki z regulacją oparcia wiec na krótkie wypady na zakupy brałam fotelik i stelaż od wózka.... mam nadzieje że choć ciut pomogłam
  10. ana79Witam Was kochane w nowym roku i życzę wszystkiego naj...aby ten rok był jeszcze lepszy od poprzedniegoja ostatnio fatalnie się czuję i dlatego tak żadko tu bywam..... Sandra moja Marika urodziła się 26.12. godz.15.44...waga 4470 a długość 54 odnośnie porodu,to przeżyłam szok....tak trudnego jeszcze nie przeszłam.więc opiszę Wam troszkę....zaczeło się od regularnych skurczy co 10 min przez 2 dni....a 26 nad ranem obudziłam się ,bo miałam wrażenie,że wody mi odchodzą,więc przed 6 rano pojechalismy do szpitala....po zbadaniu okazało się,że rozwarcie tylko na 1.5 cm a głoka nie może zejśc niżej....w trakcie tego badania chlusnęły mi wody i od raqzu dostałam antybiotyk i leki na rozwarcie.....o godzinie 9 miałam już skurcze co 5 min a rozwarcie bez zmian ,więc kolejne badania i masaże szyjki....szyjka miała problem,bo blizna po usunięciu nadżerki tak ją usztywniła,że nie chciała ruszyć do przodu za cholerę.....więc kolejny masaż ,zastrzyki i rozwarcie na 3.....tak się męczyłam do godz. 14 czyli do pełnego rozwarcia....gdy przyszła pora parcia okazało się,że mała ma główkę ułożoną potylicowo tylna ,więc wezwano 2 lekarzy i próbowali ją odwrócić i pomagali mi ją wypchnąć,,,jeden uciskał na brzuch i drugi odwracał....tak się męczyłam ponad godzinę,aż w końcu podjęli decyzję o użyciu kleszczy,bo na cesarkę było za późno.bo maleństwo utknęło .....podczas tego wyszarpywania małej poczułam jak rozrywa mnie od środka....okazało się,żę rozerwało mi szyjkę i pochwę.....dostałam krwotoku i zszywano mnie prawie 1.5 godziny....straciłam bardzo dużo krwi i musieli mi zrobić transfuzję 1 l krwi.....a na dzień dzisiejszy nadal czuję się fatalnie i wszystko mnie rwie,nadal mam problem z siadaniem i nie wspomnę już o osłabieniu.....ale cieszę,że ze mam już to za sobą i skończyło się szczęśliwie i mam swoją upragniona dzidzie przy sobie postaram zaglądać częściej do Was,ale na razie moje dzidzi nie daje mi wytchnienia od cyca...non stop głodna a ja śpiaca ANA-JESTEM NAPRAWDE ZDZIWIONA ZE NIEZROBILI CI CC MALA PRZECIEZ TAKA DUZA NAPRAWDE CIEZKI MIALAS POROD ILE MUSIALAS SIE NACIERPIEC DOBRZE Z EISE TO JAKOS WSZYSTKO DOBRZE SKONCZYLO I KRUSZYNKE JUZ MASZ PRZY SOBIE WSTAW ZDIATKA JAK BEDIZESZ MIALA CZAS A JA NADAL ZCEKAM NA WIECI GOSI I NETKI CO DO MNIE TO NIE WYTRZYMALAM PODALAM SZTUCZNE MLEKO MAM TAK OBOLALE CYCE ZE JZU MAM ICH DOSC CO MI SIE SUTEK ZAGOI TO NA NOWO A DZIS TO JUZ CALKOWICIE W NOCY MAM DRESZCCZE ZIMNO MI CALY DZIEN CHODZE Z ZAWINIETYMI CYCAMI I ODCIAGAM POKARM W PONIEDZIALEK AMM WIZYTE POWIEM PROSTO ZE PRZESZLAM NA BUTLE CHYBA Z ESIE NIE SPYTAJA MAM NADZIEJE ZE NIE BEDZIE MIALAO UCZULENIA ALE POWIEM WAM ZE DZIECKA NIEMA SPI PIEKNIE CO 4 GODZINKI NIE TO CO Z PIERSIA ODPOCZYWAM TROSZKE TERAZ PSYCHICZNIE BO DOLA MIALAM TAKIEGO ZE RYCZALAM MOJEMU Z BOLU I Z TEJ NIEMOCY SZKODA BO MYSLALAM ZE TYM RAZEM SIE UDA ALE TYDZIEN SIE MECZYLAM I JZU MUSIALAM TO ZAKONCZYC CHCHE BYC ZADOWOLONA I CIESZYC SIE MALCEM A NIE PLAKAC WIECZNIUE MAM TYLKO NADZIEJJE ZE MLECZKO NAN BEDZIE OK JUTRO SIE OKARZE CZY SA JAKIES ZMIANY BUZKI DLA WAS IDE SIE POLOZYC
  11. izzi098

    Majoweczki 2014

    ewi-synus- jezeli moja mala wazy chocby 1200 kg a jestem w 31 tyg to pozostaje mi byc tylko szczesliwa... w 26 tyg wazyla 600 gramow gdzie normalnie w tym tygodniu dzieci od 800 w gore...nie mam sprawdzanej wagi dziecka jezeli chce sprawdzic musze sie zapisac do kolejki u innego lekarza zapewne zrobie to niebawem ale puki co lekarze nie narzekaja na wage dziecka i tego jak sie rozwija... bo zdecydowanie co do brzucha mam duzo mniejszy niz na wiek ciazy , kregoslup mnie nie boli czasem pachwiny tylko wiec nie wiem gdzie to moje dziecko jest....
  12. A ja nie mogę spać, już prawie 1 w nocy. Za dużo wrażeń jak na jeden dzień - temat wywoływania porodu. W takich przypadkach włącza mi się 'myślawka" i próbuję znaleźć sposób na rozwiązanie problemu. Właśnie wyczytałam na 'mądrej stronie', że poród powinno się wywoływać w skrajnych przypadkach, zagrazajacych zdrowiu matki lub dziecka, najlepiej po 42. tygodniu, wiec u mnie to bedzie dopiero w piatek 26.go, a nie sroda 24go. Wiem, ze te 2 dni to niewiele, ale moze zrobic roznice, jesli Mala zdecyduje sie jednak sama wyjsc. Pytanie brzmi, czy ja mam jakieś konkretne wskazania, bo nikt mnie nie badal przeciez, czy moje lozysko staje sie niewydolne, czy zmiejsza sie ilosc wod plodowych, jakie mam generalnie rozwarcie (czy indukcja sie w ogole powiedzie), bo Mala podobno czuje sie dobrze, prawidlowo sie rusza i ma dobre tętno. Polozna mi mowila, ze moze mnie umowic na spotkanie z konsultantem, jesli nie chce wywolywania porodu i pewnie tak zrobie - nim zdecyduje sie na wywolanie musze byc 100% pewna ze jest to nieuniknione ze wskazan medycznych. Znalazlam tez pozyteczne, rzetelne informacje okoloporodowe. Moze ktoras z Was zainteresuje. 6 zasad wspierajacych przebieg normalnego porodu - PorĂłd - Strona internetowa Fundacji Rodzić po Ludzku
  13. mafinko Witamy z powrotem :) ja się bronie przed takimi wakacjami:) A powiedzcie mi, wiecie mniej wiecej jakiej wagi jest wasze malenstwo? :) u mnie mala wazy 806g czy to adekwatne mniej wiecej do skonczonego 26 tc? :) A pomysl z lista jest swietny :) ja jak widac wchodze z doskoku, kiedy mala spi :) musze jeszcze zajac sie tlumaczeniem, obiadek mniej wiecej przygotowany, wiec powinnam sie wyrobic :)
  14. Witam dziewczynki - skladam melduneczek:) Byłam u lekarza we wtorek i potwierdzona dziewczynka :) Organy rozwijaja sie prawidlowo ,co mnie bardzo cieszy:) Ale oczywiscie musi byc u mnie ale .... i uroilam sobie ,ze cos jest nie tak , bo mala odpowiada 22 tygodniowi ,a nie 23 w parametrach - miesci sie w granicy dopuszczalnych parametrow ,ale poprostu musialam dola zlapac...... Lekarz mi mowil ,ze jest wszystko ok , bo najwazniejsze ,ze dzieko sie rozwija proporcjonalnie i wszystkie paramaetry odpowiadaja podobnemu tygodniowi ,a nie np jeden na 22 ,a drugi na 26 ,ale ja musilam sobie swoje myslenie dolozyc i mam rozkaz przytycia ,bo moja waga to 2,5 na plusie . Po za tym dzidzia daje o sobie znac juz w miare regularnie wiec jestem spokojniejsza:) Dziewczynki reszta relacji jak wroce:) Buziaki:*
  15. Witajcie. Najpierw chciałam pogratulować wszystkim nowym mamusiom i powiedzieć, ze Wam zazdroszczę bo sama nadal w dwupaku, a leci 39 tydzień. Nic się nie rusza, czasem coś zakluje tylko, ale czy to skurcz czy mala coś uciska.. Nie wiem. Jutro znowu ginekolozka, w zeszłym tyg małej brakowało 15dag do 3kg. Także mysle, ze w tym tyg juz nadrobila do tej magicznej trojki. Jeśli w tym tygodniu nic się nie zadzieje to mam iść w przyszłym na ktg, a 26 czerwca na oddział i wywolywanie. Czyli moge byc licówka nawet :)
  16. Karoleczek,ja tez tak nauczylam synka ze stanelo na tym ze karmilam go bardzo dlugo tyle ze mialam ten komfort ze nie musialam wracac do pracy. Niestety zeby go odstawic w wieku 26 miesiecy musialam uzyc podstepu bo nie bylo innej mozliwosci - posmaroawalam piers plynem przeciwko obgryzaniu paznokci i jak Maly sprobowal to zapamietal i mimo ze pytal to wiecej nie chcial pic jak mu powiedzialam ze mleczko jest popsute. Wiem ze to brzmi drastycznie ale nie dalo sie mu wytlumaczyc ze juz nie powinien pic. Nie wiem czy u Ciebie coreczka nie jest z mala i to nie przyniesie efektu. Mysle ze nie masz innej mozliwosci jak konsekwetnie probowac w miejsce karmienia podawac butelke czy niekapek z mlekiem,najlepiej nie osobiscie bo mala Ciebie kojarzy z cycem. Nie bedzie latwo ale nie masz wyjscia i musisz probowac. Sprobuj jeszcze napisac na watku https://forum.parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/127225,cycusiowe-mamusie,957 moze dziewczyny cos doradza
  17. Hej babeczki......sorki że nie pisaam ale wczoraj po wizycie coś mi się z kompem stało i nie dało rady wogóle netu uruchomić....także....no a dzisiaj od rana zalatwianie papierów do pożyczki i takie tam duperele... a co do wizyty... z dzieciaczkiem jest ok...wyniki badań mama podobno bardzo dobre.....ale co do szyjki to nie była lekarka zadowolona i powiedziała że nie jest najgorzej ale nie tak jak ma być....także...niezbyt mnie pocieszyla... powiedziała że jest nie za dobrze ale może 10 tygodni wytrzymam.....bo mówi że za 10 tygodni jak urodze to już w terminie....byleby 36 zachaczyć..... także nie bardzo miaam nawet hiumroek wzcoraj....a przecież się oszczedzam....no ale nic nie poradze....teraz każdy tydzień wazny..mam dużo leżeć i nie woln mi nosić spodni...no cóż...mam 10 kg + to też nieźle.....i te upławy co mam to wyniki ok ale od dwóch dni mnie cóś swedziaa mala no i dostalam oczywiscie Clotrimazol przez 2 dni mam smarować i powinno być dobrze.... więc sie wogóle zastanawiam czywyjazd na wesele 26 jest mądry...heheh.....bomam 80km do przejechania a potem po kościele 40 a potem powrót 40 a potem 80 i sie zastanawiam czy to nie zaszkodzi....no coz..
  18. hejka.dzieki moze faktycznie za niska temperatura i sie popsulo. mnie chyab cos bierze bo katar dostalam i cos mnei gardlo pobolewa. mam nadzije ze malej nie zarazre.tez dzis gad marudzil nawet usiasc nei mogalm rzadzicielka mala jedna.ide sie kurowac. a moze ktoras z was sie orientuje jak to jest.od 14 wrzesnia powinnam byc na wychowawczym i niby jestem do 26 wrzesnia tego roku bo likwiduja zaklad i dostalam wypowiedzenie.czy nalezy mi sie dalej wychowawczy czy lipa.dzis dostalam swiadectwoo pracy i nie wiem czy do mopsu isc czy do urzedu rpacy po zasilek.na tym swiadectwie nie pisze ze przyczyna byla likwidacja zakladu a w mopsie kazda baba mowi inaczej wiec zglupialam.
  19. z tym porozumieniem ,zrozumieniem to wiem o co Ci chodzi ,wyobraz sobie ze mnie sie czasem ciezko wstaje z lozka bo Maly sie jakos ulozy dziwnie i mnie cos zakuje i dzis steknelam jak wstawalam a moja (nigdy nie ciazarna ) siostrzyczka ,ze ja to chyba udaje bo jej kolezanka tak nie robila:/ no myslam ze ja zabije ,powiedzialam jej ze pogadamy jak bedziesz mial dzidzie w brzuszku a ona na to -no co juz sie nie cieszyssz ze jestes w ciazy_ ale mnie tym wkurzyla ,Mysle ze nie sposonb juz w tym miesiacu ciazy steknac jeknac czy choć by zrobic jaks minke:// ale mnie mala wkurzyla ,w sumie nie taka mala ma 26 lat i sam pewnie niedlugo bedzie ...ale sie odegram
  20. Witam babeczki u mnie pogoda ladna az szkoda bylo do domu wchodzic po tych ulewach co ostatnio mielismy sloneczko piekne byleby sie tylko pogoda utzrymala a ze slonce to i plac zabaw bylo fajnie dopuki ze szkoly nie wyszli i zaczeli okupywac wszystki sprzet i ne zwracali uwagi na maluchy No i dzis kupilismy piaskownice i piasek ale Majka uwaza ze piasek pobrudzil jabluszko i zaczela sprzatac w srodku czytaj wywalac piasek na zewnatrz Edi buciki sliczne Moja dzisiaj zdarla przod butow na czworaka jej sie zachcialo chodzic po plytach betonowych ech czas poszukac jakichs sandalkow ale u nas drozyzna ogladalam jedne tylko 26 funtow szkoda gadac trzeba do polski jechac na buty Aneta u mnie bylo tak ze jak sie mala urodzila to wszyscy mowili ze do mnie podobna bo czrne wlosy miala a teraz skure zedrzec z tatusia Ania koniecznie zagladaj do nas bedziemy tesknic
  21. Daffodilkatja79DaffodilKatja a kiedy macie to wesele? Ile jeszcze czasu zostało na szkolenie Majeczki - uparciuszka? 26 wrzesnia.... ale juz wlasciwie bardziej sie nastawiam na toze zaliczymy wesele w 3 :/ co prawda wogóle sobie tego nie wyobrazam bo mój M bedzie swiadkiem bo to jego rodzony brat wiec wczesniej nie wypada sie zmyc, z domu musimy wyjechac ok 15 slub dopiero o 17 wiec na sali bedziemy przed 19.....i jak ja wyjme cycka z sukienki i gdzie? ehhhhhhhhhhhhhhh rece mi opadaja najchetniej bym teraz mojemu M powiedziala ze skoro jestem taka be bo chce mala od cycka brutalnie odstawic to niech sobie idzie na to wesele sam bo ja z cyckiem po kosciele latac nie bede i tyle..... Katja próbuj dalej. Jeszcze trochę czasu jest, może Majka załapie. Trzymam kciuki, żeby się udało wątpię ale za kciuki z góry dziekuję
  22. katja79Daffodilkatja79o matko Gunia naet nie masz pojecia jak ja Wam wszystkim zazdroszcze jedno jest pewne jak bede miala drugie dziecko to pierwsze co zrobie jak sie pojawi na swiecie to wepchne mu smoka do pysia i oczywiscie bede karmic butelka... Katja a kiedy macie to wesele? Ile jeszcze czasu zostało na szkolenie Majeczki - uparciuszka? 26 wrzesnia.... ale juz wlasciwie bardziej sie nastawiam na toze zaliczymy wesele w 3 :/ co prawda wogóle sobie tego nie wyobrazam bo mój M bedzie swiadkiem bo to jego rodzony brat wiec wczesniej nie wypada sie zmyc, z domu musimy wyjechac ok 15 slub dopiero o 17 wiec na sali bedziemy przed 19.....i jak ja wyjme cycka z sukienki i gdzie? ehhhhhhhhhhhhhhh rece mi opadaja najchetniej bym teraz mojemu M powiedziala ze skoro jestem taka be bo chce mala od cycka brutalnie odstawic to niech sobie idzie na to wesele sam bo ja z cyckiem po kosciele latac nie bede i tyle..... Katja próbuj dalej. Jeszcze trochę czasu jest, może Majka załapie. Trzymam kciuki, żeby się udało
  23. krlnk hmmm moze twoj organizm przygotowuje sie do porodu?? :)tym bardziej, ze brzusio ci sie juz obnizyl :) barbie ja tam wypralam ubranka w proszke 2w1 Jelp i plyn do prania Lovella :) Natalia676745 hmm ja nie mam baldachimu, wiec niestety Ci nie pomoge ;/ agha hmmm no to juz niedlugo :) ja tez bym chciala na poczatku marca urodzic, ale moja mala chyba zmienila zdanie i nie ma jakos zbytnio ochoty wyjsc na swiat :P wiecie co? powiem wam, ze jeszcze niedawno myslalam sobie by za jakis czas moze pomyslec o jakiejs opiekunce ale zmienilam zdanie!!!! zadnej opiekunki hmm kolezanka z klatki gdzie mieszkaja moi rodzice urodzila pod koniec grudnia synka, dzisiaj ponoc jakas jej kuzynka zajmowala sie malym i wyrzucila go z 3 pietra!!!! Dla mnie to nie pojete!!! Tak mi sszkoda jej ... malenstwo ma uraz glowki, ale jaki jest jego stan to nie wiem :( ... policja i prokuratura zajely sie ta sprawa ale dla mnie to niezrozumiale jak mogla ona, 26-letnia dziewczyna wyrzucic dziecko przez balkon?????? wogole zrobic krzywde dziecku?? i to tym bardziej ze to rodzina bliska ... zamknac ja na dozywocie w psychiatryku!!!
  24. hej dziewczyny ! grazyna 26 lat, mama2corun ja sie nie dziwie tym ze rehabilitant bieze kase w koncu to zawod jak kazdy inny ..kursy szkolenia to kosztuje. co do oilatum tak jak pisalam wczesniej jednemu podchodzi innemu nie .. mojej malej nie podszedl ten produkt nusia nie zazdroszcze nieprzespanej nocy... mi zdarza sie to dosc czesto w ogole wydaje mi sie ze moja mala ma problem jakis z zaparciami bo caly dzien sie meczy zeby sie oproznic wczoraj dopiero kolo24 jej sie udalo i to jak ... przebieram ja i patrze w pieluszce tylko jakas plamka z kupki mowie wiec no lisi dawaj czadu pokaz jak duza kupke robisz doslownie po chwili jak zaczelam ja zmieniac chlusla mi taka iloscia ze musielismy ja jeszcze raz kapac :o gdzie to sie miescilo w takim malusim brzuszku to nie wiem ...ale wiem ze dzisiaj znow ma ten sam problem prezy sie od wczesnego rana i dziewczyny staram sie tutaj odzywiac wlasciwie bo wystraszylam sie ze znow moja wina ..jakos wszystko biore za wine mojego mleka na szczescie w piatek idziemy do sprawdzenia zobaczymy co nam powiedza ( bedzie mierzenie wazenie i inne takie mam nadzieje ze nie uslysze ze to normalne bo jak moja dzidzia ma sie tak meczyc to mi serce chyba peknie choc z drugiej strony nie chcialabym uslyszec ze to cos powaznego eh tak zle i tak nie dobrze ... a czas w rzeczy samej biegnie jak szalony moje malenstwo prawie miesiac juz ma oj !
  25. Gunia_Gbasica31Gunia_GDzieki za uznanie :):) Ja chyba zaczelam lubic sie taka jaka jestem i dobrze mi z tym, wiesz jak sie czlowiek napatrzy na inne osoby ktore sa tu i owdzie ...... za ...... to zaczynam uwazac ze nie jest tak zle ;);) ale sie pocieszam co??? Dzis widzialam dziewczyne rozmiar moze 40 no moze male 42 a ubrana w tak obcisle rzeczy ze az sie jej wszystko wylewalo to stwierdzilam dlaczego ja tak sie nie ubieram (do tej pory uwazalam ze za gruba dupa jestem zeby tak sie ubrac :):)) bo nie ma zlych rozmiarow sa tylko zle dobrae ubrania ja niecierpie jak kobiety ubieraja sie w zamale ubrania bo wygladaja grubiej w zeszlym roku pozbylam sie wszystkich miniowek zostawilam tylko jedna na wyjscie nosze albo przed albo za kolano tak samo wole bermudy niz spodenki pokazujace polowe posladka a co do mojej pewnosci siebie top nie mam problemow poprosdtu wiem ze sie zapuscilam jak zwykle przez slodycze i jakm teraz nie powiem stop to kiedya po drugie kiedys mmiaslam kondycje cwiczylam taniec od 6 do 26 roku zycia potem w pracy tez tanczylam z dziecmi i ukladajac choreografie a teraz sidze nad..pie i nic nie robie tzn za malo Basiu dokladnie o to mi chodzilo, ze nie ma zlych rozmiarow, kazdy rozmiar jest piekny nawet ten wielki ale dobrze dobrany, ja wiem ze na upartego moglabym kupic sobie spodnie 26 a nie 27 ale po co zeby ni sie spodnie w d.... wciskaly przeciez moj M by mnie z domu wyrzucil, tak samo jak czesto uwazam ze na dany rozmiar jestem za gruba i kupuje wieksze rzeczy a potem gubie spodnie :):) wiem ze to tez niezbyt ladnie wyglada ale jakos nie moge sie przekonac ze moge wlozyc mniejsza rzecz i ze nie zawsze bedzie ona na mnie za mala :):) wiem o co ci chodzi u mnie rozmikar jest zalezny od kroju bo spodnie kupuje na 36/38 sukienke moge nawet na 34 nie cierpie jak spodnie mnie sciskaja i wychodzi mi to i owo wole jak mam wieksze ale nie za bardzo wtedy waygladam szczuplej niz w rzeczywistosci poza tym staram sie tuszowac co powinnam o podkreslac co najlepsze ,mam szczupole nogi wiec staram sie je rozsadnie odkrywac a brzuszek tuszowac kurcze gdybym miala z kim cwiczyc i biegacsamej mi sie nie chce ja wiem ze to tylko wymowka ale kiedys potrafilam zrobic szpadat i glowa dostac kolan ,zlozyc sie jak lyzka a teraz jestem dretwa jak kij
×
×
  • Dodaj nową pozycję...