gosiammm

Dzień dobry Kochane:) Wszystkiego dobrego dla Olka i Łucji Dzisiaj nocka podobna do wczorajszej... mój mały jakiś cieplutki niby gorączki nie bo mierzyłam i wyszło 36,9 , 3 kreski więcej i z małego by się taki grzejniczek zrobił?

Postukam troche postukam:) ninnare byle na kuracji herbatkowej się skończyło, u mnie przemoczone buty = choróbsko

To 4 godzina jst jakaś magiczna bo Kuba też obojętnie o której by jadł budzi się między 3 a 4... kiedyś zasnął bez wieczornej butli, ostatnią pił o 16 i obudził się dopiero o 4 rano... to na chłopski rozum jak wypije o 19 to też powinien pospać do 7 a on i tak się obudzi w środku nocy...

Hej kobietki:) zaliczyliśmy dzisiaj dwa spacery:) Andzia gratuluje:36_2_27: Anouk mi się nie chce i boje się że i tak na dziekance się skończy...

Magda ja tam nie wiem, ale może żeby go nauczyć to spróbuj dać mu mleko z butli jak nie jest jeszcze bardzo głodny... Jak ja miałam małego uczyć pić z piersi to położna mi mówiła, że nigdy na głodnego bo tak to go tylko rozwściecze, a między karmieniami...

esencje Elegancka sukienka, eleganckie narty - cała jestem elegancka:)

ale zimą nie będzie wogóle śniegu. Przed świętami pójdę do fryzjera...

A ja poproszę o piękny zamek

Cześć dziewczyny:) Martusia wszystkiego dobrego dla Gabi MY też po spacerku, co prawda wieje, ale mały pewnie tego nie poczuł... za to ja poczułam:)

Veronica mały pije różnie, rzadko wypija całą porcje... PAmiętam jak pisałaś o tym co lekarka podpowiadała ci żeby oduczyć dziecko picia w nocy... ale ja w życiu nie dałabym rady zmusić go żeby np na ostatnie karmienie wypił więcej... Jak KUba mówi dość to ma dość i w życiu nie zje więcej...

Spacerek zaliczony:) nie chciało mi się strasznie ale musiałam... a wiatr taki, że aż strach... Dziękuje veronica za wszystkie informacje:) Ja właśnie jestem na edukacji wczesnoszkolnej:) ehhh ja wiem, że jak teraz to zrobię to już będe miała z głowy...ale naprawdę nie wiem czy dam rade... czuje się jakaś ostatnio przeciążona psychicznie...wszystko na mojej głowie...siedzę niby tylko z małym w domu...a jakoś nie mogę tego wszytskiego ogarnąć...zobaczymy A że zawód fajny to wiem:) już nawet jak nie w szkole to w przedszkolu mogłabym pracować - co prawda nie ma tyle wolnego ale dzieciaczki nie pozwolą ci się nudzić w pracy;) Uwielbiałam zawsze praktyki w przedszkolu:)

Cafe ja jestem od dzisiaj - wczoraj pozjadałam wszystkie zapasy ciastek żeby nie kusiły... dzisiaj jak mam ochote na słodkie to marchewke wcinam

No to Anielinka nieciekawie...ehhh no ale niestety mamy taką służbę zdrowia anie inną...

Cześć dziewczyny:) u nas nocka nie była zła ale zawsze mogła być lepsza... Mały budził się o 12, 4 i przed 7 obudził mi się i odrazu tak zaczął płakać,że nie wiedziałam o co mu chodzi...zrobiłam mu butle po butli też płakał w końcu zasnął i śpi do teraz... aż się boje co to będzie...

Nie Magda, nie gotuje butelek przed każdym użyciem... poszłam za radą Andzi i poprostu butelki polewam wrzątkiem... od czasu do czasu tylko wygotuje

Dziękuje veronica:) zwłaszcza Twoja podpowiedź co do promotora będzie bardzo cenna:) Fajnie wiedzieć, że też tam studiowałaś... Ja jeszcze zobacze jaki będzie mój los...bo coraz częściej myślę o dziekance... nie wiem czy sobie poradze z Kubą... zwłaszcza, że jestem z nim sama cały czas... co innego coś posprzątać jak on śpi a co innego przysiąść do nauki ze świadomością, że w każdej chwili może się obudzić... ehhh no nie wiem co to będzie.... gdybym wiedziała, że znajdę jakąś prace w zawodzie... Małego obudziłam, najadł się, znów marudził...myślałam że zaśnie znów...położyłam do łóżeczka to zafascynowany patrzył na karuzele...rozbudził się troche to go wykąpałam i przed chwilą zasnął...

Nie no ja małego idę obudzić bo ewidentnie sobie nocke zrobił... a ja z mlekiem zwarta i gotowa czekam...

Ehhh...aż mnie krew zalewa, jak sobie pomyślę, że też karty ciąży nie miałam. Tym bardziej, że mam cukrzycę i musiałam rodzić na polnej w Poznaniu, a do Poznania mam 80 km. Ciążę miałam prowadzoną w poradni przyszpitalnej w Poznaniu i myślałam, że chociaż wcześniej wezmą mnie na oddział patologii do Poznania, a oni nic...nie obchodziło ich że mam 80 km i mogę nie zdążyć dojechać... Szczęście w nieszczęściu, że zaczęłam się źle czuć na dwa tygodnie przed terminem, pojechałam tam na izbę przyjęć i mnie przyjęli i już zostałam do porodu... Nawet nie chce myśleć co by było gdybym zaczęła rodzić wcześniej bez karty ciąży z dala od Poznania i jeszcze z cukrzycą...

kasioleqq Kacperek jest śliczny:) ALe my już tu dawno doszłyśmy do wniosku, że te nasze wrześniowe dzidziole nam się udały:)

A ja mam mega lenia!!!! Przyznać się!! Kto przetrzymuje wene tylko dla siebie?? Bo u mnie tak jak jeden dzień była...tak wybyła i już chyba nie wróci mały cały czas śpi a ja siedze przed kompem...

Witaj:) Ja miałam to samo zmartwienie w ciąży... Mój synek należał do tych leniwych i jego ruchy czułam słabo przez praktycznie całą ciąże... Jak niektóre kobiety narzekają że np nie mogą w nocy spać przez kopniaki to ja moge policzyć na palcach jednej ręki noce w których mój mały zamiast spać to mnie kopał;) A więc nie martw się, bo dzieciaczki mają różne temperamenty...

Goya jakieś targi w Poznaniu są, nie pamiętam jakie... Rekine dzięki za tytuł komedii, bo ja miałam się was właśnie pytać czy znacie jakieś fajne komedie...bo mój mąż mnie ostatnio prześladuje horrorami i thrillerami - lubie ale bez przesady;)

A mój mały jest dzisiaj bardzo przewidywalny:) budzi się, pije, pobawi się troszkę, potem zasypia, budzi się, pije i tak wkoło... troche się boje, że on tak dziś śpi bo jeszcze w nocy sobie dzień zrobi... ale najwyżej teraz jak się obudzi to go troche przetrzymam...

My spędzamy sylwester w domu we trójkę:) i ciesze się z tego faktu bo będzie to nasz pierwszy sylwester w nowym domku z Kubusiem:)

Ja poprosze o samochód do ślubu