gosiammm

U nas dziś dzień masakryczny... mały właśnie zasnął...ciekawe na jak długo, a do tej pory kazał się nosić... Do tego zrobił dziś jakąś taką żółtą luźną kupę... nie wiem po czym... ziemniaczki z dynią jadł już któryś raz i herbatkę też pił już wcześniej a więc nie po tym...może na te cholerne zęby...

Ja małemu jak na razie nic swojego nie podawałam... a ze słoiczków polubił bardzo ziemniaczki z dynią:) jak widzi, że łyżeczka się zbliża to chwyta za nią i pomaga mi włożyć mu do buzi:)

Anielinka no właśnie... już nie wiem co wymyślić... przecież nie dam Kubie dwóch słoiczków... Kuba zjadł dzisiaj cały słoiczek ziemniaczków z dynią popił herbatką i znów nie wytrzymał trzech godzin... dałam mu teraz butlę i myślałam że zaśnie ale słyszę że gada z łóżeczkiem...dobrze chociaż że nie marudzi...

Ogólnie mam jeszcze jakiegoś nerwa.... oby przeszedł jak najszybciej

Mały spał całe 20 minut:/ teraz sam nie wie co ze sobą zrobić, a ja tymbardziej nie wiem co z nim zrobić....pewnie powoli głodny się robi... dziewczyny, a czy do gotowych obiadków można dodać sinlacu?? Bo mnie wkurza, że te obiadki tak go mało sycą... jutro to mu kg pyrek ugotuje może się tym naje...

Kuba zasnął... tak jak wczoraj dopiero po obiadku... może też tak długo pośpi... zobaczymy...

Chociaż my odpukać na szczęście nie mamy z tym problemu... dletego nawet mam obawy przed podawaniem małemu jabłuszek... kiedyś jak wypił trochę soku to odrazu w pieluszce była kupka...

Magda chyba najlepiej czopek glicerynowy dla dzieci, albo ewentualnie jakiś soczek z jabłuszka - ale ty chyba jeszcze nie podajesz... ja kiedyś miałam herbatkę ułatwijącą trawienie i na małego ona działała...

Andzia ja też właśnie z Kubą na kolanach...ehhh...

ja małego też raczej nie lulam tylko zmieniam mu miejsce pobytu;) teraz siedzi ze mną w kuchni na leżaczku i zadowolony... pewnie znów dopiro uśnie o obiadku....

ja w końcu małego zapisałam do kontroli na bioderka...w poniedziałek za tydzień idziemy...

hahhahha Rena

cafe próbowałam i nie działa... wogóle kobiety mały się taki zrobił, że musi ciągle mnie widzieć... już nawet o noszenie mu nie chodzi, ale musi widzieć matkę swoją jak wychodzę z pokoju to jest pisk...

Dziewczyny wam naprawdę ten viburcol działa??? bo ja to chyba bym małemu musiała całe opakowanie zaaplikować.... a tak wogóle to jak kupiłam te czopki, to czytam na opakowaniu opis i tam jest napisane: "numer pozwolenia na dopuszczenie do obrotu" a ja przeczytałam: " numer pozwolenia na dopuszczenie do odbytu"

u nas na szczęście karuzela wisi dość wysoko:) ehhh dziewczyny muszę posprzątać to co trzeba żeby się bajzel nie rozprzeszczenił..

Dzień dobry:) masakra cały tydzień przed nami:/ ale my mamy krótki tydzień bo P. bierze urlop na czwartek i piątek:) Andzia ja nie wiem jak to dziecko wygląda i nie umiem sobie tego wyobrazić...

Pierwszy raz od dawna udało mi się obejrzeć cały film:) Mały śpi, P. się kąpie i zaraz idziemy spać... Nie pisałam wam bo zapomniałam, ale moja bratowa pracuje u kobiety, której wnuk waży....UWAGA....18 kg a nie ma jeszcze roczku. Zuza mówi że poprostu leży i nie jest w stanie wykonać żadnego ruchu... Jego mama nie chciała wprowadzać smoczka, dlatego jak marudził zawsze dawała mu coś do jedzenia teraz maleńki ma podobno jakieś problemy z wątrobą i muszą go odchudzać masakra

Wykąpaliśmy małego i właśnie zasypia w łóżeczku, a ja jakaś padnięta jestem, jakbym pół nocy nie spała i najchętniej już poszłabym do łóżka... ale nie chce bo od jutra znów szara codzienność - P. do pracy a ja z małym sama w domu...

Andzia ja mam nadzieję, że mu się poprostu to wszystko normuje... chociaż dzisiaj powodem dłuższej drzemki może być u niego herbatka z hipp z jabłuszka i melisy, wczoraj kupiliśmy.... Ja musze uciekać, bo P. chce do komutera:) miłego popołudnia:)

Chciałabym być z wami solidarna i też pomarudzić trochę, ale nie mam powodu;) Mały co prawda jak obudził się o 8:30 to zasnął dopiero po obiadku o 13 ale śpi do teraz:) U nas był dzisiaj mój brat z żoną i dziewczynkami, a więc nawet na życie towarzyskie narzekać nie mogę... Kasioleqq przykra sprawa ze znajomymi:( Rena dobrze że małemu już lepiej, tylko szkoda, że Twoja córka zaziębiona... Cafe ja nie wiem jak ty dajesz radę z tymi wyjazdami K. Jak P. miał wyjechać na weekend do rodziców to chodziłam w depresji;) Veronica zapomniałam ci podziękować za namiary na tą szkołę w Lesznie... chyba muszę się nad tym poważnie zastanowić i wziąść się za to moje prawo jazdy....

Cześć dziewczyny:) melduje się niedzielnie:) Kuba w końcu chyba pojął, że weekendy są po to żeby się wyspać;) co prawda furory nie było, ale wczoraj zamiast o 5 - 6 obudziła się po 7 a dzisiaj niby wstał na mleko o 6 ale później pospał jeszcze do 8:30... ehhh miło wstawać dopiero jak jest jasno na dworze:) Justynka gratulujemy drugiego zęba:) ja pukam i pukam i nic... a tak szybko miał te dziąsełko spuchnięte... ale im później tym lepiej, a więc możemy jeszcze trochę poczekać... Andzia ty to masz przeboje z tym Stasiem:) zaraz kojarzy mi się mój brat, który pomógł mi pozbyć się mlecznych zębów podkładając nogę jak biegłam... no troszkę był o mnie zazdrosny;)

Cześć dziewczyny:) ja od rana już posprzątałam łazienkę... teraz chwila odpoczynku i idę sprzątać pokój małego. Chce mieć jak najwięcej czasu dla siebie, a nie cały weekend sprzątać... Justynka Olek śliczny:) a jak cudnie zasnął w huśtawce... Jeszcze dzisiaj musimy skoczyć na zakupy...zrobiłam listę i już jestem przerażona ile wydamy...ehhh... takie życie..

Cześć dziewczyny:) Andzia super listę zrobiłaś, wiecie co zawsze mi się wydawało, że u nas więcej chłopców niż dziewczynek a tutaj się okazuje, że jest po równo... my przed chwilą wróciliśmy od rodziców, nigdy nie myślałam że Kuba tak się ucieszy na widok swojego łóżeczka;) leży i gada z wszystkim czym się da:)

Cześć dziewczyny:) chciałam wam tylko powiedzieć dzień dobry i uciekam:) za chwile tata po nas przyjeżdża... ehhh te prawo jazdy wszystko bym sama mogła załatwić... no ale już wam nie marudze od rana... miłego dnia:)

ooo kolejna strona moja:) za dłuuuugą noc:) dlatego lecę bo jak się od was nie uwolnię to moja noc będzie dzisiaj wyjątkowo krótka...