tinka_30

Magan moze jutro juz bedzie lepiej, jak przeprowadze kilka powaznych rozmow z rodzicami, bo co niekotrzy zaczynaja przeginac i zachowanie niektorych dzieciaczkow jest coraz gorsze. jestem juz tym zmeczona, bo nigdy nie mialam z nimi wiekszych problemow.

Ale numer ....maluchy:)))..jak powiedzialm mezowi to sie smieje,ze awansowalysmy.... Hania juz ok, dziekuje Agmi:))Ona to juz dawno zapomniala, a ja po sylwestrze dmucham na zimno. Tym bardziej,z e lekarz ktory ja zszywal i jestesmy pod jego opieka kazal uwazac na nosek,z eby sie nie urazala......niestety nieosiagalne. U mnie tez wiosna, dzis tez bylam na spacerze. Anitajas waze sie codziennie, moze to chore, ale tak codziennie sprawdzam jaki efekt. rano, nago i jest super. Tylko biust tez polecial:((( W pracy mam koszmar i az sie boje co bedzie dalej....nawet nie chce mi sie opowiadac. Aha Anitajas dzieki za wiadomosc na prv.

A u mnie dzis znow mniej, niby tylko 200g, ale waga juz wskazala 59,6kg. Niby teraz mialo spadac wolniej, a u mnie szybciej. Ale tak jak pisalam wczesniej, ze czekam chyba do niedzieli i zaczynam 3 faze.

Witam Anitajas wlasnie zobaczylam Twoj suwaczek z dieta - jaki sliczny, taki rozowy, a ja kocham wszystkie odcienie rozu. Noc fantastyczna, dawno juz tak nie bylo, ze Hanka spi bez pobudki nocnej. No i kolejne spadki na wadze, ale jestem szczesliwa.

witam a ja dzis z rana mialam wyprawy po lekarzach....Hanka o 10 sie wywrocila, prosto na nos i co....krew. nos spuchniety, tak wiec do naszego pediatry, potem do laryngologa na wizyte, czy nie zlamany....ale jest ok.(do pracy na 12) tylko stluczony......jak ja do jej 18 urodzin przezyje bez takich atrakcji to bedzie sukces.

Witaj ZANA Dziewczynkidzis mialam pyzny obiad piers z grila z warzywami z patelni - pychota. Maz przygotowywal i dodal troszke keczupu, niebo w gebie. a tak wogole to zapomnialam napisac ze teraz jestem na 1/1 P/PW. a jutro Wam napisze super przepis na salatke.

no ja dzis z rana na wage i.....moge zmienic suwaczek znow..... Podjelam tkaze decyzje, ze chce zejść do 59 i mi wystarczy jak na razie.Brzuszek jest plaski, a właśnie to mi najbardziej przeszkadzalo po ciąży. Mieszcze sie w stare ubrania, tak jest git malina.

agmi Jeśli o mnie chodzi, to zaglądam całkiem regularnie i czytam w miarę na bieżąco, tylko jakoś nie zawsze umiem się włączyć w rozmowę :) Agmi wiem jak to jest, ja czasem tez nie mam weny. Juz byl takiokres,z e tu wogole nie zagladalam, a teraz znow... Anitajas fakt wozek jest fajny, ja najpierw chciałam nowy (1200 - promocja) ale odpuściłam. Minusy tych wózków sa takie,ze sie szybko kosz na zakupy przeciera, ale co tam.Sa tylko pojedyncze dziurki. Wozek sie bardzo dobrze czysci i choc moj ma juz troszke lat (data produkcji pod wozkiem) to jest w super stanie. no ja dzis z rana na wage i.....moge zmienic suwaczek znow..... Podjelam tkaze decyzje, ze chce zejść do 59 i mi wystarczy jak na razie.Brzuszek jest plaski, a właśnie to mi najbardziej przeszkadzalo po ciąży. Mieszcze sie w stare ubrania, tak jest git malina.

My po glebokim wozku zmienilismy na spacerowke Peg Perego Pliko3 - taki jak na linku: https://ssl.allegro.pl/item958745529_wozek_peg_perego_pliko_p3_parasolka.html U nas sie sprawdza bardzo dobrze. Kupilismy uzywany za 350zl z gazety. Jest w miare lekki, stabilny,pozycja calkiem lezaca. Tak wiec polecam, choc juz zaczynam myslec o lekkich parasolkach,ale nie wiem czy sie zdecyduje na inny.

witam O jak milo,ze jeszcze dawne kolzeanki o nas pamietaja i zagladaja.:)))) A ja myslalam,ze obraze mlodsze dziewczyny, a piszac to nie pomyslalam o starszych - z gory przepraszam, ale nie chcialam nikogo urazic. chodzilo mi tylko o to, ze czas ucieka bardzo szybko i czlowiek nie zdazy sie obejrzec, a juz kolejny rok minal.Same zobaczcie - niedawno bylysmy w ciazy, a teraz nasze dzieciaczki maja ponad 1 rok.

witam u mnie dzis 60,0kg - tak wiec super. wieczorem bede

Witam poniedzialkowo snieg w nocy popadal, ale swieci sliczne sloneczko...a ja zaraz do pracy i znow nici ze spaceru.

witaj Karza81. Gratuluje ciazy.

Justynko podpisuje sie pod tym co mowisz, e piernik zdecydowanie lepszy. tylko nastepnym razem dodam wiecej slodziku i przyprawy. ja od dzis tylko P, tak wiec mam nadziej,z e jutro jak wejde na wage bedzie mniej. bo sie zatrzymalo.

Cina no to grtuluje kolejnych spadkow. U mnie od poczatku jest -4,2kg. W pracy szal, co druga na diecie dukanskiej. co do zlego samopoczucia to moze to cisnienie, ale jak przyszlam z pracy i zjadlam leczo to od razu lepiej. A moze tom brak cukru w organizmie. milej nocki zycze

Justynko duzy jest Twoj synek, albo tak wyszedl na zdjeciach. Wyglada na 2 lata.

Gratuluje wygranym.

Justynko ja tak piszac o kolejnym dziecku, to mialam na mysli,te osoby ktore nie chca i juz,a nie o takich osobach, ktore z roznych przyczyn nie moga miec. wiem, ze np. wiele osob jest wygodnych i po pierwszym dziecku (skomplikowane zycie) nie chca juz miec, nie myslac,z e robi sie krzywde dziecku i sobie poniekad tez.

No ja jak pisalam juz wczesniej, mysli sa, ale do czynow to dopiero przejdziemy za rok. Do tego chce tak zaplanowac,z eby urodzilo sie w lutym.....czyli roznica bedzie (jak sie uda...ha ha) ponad 3 lata. Przy dobrych planach i pomocy z gory....

Justynko witaj.A co do diety, kazda ma plusy i mninusy, dlatego ja troszke schudlam, czuje sie wysmienicie i jestem zadowolona. "Małolaty" (to komplement dla Was) wy to jeszcze macie czas na drugie, ale tak jak ja latka leca i jestem juz stara (lada chwila bede -magiczna 30), wiec musze sie zabrac do roboty, bo nie wyobrazam sobie chowac jedynaczki. Uwazam, ze nie ma nic gorszego, jak tylko jedno dziecko (zaraz zostane zjedzona).

witam i ja Sabinko my mamy uczniaczka (ja kupilam uzywanego na allegro w super stanie) Hanka lubi sie nim bawic, ale pewnie zainteresuje sie nim bardziej jak bedzie starsza. U nas z reszta dana zabawka interesuje ja na chwilke. wczoraj nawet kupilam jej super ksiazeczke w Lidlu, co wydaje dzwieki zwierzatek i mnie bardizej zainteresowala niz ja. co do witaminy D. Na ostatniej wizycie zapytalam pediatre. Powiedziala, ze powinna byc podawana do 18 roku zycia w porze jesienno-zimowej, bo potem tak jak pisze Magan to nie potrzeba. Tak wiec do kwietnia podaje, potem przerwa i znow od pazdziernika. Sabinko ja tez juz mysle o drugim, ale najpierw skoncze staz (pazdziernik w grudniu egzamin i dopiero moge cos dzialac. Ale wczoraj mielismy rocznice i sobie tak z mezem pogadalismy (super bylo), ze na drugie jestesmy gotowi. Moja dieta to dukan, chco zalozylam,z e schudne 10kg, juz teraz jest ok i powiedzialam, ze jeszcze -1kg i koniec. Na razie wystarczy, a i tak juz bardzo widac. co do lozeczka to tez uwazam,z e nasze dzieci sa za male. ale Mamusiu to Twoja decyzja.chociaz propozycje, ktore przedstawilas sa fajne dla maluszka. bo nawet kanapa, wiem na zywo jak wyglada, to nawet jak spadnie to nie poczuje.

Witam walsnie chlebek i piernik upieczony. Ale dizs czuje sie fatalnie, pierwszy raz tak. Tylko nie wiem czy to pogoda czy dieta i dzis organizm sie zbuntowal.

Magan to juz (dopiero) piata. Wlasnie wrocilismy i bylo super - zjalam salatke, warzywka, kurczak z grilla polane octem.Tak wiec chyba bedzie ok.

witam Ja jestem, jestem.....dzis leczo na obiad zrobione, faktycznie super, nawet maz mi zjadl porcje na jutro. Takie zapachy byly...ale zaraz jak usnie Hanka to zmykamy na kolacje do knajpy z okazji rocznicy I co ja zjem????

justyna@Witam środowo u mnie również waga stoi ale spokojnie do tego podchodzę tym bardziej ze czuje po ubraniach ze jest lżej i mnie mniej a po za tym zaczynam słyszec ze widac że schudłam i to dodaje mi skrzydeł Mi tez w pracy tak mowia, no i zaczelam sie inaczej ubierac. juz mi brzuch nie wystaje, wiec moge chodzic w dopasowanych rzecach, a nie worku. Mnie dzis na maksa zaskoczyl moj maz. bo do tej pory jak umawialismy sie na drugie dziecko, to mowi, jeszcze mamy czas. A dzis mowi: po co ty sie odchudzasz jak lada chwila znow bedziesz w ciazy ....