tinka_30

Ale Wam zazdroszczę!!!Ja dziś w gazecie widziałam pyszne ciasto truskawkowe- ale mialam ochotkę.

Dzis czułam się dobrze, tylko cały dzień głodna byłam. W pracy dobrze, dzieciaczki grzeczne, tylko wczoraj wyszlam z koleżankami do knajpy i klima zrobila swoje - jestem przeziębiona.

Fajnie, to sobie popiszemy. Męża nie ma, w dzien sie wyspalam to moge troszke popisac.

Ja też Gratuluję!!!!i życzę wszystkiego dobrego,....

Kata witaj Słoneczko, właśnie bardzo się mijamy i jest mi smutno z tego powodu.

Ja też Perla 16 gratuluję!!!Byłaś dzielna i bądź dalej, jeżeli tylko będziecie mogli liczyć na pomoc rodziców to jesteście w bardzo dobrej sytuacji.A teraz dbaj o siebie bo teraz jest najważniejszy rozwój maluszka. Pozdrawiam

No to kochana wspólczuję.... Ja mam dobrze,wszyscy o mnie dbają i obchodzą się jak z jajkiem.

Ja to chyba zrezygnuję z pracy.Bo wracam i muszę nadrabiać wasze wypowiedzi, a chętnie bym się do Was dołączyła.

A ja sprawdzam sprawdziany maluchów, oczy też mi siadaja ale trzeba.

No to jesteś Kochana, a ja właśnie wybieram sie na spotkanie z koleżankami i od razu sie pochwalę maluszkiem. bede pozniej pa pa

Witaj na forum!!!!

Witaj Tria!!!!

Muszę się Wam pochwalić jak wspaniale się dziś czuję. Jak tak bym miała się czuć przez całą ciąże jak dziś to byłoby super. Co do spania też mam problemy, budzę się w nocy i nię mogę spać.Tragedia!!!

Cześć Kochane, ja tam własnie z pracy wróciłam i co probię czytam o czym rozmawiacie przez cały dzień.

Dziewczynki nawet jak jestem w pracy to się zastanawiam co sie dzieje na forum, a jak juz wracam z pracy pierwsza rzecz jaką robie to włączam komputer, zeby poczytać co tam u Was.

Ja też jestem zszokowana tą wypowiedzią, ale po co denerwować się na ludzką głupotę. Spokojnej nocy Wam życzę!!!

Też witam

Ja też witam i życzę wszystkiego dobrego.

Ja rodzicom powiedziałam od razu, a dobrym znajomym dopiero po wizycie. W pracy też wie kilka osób i sama nie wiem czy już mówić czy jeszcze nie, bo właśnie zaczynam 3 miesiąc i róznie to może być. Choć myślę pozytywnie i nie dopuszczam innych myśli. Ja też już [po kąpieli i zaraz do łóżeczka.

Ach te zaparcia i wzdęcia, czasem myśle co gorsze czy mdlości.

Dla mnie to czas leci bardzo powoli. Juz bym chciała, żeby było coś widać. A tu na razie to widać nabrzmiały brzuch od problemów z żołądkiem.

Ja jeszcze w ciąży nie zdjadłam ani jednego ogórka kiszonego!!!dziwne, ale wogóle mnie nie kręci.

Cześć Nusia dzis mialam zebranie z rodzicami i troszke zawsze sie tym stresuje, ale odziwo poszlo sprawnie i milo. Chyba moje podejscie do zycia sie zmienia. Złagodniałam w ciąży.

Poczytałam troszkę Wasze wypowiedzi na forum i tak sobie myślę - jakie nasze organizmy są do siebie podobne. Wczoraj na widok jedzenia dostawałam trzęsiawki a dzis mialam super apetyt. Chciałam tez wypowiedziec sie w jednej kwesti: chodzi o jedzenie. Moja siostra, która 1,5 roku temu urodziła bliźniaczki w czasie ciąży jadła wszystko. Było powiedziane, że jeżeli będzie jadła normalnie to dzieci też potem będą to lubiły. Ja jem to na co mam ochote(choc czasem mi sie zdarzy Mcdonald itp.

No dzisiaj ruch na forum jak na autostradzie. Ja dziś o dziwo czuję sie doskonale i nawet cały dzien w pracy i nie czuje dużego zmeczenia.