-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez tinka_30
-
aina wiem, ze to roznie moze byc, tak napisalam. ja tez mam zalatwiona polozna no i meza jak sie uda. a mi nic nie leci, a dzis to mi sie snilo, ze mi lecialao mleko - ZSIADLE
-
Aina to czego Ty sie kochana boisz,jak jestes tak ustawiona jak VIP!!!
-
Aina ja juz sie boje od kilku dni!!!!!
-
A ja tez wczoraj wykorzystalam meza, bo juz wytrzymac nie moglam............... a teraz do mnie zadzwonil, ze nam jakis klient wjechal w bok - kur....super!!!!!!!!! Teraz kiedy samochod potrzebny, to bedziemy naprawiac. Od dzis NIE CIERPIE PONIEDZIALKU.
-
Nie ma za co Renko:))))))))))))
-
No to faktycznie, pomylki zdarzaja sie caly czas. Dobrze, ze ja po ostatnim usg mam zdjecie calej cipe....bo tak to bym juz zwariowala:)))) Jak sobie przypomne, jak jeszcze niedawno wszyscy wmawaiali mi chlopca to az ...............
-
Witam w nowym dniu Nie chcialo mi sie wstac, ale obowiazki wzywaja. Nic mi sie dzis nie chce.........
-
Wiecie co, wchodze sobie na nasza klase , a tam kolezanka co miala termin na poczatek grudnia, wczoraj urodzila.Kurcze, ale jej dobrze. ale dziwi mnie jedna rzecz, bo jak sie z nia kiedys widzialm to mowila, ze bedzie chlopak, a tu sliczna dziewczynka??????????Nie wiem czy mi sie cos juz pomieszalo, czy u niej nastapila pomylka.
-
Maczetko ja od paru lat sylwestra spedzalam na nartach i dlatego tak ciezko mi sie teraz przestawic, a imprezy mnie jakos ostatnio nie kreca.
-
Justynko ja bym chetnie juz posiedziala w domu, poczytala i psychicznie przygotowala sie na przyjscie mojej corki, ale jak juz nie raz wspominalam, ze robie staz i dlatego tak ciagne, ze pojawiam sie chociaz na 1-2 dni. Renko dobrze ze czyta sama, film moze obejrzec, ale na pewno nie ma pewnych szczegolow. Polecam, zebys moze Ty jeszcze jej poczytala wieczorkiem, ten rozdzial, ktory sama przeczytala i moze zrobic notatki.
-
Justynko masz racje, bo czas ucieka, a mi jeszcze tyle spraw zostalo do ogarniecia przed porodem.Ciekawe czy sie wyrobie? a do pracy to i tak chyba bede musiala wrocic choc na 1 dzien - jak mi sie uda oczywiscie?
-
Littlemum jak dobrze, ze juz niedlugo nasze dzieciaczki beda z nami, to nam troche milosci okaza :))))
-
Ja sprawdzilam czesc klasowek i mi plecy odpadaja. Jutro ostani dzien do pracy jak na razie, zobaczymy co bedzie pozniej.
-
Littlemum no mialas powod do zdenerwowania, bo ja mojemu tez bym zrobila niezla jazde. Tylko moj jest na tyle rozsadny, ze jak ma ochote cos kupic, to siadamy rozmawaimy i wspolnie ustalamy co i jak. No ale niestety, faceci czasem zachowuja sie jak dzieci i musza sobie kupic nowa zabawke. Maczetko chyba w tym roku to wszystkie tak samo spedzimy Sylwestra, chyba zadnej nie bedzie sie chcialo isc bawic:((((ale ja z tego powodu sie nie smuce. Jedyna rzecz,z ktora nie moge sobie poradzic to taka, ze tej zimy nie pojezdze na nartach:(((((((
-
HEJ ja tez juz na nogach. Impreza udana, posiedzielismy, porozmawaialsmy i tyle. Ja dobrze spie i moje dziecko tez. Rano daje mi znac jak ja sie budze w polunie tez pare razy sie ruszy. a najbardziej zaczyna byc ruchliwa tak od 16 do poznego wieczora.
-
Littlemum dobrze, ze mala zaczela sie ruszac. Ja juz jedzonko na impreze naszykowalam, ale tak mi sie nie chce, ze cos strasznego. Dzis po poludniu mialam male spiecie z mezem mojej siostry i od tamtej pory mala ise dziwnie wygina w brzuszku. Mam nadzieje, ze sie uspokoi, bo juz mnie skora boli. Milego wieczoru Wam zycze:)))
-
Grazia fajnie, ze do nas zajrzalas!!! Nuska milej imprezki i najedz sie do syta....bo ja teraz to jem, po potem to bedzie trudno.
-
Asik uwazaj na siebie i badz przygotowana.
-
Czesc Anetko, wlasnie dizs myslalam o tobie. u nas ok, odliczamy juz czas. ale zajrzyj na strone 420 i zobaczysz, ze jedna z grudniowek juz urodzila.
-
Maczetko ja tez mam problem z rwa kulszowa, a ostatnio to i w kolanie jakies nerwy uciskaja, bo nie moge usiasc ze zgietymi nogami - a tak mi najlepiej. co do odkurzania to tez sie zbieram, a o energii to juz nic nie wspomne, jestem jak lalaka dmuchan - bez zycia:((((
-
szczerze ci powiem, ze tez mam taka nadzieje.Bo we wtorek ide do lekarza, znow biore zwolnienie, a potem musze zalatwic bardzo pilna sprawe. to jest ta sprawa, o ktorej pisalam, wczesniej, ze jak zalatwie to sie pochwale- szykuje sie zmiana na duzy +.
-
Zajrzalam, poczytalam i zastanawiam sie jak to u nas bedzie. Dziewczyny trzymam za Was kciuki, zeby wszystko bylo ok. Pozdrawiam cieplutko
-
Wlasnie poprasowalam ubranka do szpitala i sie polozylam, bo znow sie cos kiepsko czuje. Nie wiem czy to pogoda, cisnienie czy powoli moj organizm daje mi znac. Tylko chyba musze pogadac z Hanka, zeby jeszcze pare dni poczekala, bo w tym tygodniu mam duzo do zrobienia i nie moge tego przelozyc. Zobaczymy co mi zycie przyniesie:)))
-
Dzieki wielkie, wlasnie chodzilo mi o to pierwsze. Juz sobie wrzucilam do ulubionych.
-
a tak ogolnie, to zobacz jak to wszystko sie moze dziwinie ulozyc.Szpital, lezenie i tak Alankowi sie nie spieszy. Wnioski taki, co komu pisane to i tak bedzie.