Skocz do zawartości
Forum

tinka_30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tinka_30

  1. tinka_30

    Sierpień 2009

    Dzieewczynki na poczatek jeszcze raz wielkie gratulacje... A teraz do PROMYCZEK001, czytalam twoje wypowiedzii wiem, ze jestes bardzo podekscytowana (ja tez bylam jak sie dowiedzialm, ze jestem w ciazy), tylko jedna wazna rzecz chcialam ci przekazac, ze najlepiej badanie wykonac od 8tygodnia, dlatego, ze czasem to i lekarzmoze cos uszkodzic, a co do usg, tez nie moglam wytrzymac, ale zaufaj lekarzom, oni wiedza co robia. Ja wiem, ze latwo mi pisac, ale po przeczytaniu gazet, ksiazeki itp. tez chcialam byc "madrzejsza' i tylko mi to stresu przyspozlo. Promyczku badz cierpliwa i mysl pozytywnie, to jest teraz najwazniejsze dla twojego malenstwa.
  2. ja tez juz nie mam, a ten babci znajomy traktuje mnie jak swoja wnuczke i jest mi bardzo zyczliwy....
  3. ano tak to juz w zyciu bywa......
  4. a ja wlasnie dostalam telefon od babci, ze jej przyjaciel - prawie jak dziadek, jest w szpitalu w ciezkim stanie i jest kiepsko...
  5. slyszalam ze ruch przyspiesz...... Ja nigdy nie bylam tak aktywna jak teraz w ciazy....
  6. a ja wlasnie pomagalma sie ojcu spakowac i kilka razy przebieglam sie po schodach parter-trzecie. Jak zaraz nie zaczne rodzic to chyba nigdy....... Suzy latwo powiedziec, gorzej wykonac...
  7. Krasnal cudny Maczetko. Nusiuu faktycznie ptasie mleczko potrafi poprawic nastroj.....
  8. Renko faktycznie tylko pozazdroscic, ale wiadomo tak jak pisza, drugie latwiej wychodzi:))) Dane uzupelnione....
  9. A ja wpadlam w szal sprzatania i tak robiac sobie przerwy wpadam na forum:))))
  10. Czyli jednak nie ma co czekac na sygnaly organizmu, bo nie zawsze wystepuja.... ja dzis po kilku wizytach w toalecie, mialam nadzieje, ze cos sie zaczyna dziac, a tu nic... To czekamy cierpliwie...
  11. SZANI wielkie dzieki za slowa otuchy...bo ja tez czeka, kiedy brzuszek opadnie i zacznie sie cos dziac...a tu wedkug terminu to jeszcze 10 dni...
  12. A u mnie nic...cisza...gdyby nie to, ze mi brzuszek przeszkadza w pracach domowych to bym zapomniala, ze jestem w ciazy... Dziewczynki szczerze wspolczuje bolu, cierpienia i nieprzyjemnego badania. Ja wlasnie skonczylam mycie lalek - pralam im ciuszki i mylam glowy.to jeszcze lalki z dziecinstwa, ktore siedzialy w inym pokoju i sie kurzyly....na swieta beda czyste i pachnace...
  13. Hejka w nowym dniu oczekiwania.... noc minela fantastycznie, jena wizyta w wc. Jedynie po wczorajszym dniu boli mnie krocze,ale juz przechodzi. Wstalam pelna energii i checi do pracy i sie biore za sprzatania.....
  14. Renko podaj wage i wymiary to zrobie opis na pierwszej stronie....a jednak mialysmy nosa, ze urodzilas :)))
  15. A no wlasnie, mnie tez to dziwi, najpierw ciaza zagrozona, oszczedzanie sie , a teraz maluszek nie chce wyjsc. Ci lekarz to te, mowia co chca....
  16. Newaniu jeszcze raz gratulacje!!! A moja mama dzis dostala wiadomosc, ze dostala sanatorium od 7 stycznia i jest bardzo zmartwiona, kto mi pomoze przy dziecku.Z jednej strony to kazda pomoc mile widziana, a z drugij strony to bardzo fajnie, bo bedziemy z mezem i Hanka sami.....super....
  17. Wiecie co, wlasnie szukal po inernecie jak to jest ze skurczami i znalazlam, ze nic sie nie dzieje, a za dzien, dwa mozna juz urodzic...to tak optymistycznie....
  18. Jejku jak ja zazdroszcze juz dziewczynom, które urodziły....
  19. ASIK kochana, co ja ci moge napisac na pocieszenie...a no nic.... Sa na pewno tego plusy, ze pojechalas do szpitala, przynajmniej wiesz, ze wszystko z dzieckiem w porzadku, a mi lekarz tez dzis powiedzial, zeby wziasc poprawke na to, ze moge urodzic po terminie, wiec musimy cierpliwie czekac, tylko to nam zostalo...
  20. u mnie bedzie dziewczynka....
  21. A Justynko nic mi nie mow. Ojciec sie juz prawie wyprowadzil i powiedzial, ze do jutra sie postara, to tyle dobrego, ze wezme sie za porzadki, przestawianie, ukladanie i pranie.....
  22. Świeta zawsze spedzam z rodzina swoja i meza. Musimy dokladnie planowac, kazdy dzien, zeby wszystkich z rodziny odwiedzic. A jak bedzie w tym roku to nie wiem, tak jak Nusia czekam na dzidziusia, chcialabym, zeby na swieta Hania byla juz z nami, ale czy Ona bedzie chciala....???
  23. A no tak to juz jest, co kraj to inny obyczaj, albo ich brak... Wrocilam i nie mam co ze soba zrobic, nudze sie, brak zajecia....
  24. Dzis bylam ostatni dzien w pracy, przyszli rodzice podziekowac, dostalam prezent, kartke z zyczeniami na swieta i oplatek.....bardzo milo z ich strony....
  25. NuSiAaa oj nie martw sie... ja tez zastanawiac sie zaczelam czy wyrobie sie przed swietami.... swoja droga jesli nie to wolalabym urodzic po swietach niz w trakcie swiat ;pno a tak pozatym...widzisz ty co tydzien na ktg chodzisz.. a ja nie mialam ani razu tego robionego dopiero jak trafie do szpitala to mi zrobia.... ja tez bym chciala przed lub po...ale Nusiu chciec to my sobie mozemy..... a no ja dzis myslaalm, ze mnie zbada od srodka, a lekarz sam powiedzial, ze teraz pod koniec ciazy to najlepiej monitorowac przez ktg...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...