-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez idea31
-
mi został 33 dni :) mam ciarki jak pomyślę że tp tak blisko :) ale jestem ciekawa, która się pierwsza rozsypie :0 A mój Michał ma teraz czkawkę :), ostatnio ma ją 2- 3 razy dziennie :) ciekawe od czego hmmm
-
dzień dobry sierpnióweczki :) dziękuję bardzo za życzenia, nie mam dziś wiele czasu bo zakupki i ogarnięcie mieszkanka w międzyczasie, bo troszkę gości się zapowiedziało i nawet delegacja z pracy ma przyjechać :). Ja sobie życzę Michałka zdrowego i wyplątanego z tej pępowiny :) Pózniej poodpisuję dziewczynki, miłego dnia :)
-
Patreena no miałam wizytę wczoraj, lekarz powiedział, że pępowina długa, i że pętle ma na szyjce. Robił mi takie dziwne usg- chyba dopplera i z tego wyszło.A kolejna wizyta 22 lipca. I tyle wiem.
-
jezu dziewczyny cały czas myślę o moim Michałku, wiem że przy porodzie to jedno z tą pępowiną, a czy myślicie, że jak on siedzi w brzuchu i ma tę pępowinę na szyi to nic mu się nie stanie? Cały czas mi chodzą dziwne myśli po głowie, jak tylko się nie rusza :(
-
helo :) ja też się bobu najadłam :), nasmażyłam naleśników a zupa wczorajsza. Chwilkę odpocznę i pójdę kuchnię ogarnąć. Ja dziś przez to, że jest chłodniej mam więcej energii i dużo lepiej się czuję, chociaż o dziwo dalej nogi popuchnięte.Widzę, że na imprę się spóźniłam :)
-
Puszku - pięknie wyglądasz na fotkach, i tak to już jest , że człowiek samemu sobie się nie podoba, ale na uwierz, że jest OK ! Kurko - może będziesz pierwsza w kolejce do rozpakowania ? A z tym remontem- to współczuję, sama to przeszłam. KAROLA JESTEŚ? Myszko- czekamy na wieści z wizyty !
-
A ja dopiero wstałam, u nas w nocy popadało i teraz też pada- ufff jaka ulga, lepiej spłałam niż wczoraj dziewczynki :) Dzisiaj ogarnę mieszkanko, chce skoczyć do leclerca bo tam są kurtki przeciwdeszczowe za 14 zł na młodego :) a jedzie w sobotę na kolonię i w razie "w" muszę mu kupić. Najbardziej się obawiam, że młodego nie będzie w dniach : 10-21.07 a ja się mogę rozpakować... Jakby się tak stało to on będzie strasznie przeżywał, że ja w szpitalu a on na kolonii, hmmm no cóż zobaczymy :) Miłego dnia dziewczynki !
-
Dzień Dobry :)))) Przede wszystkim : Szybkiego, szczęśliwego porodu, dużo zdrówka, pomyślności , spełnienia marzeń i wszystkiego czego pragniesz droga Matymko !!!!!!! Z okazji Twoich urodzinek oczywiście :) !!!!!
-
dzięki dziewczyny za wsparcie, mam nadzieję, że faktycznie będzie ok. Amisiu długo u Was się czeka, ja wynki posiewu odbieram w czwartek rano, zobaczę czy jakiejś cholery tam nie ma :)
-
Wróciłam. Co do wizyty : mały waży 3000 g, wiec jest duży jak na ten tydzień ciąży, zmartwiłam się tym, że jest obwinięty pępowiną wokół szyi ( potwierdzone przez specjalne badanie ) :(, lekarz mówi, że mogą być problemy przy porodzie z tętnem małego :(. Kolejna wizyta za 2 tygodnie. Pobrał mi ten posiew na te gronkowce, czy paciorkowce w czwartek wyniki. I tyle, jakoś przez tę pępowinę teraz się bedę martwić.
-
dzień dobry :) ja przez ten upał i pyłki się wykończę- nocka do d...., wstawałam co godzinę na siku.... Idę zaraz śniadanko zrobić, i będę się ogarniać, muszę te cholerne paznokcie zrobić... a na 11:30 mam wizytęu gina. Puszku to może dziś uda Ci się wstawić wczorajszą fotkę Kurko - czekamy na relacje,co robiłaś jak Cię nie było w szczegółach :) no i daj znać jak po wizycie. Ja dziś skończyłam 35 tydzień i weszłam w 36, oficjalnie 14 dni i mogę rodzić i obym nie czekała długo bo ja mam już dość, zobaczymy co powie dzisiaj gin. Do później :)
-
helo :) wymoczona jestem , zdjęcie poniżej :) woda cieplutka, także się ochłodziłam.
-
mój synuś będzie miał na imię Michał! :)
-
wiecie co ja też się chyba ruszę i pojadę do mojego M na wiochę, tam mamy też basen taki wielki, że ja mam wodę do pasa :)i chyba dziś się skuszę... Mój Jakub już wrócił, takze bierzemy stroje i się zbieramy, wezmę w razie co ze sobą no- spę i już. Zamiast paznokci zrobiłam prasowanie ostatniej sterty Michałka, w sumie muszę jeszcze pościel, rożek i kocyk przeprać i będzie si :), paznokcie zrobię jak wrócę :) do wieczorka !
-
ja już wróciłam z głosowania- ale ledwo szłam - ufff goraco jak w piekle. Zaraz też się wezmę za pedicure :), trochę gimnastyki będzie :) hihihihi
-
cześć dziewczynki :) ja się dzis wyspałam :), wstałam o 7 zjadłam śniadanie i dalej poszłam spać :), więc Beti to chyba nic złego :).. może to ta pogoda? Ja własnie piję kawkę, zaraz się szybko zbiorę i pójdę zagłosować, póki w miarę jest na dworzu, choć już widzę, że mega upał... no może się jakoś doczłapię. Młodego nie ma, M też, pojechali nad wodę i na wiochę a ja skapitulowałam, bo za gorąco, nogi popuchnięte itp. Co tu robić? Znow się ponudzę... jutro mam wizytę o gina, cieszę się bo Michałka zobaczę i dowiem się co u niego ? :)
-
ja dziś i jutro sama w domku, bo młody z babcią nad jeziorem, M na wiosce, a ja w domu przez te upały i pyłki. Znów no-spa poszła w ruch bo mam skurcze i nicdzisiaj takiego nie robiłam,same się pojawiają qrcze. Nuuuuda :(
-
Matymko nie mam dziś urodzin :) 7.07 - wtedy skończę 32 lata- masakra, a powiedz, dlaczego będziesz miała cesarkę?
-
Amisiu - no to wielkie gratulacje nasz Ty Naukowcu !!!!!!! Super!
-
maskara- dopiero po zdjęciach jak się na siebie patrzy, dobrze widać dodatkowe kilogramy- a jaką mam twarz okrągłą - buuuuu !
-
Witam sobotnio :) Puszku - no to za rok widzimy się z naszymi pociechami :)- super już się cieszę ! A ja wczoraj zaliczyłam Jarosławiec - było super, fakt, że po drodze łapały mnie skurcze, ale się nie dałam, zaliczyłam aptekę i no-spę i przeszło. Rybka była smaczna mniam, odwiedziliśmy znajomych i oczywiści plażę :). Mój M sobie popiwkował więc wracałam 6-metrowym sprinterem do domu :) Dałam radę, a tu kilka obiecanych fotek z nad morza :)
-
Roksia- fajnie się ogląda takie pranko :)- gorzej z prasowaniem, ja miałam 4 pralki, to 3 jakos wyprasowane a 4 czeka na wenę :) Wrzucę kilka fotek z morza , Myszko przepraszam :/ nie chciałam narobić smaku, ale w razie co zapraszam do siebie na jakiś weekendzik- zawiozę na rybkę! obiecuję ! Ja osobiście uwielbiam morze poza sezonem, bo teraz są zapewne mega tłumy, no ale cóż- sezon, pojadę teraz bo z dzidzią później taka maleńką to raczej będzie ciężko.
-
Ja wieczorkiem mykam na spacerek i rybkę nad morze do Jarosławca :) ale się cieszę :)))). Mieszkam od morza 18 km a ostatnio byłam w kwietniu ?
-
Helo grubcie :) Ja się dziś wyspałam :), zaraz idę jakieś śniadanko zmontować :). Amisiu, kiedy będąte wyniki posiewu? mnie też chyba to czeka na tej wizycie w poniedziałek, zresztą do której nie mogę się doczekać :) Patreena- mojej koleżance też wychodziła waga małego na 3000 gr a urodziła 3500 więc nie ma się co sugrować tymi pomiarami. Ja bym chciała urodziś takiego średniaka, nie kolosa :) Roksiu życzę Ci miłego weekendu nad jeziorkiem, ja sobie naszą wiochę odpuszczam ze względu na pyłki. Nie daję rady tam wysiedzieć. Beti - czekamy na wieści co robiłas jak Cię nie bylo :) Co dzisiaj na obiad ????? wrrr nienawidzę tego wymyślania....