-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez idea31
-
Ja dzisiaj obiadu też nie jadłam - nic mi sie nie chce :( - może schudnę;) Puszek- trzymam kciuki za wyniki i jutrzejszą wizytę Ja jutro zaczynam 37 tydz :)
-
siedzę w samych majtochach i ledwo żyję :( w mieszkaniu jest masakra a jak u Was dziewczynki ?
-
trzymam kciuki za lipcówki ! :)
-
Gratulacje dla Mam już rozpakowanych :) a Tym nierozpakowanym, życzę szybkich akcji i obyście szybko tuliły własne maleństwa :))))) Nadmienię, że na sierpniówkach od wczoraj też mamy już pierwszą niunię :)))))))
-
ale w sumie Beti niedawno zaczęła 8 m-c- to i tak ładna waga malutkiej :)
-
No to Puszku wielkie gratki za zdany egzamin- 4 to super wynik :) Ja po dzisiaejszych informacjach dopakowuję torbę szpitalną i nie łudzę się, że mam czasu a czasu .... U nas mega upał chyba jak wszędzie, nie wiem jak to przetrzymam :(, siedzę w domu to raz a dwa będę się chłodzić chłodnymi prysznicami bo wentylatory nie zdają jakoś egzaminu. Klima by się przydała :)
-
wszyscy powyjeżdżali ?
-
no ja też nie wierzę !!!! Takie informacje od rana! Też tak Roksia myślę, że coś pewnie się działo, teraz musimy poczekać aż dziewczyny wrócą i Beti napisze co i jak. Najważniejsze, że wszystko oki :) Też sobie o tym pomyślałam : zaczęło się :).....
-
BETI : GRATULACJE, witamy Maję po tej stronie brzuszka :)))))))
-
Mam zaszczyt przekazać Wam sms od naszej BETI: [B]Wczoraj urodziłam :) ok 18. Nie wiem dokładnie bo byłam uśpiona. Z Mają wszystko ok. Dostała 9 punktów. Waży 2530 i ma 51 długości. jejku co za informacje od rana !!!!!! gdzie Wy jesteście ????? Pierwsza sierpniówka rozpakowana :))))))
-
Jeeeezuuuuuuuuuuu dziewczyny niech ktoś się zlituje z tymi upałami! Przecież fiknąć można! A tu wczoraj Pani pogodynka mówi, że końca upałów nie widać..... W domu wszystkie okna otwarte, rolety zasłonięte, 2 wentylatory , ja słonica biegam tylko w majtkach i koszulce na ramiaczkach i idzie zdechnąć qrwa ! Wypchnęłam m z młodym do fryzjera i po pizzę, miałam zakupy jakieś zrobić, obiad - ale bojkotuję :) O17 młody jedzie a my chyba pojedziemy na noc do Jarosławca nad morze znowu, może tam chłodniej będzie??? Miłego weekendu dziewczynki!
-
ok :) lecę pod prysznic bo leje się ze mnie, właśnie skończyłam prasowanko, może do listopada rozkręci się poszukiwany przez Ciebie wątek :), a może właśnie Ciebie tam brakowało ?... powodzenia !
-
a duży brzusio ? :)
-
no to Puszku masz 100 kę w kieszeni :) super !
-
ufff wyprasowane, ale cięzko było, upał+żelazko= mega głupota mogałam to zrobić szybciej. Będziemy się juro pakować, na dzisiaj kapituluję, idę jakąś kanapkę wciągnać i dobranoc :)
-
jeśli chodzi o upały- masakra, siedzę w domu pod wentylatorem, oczywiście spuchnięte stopy, dłonie- fajnie nie jest, ale pocieszam się, że już niebawem koniec :), donoszę 37 tydz- czyli przyszła niedziela i będę mega aktywna :) w pierwszej ciąży się to sprawdziło i w 38 tyg urodziłam Jakuba :)
-
helo :) u nas drugi już synuś, jakoś od początku byliśmy zgodni co do imienia dla chłopca, pewnie spór byłby gdyby chodziło o dziewczynkę :). Tak czy siak czekamy na Michałka :) Pozdrawiam.
-
http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/11110-listopad-2010-a.html są listopadówki ale jakoś małoaktywne chyba - druga stronka :)
-
helo :) Mój Kuba jedzie trzeci raz juz na kolonię, zaczął jak tylko skończył pierwszą klasę , więc jesteśmy już zaprawieni w boju :) on się cieszy a ja jestem spokojna :),muszę go spakować ale to po prasowanku, a prasowanko później bo zdycham przy wentylatorze, nawet nie myślę włączać żelazka :) Roksiam -wózek super, fanie że masz z głowy :) Puszku - gratulacje z wysłania pracy- oby już poszła bez poprawek ! Umieram..... z gorąca :\\\\\
-
ja wróciłam z miasta - upał niesamowity, już nigdzie nie wychodzę mam dość, najpierw wezmę się za obiad a potem dopiero szykowanie młodego na tą kolonię, muszę mu ubrania poprasować ale teraz w najgorsze słonce nie mam zamiaru tego robić- dopiero wieczorem. Puszku- napoleonka wskazana po dobrych wynikach a co:) Roksia- ja tam codziennie będe młodego prać :), mycie na sucho do mnie nie przemawia . Idę ziemniaki obierać, mielone mam zrobione i mizeria i będzie obiadek, do potem !
-
dzień dobry :) Już się wyspalismy :(.... oj cos mi ostatnio nie idzie spanko, no trudno... Kurko- ale masz wagę piórkową :)- zazdraszczam i super , że z niunią ok ! Beti- dobrze, ze te wyniki już lepsze no mała to chyba nie będzie taka "mała" :) Puszku- łóżeczko - miód malina, mi się bardzo podoba :) Myszko- super, ze zakup masz już z głowy, opócz wózka chyba masz wszystko? :) Ja dzisiaj mam w planach pakowanie młodego bo jutro jedzie na kolonię, tez mnie czeka prasowanko niestety i muszę parę spraw ogarnąć na mieście- lece na kawkę i do potem :)
-
Hej Karola! no nareszcie się odezwałaś :) dobrze, że ok u Ciebie i widzę humor i optymizm aż z Ciebie kipi - super! Ja skupiłam nivea ale słyszałam również dobre opinie o hipp, także decyzja Twoja ;) Super, że remoncik do przodu, jak już na koniec lipca będziesz to tak jak mówi Roksia, może już mój Michałek będzie :) Też się boję okropnie, ale przede wszytskim o tego mojego sraluszka i tę pępowinę- ale nastwiam się pozytywnie! Ale tłumaczę sobie , że i tak mnie to nie ominie iłudzę się, ze skoro to drugie to pójdzie szybciej, świadomiej i sprawniej . :) Buziaki!
-
Matymko - ja zapakowałam ręcznik dla małego, moja koleżanka jak rodziła mówiła, że położne używały i był potrzebny. Dobrze, że Tymkowi się nic nie stało, biedny, pewnie juz paluszki pójdą w odstawkę... a swoją drogą takie paluszki dla dzieci powinny nie miec już osci. Patrenna ja tez podczytuję lipcówki i widziałam , ze nawet 37 tydzień już poszedł w ruch.... no wg mojego ojca ;) w przyszłą niedzielę się rozpakowuję hehehehe- to też będzie koniec 37 tyg. Pożyjemy , zobaczymy ;) hehehehehe
-
Patreena ja nie miałam tych prób wątrobowyh i raczej mieć już nie będę, teraz mi wziął tylko posiew z pochwy i z odbytu, a później idę w 38 tyg więc już raczej mi nie da. A po co te badania, co mają znaczyć? A własnie zadzwonił M , odebrał wyniki posiewu - są ok, nic nie wyhodowali :), no to do przodu :)
-
dzień dobry :) Ja nie śpię od godziny, chociaż poszłam późno bo po 24- tak siedzieli ostatni goście :) Średnio już się nadaję na tak długie siedzenie- ale dałam radę. Imprezka się udała, było miło i weseło, Wam również dziękuję za pamięć. Matymko- nie martw się i nie miej wyrzutó sumienia, koleżanka powinna zrozumieć sama ma dziecko- ja też bym tak postąpiła. Beti - niezły klocuszek z Twojej niuni :) gratuluję Puszku- wierzę, że szybko zamkniesz temat - praca magisterska- wstęp i zakończenie najtrudniej napisać, dlatego tyle schodzi, życzę Ci dzisiaj udanych wizyt i z samą sobą i z Paolką. Amisia- a Ty do kiedyzamierzasz pracować he? Następna po Puszku pracoholiczka- dziewczyny dajcie już sobie odsapnąć :) Beti- pozdrów od nas Karolę, niech szybko do nas wraca :) Ja dziś odbieram wyniki posiewu- zobaczymy, dziś odwiedza mnie również koleżanka, z którą się znam od 7 roku życia - od I klasy :) a która mieszka w Berlinie, cieszę sie bardzo ! Do później laseczki :)