Skocz do zawartości
Forum

idea31

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez idea31

  1. idea31

    Sierpień 2010

    witam sobotnie :) Kurko cieszę się , że Roksanka rośnie ładnie i jest wszystko ok :)no i życzę udanej zabawy na weselu! Julia a jak synek? Ja się zbieram bo jak co weekend jedziemy na wiochę :), ma być chłodniej więc może jakoś dam radę. Mam gofrownicę i oprócz grillowania, zamiezram towarzystwu piec gofry z bitą śmietaną i truskawkami : mniam :P Odezwę się jutro wieczorkiem albo w poniedziałek :) a Wam kochane sierpnióweczki zyczę udanego weekendu !
  2. idea31

    Sierpień 2010

    Kurka i jak po wizycie?
  3. idea31

    Sierpień 2010

    uuu u nas była burza ale taka że szybko powylączałam wszystko z gniazdek, bo się przestraszyłam. Położyłam się i uciełam sobie drzemkę, a teraz wcinam sobie kalafiorek z bułeczką , mniam. Brzuszek też jakby mniej twardy. Szczerze mówiąc co do pasów w aucie to ja ostatnio już nie zapinam, mam wielki brzuch i raz , że mnie ciśnie a dwa , że mi nie wygodnie bo bolą mnie plecy i się wiercę.Wcześniej też trzymałam w ręku. Kurko a Ty dla bezpieczeństwa może faktycznie powinnaś zafundować ten adapter.
  4. idea31

    Sierpień 2010

    Kurko ja jestem świeżo po wizycie, w poniedziałek byłam i mówiłam ginowi że tak się dzieje, kazał regularnie łykać magnez, nie obciążać się i tyle. Mówi, że póki to nie są regularne skurcze to ok. Tak też miała z pierwszą ciążą, gdzieś w 34 tyg wylądowałam w szpitalu i brałam leki na podtrzymanie jak odstawiłam to odrazu urodziłam. Zobaczymy jak będzie
  5. idea31

    Sierpień 2010

    i ja się witam :) u nas znów mega upał, siedze w domu przy wiatraku i nie mamz amiaru nigdzie wychodzić, może wieczorkiem.... Wczoraj bardzo sie źle czułam już na wieczór- a stopy hmmm brak kostek- istny płetwal :( Puszku super ,ze z Julitką oki, wcale nie jest mała bo mój Michał w 27 tyg ważył 1200 gram a już w 31 2100 wiec myślę, ze zaraz ona też ruszy z kopyta z wagą :) Myszka butki - bardzo kobiece :), ładne ja dzisiaj będe czytac i leżec bo znów mnie łapią skurcze i przytulę się do wentylatora...
  6. idea31

    Sierpień 2010

    Karola trudno wizyta za tydzień, ale wyobrażam sobie jak jesteś zawiedziona .. Puszkuami właśnie te drugie do gustu przypadły i chyba kolorystycznie też, a jak wizyta ? Patreena oby Cię ten lekarz przyjął ! biedactwo- nie drap się tylko! a ja mam znów stawiajacy się brzuch i idę leżeć już, wzięłam magnez a jak nie pomoże to wezmę no-spę, dobrej nocy dla wszystkich brzuchatek!
  7. idea31

    Sierpień 2010

    Matymko nie martw się kochana ja też jestem raczyca i mięczak jestem:) Pierwszy poród zamiast krzyczeć to przepłakałam z bezsilności , a teraz też okrutnie się boję.... Mój M pomimo tego,że to kawał chłopa nie chce słyszec o wspólnym porodzie :) zielony się robi na widok strzykawki ...ehhh natura wiedziała co robi. No i dlatego, też nie chce być sama, bo boję się, ze się rozkleję, wynajełam prywatnie położną do porodu, bedzie mi raźniej i już, w razie "w " to mi da do wiwatu i się zepnę.
  8. idea31

    Sierpień 2010

    Umieram ufffff :/// gorąco okrutnie, dobrze, żeprzyszła moja mama i pomogła mi w zakupach bo bym nie doszła do domu, teraz idę smażyć naleśniki, nie wiem jak dam radę przy tej patelni. Kurka śliczna z Ciebie kobitka :) Puszku czekamy na wieści wieczorem jak tam Julitka a teraz to się chwal klapkami :) Myszko to smażę porcję dla Ciebie :) no i ja też w 8 m-c weszłam :) a teraz marsz do patelni i do później
  9. idea31

    Sierpień 2010

    helo czwartkowo :) u nas znów mega upał, chowam się w domu bo puchnę strasznie :(, przez to gorąco nic się nie chce. Karola no to czekamy na wieści z wizyty ! a co do pasa poporodowego to nie ma nic lepszego!, ja go używałam po porodzie i brzuszek mi sie zbiegł pieknie, nikt by nie powiedział patrząc na mój brzuch że rodziłam :). Nosiłam go po połogu w ciagu dnia , też niecały bo nie dasz rady bo ściska mocno ( tak z przerwami ) Kurka podziwiam Cię, że Ci się chce na to wesele :) ale dobrze idź i się baw :) my tez mieliśmy zaproszenie na 26.06 ale zrezygnowaliśmy, ja już teraz nie bardzo się czuję a dopiero w 36 tyg ? hmm Myszka pstrykaj zdjęcia w nowych ciuchach w rzucaj na forum ! Dziś obiad light usmażę nalesniki z serem i do tego truskawki :), nie mam ochoty na coś cięższego . do poźniej!
  10. idea31

    Sierpień 2010

    Matymko również się cieszę, że z małym wszystko ok, a mały ma jeszcze czas nadrobić wagowo :)
  11. idea31

    Sierpień 2010

    Kurka gratulacje! ja w czerwcu też zdawałam prawko i poszło :) tylko 13 lat temu hehehehe Julia jak mały spi to go zostaw, pewnie z płaczu zasnął, jak wstanie to go obserwuj, mam nadzieję, że to nic takiego tylko po prostu mega guz i wiele strachu . Slim ja mam na liscie zapakowanie husteczek do higieny intymnej :) A pakować się będę jak już bedzie po remoncie i tyle, mam nadzieję, ze to bedzie początek lipca... wezmę torbę dla siebie i dla małego a wdomu w fotliku zostawię M rzeczy na wyjście dla mnie i dla Michałka.... Cały czas nie mogę sobie wyobrazić, że już za 5-6 tyg mogę mieć małego na rękach ... :)
  12. idea31

    Sierpień 2010

    helo :) ja własnie wróciłam z miasta, jeździłam po castoramach, obi itp. bo zaraz zacznie się 2 etap remontu, u nas dzisiaj słońce, ja dzisiaj również w miarę wyspana :) Puszek jeśli ja coś bym zniszczyła to bym odkupiła, więc ta koleżanka chyba tak powinna zrobić... Co do koszul, to ja włąśnie kupiłam taką kopertówkę jedną z tej firmy muzzy a drugą rozpinaną na guziki z tej samej firmy, jakościowo są super. Kurka mam nadzieję, że egzamin do przodu :) czekamy na wieści. Beti super że mała zdrowiutka i wszystko ok! idą pralkę odpalić i coś ogarnąć, miłego dnia !!!
  13. idea31

    Sierpień 2010

    Julia ja tylko co którąś noc dobrze śpię, z reguły mam je do bańki :( a że wstawać będzie trzeba to też wiem... hmmm a może mi się śpioszek trafi he?
  14. idea31

    Sierpień 2010

    no i wróciłam , załatwione, wysłąne z bańki :) Puszku wózek elegancki rzekłabym :)i cena też ok, no i miło że M sie zainteresował :) a moj Michałek tyle waży bo to już w sumie 32 tydz leci, po drugie gin mi mówi,że duży jak na swój etap no i na tych wykresach wychodzi na 40 tydz 4200 ( przewidywana waga)ale jak wcześniej urodzę to pewnie mniej. Mój Kuba też niemały się urodził, ja nie jestem tez mała ;) Karola ja rodziłam 10 lat temu więc mogłam pomarzyć o zzo, nie będę opowiadać mojego porodu -ale mam traumatyczne przeżycia, natomiast moja koleżanka rodziła 2 dzieci naturalnie pod znieczuleniem i mówi, że inaczej sobie nie wyobraża. Ja znowu mam mieszane uczucia, nastawiam się na szybszy poród niż ostatnio ( wtedy ok 18 h) i jeśli wytrzymam - a się będę starać to pojadę bez znieczulania, ale jeśli bedzie ciężko i długo to kto wie.... Najbardziej boję się tych ujemnych stron znieczulania- czyli zaprzestania akcji porodowej ( a dwa razy nie chciałabym do tego podchodzić) i zaburzeń tetna małego... Temat długi i myślę do przemyslenia, u nas w Ustce ( tam będę rodzić) ponoć zzo jest bezpłatne, więc w razie "w" poproszę o zapodanie :). Poza tym ja będę miała przy porodzie wsłąsną położną i mam nadzieję, ze ona będzie wiedziała czy jest sens . Ok ja biorę sie za ogarnianie, wcinam właśnie pyszne morele mniam :) , dziś na obiad serwuje szybkie spaghetti :) i siup
  15. idea31

    Sierpień 2010

    cześc dziewczynki :) Julia cholera nie wiem co z tymi zylakami, słyszałam , że w ciąży mogą się pojawić, zadzwoń do lekarza, moze on coś podpowie.... Co do upałów u nas już tez się zaczynają, także jestem z Tobą, trzeba to jakoś przeczekać i już Beti spać nie mogłam i już, idę na siku i koniec spania- mam jakieś zaburzenia, albo sie przygotowuje już na nocne wstawanie :) , cieszę się , że masz już studia do przodu, tylko obrona- ale to już formalnośc kochana ! :) Nie denerwuj się męzem napewno wszystko dobrze, najgorzej sie nakręcać a tobie teraz nerwy nie są potrzebne. Ja własnie wstałam, młody poszedł po świeże bułeczi i zarz będzie śniadanko :) Dziś się wyspałam i to jak :) tylko raz siku i wstałam przed chwilą, takie nocki mogły by być :) Idę się ogarniać, później do lekarza z młodym bo on jedzie na kolonię i musi mi lekarz karte wypisać i podbić, Później zajrzę, miłego dnia sierpnióweczkom :)
  16. idea31

    Sierpień 2010

    są lutowe mamuski Roksia i czerwcówki już rodzą... jeszcze lipiec i my- ja też mogęw lipcu rodzić bo tak wg usg wychodzi :)
  17. idea31

    Sierpień 2010

    helo :) Puszku zazdroszcze Ci dobrego snu i tych wycieczek! JUlia - kuchnia odlotowa Karola będziesz miała cały dom przewrócony do góry nogami - życzę cierpliwości ! Myszko - również, ja drugi etap remontu zaczynam pod koniec tygodnia :( ale będzie już z bańki do 20 czerwca powinno być koniec, wtedy zajmę się praniem ciuszków już i pakowaniem torby. A co do wizyty : wszystko oki, " mały" waży 2100 :) i jest kochany i śliczny, jak go lekarz zaczął trząść to tętno mu skoczyło i czkawki dostał z nerwów :) następna wizyta piątego lipca. Szyjka długa 4 cm i zamknięta. Idę ogarniać domek , buziaki, zaziewam się dzisiaj :(((
  18. idea31

    Sierpień 2010

    dzień dobry :( ale jestem wymęczona... od 2 do 4:30 w nocy zero spania, nie wiem co się ze mną dzieje?..a teraz jestem nieprzytomna :( buuu
  19. idea31

    Sierpień 2010

    helo poweekendowo, ja tylko na chwilę bo dopiero wróciliśmy z wioski... generalnie jestem spieczona, 2 dni upałów, leniuchowania, leżenia na hamaku, grillowania itp. :)... odpoczęłam. Jutro nadrobię zaległości, idę szybko się wyprysznicować, jutro na 10 wizyta u gina i jutro nowy tydzień :) : 32 !!!! wow dobranoc i buziaki.
  20. idea31

    Sierpień 2010

    Uff żebyście wiedziały jakie pozy łapałam przy malowaniu paznokci u stóp, chyba następnym razem pójdę do kosmetyczki... Matymka - fajne zdjęcia :) takie wiosenne :) Julia z tymi prezentami dla faceta to ja tez mam zawsze problem... popatrz co się przyda, może coś się skonczyło : perfumy inne kosmetyki, może jakiś ciuch, portfel, pasek może jakieś gadźety do hobby które posiada ..nie wiem
  21. idea31

    Sierpień 2010

    Julia ja w pierwszej ciąży spałam codziennie w ciąu dnia przynajmniej godzinkę, a teraz jakoś nie chce mi się, za to 22 już w łóżku z reguł i śpię jak suseł do pierwszego siusiania :) Karola miłego ogniska ja jutro tez mam :) rano wyjeżdżamy
  22. idea31

    Sierpień 2010

    Myszko mi też ten drugi wózek się bardziej podoba Roksia, Patreena ja mam tez problem ze skarpetkami i butami wiązanymi :) a dziś chcę sobie zrobić stopy, pomalować paznokcie itp ale nie wiem czy dam radę :( Wykorzystuję wolny czas, bo M z młodym pojechali dziś znów na wiochę a mnie zostawili w mieście, mam chwilę spokoju :)
  23. idea31

    Sierpień 2010

    Helo piątkowo :) wczoraj milczałam bo byłam na wiosce, mieliśmy piękną pogodę i mamy nadal, dziś w mieście ale jutro na weekend wybywamy:). Fajnie się odpoczywa za miastem . A jakie Wy macie plany weekendowe? Puszku - życzę zdrówka dla Twojej niuni ! Amisia widzę nad jezioro pojechała, miłego wypoczynku i super pogody! Widzę, że ja teraz mam najbliższą wizytę- bo w poniedziałek, doczekać się nie mogę, bo muszę o tym puchnięciu mu przy okazji powiedzieć no i zobaczę synusia ! Zajrze tu jeszcze dzisiaj, idę na śniadanko i kawkę : miłego dnia sierpnióweczki!
  24. idea31

    Sierpień 2010

    Karola a ja w kurtce latam bo zimno, ehhh ale przy tym moim puchnięciu, może lepiej, że nie mam tu upałów, Twój obiad też brzmi smakowicie mniam :P
  25. idea31

    Sierpień 2010

    puszekidea a ja skorpion i mimo, że upierdliwa, złośliwa i pamiętliwa to jednak wrażliwa i o wszystko beczę mój M to skorpion :) raczki i skorpiony się dogadują
×
×
  • Dodaj nową pozycję...