Skocz do zawartości
Forum

idea31

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez idea31

  1. idea31

    Sierpień 2010

    helo piątkowo :) tak piszecie o tej pracy :) ja nie tęsknię, ale chcę wracać do niej po macierzyńskim, karolina miłaś rację, że na L 4 fajnie jest. Pomimo siedzenia w domu to czas leci jak szalony- macie też takie wrażenie? poza tym troszkę się obijam i mam wyrzuty sumienia, bo mi czas przecieka przez palce .... no ale może nam się to nalezy :P, za chwilę nie będziemy wiedziały w co ręce włożyć. U mnie pgoda też nijaka- niby teraz nie pada ale na weekend zapowiedzieli deszcz, więc planów póki co niet. Karolineczka nie martw się ja też na tym magnezie lecę bo mi się brzuch stawia już gdzieś tak od 2 tygodni- trzeba więcej odpoczywać i mniej się forsować, bo nawet zwykłe chodzenia pobudza macicę do skurczy. Roksia gdzie Ty? :) Amisia? A na majówkach- poród za porodem :) buziaki :)
  2. idea31

    Sierpień 2010

    Matymka glukozę wypijasz - na czczo i potem czekasz godzinę ( jeśli masz do wypicia 50 g) albo dwie (75g) i jedziesz na pobranie krwi :) spokojnie wciśnij sobie pół cytrynki - zrobi się z tego lemoniadka ;) moim zdaniem nie jest wtedy takie złe ;)
  3. idea31

    Sierpień 2010

    no własnie mam rh na plusie hmm
  4. idea31

    Sierpień 2010

    dzień dobry :) dziewczyny jeśli już jesteśmy przy temacie badań.. dostałam od mojego gina skierowanie na testy coombsa, czy któraś z Was robiła te badanie?
  5. idea31

    Sierpień 2010

    helo :) karolineczka ja codziennie zjadam magnum z migdałami w mlecznej czekoladzie - mniam :) daj znać jak będziesz po wizycie:) Patrena super że z malutką wsio ok :) Slim mój synek na koniec 27 tyg ważył 1200 gr Julia wózek super ! Ja własnie wróciłam z 3-miasta z ikei, kupiłam kilka rzeczy dla Michałka m.in 2 ręczinki z kapturkiem i fajny cienki kocyk - cieszy mnie to ogromnie :) Wiecie co , już takie trasy już nie dla mnie - wytrzęsło mnie, 4 razy postój na siku, ból pleców... dobrze że jużw domku ! Idę ziemniaki wstawić , buzaki sierpniówki
  6. idea31

    Sierpień 2010

    helo na 100 stronce piję poranna kawkę i mam na dziś plan : sprzątanko +obiadek bo wczoraj miałam " latany" dzień i nie za wiele zrobiłam. U nas dziś słoneczko piekne, więc będzie też pranie i na balkon. Amisiu mój Kuba dłuuuugo czekał na rodzeństwo, bardzo pytał kiedy i kiedy - zwłaszcza tak w wieku 6-7 lat, później sobie odpuścił.. a teraz cieszy się baaardzo, całuje w brzuch, gada z Michałkiem, ma tyle planów... :) ...ale po wiadomości i euforii zadawał pytania typu: czy będziesz mnie tak samo kochać? gdzie Michał będzie spał? czy będę Cię interesować - oczywiście cierpliwie mu tłumaczę sytuację i uspokajam, bo jak widać nawet 10-latek czuje sie zagrożony. Karolinka- daj znać jak po wizycie , jak Matylda Myszko cieszę się bardzo że wszystko poszło gładko, a Ty już się nie stresuj i odpocznij Matymka - niezła akcja z tym zębem , dobrze że to 7 :) - na szczęscie ; 7 to moja szczęsliwa cyfra ja się urodziam 07.07 :) załączam zdjęcie mojego Michała :) mało wyraźne bo to zdjęcie zdjęcia
  7. idea31

    Sierpień 2010

    helo :) wrocilam z miasta i jestem po wizycie :) a więc Michałek waży 1200 gr :) wszystko oki a termin wg usg wychodzi na 30-07-2010 :) z przewidywanych tych wykresów wychodzi waga w 38 tyg na 4 kg :). Ja oczywiście też utyłam kolekjne + 3 kg, nie będę już pisać ile to w sumie :/ Mam brać magnez 3-4 razy dziennie jak ten brzuch będzie mi się stawiał Beti- no to musisz teraz uważać faktycznie ze słodkościami... pozdrawiam i buziam, lecę na jakiś obiad :)
  8. idea31

    Sierpień 2010

    helo sierpnióweczki :) właśnie wróciłam z basenu a cały dzień siedziałam na wiosce :)- słońca nie było ale w miare ciepło za to :) Ja za to tylko na chwilkę, bo się napracowałam i łapią mnie skurcze ( tak mam od kilku dni) póki co biorę magnez dodatkowo w razie co mam no-spę. Jutro na 9:30 mam wizytę u ginka, cieszę siębardzo- i odezwę się po niej... buziaki niedzielne aaa jutro konczę 27 i zaczynam 28 tydz :)
  9. idea31

    Sierpień 2010

    tak sobie podczytuję majówki - i atmosfera jest tam gorąca, dziewczyny się pomału rozpakowują, jakoś to wszystko przeżywam :), zobaczycie jak nam zleci :), zaraz mamy połowę maja i siup wejdziemy w czerwiec....ehhhhh
  10. hej dziewczyny :) tak Was podczytuję od kilku dni i żyję razem z Wami tymi akcjami porodowymi :) ( brrr mam dreszcze) i trzymam za Was wszystkie kciuki, za szybkie i szczęśliwe rozpakowanie :) buziaki sierpniówka 2010
  11. idea31

    Sierpień 2010

    helo sobotnio :) ja mam dziś kolejny dzień lenia :( zjadłam śniadanie i leżę w łóżku a tu i obiad i sprzątanie przede mną :\ ale już zbierał tyłek do sprzątania... Kurka Rokasana pieknie się ustawła :) no i faktycznie co do płci to 0 wątpliwości hehehehe, też mam takie zdjęcie Michałka tylko z siusiaczkiem; no i ładna waga małej ! Karolinka ta szara kiecka super :) Myszko udanych zakupów i chwal się jak coś zakupisz buziaki i zbieraaaaam się
  12. idea31

    Sierpień 2010

    helo :) własnie wstałam :) spałam ponad godzinę, ale co tu robić skoro pada i pada buuuuuu. Rano troszke poprasowałam i byłam na zakupach, mam ambitny plan dzisiaj tej kapustki ugotować na żeberkach :)ale to już na jutro . Puszek - opijesz się tej glukozy , trzymam kciuki ! Roksia - suwaczek jest :) Karolineczka - gdzie ta wiosna ??? zaraz popadnę w jakąś depresję :( Matymka trzymam kciuki za Tymcia- dosyc tych atybiotyków.... Wiecie co dziewczyny? Ja mam z Was chyba najstarsze dziecko- Kuba skończył juz 10 lat, i jest samodzielny mega- sam wraca ze szkoły, sam sobie odgrzewa obiad, biega z kumplami po podwórku itd. Etap takiego chorowania mamy już za sobą- pojawiamy się raz na rok albo rzadziej u pediatry... jak mi tu opowiadacie swoje przeboje z dziećmi ( też nam takich oczywiście nie brakowało) to mi sie wszytsko przypomina i już sięmartwię - jak ja dam radę z takim malym dzieckiem _ choroby,lekarstwa, lekarze wrrrrrrr jak to pogodzić z pracą ?itd. To są moje lęki....
  13. idea31

    Sierpień 2010

    helo dziewczęta :) Roksia gratuluję 28 tygodnia, ja od poniedziałku też zacznę :)- 3 dni różnicy a czytam taką babską literaturę : Sto dni po ślubie Emily Giffin. Jestem na L 4 to mam czas w końcu :) i Ty się ciesz , że tez już na L 4 i siup :) Od kilku dni nie opuszcza mnie leń i to mega, ale dziś to już musze się zebrać bo w lodówce echo i obiad jakiś trzeba wymyślić i jakoś sie ogarnąć.... To wszystko przez tą pogodę bo jak patrzę co się dzieje za oknem i jak jest zimno to mi się wszystkiego odechciewa :/ Niby w weekend ma być u nas słonko - zobaczymy, tak czy siak byle do poniedzialku o 9:30 mam wizytę u ginka - cieszę się baaaardzo:) pozdrawiam i buziaki :)
  14. idea31

    Sierpień 2010

    helo :) u mnie nie pada, ale jest pochmurno a ja przez to jakaś zamulona jestem. Od kilku dni mam mega lenia, nic mi się nie chce :( Też zrobiłam sobie dzisiaj kawę żeby się obudzić, ale kofeina chyba też działa na mojego Michała bo wiercił się i kopał przez następne 2 godziny. Co do tycia to ja mam 16 na plusie, na 2 tyg wstecz :\, teraz nie wiem bo wywaliłam wagę na śmietnik w euforii , ale w poniedziałek mam wizytę więc mnie lekarz zważy i pewnie jak co wizytę ochrzani i walnie wywód... Więc te wasze 8 na plusie lub koło dla mnie byłoby super :) Karolineczka dałaś mi pomysł na jutrzejszy obiadek:) mniam, bo jeszcze dziś męczymy biały barszcz , idę poleżeć i poczytać książkę buziaki :)
  15. idea31

    Sierpień 2010

    karolineczka tak - 27 tydz, ja własnie zaczęłam :) w sumie z 10 tygodni i mozna rodzić :)
  16. idea31

    Sierpień 2010

    Puszek :) gratuluję córci - Julitki :) !!!!!!!!!!!!!!
  17. idea31

    Sierpień 2010

    Roksia jak możesz to zostań w domu i tyle, ważny teraz jest wypoczynek, będziesz miała czas na zrobienie wyprawki itp. Poza tym teraz idą najlepsze m-ce a Ty chcesz kisić się w pracy? :) odpoczywaj teraz póki możesz bo później z małą będzie pełno pracy, a do pracy też będziesz raczej wracac- także moim zdaniem: home :) Myszka- mój pierwszy poród to był poród rodzinny, eks odcinał pępowinę itd... wiesz po pierwsze to facet musi się czuć na siłach żeby to przejść... Moim zdaniem - ok do momentu porodu niech sobie facet będzie, sama będziesz się raźniej czuła ale na sam poród faceta wygonię, nie chcę żeby widział "wszystko"- ponoć to fajnie wszystko nie wygląda, pomimo wzniosłości chwili :).... wiesz faceci są wzrokowcami, estetami i pewne rzeczy zostają im w głowie- wiem to z doświadczenia.... No ale decyzja musi być Wasza wspólna.
  18. idea31

    Sierpień 2010

    helo :) Lenka witaj :) Puszek daj znać jak po USG Ja dziś w biegu, wróciłam właśnie z miasta - też kupiłam już klapki pod prysznic do szpitala w pepcko- 3,99... zawrotna cena :), teraz wstawiłam obiadek a na 16 lecę do kościola bo mój pierworodny ma próby na rocznicę komunii... Nie powiem , że mi sie chce ale samego go nie puszczę bo to kawałek. Michałek w sumie juz wrócił do formy bo rusza się mocno :), ja mam wizyte 10.05 w poniedziałek- nie moge się doczekać :) pozdrawiam
  19. idea31

    Sierpień 2010

    Puszek wykorzystaj chęci i miej z bańki tę pracę, będziesz mogła wtedy juz myśleć o czyms innym, ja swoją pracę magisterską napisałam w tydzień, ale siedziałam całe dnie. Kuba był też malusieńki, łatwo nie było ale dałam rady :) Dziewczyny tak naprawdę za 10 tygodni mogłabym już rodzić - 37 tydz byłby - kiedy to zleciało? Boże jakoś i się cieszę ale i się boję :), wolałabym chyba rodzić pierwszy raz to nie wiedziałabym co mnie czeka :) Idę robic obiadek , mam młode ziemniaczki, mizerie i pierś z kurczaka usmażę- mniam :), po południu lecę do koleżanki bo padnę z nudów, buziaki :) AAA Amisiu może te dzieciątka nasze się mniej ruszają bo sa coraz większe i mają coraz mniej miejsca ?
  20. idea31

    Sierpień 2010

    helo :) Puszku :) piszesz dalej pracę? Widzę, że walczysz samotnie na forum :) Ja dwa dni byłam w lesie na wsi :), była śliczna pogoda , grill, spacery i super odpoczynek. Dziś już się nigdzie nie ruszam bo pada ;/, ogarnę domek przynajmniej :) Przedwczoraj miałam filmy bo Michałek się mało ruszał w sumie bardzo rzadko i już miałam jechać na pogotowie, ale jakoś odzyskał formę. Ja też liczyłam ruchy 10 lat temu przy Jakubie, teraz nie wiem czy to sie praktykuje. Mam na tym punkcie fioła, bo zarz sobie wyobrażam jakieś dziwne historie brrr. Jak wrócicie to opowiadajcie co robiłyście przez weekend :) Aha :) dziś skończyłam 26 tydz i zaczęłam 27 :)
  21. idea31

    Sierpień 2010

    helo wrociłam z miasta nogi mi w tyłek wchodzą a jeszcze muszę iśc po zakupy spozywcze, ale czekam na Jakuba bo on dzielnie te zakupy nosi :) Co do wyników glukoza - 104,04 norma do 140 więc ok, cos mam cholera w moczu : nabłonki wielokątne :/ i leukocyty hmmm. Krew chyba w miarę hemoglobina 11,2 Co do butelek i smoczków też jestem za aventem,kupię butelki w razie "w" ale nie te małe, bo koleżanka mi mowiła że 125 szybko się robią za "małe ", normalne duże kupię- 250 ml buziaki
  22. idea31

    Sierpień 2010

    helo :) dzien dobry :) zaraz ide po wyniki wczorajsze, dam znac jak przyjdę Roksia- duzo tego jeśli chodzi o proszki ... Ja 10 lat temu wybrałam lovellę , bo tak wszyscy zachwalali i ślicznie pachnie - takim bobaskiem . No więc całe pranie, prasowanie, a w szpitalu jak Kuba sie urodził po godzinie jak go pielegniary ubraly dostał mega uczulenia. Dostałam nakaz :) wyprania jeszcze raz wszystkiego w płatkach mydlanych i wiesz co teraz tez tak zrobię- najbezpieczniej :) buziaki, lecę na miasto i po zakupy bo jutro już wszystko zamknięte :)
  23. idea31

    Sierpień 2010

    helo :) wyniki glukozy jutro rano odbieram, dam znać :) Puszek hmmm podzieliłam sama .... może nie powinnam , ale trafiłam na zakręconego kolesia w aptece i chyba zapatrzał się na moje cycki :), stwierdziłam , że sama dam radę... heh U nas dziś cieplutko, właśnie wróciłam z miasta, kupiłam koszulę do szpitala z krótkim rękawkiem , bo w sumie nie mam a mam obsesję , że muszę być szybciej przygotowana, chyba trzeba będzie jeszcze1 kupić. Idę ziemniaki wstawić, bitki gotowe i sałata - to mój obiadek :) Buziaki!!!! AAAA Karolineczka kołyska - cudeńko, ja też mam małe mieszkanko :( więc nie mogę tak zaszaleć :)
  24. idea31

    Sierpień 2010

    hej dziewczęta ;) własnie wypiłam tę glukozę z cytryną, hmmm nie jest tak źle- taka lemoniadka :). Tylko miałam lekkiego zonka bo na opakowaniu było 100 gram i ten worek wydawał mi się jakiś duży. A na skierowaniu miałam 50 g, więc podzieliłam proszek na pół i siup :p, lece na badania ....odezwę się później :) buziaki!!!!
  25. idea31

    Sierpień 2010

    Amisia - syna będe miała :) Michałka :) w sumie drugiego ;) hehehehehe Karolineczka- zaraz szukam tego postu :) musiałam przegapić Puszku Jakub dziękuje za super torta :) powiedział, że następnym razem chce takiego!!!! Amisiu wielkie dzięki za życzenia dla mojego syna :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...