jagdeb

Chantrel zycze jak najszybszego powrotu do do dobrej formy. Plus jest taki ze jak to wirus to dzien dwa i przejdzie.

"mamusine akcje" ale mi się to podoba :)

Anmiodzik super wózio a kolor bardzo zbliżony do tego co ja mam. Bardzo mi się taka kolorystyka podoba.

Olamala witamy :) Ale mam dzisiaj dzień na robotę, pranie zrobione, pościele zmienione teraz prasowanie ale potem to już odpoczywam.

Chantrel może jakiegoś wirusa złapał? a jest opcja że to będzie trzydniówka? czy już trzy dni minęły? Dusiula ojejku to nieciekawe wieści, uważaj na siebie! Będzie dobrze. A ja mam pytanko a propos, czy cukrzyca ciążowa i podobne dolegliwości mają jakieś charakterystyczne objawy, czy tylko po badaniu krwi to wychodzi? Bo tutaj jak nie puchnę i w moczu nic nie wychodzi nie robią krwi na glukozę i tak się zastanawiam czy na coś powinnam uważać. Sophie - fajnie mieć tak rodziców w zasięgu rozsądnej odległości, co obiadek by przywieźli albo można dojechać. Mi będzie musiało wystarczyć jak mama przyjedzie na tydzień w marcu, no cóż uroki mieszkania na wyspie :) Ale już zapowiedziała nie sprzątaj nie gotuj ja Ci porobię, a ja przecież chora nie jestem i jeszcze się dobrze czuję Och naprawdę dziękuję za to moje samopoczucie w ciąży.

Właśnie skończyłam przeglądać ubranka, które dostałam dzisiaj od koleżanki, 54 sztuki małej garderoby :) oj przydadzą się przydadzą, może nie trzeba będzie robić prania tak często.

Dzieciaki są świetne a ich komentarze jeszcze lepsze :) Kasia sernik z jabłkami i żurawiną to brzmi pysznie daj znać jak wyszło.

Asia w pracy? w sobotę? współczuję. Odkurzaczem się nie przejmuj, myśl sobie o fantastycznych zakupach jakie zrobisz dla maluszka :)

A wracając do imion na obecną chwilę będzie Basia albo Julka, jak się Mała urodzi to zadecyduję co do niej bardziej pasuje :) Ale jakby był chłopak to Jaś, po dwóch pradziadkach :)

Chantrel - mi zawsze podobał się Kuba, Bartek też bardzo ładne, z Miłoszem tak jak Asia mam złe skojarzenia. Ale tak to jest my też z mężem jak myśleliśmy o imionach to właśnie najwięcej było odrzucanych bo znaliśmy kogoś w tym imieniem i już mieliśmy zakodowane jaki tym osoby to jest. Trzymam kciuki za Twojego synka, żeby mu się szybko polepszyło i mógł przespać kolejną noc.

wiewiórka - dzięki za link do stronki Karolina - witaj wśród nas, Gratulacje :) Kaja - mnie też już coraz częściej nachodzi myśl żeby to już można było wszystko rozpakować, uprać, wyprasować i torbę spakować :)

Anmiodzik - super że na wizycie wszystko dobrze i że jesteś spokojna i zadowolona :) A co do zakupów dla Małej to tak jak już wpadnę w rytm to bym mogła codziennie coś do domu przynieść ale sobie mówię że potem długo po sklepach nie poszaleję więc co mi tam :)

be_aduska - śliczna ta pościółka też nie jestem zwolenniczką różu ale ta ładniutka. Z pościeli to tak jak piszą dziewczyny, naprawdę nie nastawiam się na komplety bo na początku Małą będę trzymała w tych kombinezonikach do spania i nie zamierzam używać kołderki czyli potrzebuję tylko prześcieradełka i mam ich 4. Oj szał zakupowy jest ja już mam całą szufladę ubranek, drugą kocyków i prześcieradełek itp. Jutro jadę do koleżanki która rodziła w zeszłym roku przejrzeć malutkie ubranka które ma na wydanie. No i jeszcze mama przyjeżdża w marcu to w ten czas poszalejemy na shopingu

Kaskam – wiem co to jest moj tata jest wojskowym, w zeszlym roku odszedl na emeryture. Ale jak tak liczylysmy z mama to przez ponad 30 lat sluzby polowe tego czasu pracowal poza miejscem zamieszkania (dojezdzal tylko na weekendy) moja mama podjela decyzje ze nie bedzie sie z dziecmi przenosila co chwila bo to by byly ciagle zmiany szkoly, kolegow, kolezanek itp. Jedyne gdzie pojechalismy z tata to do Czech na 3 lata jak bym tam w szkole oficerskiej. Asiabambo – wspolczyje takiej bratowej, czasami kobiety zapominaja ze to one weszly do czyjejs rodziny i jasne zona jest wazna ale wiezy rodzinne rowniez. A taka postawa bardzo szybko moze sie odbic na kims, jak bedzie mial swoje dzieci i potrzebowal pomocy.

A propos mieszkania razem przed slubem to my z mezem zamieszkalismy razem dwa lata wczesniej i ponad rok przed zareczynami. Pobralismy sie we wrzesniu 2008. Po roku podczas pobytu w kraju dowiedzialam sie na wizycie u ginekologa ze bede miec problemy ze zajsciem w ciaze tzn. stwierdzono policystyczne jajniki i cykl mialam bezplodny. Powiedziano mi ze jak w rok nie zajde w ciaze to musze podjac leczenie. Zmartwilam sie strasznie ale jakos to sobie to poukladalam. Ze cykl mialam bezplodny stwierdzilismy ze nie musimy sie zabezpieczac i tak zaszalam w ciaze :) i tym cudem oczekujemy teraz na corunie :) Ja mam tez tylko brata (13 lat mlodszego) wiec w sumie to mam duzy wklad w jego wychowanie, bo taka roznica wieku robi swoje. Kaja witaj wsrod majowek :)

Asia super zgrabny brzusio :)

be_aduska - gratuluję siły do podjęcia decyzji o zostawieniu człowieka który tak Was potraktował. A co do koleżanek to takich bzdur to dawno nie słyszałam co za ograniczone kobiety. Kogo to obchodzi że będziesz wychowywała dziecko sama, najważniejsze że w miłości; ksiądz nie święta krowa, jak nie ochrzci to też to ładnie będzie o nim świadczyć, znajdziesz innego z otwarta głową. Aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak słyszę że są tacy ludzie. Wyobrażam sobie że ciężko słucha się takich komentarzy ale spróbuj je wyrzucić z głowy. ps w Irlandii model rodziny wygląda tak, dwójka dzieci a dopiero potem ewentualnie ślub, jest to całkiem normalne i nie dziwi nikogo, bo tak na prawdę to co komu do tego! Tak tylko podaje przykład jak różni mentalnie są ludzie

...........................[*] ..........................................

Przytulić :)

Kasia super wyglądasz.

AnkaS to super że wyniki wyszły dobre.

Z tym podjadaniem to jestem taka sama :) Tak sobie tłumacze że kiedy indziej będę mogła tak bezkarnie przybierać na wadze

Mój brzusio teraz, początek siódmego miesiąca. Nie ma siły wszystkie teraz będziemy się powiększać w zawrotnym tempie :)

Kasia - 10 ruchów w ciągu pól godziny czy pięciu minut robi za normę tak samo jak 10 rozłożonych na cały dzień, to z tego co mi powiedziano. A z pracą to już tylko troszeczkę Ci zostało, zleci zobaczysz. Jak wszystko będzie dobrze to będę pracować do końca kwietnia, zobaczymy jak mi pójdzie :) AnkaS - ja kupuję rożek nieusztywniany

Ja od wago wyjsciowej 68kg to chyba juz 10 przybralam (jak nie wiecej) dokladnie bede wiedziec za dwa tygodnie bo ide do GP na wizyte a on zawsze wazy. A zapomnialam napisac o wczorajszej wizycie u poloznej. Moze mialyscie podobne rozterki to moze sie przyda. Jezeli dzidzia wykonuje 10 ruchow w ciagu dnia (12godzin) to jest to w normie. Do lekarza nalezy sie zglosic jak tych dziesieciu ruchow nie ma. Bol pachiwn i krocza na tym etapie ciazy jest normalny i moze pojawic sie juz coraz czesciej. Dopuki nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu na codzien to nie ma czym sie martwic, tylko zaciskac zeby.