jagdeb

Wiewiórka szybkiego powrotu do zdrowia.

bigbitówka - słodzie to łóżeczko :)

Ja też jestem z tych co wolą być gotowi za wczasu. Duże zakupy mam już porobione, ubrankowe też w większości. Resztę z ubranek itp planuję dokupić jak w marcu mama przyjedzie nas odwiedzić, pobuszujemy po sklepach we dzwie, ale będzie się działo Prać i prasować planuję w kwietniu i wtedy chyba też spakuję torbę. W sumie to muszę mieć dwie, jedną malutką z rzeczami tylko do porodu i pierwszym ubrankiem dla dzidziusia i drugą już na pobyt na oddziale.

anmiodzik - sliczne to lozeczko, fajnie ze masz z szuflada. Do mojego szuflady nie bylo ale zamierzam dokupic albo znalezc w ikei jakies zastepcze pojemniki, krote beda mogly spelniac te sama funkcje, bo chcialabym tam posciolki i kocyki trzymac. Ja lozeczka jeszce nie skladam bo u nas to sie wiaze z malym przemeblowaniem sypialni (maz bedzie musial wychodzic z lozka przez nogi :) takze dam mu jeszce troche tego luksusu z dostep do swojej strony :)

Dziewczyny ostatnio zagłębiałam się w temat łóżeczka a bardziej kołderki, prześcieradełka itp. Generalnie wyczytałam że kołderki nie są najlepsze dla maluszków bo mogą się odkopać albo gorzej wsunąć pod kołdrę. Dlatego zakupiłam dla maluszka taki śpiworek do spania (na górze jak śpioszki a na dole jak śpiwór). A wy macie jakieś pomysły albo zasłyszane, przeczytane patenty? PS też wyczytałam że te ochraniacze które montuje się na szczebelkach też nie są za bezpieczne bo maluch może wjechać w taki główką (buzią) i się poddusić. Chciałam na początku to kupić a teraz już sama nie wiem.

Co do zawrotów głowy to ja wczoraj wieczorem leżałam na kanapie i nagle mi się zakręciło w głowie, przedziwne uczucie, ale po chwili przeszło :) AnkaS podziwiam Cię za tą podróż autem, mi jest nie wygodnie już na krótszych dystansach a co dopiero 200km. Gosia witamy wśród majówek. Napisz coś o sobie na kiedy masz termin itp.

Mój może nie tyle co się obniżył co zmienił kształt i może przez to robić takie wrażenie. Bo na początku był bardziej wysoki, taki w kształcie piłki do rugby postawionej na krótszym boku a teraz jest bardziej jak piłka do kosza, równie wysoki co szeroki a przez to bardziej wystający i może dla oka niższy.

Hejka! Już po pierwszym śniadanku, teraz czas na cotygodniowe prasowanie. Ja też zauważyłam u siebie większe roztargnienie i gapiostwo niż przed ciążą a tak jak Chantrel na co dzień jestem (byłam) bardzo dobrze zorganizowana i poukładana. Efekty zmęczenia rozmiarem brzusia też już mi się udzielają. Wczoraj zauważyłam że popołudniu już mi się źle chodzi, ciężko, powoli i w ogóle. Nie wspominając o gracji we wstawaniu z krzesła, kanapy czy jakiejkolwiek zmianie pozycji, które odeszły w zapomnienie :) Ale nadal jestem w miarę pełna energii i zapału...staram się ;)

Wiewórka - ja byłam przeziębiona na samym początku (jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży) i miałam zapalenie gardła w trzecim miesiącu. Za pierwszym razem leczono mnie normalnie a za drugim czosnek, mleko z miodem, herbata z cytryna i dostałam syrop na kaszel dla dzieci no i leżeć leżeć leżeć. Przez pierwsze 4 dni byłam bardzo słaba i z łóżka nie wychodziłam. Generalnie nic strasznego tyle że normalnie pozbywasz się tego w 3-4 dni a ja chorowałam 1,5 tygodnia. Acha i jakby pojawiła się temperatura ok 38 to można wziąć apap. Więc do łóżeczka i się wygrzewaj, dodatkowo Ci powiem że na tym etapie ciąży dzidzia jest bezpieczna bo chroni ją łożysko.

Dusiula - tak jak piszą dziewczyny obserwuj czy nie towarzyszą temu żadne dodatkowe objawy i pogadaj z lekarzem jak tylko będziesz miała okazję

Az sie wierzyc nie chce ze "szeroko zakrojona" akcja uświadamiania kobiet o potrzebie badań w ciąży jest potrzebna, to jest szokujace. Wydawaloby sie ze dbanie o sobie i dziecko w ciazy jest czyms oczywistym i naturalnym.

AnkaS - ten masaz krocza to dopiero na ok 4 tyg przed terminem i polecaja uzywac czegos bezzapachowego ale nie jestem pewna czy np oliwka moze byc bo jeszcze sie w temat nie zaglebialam.

anmiodzik - dobrze slyszec ze pomimo przygod wszystko dobrze sie skonczylo i ze palasz teraz optymizmem :) kaskam - piekne te twoje rekodziela :)

Wpadam tylko na chwilke zeby byc up tp date bo jak wracam do domu i czytam nas tylko po poludniu to mam ze trzy strony do ogarniecia :) Niczka - gratuluje dziewczynki Sopfie - powodzenia, trzymam kciuki AnkaS, Bigbitowka- te wasze ciasta to juz z nazwy brzmia pysznie :) Dusiula - piekne to... Dobra zmykam do odbowiazkow i wpadne popoludniu

To ja tego typu wywiad mialam zrobiony przy perwszej wizycie u poloznej (ze szpitala w ktorym sie bedzie rodzic), choroby nie choroby i caly wywiad rodzinny. badanie krwi na grupe krwi i odpornosc na wszystkie wazne choroby jak rozyczka, nawet wirusa HIV. Tutaj jest tak ze szpital wybierasz na poczatku ciazy i wiedzisz sie na wizycie z polozna co jakis czas, ta zaklada ci karte w ktorej masz wszystkie badania i wyniki przez nich przeprowadzone zeby wlasnie uniknac tego przy przyjeciu na oddzial. A tak ciekawosci, na jakim etapie wybiera sie szpital w Polsce?

Rozniez przylaczam sie do slow otuchy dla wszystkich lezacych i niedomagajacych mam. A propos snu to ja juz mam sen przerywany, co sie przewracam to sie wybudzam, coz uroki :) A co do krocza to na pierwszych zajeciach mialam wlasnie o tym masazu wykonywanych w ostatnich czterech tygodnia. Masaz to do konca nie jest z tego co wytlumaczyli. Raz dziennie albo dwa nalezy kciukiem rozciagac wejscie do poczwy w kierunku odbytu, wukonujac ruchy po linii (sciance) w ksztalcie litery U. Nie wiem czy to dobrze obrazuje to co nalezy robic ale podejrzewam ze w necie mozna poszukac instrukcji.

Anmiodzik - trzymaj się i odpoczywaj, musi być dobrze. Fajne te wasze wózki dziewczyny, wszystkie mi się podobają :) ja już mam ten zakup z głowy o teraz skupiam się na ciuszkach i takich tam :)

Mi się głupoty śnią już od jakiegoś czasu. Nie zawsze ale od czasu do czasu. Najlepsze że nigdy nie miałam tak rozbudowanych i realistycznych snów.

Asia moze byc ze zmeczenia ale nie wiem jak do tego ma sie to ze jest Ci niedobrze. Jak nie przejdzie do jutra to moze zadzwon albo wybierz sie do lekarza, tak zeby sie upewnic ze wszystko ok. Podejrzewam ze teraz bedziemy miec coraz czesciej takie dziwne dodatkowe objawy, jednak nie ma co ukrywac niedlugo zaczynamy juz ostatni trymestr. Mnie np dzisiaj pobolewa krocze ale tez wydaje mi sie ze to moze byc efekt wczorajszego intensywnego dnia. A ze przede mna tydzien w pracy, caly siedzacy wiec sie nie bede za wiele ruszac powiino byc ok. Asia trzymaj sie i jak masz okazjie to dzisiaj odpoczywaj.

No to już wiemy, będzie dziewczynka, teraz tylko trzeba zdecydować się na imię :) Najlepszy motyw jest taki że nie podobają mi się różowe ciuszki więc moja córunia będzie miała tego koloru niewiele hi hi hi :)

Witam niedzielnie, zgłaszam gotowość do kawki :)

Gosiak - witamy wśród Majówek :) Pisz jak najwięcej

Anmiodzik - mam nadzieję że to tylko taki dzienny kryzys z nudą i następne Ci lepiej zlecą. Ale patrz też masz korzyści bo nawiązujesz super kontakt z dzidzią czytasz jej itp. A ja na to nie mam czasu i weny...Tak Ci próbuje znaleźć plusy bo ja właśnie jestem z tych co zawsze starają się skupić na tym co pozytywne.

Ja też dzisiaj troszkę pokupowałam, troszkę śpioszków jeden we wzór jak dalmatyńczyki z czapeczką z uszkami w komplecie, taki słodki, rozbawił mnie :) i komplet do łóżeczka. Fajnie się robi takie zakupy, jak bym się nie pilnowała to pół sklepu bym wyniosła :)

W tygodniu nie miałam okazji ale teraz mam chwilkę żeby posiedzieć na porannej kawie. Na kawkę nie mam ochoty ale mleczko i tosty z dżemem chętnie :)