adria40

AnnaZ wydaje mi sie, ze tetno dzidziusia jest w normie, ale nie widze ruchow dziecka. Na moim wydruku nad tetnem sa takie slupki male i oznaczaja one ruchy dziecka. Patrzy sie wtedy na skurcze macicy i ruchy czy przypadkiem nie sa powiazane. rudzia Mauzry to tez dobry pomysl, zawsze to zmiana klimatu. Ucieszyla mnie Twoja wypowiedz, bo myslalam sobie i mysle nadal, ze wszyscy beda przeciwni takiemu wyjazdowi, ale to w koncu my jestesmy rodzicami i chcemy dla dziecka jak najlepiej, ale i tak wszystko sie samo rozstrzygnie niedlugo, czy Malenstwo bedzie zdrowe itd... Ale planowac mozna :) A z ta szyjka to musze tez cos poszperac w necie.

Guga nawet sobie nie wyobrażam w jakim stresie zyje teraz Twoja siostra. Postaraj się ja podtrzymac na duchu, ale sama nie zamartwiaj się az tak bardzo z uwagi na swojego dzidziusia. Trzymajcie się dzielnie, może jest jeszcze promyczek nadzieji. Malolatka co do karmienia to ja wiem tyle: dieta i już. Jednak czytałam tez, ze stopniowo można wprowadzac niektóre produkty do jadłospisu w maleńkich ilosciach i sprawdzac jak maluszek na nie reaguje, czy ma kolki, czy boli go brzuszek. Rudzia to dobrze, ze KTG super. A ten sluz może akuratnie zaczyna z Ciebie wypływać, czytałam tez, ze może wlasnie na raty, nie musi jednorazowo. Ja tez mam 1 cm rozwarcia już od dluuuugiego czasu  a szyjka od kosci krzyzowej czy cos takiego. Nie wiem dokladnie co to oznacza.. AnnaZ na ktg na wydruku na gorze jest tetno dzieciaczka a na dole skurcze, tetno powinno być od 120 do 160, a skurcze gorna granica to 100 %. Jednakze ruchy dziecka maja wpływ na skurcze i Twoje ruchy niestety tez, bo macica to miesien. Ja jak teraz leżałam w szpitalu to non stop mialam ktg i wiem, ze jak tylko spielam miesnie brzucha to skurcze wychodzily po 40 % i tak samo jak Niunka się ruszala. Blumchen widze, ze działasz tam ostro, ja tez działam, sprzątam, prasuje, obcinam winogron, na ogrodku plewie, ale co chwila musze się położyć, bo brzuszek boli. Wymyśliłam dzis na obiadek zamiast zwykłych ziemniaczkow – ziemniaczki maleńkie w mundurkach zrobione we frytkownicy i do tego mielone i mizeria. Mowie Wam pychota. Polecam ! Mam do Was pytanie co o tym sadzicie. Wymyśliłam sobie z mezem, ze jak dzidzius się urodzi to chcielibyśmy sobie gdzies pojechac, np. nad morze. Oczywiście chodzi mi o koniec wrzesnia czy październik, jeśli z dzieckiem będzie wszystko ok., jak się zaklimatyzuje i będzie zdrowiutkie. Mysle, ze to dobry pomysl, bo najgorsza to w sumie będzie droga ok. 500 km, ale jeśli wyjedziemy w nocy to może uda się przespac. A co to za roznica czy dziecko będziemy przewijac i karmic tu na miejscu czy nad morze. A zmiana klimatu i jod może Julci chyba tylko pomoc. Tak się waham z podjeciem jakiejs decyzji, ale w sumie moja kumpela zabrala dziecko nad morze jak mialo 2 miesiace i pozniej dwa razy do roku wyjeżdżali i malutka nie choruje wcale. A Wy co o tym sadzicie ??

Oooooooooo swieta racja, dowartosciowalas mnie, te moje 20 kg wiecej to nic

Ok mykam pracowac poki zapal jest :) Pozniej zajrze.

blumchen ten obrazek odzwierciedla dzis moj humorek, wlasnie tak bede wygladac dzis z moim przyjacielem wiadrem i przyjaciolka miotla

blumchen okna wlasnie nie, ale to calkiem niezly pomysl. Hehehe super te obrazki.

blumchen musimy opracowac jakis pomysl na szybki porod. Tak dluzej byc nie moze !!! Trzeba zaczac myslec jak sie szybko i bezbolesnie sie rozpakowac hehe. Ja jutro meza wysle po ta herbate z lisci malin, wiesiolek znow zaczelam brac i bede pracowac duuuzzoooo.

blumchen ja myslalam, ze Ty jeszcze spisz, a Ty prosze na spacerku bylas. U nas dzis wieje chlodny wiaterek, ale ogolnie pogoda w miare. Ja zjadlam sniadanko, teraz musze ogarnac domek i poprasowac troszke i mezowi obiadek zrobic, bo jak bylam w szpitalu to biedak musial wszystko robic sam. Dzis mu to wynagrodze i zrobie jego ulubione mielone i ziemniaczki.

rudzia a pewnie, ze tak jest, mam pełnych 39 tc i dzis zaczynam juz 40 tc. Juz drugi raz masz racje, a ja chyba nie mysle jak to pisze tylko zerkam na suwaczek :) agatcha bardzo fajny wozek, ponoc te kolka sie super sprawdzaja na wybojach, ja tez mam wozek z takimi kolkami. Oj cos tu dzis cisza. Mamusie teraz tula swoje Skarby, a my oczekujace chyba stracilysmy humor. Moja Juleńka tak sie rozpycha w brzuchu, ze naciaga go i jest twardy jak kamien i przybiera takie ksztalty, ze az smiesznie to wyglada. A poza tym jak tak dalej pojdzie to chyba nie bede mogla w ogole przez nia oddychac, tak nozkami naciska na przepone i zasypia.

Czesc Dziewczyny. Wczoraj wyspalam sie w dzien, no i wieczorkiem szybko sie polozylam, no i nocka nieprzespana. Ponadto jakies mysli dot. porodu mnie dopadly. blumchen z fryzurki jestem zadowolona, ale ze swojego wygladu nie, takze wybacz, ale fotki wkleje dopiero po porodzie jak moja buzka bedzie prawidlowych rozmiarow Maz mowi, ze nie widzi, ale ja sie czuje tak jakby moja szyja i poliki byly jednym wielkim walkiem natalia w takim razie kciuki mocno zacisniete i oczywiscie daj znac po wizycie co i jak, no jesli nie uslyszysz zbawiennych slow u lekarza: pani rodzi i nie pojedziesz od razu do szpitala. Ja dzis zaczynam 39 tydzien echh, zeby to juz. agatcha czekamy na zdjecia wozeczka. mamaola Twoje doswiadczenie z Leonkiem bardzo nam sie przyda, pisz, a my czytamy jak sobie z takim Maluszkiem radzisz. Milego dnia :)

A ja zrobilam sobie prezencik malenki i umowilam sie na szybko do fryzjera na zmiane fryzurki. 30 minutek na fotelu i mowie Wam poprawil mi sie humorek (choc na chwilke). A mezus zeby mi wynagrodzic pobyt w szpitalu i meki zrobil mi na obiadek pierogi z czeresniami, truskawkami i jagodami do wyboru. Pychotka.

slim lady super, ze juz jestes. Teraz nadrob zaleglosci, a przy okazji odpocznij, bo Cie pewnie wymeczyli. malolatka widze, ze caloetatowa Mamusia jestes. Super sie to czyta :) blumchen najlepiej by bylo tak, zeby nasze dzieciatka zrobily nam niespodzianke, szybkie bole, szybki porod i szybkie szczescie :) A nam by zostalo odwolac wizyte 14, bo juz niepotrzebna guga u nas tez byl deszczyk, a widze, ze Ty ciezko pracujesz :)

Malolatka dopiero teraz zauważyłam zdjęcia Twojego Skarbka. Jest po prostu sliczny, uroczy, cudowny, slodki, kochany i tak słodziutko sobie spi. Nic tylko się zakochac. No nie mogę się napatrzeć. Ucaluj go mocno od formowej cioci. Mam nadzieje, ze u Ciebie jeszcze chwilka i wszystko jakos się unormuje i będziesz mogla się choc troszke wysypiac. Blumchen Kochana te Twoje fotki sa po prostu zaje-fajne, skad Ty je czerpiesz. A ten slonik, którego kiedys wstawiłaś jest po prostu THE BEST na rowni z zaciśniętymi kciukami nastepnego zwierzaka dla Anny. A co do lozyska i wielowodzia to pewnie masz racje, jakby było zle to by mnie zostawili. Czytałam tylko, ze na III stopien lozyska należy co tydzień robic kontrole przepływów i ja tak mam. Mialam jutro mieć wizyte swojego lekarza, ale pani ordynator powiedziala, ze nie ma potrzeby, bo w szpitalu mnie przebadali wzdłuż i wszerz i teraz jak nic się nie ruszy to wizyta 14 lipca – w dzien porodu Guga dzieki wielkie za przekazywanie informacji, Kochana jestes !!! A wiesiołek coz … na innych dziala, na mnie nie. Ale Ty probuj, może akuratnie. Natalia ja tez jak będę czytac kiedys moje posty to się będę smiac, ale teraz każdy objaw jest wazny. Jak się lezy w szpitalu to jest się ciut mądrzejszym, jak się rozmawia z lekarzami to cos w glowie zostaje, ale jak się wraca co domu to za chorobe się nie wie czy to bole przepowiadające czy nie, czy to sluz czy czop. Trzymam kciuki za jutro. AnnaZ kciuki za Twoje KTG tez oczywiście będą trzymane mocno, oby oby ….

annaz dzis stwierdzilam z mezem, ze moje dziecko jest zbyt leniwe, zeby funkcjonowac w normalnym swiecie i o wszystko starac sie placze. Lepiej jej u mamusi w brzuszku, tam nie musi sie martwic. blumchen o tak ja to chyba razem z Toba bede rodzic ostatecznie. Lekarka mi powiedzial, ze jesli by bylo ze 3 cm rozwarcia to ona by mi dala kroplowke, a jesli jest 1 cm i nie ma terminu to spokojnie mozna poczekac. Martwi mnie jednak to wielowodzie i przelom II i III stopnia lozyska jak to dzis stwierdzil lekarz na usg. A teraz czuje sie swietnie - tylko humoru brak :( :( bo tesknota za malenka coraz wieksza.

agatcha ja juz powoli przestaje wierzyc w to, że urodze ech.. Jak lezalam pierwszym razem w szpitalu to byly tez dziewczyny w 38 tyg i dzis wlasnie wychodza ze szpitala z maluszkami, a ja ... Moja Julcia mnie zaskakuje rosnie jak na drozdzach, dwa tygodnie temu miala 2900 w ubiegly czwartek 3300-3400 a teraz juz 3600-3900 oczywiscie plus minus. Ciekawe czy to mozliwe ? Tak wychodzi z usg. Sadza anoushka asiula GRATULACJE I SZYBKIEGO POWROTU DO DOMKU ZYCZE :)

Czesc Dziewczyny. Znow sie melduje 2 w 1 :( Dzis wypisali mnie ze szpitala, trafilam tam w niedziele, bo myslalam, ze zaczal sie porod, a to byly tylko bardzo silne bole przepowiadajace. Masakra tak bolalo i regularnie przez 4 godziny, potem przerwa i znow i nagle cisza. Zostawili mnie na obserwacji, ale nic ... szyjka sie skraca, rozwarcie uparcie na 1 cm od kilki dni ........ Ech szkoda gadac... Musze Was troszke poczytac.

guga wczoraj ogladalam fotki Twojego psa. Niezly z niego przystojniacha teraz. A napewno jest mu o wiele chlodniej. Noooo metamorfoza udana !!!

mamaola wspolczuje nieprzespanych nocy, moze juz niedlugo to sie u Ciebie jakos unormuje. A co do picia mleka i krwi to moge Ci tylko doradzic, zebys napisala na forum do majowek 2010. Jak ja kiedys je podczytywalam to widzialam, ze one pisaly tam o takich problemach, mysle, ze z checia Ci napisza co i jak. Bo nasze Mamusie tzn. kasiawawa i filipka ktore maja jakies doswiadczenie sa w szpitalu :)

Czesc Dziewczyny Kolejna noc przespana. Jakie to szczescie., ze mozna spac i nie trzeba się meczyc, gdy sen nie przychodzi. U mnie bez zmian, skurcze nadal nieregularne, choc dzis czestsze i bardziej bolesne. Dziwi mnie to troszke, bo skurcze przepowiadające zaczely się w nocy z 29 na 30 czerwca i trwaja do dzis. Ile jeszcze ?? Malolatka super, ze jestes w domku. Ciesze się razem z Toba. Teraz Maluszek Ci wynagrodzi wszystko. Wklej zdjęcia, bo już nie mogę się doczekac żeby zobaczyc tego Szkraba. I w miare możliwości i czasu pisz z nami, bo nas tu coraz mniej zostalo i cisza zapanowala. Saradaria święte slowa co do doceniania Kogos kogo nie mamy u boku, ja bylam w szpitalu dwa dni, ale jak wróciłam nie mogłam się z mezem natulic. U Was pewnie będzie tak samo. Jeszcze tylko trzy dni i będziecie razem. Super. Natalia podziwiam Twoje sily, mi w taki upal nic się nie chce, w domu jest chlodno to mogę tu jakos funkcjonowac. A Ty jeszcze po komisach biegałaś ?? A jakie auto Ty bys chciala ? Masz cos wymarzonego ? Ja mam się zgłosić do swojego ginekologa 7 lipca i zobaczymy czy się pwiekszylo rozwarcie, a jeśli nie to 14 lipca do szpitala na wywolanie. Mam jednak nadzieje, ze do tego nie dojdzie, na razie umawiam się z moja Juleńka na 07.07.2010 tak w urodziny miesiąca Agatcha mam nadzieje, ze humorek lepszy a i sil wiecej. Milego leżakowania na dzis, no i sil na wieczorny wypad  Ja jeszcze przed wyborami, pojade pozniej, a i do kościoła dzis nie pojade ze względu na skurcze, boje się, ze niespodziewanie mi się steknie, albo krzyknie podczas mszy z bolu, a i mam korbe, żeby mi wody nie odeszly ehhh, takie moje wymyslone głupotki. Karola oj to musicie się spieszyc z odnowa, trzymam za to kciuki.

blumchen a mi nic a nic nie leci i nielecialo. Nie wiem czy to normalne, a Ty szykuj sobie zapasy, bo moze sie przydadza :) saradaria super, ze mezus juz wiesz kiedy wraca !!! Noooo Jego powrot to jak wyznaczenie dla Was terminu :) I tego Wam zycze :) PRZEKAZUJE POZDROWIENIA OD KASIAWAWA DLA WSZYSTKICH, NAPISALA TEZ, ZE JEST PEWNA, ZE JUZ NIEDLUGO BEDZIEMY WSZYSTKIE TULIC NASZE MALUSZKI

Przekazuje sms od kasiawawa Czesc tu kasiawawa :) jeszcze 2 w jednym, ale w poniedzialek beda wywolywac. A jak sytuacja z mamusiami na forum ? Jak Ty ? Pozdrawiam

blumchen super, ze jestes, a juz sie martwilam i myslalam, ze moze wystartowalas beze mnie :) Chyba sie musimy umowic na tego 14 - RAZEM :) U mnie skurcze caly dzien, ale postep zerowy !!! :( :( :( Nic sie nie chce rozwijac.

Dziewczyny, nie umiem znalezc na forum co sie dzieje z kasiawawa ?? Ona trafila tez do szpitala ? bo sie nie odzywa. I gdzie jest blumchen ?? Jej tez nie ma ??

agatcha jesli koniec tematu ... zebys sie nie denerwowala to zrob pare glebszych oddechow i pomysl o dziecku, ze jak juz je bedziesz miala przy sobie to bedziesz najszczesliwsza osoba na swiecie. annaz wspolczuje przejsc z mezem, tak to czasem bywa, ale zrob tak jak napisalam wyzej. Wiem, ze latwo pisac, ale Twoja Niunka potrzebuje teraz wyciszonej mamusi. Pospiewaj do brzuszka to razem sie uspokoicie. guga wiesiolek za rada mamaoli lykam od wczoraj (dobrze, ze maz nie zuzyl wszystkiego) wieczorkiem i rano 2 kapsulki. Moze cos ruszy. Te skurcze tylko daja mi nadzieje, a potem tak z nienacka mi ja odbieraja. Guga daj swojemu malenstwu troszke slodyczy, moze to ja ozywi. slim trzymamy kciuki i zyczymy zdrowka !

Czesc Mamusie. Przez ten szpital mam spanie jak nigdy, wczoraj po poludniu ponad 3 godziny i od polnocy do dzis rana do prawie 9.30. W nocy tylko przebudzalam sie co chwila, bo mialam okropne skurcze. W szpitalu mialam tak samo, w nocy skurcze, a w dzien mijaly lub byly bardzo slabe. Nie wiem od czeg to zalezy. guga Ty to masz fajniutko z tymi grilami, dzis znowu ognisko. Super. Wiec zycze pysznego jedzonka. agatcha a moze masz racje, ze Twoja dzidzia szuka miejsca do wyjscia. Uklada sie. A co do gosci to Ci wspolczuje, ja tez troszke olewam to jak ktos do nas przyjezdza. JAk nie mam sily na rozmowe, to nie rozmawiam. Nawet teraz na urodziny Mama wszystko mi naszykowala, a maz zabawial gosci. natalia udanych poszukiwan autka. Mam nadzieje, ze cos rodzinnego znajdziecie, a i Ty sie zbyt nie zmeczysz. kaika przekaz Asiuli, ze trzymamy kciuki !!! saradaria nie pracuj tyle Kochana. Odpoczywaj, maz przyjedzie to wszystko raz dwa zrobi. Pewnie juz nie mozesz sie doczekac :)