Asik

hikiJa też spać nie mogę wszystko mnie boli i w ogóle jest blee, to raz. A dwa, nigdy nic nie wiadomo, przy moim szczęsciu, to wyjdzie za 15lat w okresie buntu i nienawidzenia rodziców

Ja to chyba sie juz poddam, za duzo mnie to nerwow kosztuje. Moze juz za stary jest... Przy okazji mam apel do mam ktore maja synkow - wychowajcie ich na fajnych chlopow co by sluzyli pomoca przyszlym zonom!! Bo potem to juz sie chyba nie da...

Jak ja sie niecierpliwilam to mi ciagle powtarzali odpoczywaj poki mozesz bo potem juz sie nie wyspisz itp. Ja i tak sie nie wysypialam bo wszystko dretwialo no i ile mozna odpoczywac jak czlowiek sie doczekac nie moze. Na pocieszenie jedno - wczesniej czy pozniej urodzisz - wiecznie w tej ciazy nie bedziesz Choc pewnie tak Ci sie teraz wydaje

hiki ja rodzilam tylko 3 dni po terminie a i tak bylam zniecierpliwiona. Ale jeszcze troche wytrzymaj - ja Ci wroze to bedzie dzis w nocy

MalaMoni zawsze miala zdolnosci artystyczne ;) Ale Moni mialas lezec?! No chyba ze robisz to wszystko na lezaco, to ok :) anecia Tobie tez gratuluje fajnego hobby, monikouette tez i w ogole wam wszystkim

To strasznie przykre, dlaczego tak musi sie dziac... Trzymaj sie kochana, ja wiem ze jestes silna - dla swojej coreczki.

Czesc SamaMama fajnie ze jestes :)

No wreeeeszcie jakas duszyczka sie odnalazla bo juz sie zaczynalam czuc jak odludek :) yoasia gratuluje pieknej Juleczki! Ja urodzilam 3 dni po terminie 24 lutego i tez bylo podejrzenie ze dzidzia bedzie malutka bo mialam maly brzuch ale Natalka wazyla 3250g :) Martwiono sie ze nie rosnie i mialam czeste USG ale ona sobie spokojnie rosla ;) Ciekawe czy jeszcze ktos do nas zajrzy... A tymczasem - jak sie mama i corcia dzis miewaja?

Natalka powrocila do nocnych karmien i przesypia juz tylko gora 5 godzin :) Szkoda bo podobaly mi sie te dluzsze nocki :) Staram sie trzymac co wieczornej rutyny - kapiel, mleczko i do lozia. Zasypia nawet ladnie, w swojej kolysce. Tylko w pierwszych dwoch tygodniach bralam ja do lozka bo nie chciala spac sama ale teraz nie ma juz problemu. Ale widocznie nie jest jeszcze gotowa na przesypianie wiekszosci nocki, no trudno, bedziemy czekac :) Yoasia [/B ] zalozylam niedawno nowy watek w noworodkach i niemowlakach dla mam z lutego/marca 2008 - jeszcze sie nikt nie zglosil :( moze zajrzysz jak bedziesz miala chwilke to pogadamy :) nasze dzieci roznia tylko 3 dni pozdrofka!

Witaj Muminka! Gratuluje pociech - tych wiekszych i tej jeszcze maciupkiej Do uslyszenia! :)

Czesc Dziewczyny, ja juz nie mieszkam w Krakowie - niestety wyemigrowalam ale spedzilam w nim jak na razie wiekszosc mojego zycia, no i oczywiscie przyjezdzam czesto bo rodzice wciaz mieszkaja w Karkowie. To jak, moge dolaczyc? No i mieszkalam na Czerwonym Pradniku! :) Pozdrowionka!

A moj dziadek spiewal mi tak: Marynaaa! Gotuj pierogi! O moj Jasku drogi kiedy nie mam maki, A Jasiek do miasta po make do ciasta Marynaaa! Gotuj pierogi! O moj Jasku drogi kiedy nie mam wody, A Jasiek do studni pompuje az dudni Marynaaa! Gotuj pierogi! O moj Jasku drogi kiedy ja nie umiem, A Jasiek po kija Maryne obija Marynaaa! Gotuj pierogi! i nie wiem czemu ale kazalam mu to ciagle spiewac :)

Czesc Didianka! Ja tez zauwazylam u mojej malej takie krysztalki ale to sa chyba krysztalki zelowe z pieluszki - jakich pieluch uzywasz?

kat_jaAsik ale problem porozrzucanego ubrania zostaje... Do teczki ze śniadaniem, nie widzę inaczej... problem w tym ze moj chlop to farm boy i teczki ze sniadaniem nie nosi :)

kat_jaAsik, to przestań prać Jesli rozrzuca ciuchy po całym mieszkaniu, to pod pozorem spakowania śniadania do teczki włóż mu też skarpetki. Moja mama tak zrobiła i podziałało :-) Odważę się napisać, że zaliczamy to do kategorii cudów, bo mój ojciec to wyjątkowy bałaganiarz i na dodatek zbieracz... a co zbiera?

Jak nie upiore to sobie i nawet sam upierze :) ale problem porozrzucanego ubrania zostaje...

Fajnie sie Was czyta :) Moj maz (angol) to straszny balaganiaz. Statam sie i staram go wyprostowac ale ciezko. Dwa dni po nauce niby sie poprawia a trzeciego robi to samo. Jeszcze sie nie poddalam choc jestesmy razem juz 4 lata. Pomysl ze skarpetami u mnie nie dziala bo on zalozy nie od pary i zadowolony

OlivkaTo mój pasjami przynosi jakieś większe owady. Ćmy też. Brrr, nie cierpię. I ma taki dziwny zwyczaj, że wyciąga zużyte torebeczki z herbatą z kubków. Matko, jak mnie to wkurza :) Ciem tez nie lubie ale jestem wdzieczna moim tygryskom za to ze zabijaja mi pajaki. Czasem je zdjadaja a czasem zostawiaja takie wymemlane zwloki gdzies po katach :) hi hi

Tygrysek Boje sie tylko bo sasiad ma golebie, takie hodowlane. Dla moich bestii to swietny cel. To jest nowy sasiad bo sie niedawno przeprowadzilismy. Jak kiedys znajde w domu takiego golebia to nie wiem co bedzie. Sasiad zaczal sie juz barykadowac - podwyzszyl sobie plot Nie wiem czy je to powstrzyma...

Czy sa jakies mamy z lutego badz marca? Ja urodzilam 24 lutego i chetnie bym pogadala o pociechach w podobnym wieku. Pozdrofka! OTO NASZE LUTOWO - MARCOWE POCIECHY: * Krzyś - 08 luty 2008 , godz.16:43 ,3940g , 55cm * Julcia - 11 luty 2008, godz. 10:55, 2980g, 52cm * Bartuś - 27 luty 2008, godz.16:15, 3450g, 54cm * Natalka - 24 luty 2008, godz.22:10, 3250g * Bartuś - 27 luty 2008, godz.16:15, 3450g, 54cm * Nikoś - 15 marzec 2008, godz. 9:20, 2820g, 54cm * Natalka - 24 marzec 2008, 3420g, 50cm Oto urodzinki naszych mamusiek: * Bartusiowa mama/ Karolina - 3 czerwiec 1982 * Anna26/ Ania - 26 lipiec 1980 * Kicia - 5 wrzesień 1978 * Aganowak40/Aga - 14 wrzesień 1982 * Asik/ Asia - 21 wrzesień 1977 * Kropelka/Justyna - 6 październik 1986

A ja mialam niestety kroliczka i to w sypialni i jeszcze bez glowki!

Jestesmy po USG i z bioderkami wszystko w porzadku!!!! Ale sie ciesze! Sciskamy!

Ja pracowalam prawie do konca, dobrze sie czulam, prace mialam lekka i siedzaca wiec wolalam sie wyrwac z domu. Jak ciaza zagrozona to wiadomo trzeba zostac w domu. Co do powrotu do pracy to roznie bywa wiec ja nie oceniam. Sama bym sie nie zdecydowala na tak wczesny powrot ale rozne sa sytuacje zyciowe. Pozdrowionka!

MałgosiaTeraz albo Nigdy? to jakas nowość???? Leci co niedziela jakos przed 22. Taki o milosci ale juz bedzie 4 odcinek :)

Mi (mnie - nigdy nie wiem ) sie podoba ten nowy serial na tvn Teraz albo Nigdy. Na 39 i pol tez zerkam czasami bo jakos tak jak wlacze tv to zawsze leci :) A poza tym jestem wierna Na Wspolnej