Asik

Krakow fajny jest i ogrodki tez :) ja tez powinnam spadac, ale cos mi nie wychodzi...

a to spoko, duzo nie stracilam :) teraz nadrobie - jak Natalka pozwoli z Tasikiem sobie studiowalysmy na pewnej Krakowskiej uczelni :) a z MalaMoni bylysmy kiedys harcereczkami - fajne to byly czasy... ciekawe czy jeszcze kogos znajde :)

Czesc Karolineczka! Mnie tez sie tu podoba. Szkoda tylko ze nie odkrylam tego forum wczesniej jak bylam w ciazy. No ale lepiej pozno niz wcale :) Do uslyszenia!

a moze :) bo w zasadzie to troche podobne

Hej anecia! Sliczna ta Twoja cora :)

Izabelin - Ty przynajmniej znajdujesz swoje prezenty przed drzwiami - ja niestety mam niespodzianki w kuchni (ptaszki, szczury - niestety i male kroliczki :( Taka ta kocia natura. A czasem przynosza mi zywa myszka i wypuszczaja w domu - to dopiero jest zabawa!

A ja tez mam kotecki - nawet 3 :) Dwoch chlopaczkow (bez jajek oczywiscie) i dzieczynke (tez pozbawiona pewnych organow). I tez nie lubilam kiedys kotow - zawsze psiara bylam. Az zamieszkalam w domu na wsi i pojawily sie myszy. Dostalam dwa male kotki i tak sie zaczelo :) Zmienilam zupelnie zdanie na temat tych zwierzakow i zostalam kociara - oficjalnie sie do tego przyznaje Tez mialam przyjemnosc zostac kocia babcia - fajna sprawa. Pozdrawiam!!

Czesc! :) Weszlam sobie na Mamusie z Krakowa a tam Ty! :) I jeszcze znam MalaMoni ale widze ze ona dawno nie pisala. Jaki ten swiat maly :^^::^^:

Nie wiem czy taki watek byl juz poruszany, przegladalam ale nie znalazlam. Jak byl to sorki. Ciekawa jestem jak dlugo wasze niemowlaczki spia w nocy i czy udalo wam sie wprowadzic jakas rutyne. Moja Natalka od paru nocy zaczela przesypiac "duzy" jej kawalek. Wczoraj np. jak ja polozylam spac kolo 23 to obudzila sie dopiero kolo 7 rano!! Czy to normalne? Ma niecale 2 miesiace - nie wiem czy to normalne u takiego maluszka i czy powinnam ja budzic na wczesniejsze karmienie? Kiedys probowalam ja karmic przez sen to pociagnela pare razy i spala dalej. Co myslicie? Pozdrawiam!

Dzieki Wszystkim za mile powitanie i slowa otuchy. Czlowiek od razu sie lepiej czuje. Moja Natalka dzis marudna i musze ja zabawiac ale jak tylko przysypia to wskakuje na forum - zlapalam bakcyla ;) Do uslyszenia!

Czesc Dziewczyny! Ja mieszkam na poludnie od Londynu (Tonbridge - a raczej kolo Tonbridge bo mieszkam na wsi). Szkoda ze nie mieszkamy blizej siebie bo moglybysmy sie umawiac na spacerki i uzalac na zycie na emigracji ;) Ja zostalam mama 24 lutego tego roku i obecnie jestem na macierzynskim. Nie wiem co zrobie jak mi sie skonczy, czy wroce do pracy czy zostane w domu. Tak ja wy jestem tu sama - babcia/mama raczej nie pomoze bo pracuje a zlobki i opiekunki sa tak drogie ze nie wiem czy sie bedzie oplacalo. Zobaczymy. Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieje ze cos tu jeszcze skrobniecie.

Zupelnie przypadkiem trafilam na to forum i od razu mi sie spodobalo. Szukalam w przegladarce informacji na temat problemow z bioderkami u maluszkow i trafilam na posty z tego forum. Moja Natalka bedzie miala USG w czwartek gdyz jest podejrzenie o jakies nieprawidlowosci :( bardzo sie tym denerwuje. Poniewaz nie mieszkam w Polsce brakuje mi kontaktu z Polskimi mamami wiec mam nadzieje ze przez to forum bede mogla sie podzielic problemami jak i radosciami macierzynstwa. To jest moje pierwsze dziecko wiec doswiadczenia nie mam i ucze sie wszystkiego na niej - bidna ta moja corusia ;) Pozdrawiam!!