Skocz do zawartości
Forum

gosiorek27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiorek27

  1. gosiorek27

    Styczeń 2010

    No może być i ten czop bo tak wyczytał. A tego chodzenia do kibelka to mam już dosyć!
  2. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Znalazłam fajny artykulik Objawy przedporodowe - Przed porodem - arykuł u mnie jak na razie zaczyna się od wczoraj sprawdzać :)
  3. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Witam i ja od wczoraj boli mnie brzuch a wczoraj to nawet mnie cisnnęło - może to i skurcze były ale nie wiem. Ledwo chodzę o wszystko boli, a stopy i kostki to mam tak spuchnęte już od tygodnia że już bardziej chyba nie można. Niunio się rusza od wczoraj bardziej jakby czasami. Wczoraj minął pierwszy termin porodu. Do tego wszystkiego jak do wczoraj miałam tylko takie kremowe gęste wydzieliny to teraz doszedł mi przeźroczysty gęsty ciągnący się śluz. Jutro pojedziemy na ktg to szpitala ale pewnie znając moje szczęście to odeślą mnie.
  4. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Ja jeszcze w domu. Jutro mąż pracuje do 16-ej więc podwiezie mnie do rodziców do Warszawy a potem tu do bratowej wrócimy na wigilie. W pierwszy dzień Świąt idziemy do chrześnicy męża na urodziny i wracamy do Warszawy i zostaniemy tam do nowego roku albo krócej - zobaczymy co powiedzą w szpitalu w drugi dzień Świąt, czy tylko przebadają zrobią ktg, może już zostawią albo każą za parę dni przyjechać. Pozdrawiam
  5. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Spójrz! To pierwsza gwiazda świeci! Myślcie już życzenie, miłe. A ja całym sercem chcę , złożyć Wam życzenia te: Wszystkiego najlepszego w roku nowym, by Wam nie zawracać głowy, aby Święta się udały, i przysmaki smakowały, aby dotrzymać postanowienia, i nie zapomnieć o gwiazdki lśnieniach.
  6. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Nam lekarz powiedział na ostatniej planowej wizycie w poniedziałek żebyśmy pojechali do szpitala w terminie czyli 26 grudnia. Mały już od ok 30 tc leży główką w dół a teraz bardzo już napiera a szyjka jeszcze zamknięta i daleko ...
  7. gosiorek27

    Styczeń 2010

    goska a ja chodze jak polamana w pachwinach mnie boli noc mialam kiepsko bo znow brzuch mnie bolal jak na @ jutro jade lo gin sie skonsultowac co sie dzieje .... maly tez cos kiepsko sie rusza juz od 2-3 dni tak jak wczesniej nie wiem ....Mam nadzieje ze chociarz dam rade do 1 stycznia pochodzic.Do tego cos mnie gardlo pobolewa i ten nieszczesny snieg spadl... jak ja nie lubie zimy... Gosiu no niestety ja byłam wczoraj u lekarza i takie bóle jak mówisz to niestety przygotowanie do porodu powoli. Ja miałam np chyba kilka skurczy tydzień temu. Od jakiegoś czasu boli mnie jak na @, kręgosłup a o pachwinach nie wspomnę które coraz częściej mi "drętwieją" i ból paraliżuje. A mały mnie ruchliwy bo ma już mało miejsca. Mój też tylko się napina i piętkę wypna - już sie tak nie wierci. Za to mimo że szyjka jeszcze wysoko i zamknięta to mały już bardzo nisko główką i bardzo napiera.
  8. gosiorek27

    Styczeń 2010

    paola787Ojej widze ,że wszystkie MAMUŚKI sobotnio zajęte ... cisza jak makiem zasiał .... Kurcze a Ja wymiotuje jak kot dzisiaj ... :(((( dosłownie jak w pierwszych 4 miesiącach ... a może to oznaka zbliżającego sie porodu ... STRACH SIE BAĆ :( MIŁEJ SOBOTY ZYCZE !!! Ja też się czuję jak na początku ciąży bo brzuch boli jak na @ i często niedobrze mi chociaż przez całą ciąże żadnych oznak nie miałam nawet na początku.
  9. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Gosiu szczerze wolałabym nie czekać do stycznia
  10. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Witam i ja :) Ja mam przygotowaną torbę dla małego i przygotowane kompinezon, czapeczka i ciuszki na wyjście żeby mąż mi przywióźł jak będziemy wychodzić ze szpitala. Dla siebie muszę naszykować dokumenty, kosmetyki, ręczniki i dokupić w sobote na targu koszulę po porodzie z rozpięciem do karmienia. Krocze mnie boli od jakiego miesiąca a zaczęłam czuć bóle w dole jak na @ więc może coś zaczyna się z szyjką wreszcie dziać bo i kręgosłup na dole też pobolewa. Małemu już jest ciasno bardzo bo coraz bardziej napiera na dół i bardzo wypina piętki, dupkę i jak się przeciąga to i po żebrach bardzo kopie. Mam nadzieję że to jeszcze przed świętami się wszystko rozwiąże.
  11. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Co do uczuleń to zobaczymy w praktyce. U nas też jedna mała była uczulona na pampers i używają happy, ja też chciałam kupić happy 1 z wycięciem na pępek ale w markecie oczywiście z małych były tylko huggisy. Wzięliśmy 1 paczuszkę żeby były. Zawsze przecież mąż mi do szpitala dowiezie jak będę potrzebować.
  12. gosiorek27

    Styczeń 2010

    No to torba w sumie spakowana.
  13. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Ja mam 8 pieluch tetrowych. Oliwkę mam w żelu ale wezmę do szpitala tylko po to że może ciemiączko posmarować trzeba będzie. Do ciałka do jej używać nie będę bo oliwki się mażą a będę używać takiego niebieskiego mleczka nawilżającego nivea baby. Muszę jeszcze nabyć takie gaziki Leko ze spirytusem do pępka, krem na zimę na wyjście ze szpitala i krem do pupy. Co do prania to ja w swojej pralce mam specjalny program do prania dziecięcych ubranek i pieluch: 90 stopni (oczywiście można obniżyć ale ja na początku wolę taką temp.) i proszek Lovela biały i kolor, i troszkę płynu do płukania lenor biały taki z małym dzieciaczkiem na etykiecie. Do noska gruszka i zwykła pieluszka tetrowa bo na pewno nie pałeczki. Do kąpieli jest taki fajny płyn do kąpieli uspakajający przed snem. Bratowa go używa. Taki w fioletowej butelce.
  14. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Cześć kobity Ja dzisiaj wreszcie odpoczne po 4 dniach w ruchu. W czwartek szukaliśmy glazury do łazienki i byliśmy w Auchan po zakupy, również ostatkowe dla Małego. W piątek byliśmy u okulisty czy wszystko ok przed porodem bo nosze okulary i zaświadczenie o tym do szpitala; również po skierowanie do szpitala do porodu więc miejsce zaklepane mam. A w weekend szkoła. W sobote kupiliśmy jeszcze w Realu przewijak. Brakuje nam tylko stelaża do baldachimu ale to się nie pali. Ja muszę tylko w sobote na targu kupic sobie koszule po porodzie rozpizaną na górze do karmienia. Więc teraz już tylko czekamy i dzisiaj pakuję torbę bo to koniec 36 tygodnia. Do tego mały napiera coraz częściej na dół i te bóle w podbrzusze i krzyżu mogą oznaczać skracanie się szyjki. Ledwo już mogę cokolwiek zrobić. Mąż nawet zakłada i wiąże mi buty jak wychodzimy. Ostatnio to nawet nad razem dostałam takiego skurczu łydki w lewej nodze że szok. Do tej pory bolą mnie tam mięśnie. A stopy to mam tak spuchnięte że szok. Więc teraz razem z Margo czekamy Asiolku najlepszego wieczorkiem impra rozumiem ??????????????????????
  15. gosiorek27

    Styczeń 2010

    kupne krokiety? blee. sorry ale ja sama zawsze robie. nigdy nie wiadomo to tam włożą, tym bardziej po tych aferach z 20letnim mięsem. tak samo pierogi itp
  16. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Witam kobitki Ja wczoraj uprałam oba kocyki, pieluchy tetrowe dla odświeżenia i białe ciuszki co z Niemiec niedawno dostaliśmy (niedużo bo pudełko po pampersach) a dzisiaj kolorowe z tego tego pudełka i przeprałam ręcznie troszkę ochraniacz do łóżeczka i baldachim. Poszwy na kołdrę i poduszkę nie piorę na razie bo i tak na razie mały nie będzie spać na poduszce i pod kołdrą tylko kocykiem. W piątek zacznę przygotowywać torbę do szpitala jak już się dowiem ze szpitala dokładnie co mam ze sobą zabrać.
  17. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Cześć kobitki :) zaczynam powoli szykować torbę do szpitala bo jutro zaczynamy 36 tc W piątek mam wizytę w swoim szpitalu więc dopytam dokładnie co mam wziąć. I rodzić będę chyba w tiszercie. A na potem jakąś koszulę rozpinaną na cycochy. A co do zakazu ojców przy porodzie to też nie słyszałam i sobie tego nie wyobrażam. Rozumiem że odwiedzin innych może nie być ale ojciec dziecka???? Witam nową styczniówkę.
  18. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Margo mam nadzieję że Ci przejdzie ! Trzymaj się Za mną też chodzą gofry i jutro chyba zrobię bo dzisiaj zużyłam ostatnie 10 jajców do kotletów z jaj zamiast tego zdobię trzy różne galaretki takie na sztywno ze śnieżką bo też chodzi za mną ostatnio.
  19. gosiorek27

    Styczeń 2010

    kropka super że wyniki oki :)
  20. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Joaśmam pytanko. może któraś wie jak to prawo pracy nas chroni. u mnie w pracy będą zmiany w sposobie wynagradzania (są jakieś tam podwyżki drobne ale też zmienia się sposób wypłaty tzn że część wynagrodzenia bedzie uznaniowa). oczywiście co do podwyżek nikt sie do mnie nie odezwał nawet. więc sie teraz zastanawiam czy te pozostałe zmiany mogą teraz chcieć żebym podpisała. wydaje mi się że nie. chyba nie mogą zmienić warunków pracy babie w ciąży na zwolnieniu, coo? moim zdaniem podwyżka Cię nie obejmuje jeśli jesteś na L4. ponieważ wynagrodzenie na L4 liczy się jako średnią z ostatnich 12 miesięcy przed zwolnieniem.
  21. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Dziewczyny jak się wrzuca zdjęcia żeby były takie miniaturki i jak się na którąś kliknie to robi się duże zdjęcie?????????????
  22. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Witaj Paola. Donia zgadzam się :) zamiast cieszyć się kopniaczkami i maluszaki to myślimy żeby to już ..... Ja mam tak samo: wszystko boli, i w nocy ciężko mi się przekręcić
  23. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Evellka współczuję wiem co czujesz :( ja na razie nic więcej nie będę kupowała, tzn kosmetyków, pieluch - kupimy je na ostatią chwilę. A tym bardziej puki nie ma tu jeszcze dziecka żadnych naklejek, ubierania łóżeczka. Tak naprawdę to i wóżek powinno się po urodzeniu kupić. Ja w nocy wstawałam jak nigdy 4 razy siusiu. Mały ostatnio strasznie napiera na dół...
  24. gosiorek27

    Styczeń 2010

    Kochane moje ja właśnie jestem po telefonie do Zusu. Nawet miła Pani :) powiedziała że jeśli na zwolnieniu lekarskim jest wpisany kod B to żadnego zaświadczenia od lekarza nie trzeba dostarczać. Tak więc śpimy spokojnie do rozwiązania :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...