- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez gosiorek27
- 
	Moja bratowa mówi że po miesiącu dziecko może wysypać nawet na całym ciele bo organizm się oczyszcza. Nasz miał przez 3 dni czerwoną skórkę pod właskami na główce i troszke na buźce i też myśleliśmy że to może być ta cholerna skaza. Ale na szczęście zaraz zeszło. Evellka zobaczysz co lekarz powie Wam we wtorek. Gdyby jednak okazało się że to jednak ta skaza białkowa to poproś o receptę na mleko. W aptece zapłacisz nawet niecałe 20 zł za dwa mleka.
- 
	evellka01Ja podczytuje, ale jakoś nie mam czasu nic napisać... Mały po tym Nutramingenie dostał strasznych zaparć, nie załatwiał się 2 doby, płacz niesamowity. Daliśmy czopek i ruszyło... kupa o konsystencji plasteliny... chyba z pół kilo tego było.. jestem w szoku. Od wczoraj znowu dajemy cycka, a dziś rano coś wysypało nam na twarzy... takie dziwne, malutkie, czerwone krostki i calutka buzia w nich... nie mam pojęcia od czego to. Kordianek jest jeszcze troche żółty, więc od jutra znowu przez 2 dni będziemy dawać butelke, mam nadzieję ze zejdzie mu już całkowicie ta żółtaczka i nie będzie musiał się męczyć, biedaczek. We etorek kontrola u pediatry. Pogoda nam się ładna zrobiła, więc od 3 dni intensywnie spacerujemy. Dziś byliśmy w odwiedzinki u prababci.. zakochana w małym po uszy, a tak narzekała jak w ciążę zaszłam :P Pozdrowienia dla wszystkich Mamusiek i całusy dla Bobasków. Kochana te krostki na twarzy to może być albo oczyszczanie się malucha albo np skaza białkowa która się tak właśnie objawia. Albo może coś zjadłaś nie tak... A po czopku to normalnie raczej że kupy od groma.
- 
	Glukoza i cukier to chyba nie najlepszy sposób chyba bo po tym dzieciaki zatwardzenie mają. A u nas woda przed karmieniem chyba pomogła. Mały zwalił z rana 2 Kupy ! Jedną taką jak po czopku bez grudek a drugą już z grudkami czyli może już będzie dobrze A Margolcia szaleje ze swoją hałastrą. Wyspać sie jej bardzo nie dają bo w nocy mała a w dzień reszta. A do tego dom na głowie.
- 
	madziaaaa0701Gosiu a czym karmisz?? ja mojemu malemu daje herbatke z kopru wloskiego i rumiankowa na zmiane wczoraj wypil ok 50 ml herbaty z kopru i zrobil kupe ,ale widizlam tez herbate na dobre trawienie od 1 miesiaca. i tak staram sie przed kazdym karmieniem dac mu troszke herbatki i robi przynajmniej jedna dizennie i czasem dam mu do mleka kropelki na puranie raz dziennie i narazie jest ok przed karmieniem daje mu wody przegotowanej, między karmieniami daje mu herbatki na trawienie hippa, no i mleko w proszku bebiko wcześniej NAN. Wcześniej nie było żadnego problemu. Nagle sie zastopował
- 
	Evellka ta szczepionka to inferix i eviax B (po lekarsku napisane), takie na WZW oraz gruźlice krztusiec. Darmowe są takie co 3 razy kłują ale że on ma jeszcze tą lekką żółtaczkę to tej nie można. Macie jakieś sposoby żeby maluch robił kupkę? Mój jak w zeszły wtorek rano zrobił to do tej pory nic. Tzn dałam mu w czwartek piątek i sobote i we wtorek czopka glicerynowego to bez problemu a tak nic Co robić???????????
- 
	Witam się i ja :) A nasz niunio zaczął cyca ssać je też z butli bo sie nie najada, ale jak czasem poje to usypia hehe My jeszcze mamy żółtaczkę lekką 3,5 więc już mogliśmy dostać szczepionkę tą podwójną za 69 zł. Co do gaworzenia to też myślę że chodzi o taki "a gu" itp. Nasz tak zaczął jakoś po 5 tygodniu. Super sie uśmiecha :) oczywiście jak nie jest bardzo głodny bo wtedy to już nic nie pomaga :)))
- 
	Witam się i ja My dzisiaj byliśmy pierwszy raz na kontroli u naszego już pediatry tu w Tarczynie. Miał mieć szczepionkę ale dr stwierdziła że on jeszcze żółty i musi mieć pobraną krew i mocz czy żółtaczki jeszcze nie ma bo szczepionki wtedy nie można. Za tydzień kolejna wizyta u niej z wynikami. Mały waży 5500 g. Już się przestawił na noc. Jak go wykąpiemy wieczorem i uśnie ok 23, po 23-ej to wstaje dopiero o 6-ej lub 7-ej. A tak to budzi się tylko po 3-ej i dopiero ok 7-ej. Zaczął gaworzyć i uśmiechać się już świadomie nie tylko jak przyśnie. Już część ciuszków za mała więc stopniowo odkładamy. Pozdrawiamy :)
- 
	madziaaaa0701A i powiedzcie ile wasze pociechy dziennie kupek robia?? Moj dzis rano zrobil taka zoltawa z grodkami i potem tylko siusial i pural sobie. Lepiej by bylo jakby choc 2 robil dziennie co? No nasz przez miesiąc od porodu to robił kilka razy bo się oczyszczał. Teraz jedną dwie robi, czasem trzy jak się obje bardzo.
- 
	Joaśhej Mamusie,czytam czytam co piszecie i jak zwykle nie pamiętam jak już dojde do końca. ja sie czuję dobrze, już bez szwów, tyle że wkurza ciagłe bieganie i zmienianie podpasek. Pytanie do mam po cc: długo u Was było (jest) krwawienia)??? widzę ze nie jestem jedyna dokarmiajaca. ufff. wczoraj próbowałam na cycku po południu tylko i efekt był taki ze glod był w nocy a cyce puste. i nadal nic sie nie nazbierało za bardzo. tzn coś tam leci ale to mało na pewno. zaczynam więc teraz od butelki a cycucha i te moje skromne mleczko zostawiam na dopijanie i przytulanie. a i mam pytanie: 1. jakie używacie butelki, ja mam tommee tippee ale jakos nie wiem do końca czy mu pasuje??? 2. czy używacie smoczków uspokajaczy??? Ja miałam krewkę przez miesiąc. Takie małe coś na władce ale krew. My też używamy butelek tt i mały super ssie. Mamy jeden smoczek uspokajający i chyba działa.
- 
	paola787Mi już rece opadaja moja mała wogóle nie chce spać :(( nie wiem co mam już robic a jak zasnie na 10 min to ma bardzo niespokojny sen ... tata kupi dzisiaj glukoze może to pomoże ehh :( nie wiem może Ja brzuszek boli od mieszania mleka hmmm no ale jak nie pojada sobie moim to co zrobic :((( Aaa Madziu co do kupki heh to Ja czopek wziełam glicerynowy papier do reki "kaske" trzymałam a kupke robiłam i jakoś poszło a teraz to już luz blus :):) POWODZENIA !!! aa ile jedza wasze dzidziolce ??? Kochana ja też mieszam - tzn. je moje ściągnięte z cycka i z puszki robimy bo je sporo czasem. Może jesz coś co maluchowi nie pasuje. przedwczoraj rano to w ciągu godziny na trzy raty zjadł chyba 210 ! Niestety cyca nie chce więc ściągam mleko i z butli je. Chyba już wie co to noc bo zasypia wieczorem 22:00 - 23:00 a budzi sie ostatnio o 3:30 i potem po 7:00.
- 
	Asiolekno ale po cesarce kobiety czuja sie znacznie gorzej niz po nacieciu, jakby nie bylo to juz wlasciwie operacja i dluzej dochodzi sie do formy ruszać się normalnie nie można i wstawać bo szwy bolą i wogóle. Poza tym przez co najmniej 2 lata nie można zajść w ciążę
- 
	wanilijkacześć Dziewczynki, faktycznie mnie nie było chociaż czasem zaglądałam tu do Was.. nie miałam ochotki pisać mając małego w szpitalu :( nie będę Was szczegółowo męczyła naszą historią ale po krótce : niuniuś miał problemy, które zaczęły się ok 2 dobie życia - problemy przełykowe; co powodem nie wiadomo - dziecko przebadano tak jak mnie nigdy nikt nie badał. Na dzień dzisiejszy już jest lepiej o niebo lepiej, mały sam jakby zaczął normalnie jeść bez komplikacji i przybierać, ale je mniej za to częściej ..... została nam konsultacja neurologiczna i od niej zależy co i jak. Jeśli lekarz nie stwierdzi nieprawidłowości to może najpóźniej w poniedziałek wyjdziemy, najlepsze nasze prognozy że może w piątek się uda. No i modlę się żeby neurolog nic nie wykrył !!! Na szczęście malusi już jest przeniesiony na normalne łóżeczko (był w inkubatorku potem promienniku) i dzięki temu mogę od jutra "przeprowadzić się" do szpitala tam i z Nim być 24h. Trzymajcie za nas kciuczki Kobietki!!!Noo a przy okazji GRATULUJĘ WSZYSTKIM STYCZNIÓWKOM rozpakowania, już jesteśmy po mam nadzieję, że teraz ładnie się wciągniemy w wir macierzyństwa a maluszki będą nam ładnie i zdrowo rosły Margolcia, evelka, gosiorek i Asiolek (Asiu przepraszam, że nie odp na smska ale nie miałam głowy do tego) dziękuję za troskę Trzymam trzymam Asiu. Najgorsze jest jak nie można być z dzieckiem razem ! Mi serce się krajało jak leżał w łóżeczku nagi (w specjalnym kubraczku) i był naświtlany. A nie mówiąc już o tym jak miał fenflon w tej swojej maleńkiej dłońce a drugą miał siną od dwóch wkłuć.
- 
	madziaaaa0701a ja w szpitalu jestem ale dzis wychodzimy to jak dotre do domu to dam znac co i jak ... No ale juz rozpakowana obylo sie bez wywolanie To gratulacje ! Daj znać co i jak :)
- 
	Rozmawiałam przez sms z Wanilijką niestety maluch jest w specjalistycznym szpitalu i to w innym mieście bo robią badania bo robił się siny jak jadł. Mówi że wyniki dobre i niewiadomo dlaczego tak się działo. Odezwie sie jak będzie w lepszej formie.
- 
	kropka śliczny mały :) widziałam zdjęcie na NK niestety u małego też była infekcja dlatego tydzien bylismy w szpitalu miał podawany antybiotyk 2 razy na dobe przez wenflon w rączce
- 
	Ja nie mogę odtworzyć bo film jest prywatny.
- 
	Ale miałam ładny sen: śnieg stopniał
- 
	Faktycznie lepiej się trochę przemęczyć w szpitalu. Mi pierwszego wieczora mały zrobił się siny i okazało sie że ma infekcję dlatego tak długo byliśmy. A do tego po cesarce miałam stare łóżko przez dwa dni gdzie ledwo się ruszając ledwo się podnosiłam z łóżka. Ja wyszły obie dziewczyny ode mnie z pokoju to się przeniosłam na łóżko gdzie był podnóżek i elektrycznie podnoszony tył.
- 
	Ja się cieszę że już to mam za sobą bo jak przypomnę sobię cały tydzień w szpitalu... i do samego wyjścia nie umieli mi powiedzieć kiedy wyjdziemy bo mały antybiotyk dostawał a w przedostatni dzień jeszcze był naświetlany. Już psychicznie prawie się tam wykończyłam.
- 
	Witam się i ja wpadam na chwilkę bo czasu i siłki brakuje... Fajnie że już maluchy wychodzą :) U nas minęło już 3 tygodnie ! ale ten czas leci... Pozdrawiam i buziaczki :*
- 
	Witam kochane ! nie mam czasu zaglądać a widzę że tu co dzień to rozpakowujemy się Super Gratulacje ! a to niunio z wczoraj
- 
	Dziękujemy :)
- 
	Ja urodziłam 29.12.2009 o 14:53 przez cc waga 3776 mierzył 58 cm Pozdrawiamy
- 
	Wpadam na chwile z relacją. Skurcze poczułam o 4 rano we wtorek 29.12.2009, o 5:20 już nie dawałam rady i obudziłam męża, pojechaliśmy do szpitala. Ok 6-ej mnie przyjęli i poszłam na pojedynczą salę porodową. Po 8-ej dostałam pierwsze znieczulenie bo już nie wytrzymywałam, po czym niedługo potem dostałam drugie bo pierwszego nie czułam. Już wtedy anestezjolog stwierdził że raczej nie urodze naturalnie. Po niecałych 3 godzinach dostałam 3 dawke znieczulenia. Ok godz. 13.30 lekarze stwierdzili przy pełnym już rozwarciu że jeżeli główka nie zejdze do miednicy do 14:10 to będzie cesarka. I tak o 14:53 wyjęli mi niunia z brzucha. Ważył 3776 i mierzył 58 cm. Teraz powoli dogania wagi z porodu.
 
        