Skocz do zawartości
Forum

kasioleqq

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasioleqq

  1. tak juz mamy wybrany ale mama powiedziala, ze dopiero jak urodze to ona pojedzie z R i kupią bo teraz nie powinnam kupowac...ah te ich przesądy/...
  2. cafe wyobrazam sobie ja pewnie bym panikowala z kazdym bolem brzucha, ale na pewno wszystko jest w porzadku:) mi lekarz tez powiedzial ze mam sie niepokoic jak beda bole lub skurcze podobne do menstruacyjnych...
  3. agniesia57 bardzo mi przykro kochana, ale trzymam kciuki i na pewno sie uda juz nie dlugo...
  4. Sheba nie zamartwiaj sie na pewno nie jestes w ciazy, skoro dostalas miesiaczke po tabletce i 3 testy wyszly negatywnie to to powinno dac ci pewnosc, a jesli nie to udaj sie do lekarza...;)
  5. cafe no mnie też brzuch jakos tak pobolewa i taki twardawy sie robi...ja teraz nigdzie nie wychodze...poczekam do wieczora...
  6. o matko dziewczyny u was tez taki upał??? ja wytrzymać nie mogę leze plackiem nic nie robie a pot sie ze mnie leje...do sklepu to chyba pojde popoludniu... fajnie ze jest cieplo, ale trche za cieplo... cafe ja nie mam pojecia tez nigdy co kupic mojemu R...zawsze mam problem, ale zawsze kupuje mu jakis drobiazdzek, a on zawsze sie cieszy, no albo udaje, ale dobrze ze chociaz udaje;)
  7. Cześć babeczki;) jak tam nocka minęła???u mnie właściwie ok, tylko co chwile latałam do kibelka, bo pęcherz pełen po brzegi;) brzuch na szczęscie przestał boleć, i nie jest już taki twardy...;) mój Kacper jest ułożony prawidłowo, więc licze, ze cesarka mnie ominie...dobra kobietki ja uciekam biorę się za robotę, bo wrzesnień mnie zstanie, muszę troszkę ogarnąć i zbieram sie na zakupki:) miłego dnia dziewczynki:))
  8. kochane ja uciekam legnąć, bo cuś brzucholek twardy i pobolewa mnie troszkę chyba dziś za duzo roboty odwaliłam...do jutra babeczki dobranocka;***
  9. skoro z nikim nie sypiasz to nie ma mozliwosci bys byla w ciąży...ale pojdz do lekarza przebadaj sie moze cos ci dolega, albo moze jestes przemeczona...stresujesz sie czymś...jest wiele sytuacji ktore powoduja nudnosci oraz oslabienie, a bole piersi pewnie przez zblizajaca sie miesiaczke...ja zawsze mialam piersi obolale ze dwa tyg.przed okresem
  10. aga wozniak ja cie nie rozumiem, wierdzisz, że kobiety świadome, że ich dziecko jest chore decyduja sie na poród to potwory, wiesz co uważam, że każda matka chcee dla swojego dziecka jak najlepiej i, że zawsze ma tę nadzieje, że może to pomyłka,albo, przecież medycyna idzie ciągle do przodu, że może znajdzie sie jakiś lak na tę chorobę??? nie bierzesz tego pod uwagę...
  11. kobiety nie przejmujcie sie mamy czas jeszcze więc nie ma co się stresować bo to tylko może przyspieszyć, a nie ma takiej potrzeby...ja nawet nie mysle o przedwczesnym porodzie, Kacper ma wytrzymać do końca i Wasze dzidziole też;) ale nie ukrywam, że chcialabym miec juz małego w domu patrzec jak słodko śpi i snią mu się aniołeczki;)
  12. wiecie co tych przesądów jest kupa...moja teściowa powiedziała mi, że mam nie patrzec przez judasz (wizjer) w drzwiach, ani nie chodzić na skroty...heh ale dlaczego to nie wiem bo mi nie powiedziala...a ja wcale nie przestrzegam tych wszystkich bredni...
  13. aga wozniak wyobraź sobie, że czytałam twoje posty dokładnie, bardzo dokładnie... marik zgadzam się z tobą w 100% niechciane dziecko to płód albo zarodek, a chciane i kochane to dziecko...jakis absurd...
  14. Andziao matko no widzisz biedna...współczuje Ci kochana a ja właśnie wysprzątałam w szafeczkach Niuniusia, zjadłam obiadek i opędzlowałam 4 gałki lodów;) mniammmmmm, a teraz szykuje się bo o 17 idę z moim R.na dzidziolowe zakupki;))
  15. Andzia dokładnie nasz NFZ jest zbyt skąpy by trzymać ludzi zbyt długo w szpitalu
  16. aga_wozniakkasioleqqwiesz co jak mozesz powiedziec, że dla Ciebie Twoje dziecko było od początku dzieckiem, a inne dzieci nie od początku są dziećmi???tylko jakimś zarodkiem???nie potrafie Cię... zrozumieć...a powiem więcej aborcja to zabójstwo...takie samo jak każde inne a nawet gorsze, bo kazdy dorosły jest w stanie się bronić, a ten jak powiedziałaś "jakiś tam zarodek" niestety nie ma możliwości się bronićKazde dziecko od samego poczatku jest dzieckiem jezeli jest chciane i kochane przez swoja matke... ale teoretycznie nie jest "dzieckiem" od samaego poczatku... najpierw jest zarodkiem,a potem plodem... chodzilo mi o to, ze kobiety ktore decyduja sie na aborcje nie usuwaja dziecka (dla nich to nie jest ICH UPRAGNIONE DZIECKO) tylko zarodek, bedz plod... Anulkakasioleqq ja myślę, że nie ma co dyskutować...ja mam wrażenie że nasza rozmówczyni trochę się pogubiła w tym wszystkim...najpierw używa stwierdzeń, że to tylko zarodek, potem twierdzi, że widziała film i faktycznie strasznie to wygląda, by na koniec stwierdzić, że jednak jest za tym, bo zabicie dziecka w łonie matki jest "mniejszym" złem - o ile może być mniejsze zło, niż zabicie je po urodzeniu... według mnie masło maślane, ale nie mnie jest oceniać...każda z nas ma własną opinię na ten temat i żadna z nas jej nie zmieni...wypowiedziałyśmy się w tej kwestii, wiemy jak powinno się w takich sytuacjach postępować, więc niech tak zostanie...a jesli ktoś mysli inaczej...cóż jego prawo... Po pierwsze teoretycznie to jest zarodek... Po drugie filmy i zdjecia sa straszne... Po trzecie Anulkazabicie dziecka w łonie matki (jak to zgrabnie ujelas) jest "mniejszym" złem... skoro to dla Was maslo maslane to Wasza sprawa... kasioleqqAnulka też zauważyłam, że naszej rozmówczyni coś sie pomieszało...no ale coż...jej problem...ja mam swoje zdanie nikt mnie od niego nie odwiedzie Ja sie nie pogubilam i nic mi sie nie pomieszalo... Interpretujecie sobie moje slowa jak chcecie... a moze warto troche POMYSLEC i sprobowac ZROUZMIEC... chcecie mi udowodnic, ze jestem "zla kobieta", poniewaz uwazam, ze lepiej usunac niechciana ciaze niz potem wywalic narodzone dziecko na smietnik i pozwolic mu umrzec... nidy sie nie dogadamy, bo Wy twardo wierzycie, ze aborcja jest zla, ze usuniecie ciazy i zabicie narodzonego dziecka to to samo... dla mnie to nigdy nie bedzie to samo... Ja wiem, ze aborcja to kontrwersyjny temat... ale Wy zachowalyscie sie bardzo nietolerancyjnie... naskoczylyscie na mnie jakbym byla jakims potworem, staracie sie mi udowodnic, ze pisze bzdury... a ja poprostu wyrazilam swoje zdanie... jestem ZA aborcja i zawsze bede mimo tych strasznych filmow, zdejc, "wierszykow" i "pamietnikow nienarodzonych dzieci"... Najwidoczniej na TYM forum trzeba zgadzac sie ze "starymi" uzytkowniczkami bo inaczej "pogryza" i "przepedza"... Ja nie staram sie Wam udowodnic, ze nie macie racji... wrecz przeciwnie, z niektorymi argumentami jestem w stanie sie zgodzic... i nie wiem czemu Was to dziwi :confused::confused: to znaczy, ze jak ktos jest ZA to nie ma prawa powiedziec ze filmy i zdjecia z aborcji sa straszne... bo co przeczy sam sobie?? :confused::confused: DZIEKUJE ZA MOZLIWOSC WYPWIEDZI I ZA "MILA" DYSKUSJE!! :) wiesz co to Ty stwierdziłas i nazwałaś kobiety rodzące chore dzieci potworami, wiec cos tu chyba nie tak skoro jestes dobrym czlowiekiem to dlaczego twierdzisz ze kobieta ktora rodzi takie dziecko jest potworem??? poza tym jesli kobieta nosi pod sercem nie chciane dziecko to po co szla z kims do lozka???( nie mowie tu o gwałcie) i nikt nie powiedzial, ze trzeba sie zgadzac ze "starymi" forumowiczkami, tylko zastanow sie co i w jaki sposob to napisalas...
  17. kochane nie stresujmy się, Andzia musi odpoczywać za nie trzy a my musimy odpoczywać za dwoje...wszystko bedzie w porzadku...Gosia wszystko zdązymy zrobić...uszy do gory:)
  18. tak byla dziura ale juz zab zatruty... ja jak mialam bole glowy w 3 miesiacu to wyladowalam w szpitalu, i dawali mi paracetamol, dlatego Tobie kazal brac apap bo paracetamol to jego glowny skladnik
  19. cafe byłam wczoraj u dentysty...troszke pocierpialam najgorsze wiercenie...bleeeh no ale zatruł mi ząb i cała noc przespałam bez bólu zęba;)
  20. macie racje kochane, ja też wolę mieć wszystko po swojemu, ale cóż jak trzeba będzie to wszystko zrobi Rafał i wyjścia nie będzie, a najwazniejsza dzidzia i ich zdrówko...musimy myśleć teraz głównie o nich:)
  21. witam szczecinianki...dawno mnie tu nie było, komputer miałam popsuty, i troche trwalo zanim sprawilismy sobie nowy...ale juz jestem:) pozdrawiam
  22. hehehehhe gosia...ale jaja ja tez ostatnio jak obliczylam ze 32 tydz. to osmy miesiac to za glowe sie zlapalam;)
  23. dokładnie zdrówko dzidziusia najwazniejsze;)
  24. Gosiammm nie martw sie kochana ja też jestem w proszku przede mna dopiero remont na początku sierpnia, co prawda mam troche rzeczy pokupowanych, ale jeszcze kupa prania przede mna;( takze nie martw się jak pójdziemy rodzić to faceci za nas wszystko będą robić;) żartuje oczywiście nie ma to jak sama sobie wszystko przyszykujesz, i wiesz ze masz wszystko tak jak chcesz...
  25. Agusia zgadzam się z Tobą;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...