kasioleqq

ja uważam że stos musi być koniecznie, moja teściowa jest bardzo chuda więc pójdzie na rozpałke:) wracając do ycd, to uważam, że nie które osoby dostają bilety bardzo niesprawiedliwie...ale nie mój biznes... Kacper śpi, już ponad 1,5h mam nadzieję ze będzie spał całą noc:) jutro na 11 szczepienie:(

temu z Mińska romowi co mama mu umarła??? ja powiedzialam R.że pójdę tam i powiem ze mnie w domu biją- to też mi dadzą bilet:) Beata ja jestem z sabatem:)

Beata ja też czasami się wstydzę z nich aż mi ciary czasem ze wstydu przechodzą;/ u mnie jest taka sama sytuacja moja mama jest super a tamto babsko to jakaś wiedźma normalnie...

a my z R.siedzimy sobie oglądamy YCD i pijemy herbatkę o smaku toffie z wanilią:) mm pysznosci:)

Gosia trzymam kciuki żeby nic się nie rozwinęło z tego kataru..;) Beata Marcin był dobry i ta co tańczyła YogaDance chyba...

Beata święte słowa, ja marzę tylko o tym, żeby być taką teściową jak moja mama:) mój Rafal i moja bratowa bardzo sobie ją chwalą a myślę że nie mówią tak żeby nie robic mi przykrości, zresztą gdyby moja byla taka dobra to bym jej mówila mamo...;)

Andzia ale masz dobrze ja też mialam dostać dwie kurki od mojej rąbniętej teściówki dla małego, ale się obraziła i nie da....

Andzia mówię Ci komórka to moja trzecia ręka:) fajnie, ze idziesz do fryzjera, ja po wizycie czuję się o niebo lepiej i nie zwracam uwagi na nadprogramowe kilogramy:)

też sie cieszę, że mam już swój telefon:) jeden dzien bez niego a normalnie tak się cieszę ze go mam...jestem uzależniona od telefonu i komputera...;( Kacper chyba się budzi...:(-Koniec sielanki:(((((

Andzia nie rób mi smaka, bo ja sie odchudzam a lody za mną chodzą juz od kilku dni...;/

Beata gratuluję stanowczosci:) mój Kacper tez juz spi ale wątpie, ze to już na noc...na pewno się jeszcze obudzi na pogawędkę...;/

kobietki trafiłam na wieczorną dyskusję:) mam juz swój telefonik:) Gosia ja też mam krok do łóżeczka Kacpra, ale jak mam wstać w nocy to mnie krew zalewa... rena oby było wszystko w porządku z tą Twoją wątrobą czy czymś co Cię boli:/ Vercia fajnie że masz net...a z chrzcinami kiepsiutko:( my mamy takiego proboszcza, który twierdzi że rodziców się nie wybiera i to ze nie mają ślubu to nie gra roli, ale chrześni muszą zyć w czystosci..a u nas chrzestna ma córkę bez ślubu a chrzestny żonę ale ślub cywilny i też się nie czepial, więc zależy od księdza, trzymam kciuki za pomyślne załątwienie chrztu:) Beatka mój Kacper tak samo raz zaśnie jak tylko go położę a drugim razem po 5min, a jeszcze innym razem 20min daje koncert...

Andzua bidulko ja nie wiem co mam Ci powiedziec...naprawdę ile można...dasz radę kochana i zdrówka życzę i dużo dużo sił...:*** cafe no wiesz wagary czasem wskazane:) rena ach Ty to się masz z tymi bólami;( Gosia gratuluje spostrzegawczosci:) spadam babki bo mały sie obudził i marudzi...;(

kobietki okanmi brudnymi się nie przejmujcie ja mam tak brudne że swiata nie widzę hahah... Andzia nie no Stachu jest najlepszy mało się nie posikałam, a jak opowiedziałam o tym R.to śmiał się jak glupi,i Kacper tez zaczął się śmiać jak zobaczył jak my się śmiejemy:) zdrowka dla Marysi:) Beata mój kacper też nie siada zupełnie sam tylko jak się go posadzi...teraz siedzi koło mnie na kanapie i przewraca się co chwila...;) Anielinka najlepsze życzonka dla mężusia:) no i tylko pozazdroscić prezentu od teściówki...;) cafe miłego dzionka:)

a my już po spacerku;] slonko świeci, ale wiatr wieje pochodziliśmy co prawda prawie dwie godzinki, ale i tak czekam na prawdziwą wiosne:) łeb dziś znów mi pęka nie wiem co z tą moją głową od kilku dni tak strasznie mnie boli, że wytrzymać nie idzie...;( muszę się wybrać do lekarza...;/ a jutro idziemy na szczepienie już ostatnie...na jakiś czas:)

cześć babki:) R.już pojechał z telefonem do naprawy, mam nadzieję że wgraja to gówno na miejscu...'a ja tylko na chwilke wpadłam sie przywitać i uciekamy na spacerek:) do później papa:***

Zosieńka Kubulek zdrówka kochani:****

dziewczyny jaka ja jestem wkur***na telefon mi sie zepsuł...soft mi padł czy cos tam takiego...jutro muszę go zawieść do naprawy...aż mi się płakać chce..ja bez telefonu to jak bez ręki....;(

hej hej jest tu kto??? co tu znowu taka cisza??? Emilcia jak się czujesz masz juz maluszka ze sobą??? Emka jak Twój synuś

hej kobiety dawno mnie tu nie było, muszę trochę nadrobić zaległości...ale to wieczorkiem co prawda Kacper śpi, ale ja muszę zjeśc kolację, żeby później na noc nie zrec...;/ mam nadzieję, ze wszystkie jesteście zdrowe i Wasze rodzinki też:*** wpadnę później:***

Magda faktycznie pogoda u nas fajna ale jakiś wiaterek trochę chlodny... założylismy dziś spacerówkę, ale chyba jednak jeszcze za chłodno... Gosia noc poślubna musi być jak nic...:) może wtedy poczniecie małą fasolinkę;P Beata zdrówka dla Jasia:) oj ja też mam dziś lenia sterta prania do prasowania, ale ja ani myśle dziś sie za to zabierać...;/ mialam iść z koleżanką na spacer, ale Kacper za bardzo marudził i nie chciałam go zostawiać z Rafałem...;/ a dzis przylatuje moja przyjaciólka jeszcze z czasów podstawówki i na dniach mam nadzieję, że się spotkamy:) w czwartek mamy szczepienie, na piątek umówiłam się z koleżanką na spacer a na niedziele z przyjaciółkami, na kawę jedna jest w ciąży więc będzie o czy pogadać:)

witam popołudniowo:) my już byliśmy u babci:) Kacper dostał kasę więc muszę jutro połazić coś mu kupic:) a kobiety ja daję malemu biszkopty petitki one są bez konserwanów itp.

Andzia sił kochana i zdrówka:***

cześć kobitki:) u nas nocka taka sobie co prawda dwie pobudki, ale krzyku co nie miara...;/ teraz jest szczęśliwy, bo moja mam przyszła i mały cieszy sie od ucha do ucha;) dziś idziemy do mojej babci...juz dawno nie widziała,Kacpra...bardzo sie za nim stęskniła...;/ a u Was co tam kobitki??? Andzia co to za wisielczy humor???mam nadzieję, ze to nie zadne choróbsko??? Prosiaczek dajcie spokój hamy jedne tylko patrzą zeby sobie kabzę nabić...;/ Madzia jak nocka??? mam nadzieję, że Michałek dał Ci pospać??? idę się ubierac...;) wpadnę później:***

idę już spać kochane bo padam na ryj, a nie wiem co mnie czeka w nocy... obym się wyspała bo jutro chyba nie dam rady..;) dobranoc;***