-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Piernisia
-
No właśnie, można oddać tylko 1 głos na 1 zdjęcie :)
-
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
Piernisia odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
A ja tak, jeszcze nigdy nie uderzyłam mojego dziecka -
Anna
-
pasmanteria, Co jest dalej, Mars czy Wenus?
-
Dokończ tak jak chcesz... :)
Piernisia odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
nerkowiec, ksz... -
Ja bym była szczęśliwa jak by Kornelka znalazła się w tych 10%-ach. To już by było wielkie wyróżnienie. A nagrody wszytkie fajne, więc z każdej bylibyśmy zadowoleni.
-
Witaj Agata, bardzo mi przykro:(. Ja dwa razy przeżyłam poronienia, pierwszy raz w 11 tyg., a drugi w 6 tyg. Wtedy zadawałam sobie pytanie, dlaczego ja, i to aż dwa razy. Byłam załamana, lata leciały a ja nie miałam mojego wymarzonego dziecka. Robiłam przeróżne badania, wszystkie wyniki były pozytywne. W końcu trafiłam na lekarza, który mi zalecił badania genetyczne, na które już jechałam w ciąży(czego jeszcze w tedy nie wiedziałam:)), wynik wyszedł oczywiście dobry. Będąc w tej trzeciej ciąży, zaczęłam plamić, jak w poprzednich ciążach lekarz zalecił mi branie luteiny (przypuszczał niski progesteron), brałam ją 2 dziennie, do 5-ego miesiąca, ciąża przebiegała książkowo, chociaż wymiotowałam do 6-go miesiąca, ale na to tez dostałam lek o nazwie difertgan, który łagodził i zmniejszał częstotliwość wymiotów. W końcu w marcu 2010 roku, przyszła na świat moja córeczka, była zdrowa i silna. Szczerze, w pewnym momencie, po poronieniach, wątpiłam w moje macierzyństwo, ale jak widzisz UDAŁO SIĘ. A co do Twojego pytania, ja zaszłam w ciąże w trzecim cyklu po poronieniu. Głowa do góry, będzie dobrze! Wierze, że Tobie tez się uda. Pewnie jeszcze nie był czas na ciebie. Życzę wytrwałości i POWODZENIA
-
pół świata, wypożyczyć...
-
grill zima czy lato?
-
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
Piernisia odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Nie wiesz co tracisz :) Jeszcze nigdy nie skakałam ze spadochronem. -
kropeleczka z chmurki spada, parasolka się rozkłada :) wiosna
-
Lubię. Czy lubisz owoce morza?
-
dzisiaj - środa - popielec
-
Hej. Przede wszystkim trzeba wiedzieć, że każde dziecko będzie znosić podróż inaczej. Jedne dzieci lubią siedzieć w miejscu i dla takich podróż może się okazać niezbyt męcząca, inne z kolei nie znoszą przesiadywać wiele godzin przypięte do fotela. Nasz córka choć przejaechała już wiele tysięcy kilometrów, to należy do tych drugich i po kilku godzinach drogi robi się rozdrażniona, jedynie jej sen jest dla nas wszystkich ukojeniem :) Pierwszy raz w dłuższą podróż (ok. 500km w jedną stronę) wybraliśmy się gdy córcia miała niecałe 4 miesiące. Zniosła ją dzielnie ponieważ wyjechaliśmy późnym wieczorem i przez praktycznie całą drogę sobie smacznie spała. Od tego czasu staramy się planować podróż tak, by jechać podczas snu dziecka. W przeciwnym wypadku musimy robić obowiązkowo częste postoje, a to znacznie wydłuża podróż. Żadnych środków uspokajających, wyciszających itp nigdy nie podawaliśmy.
-
Też dostałam na PW prośby o głosy, na dodatek w stylu: "ja już na Ciebie zagłosowałam, to Ty teraz zagłosuj na mnie". No drogie Panie to jest konkurs fotograficzny nie wymiana głosów towarzystwa wzajemnej adoracji. Jest tu na prawdę kilka pięknych zdjęć, na które z przyjemnością zagłosowałam lub zagłosuję, ale jak ktoś mi agituje na PW, to mimo, że zdjęcie mogłoby być najpiękniejsze z najpiękniejszych, jest u mnie od razu na czarnej liście i właśnie w ten sposób osoba agitująca pozbawia się szansy na oddanie głosu na jej fotkę. Uważam, że ładne i ciekawie uchwycone zdjęcie samo się obroni, nie potrzebuje pomocy. Przede wszystkim szanujmy siebie i szanujmy regulamin, ktoś się napracował, żeby go nam napisać a przestrzegając zasad w nim zawartych na pewno nie dojdzie do niepotrzebnych sporów.
-
tinka_20Piernisiu jak zwykle masz zdjecie wyjatkowe - podziwiam, podziwiam Dziękuję i z oczywiście wzajemnością. tinka_20, dodam tylko tyle, że Twoje zdjęcie było pierwsze na które zagłosowałam. A staram się klikać w zdjęcia nietuzinkowe :)
-
Przyłączamy się do próśb o głosik :)
-
Kolejny świetny konkursik. Bardzo dobrze, że organizatorzy pracują nad poprawą zasad głosowania. Nie jest jeszcze na pewno idealnie, ale to już droga w dobrym kierunku. Myślę, że tym razem będzie mniej przypadkowości, a docenione zostaną zdjęcia które na to zasłużyły.
-
Zabawa - I Ty możesz zniszczyć marzenie
Piernisia odpowiedział(a) na ronia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
ale zanim to zrobisz, powiem Ci jak się skończyła ;) idę pod prysznic... -
OlinkaMałgosiu już nie moge sie doczekać nowego konkursu, bo nagrody fantastyczne!:) Perkusja - oj, to by moją Julkę ucieszyło!:) Kornelkę też by pewnie ucieszyło, ale czy sąsiadów, to nie wiem...
-
Dokończ tak jak chcesz... :)
Piernisia odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
leopold kol -
Dokończ tak jak chcesz... :)
Piernisia odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
makijaż deh -
Dokończ tak jak chcesz... :)
Piernisia odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
dyletant huc... -
Z przyjemnością przyganiemy głosiki, o ile oczywiście zdjęcie się podoba... ;-)
-
stopy - metal - muzyka