Skocz do zawartości
Forum

monikouette

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monikouette

  1. mnie bylo potrzeba czegos dla otuchy, bliska kolezanka z pracy wlasnie zrobila test i sa dwie kreseczki!!!!!!!
  2. witam BUZIAKI DLA DWULATKA KACPERKA!!!! czytam Was kochane, wczorej lekki dolek mnie zlapal, przedwczoraj tez troszke, ale juz lepiej, to moje jesienne przesilenie uczuciowe, sa takie okresy kilka razy w roku, gdy powraca nostalgia za polskoscia, polska spontanicznoscia, sielanka i innym zyciem, wpasc do kogos bez uprzedzenia, wypic kubol kawy u psiapsioly nie myslac o tym ze trzeba wrocic do obowiazkow, no ale DR, juz sie do tego przyzwyczailam i tylko troche smutam, czesto gdy wracaja wspomnienia polskich wieczorow w moje urodziny, ehhh nie smece wszystkim potrzebujacym zycze zdrowia, dla maluszkow rowniez, brawa dla Piotrusia za dzielne przejscie progu zlobkowego aneczka, brawa dla Twojego synka za zlobkowanie bezproblemowe!! ann, szymula i Ulka swietnie!!!!! kronkis, zdrowka dla Ciebie!! jak skonczyla sie Twoja historia ze zszywaczem, m Cie wybawil?? nefre, daj znac co u Ciebie!!! trzymamy kciuki!!! patusia, jak reka wyglada?? pewnie zaczela sie goic!! oli, jaki film obejrzeliscie wczoraj??? martusia, co u Was?? jak zdrowko?? myslalam o Tobie bo wczoraj wieczorem mialam samotn wieczor i objerzalam sobie Twilight... domyslam sie ksiazki sa jeszcze lepsze niz film... aha i mam pytanie, jaka jest pogoda w IRL w okresie swiat bozego narodzenia??? anulka dzieci juz sie podkurowaly?? czy mialas juz jakies wiesci od kogos innego niz sanepid?? uciekam bo w sobote duza impreza 40ste ur przyjaciela, robie mu wlasnie albumik zdjecia doszly dopiero dzisiaj babcia zostaje u nas w domu z chlopakami, ale stresa ma totalnego bo szwagier poprosil ja zeby zostala tez i z jego dwojka dzieci, efekt taki ze babcia zostaje u nas w domu z CZWORKA dzieci na wieczor i na noc. az mi glupio, jakbym mogla to bym odwolala moje ale sie nie da bo nasza impreza jest bez dzieci... za tydzien kolejna impreza urodzinowa mojej psiapsioly, tydzien po z kolei moje ur z rodzina a ostatni tydzien pazdziernika jeszcze jedna impreza ur moja ale ze znajomymi. czyli pazdziernik mam juz pelny we wszystkie week endy ZALAPALAM SIE NA STRONKE ZA ZDROWIE ZA USMIECH ZA OPTYMIZM ZA NASZE MALUSZKI ZA WSZELKIE SUKCESY I ZA CHANDRE ZEBY SOBIE POSZLA PRECZ
  3. tak tak, chlopcy maja nadal oddzielne pokoje tyle ze obaj sa na pietrze a my zostalismy na parterze... jeszcze nie ma u nich tez bratniej zazylosci i wspolnego jezyka ale mam nadzieje ze niedlugo bedzie tego wiecej.....
  4. no wlasnie deva, mnie tez sie tak "rozdwajal" ten zakwas, woda na dole a maka na gorze!! robilam w lecie wiec nie w piekarniku, ja robilam z innego bloga Pracownia Wypieków: Zakwas
  5. deva, no kurde Edward to dokladnie tak samo, szczegolnie z ta jego powsciagloscia!!! sfrustrowana siedzialam przez caly film i koniec mnie pozostawil... no sama wiesz... ksiazek nie mam bo tak naprawde zastanawialo mnie co w nich takiego jest ze WSZYSCY wkolo czytaja ale teraz juz rozumiem to pewnie sie zapozycze od znajomej... a we FR druga czec 18go listopada.... chyba pojde
  6. deva, kurcze, ale zazdroszcze zakwasu, ja probowalam zrobic (zytni) i nie wyszedl mi, chyba glownie dlatego ze nie ma we FR dobrej maki zytniej, jest zawsze jakas mieszana z nie wiem jaka inna..... a tak chcialam sobie polski chleb upiec. ale jak bylam w PL to szukalam po normalnych sklepach maki zytniej i tez nie znalazlam a do zdrowej zywnosci nie poszlam bo mi bylo nie po drodze... :( no to sobie tylko marze o zakwasie i o polskim kwaskowatym chlebie.... uciekam, do jutra babeczki
  7. dzieki babeczki za rady w sprawie prezentu ur... nawet fajne te Wasze pomysly!!! nie wiem czy do realizacji ale super :) ja wlasnie (prosze odznaczyc na czerwono w kalendarzu) obejrzalam w calosci i bez wstawania film!!!!! pierwszy raz od niepamietnych czasow, teraz czuje sie jakos tak..... z lekkim opoznieniem do co poniektorych ja dopiero odkrylam Twilight (Zmierzch?) kto widzial???
  8. jestem, dolek sie troche zakopal, nie wiem czy to te paele (BO TO PANELE!!!!!!!!!!!!!!!) czy cos innego ale mam sie lepiej, to ten rodzaj dolka, nostalgicznego, z tesknoty za polskoscia, nachodzi mnie co jakis czas pare razy w roku, z roznym natezeniem ale wiedzac ze i tak nic tego nie zmieni, wiem ze musze go zwalczyc tak czy inaczej :) wszystkim dziekuje za troske, jestescie kochne wspolczuje wszystkim niedoboru snu, u nas to bardzo rzadkie, tzn jesli juz to NIGDY z powodu dzieci, tymbardziej ubolewam nad Wami, sciskam i zycze sil!!! ja wlasnie szukam sobie jakiegos pomyslu naprezent urodzinowy, nie wiem czy to jakies przesilenie czy jak ale nie mam zadnego pomyslu, nic co by mi sprawilo przyjemnosc.. chyba jakas nienormalna jestem mahakala, y jak mnie tu widzisz to skaczaca adhd, a ja jak widze ze Twoj post to biegne i czytam bo wiem ze czego bym tam nie znalazla, to zawsze oaza spokoju!!!! masz tyle na barkach a wszystko niesiesz!!! podziwiam zawsze i biore za przyklad!!! gabi, jak tam dzisiaj?? dziubala pochwal siejakie te franki i zaslony?? jaki kolor?? u mnie nie ma zaslon,sa tylko firanki D) slonko zdrowka dla Zosi!!! monika, trzymam kciuki za to przedszkole!! radosci, a na jutro to ja za Ciebi trzymam kciuki bo mysle ze Piotrus to sobie swietnie poradzi!!! tylkosie mamusia musi w garsc wziac :) anulka, zdrowia dla Was!! ann, kochana, sil i dla Ciebie!!! jak nastroje?? monia, u Was tez jesien i chorobska, zdrowia dla maluchow!!! u nas dzis jakies 5st, rano chlodno ale w dzien zlota jesie, dopiro wyczyscilismy bsen,; teraz sie suszy i skladay wieczorem, monia, a Wy skorzystaliscie w koncu z Waszego basenu w lecie???? ide robic nalesniki na podwieczorek dla dzieci (ja tez skorzystam)
  9. tutaj te przynioslam zeby nie bylo watpliwosci kto rzadzi a teraz wszystkie grzeczniej pojda spac a deva sie szybko stawi z odpowiedzia!!!!!
  10. o rany, juz sfiksowalyscie calkiem od tej podlogi!!! suchy makaron z zupki chinskiej??? ja tez ide, smigam po tej barlineckiej cos tam.... wcale nie znam, jak to na wirowkach sie tylko znam, albo pilsniowych plytach....
  11. Anulkamonikouettew ogole to dobrze, ze zajrzalam, dopadl mnie dolek wielki, wyjde z niego, wyjde ale tak mi na leb spadl nagle bez zapowiedzi, ze mi ciezko sie pozbierac... ale dzieki deva i jej milczeniu,troche mi sie nastroj poprawil Monia Wal! Pomożemy! Rzucam linę i wyłaź z dołka juz lapie, wcale nie mam ochoty siedziec w tej dziurze tyle ze czasem ciezko sie wygrzebac na powierzchnie!!
  12. lehrerinCiekawe, która zgarnie nagrodę (mam nadzieję, że deva zafunduje) za prawidłową odpowiedź taaaaaaaaaaaaaaaaaa 25% rabatu na panele
  13. w ogole to dobrze, ze zajrzalam, dopadl mnie dolek wielki, wyjde z niego, wyjde ale tak mi na leb spadl nagle bez zapowiedzi, ze mi ciezko sie pozbierac... ale dzieki deva i jej milczeniu,troche mi sie nastroj poprawil
  14. witam nawet nie probuje sie wkrecic w temat, ja tam tylko mysle z to rownie dobrze moze byc najzwyklejsza w swiecie farba podlogowa
  15. malgos, witaj u nas wlasnie p przeprowadce do nowego pokoju bo stary zostal przejety przez Noasia wybral sobie tapete taka ze jakby mial 12lat, no ale coz... poza tym do przodu z wzystkim, w miesiac nauczyl sie czytac, oczyiscie daleko mu do perfekcji ale czyta o mu w reke wpadnie... generalnieok, nadal tempo zolwie jesli chodzi o ubieranie , troche lepiej z jedzeniem... zycie pedzi, strach myslec, za rok idzie do francuskiej pierwszej klay.... a mldszy do pierwszej grupy przedszkolakow, juz sie boje, ze rok szkolny bedzie pelen stresu!!!!
  16. lehrerin, no widzisz, tak w siebie nie wieRzylas a tu prosze gratulacje
  17. witam Italy, gratulacje!!! ma2corun, wow!!!!! i dla Ciebie gratuacje!!!! same super nowiny!
  18. witam u nas noc dopiero zapadla a z mama rozawialam o 19tej i mi mowila ze juz u niej ciemno :) mila sloneczna niedziela u nas, troche sie martwie o brata bo chyba Wam nie psalam ale dostal paralizu calej strony twarzy (zespol Bella), to niwytlumaczalna "choroba" ktora najczesciej nawrac ale... martwie sie, ktos moze wiec cos na ten temat??? a tak wogole to nie robie tego racze nigdy ale tutaj sobie pozwole, bezinteresownie wklejam skopiowane z inego watku..., jestem oburzona tym co zaproponowano tej rodzinie!!!! Kochane mam nadzieje ze pozwolicie ...przeklejam wiadomosc ktora zostawila mama na marcowkach :) Jesli mozecie wspomoc , lub rozeslac dalej bedzie SUPER :) Biedulek ale z wielka szansa na normalne zycie !!!!!! Witajcie. Przepraszam , ze zakłocam Wam spokój. Dziewczyny. Wiem , ze zwracam się z nietypową prośbą, ale mojej znajomej kuzynek jest chory. Jezeli macie możliwosć, wpłacenia chociaż złotówki na jego konto to będę wdzięczna i myślę, że nie tylko ja. To nie żadna ściema i wydaje mi się, że jestem zaufaną osobą na tym forum bo nie funkconuję tu od wczoraj. jak to mówią: ziarnko do ziarnka - zbierze się miarka. Nie mówie tu o wygórowanych kwotach, ani broń Boże nie zmuszam nikogo w zaden sposób do pomocy bo wiem ze same macie malutkie dzieci. Ale myslę, że jeżeli każdy wpłaci ile może to uda nam się pomóc temu maluszkowi dla ktorego los wcale nie był sprawiedliwy. Wszelkie szczegóły znajdują sie na jego stronie, a mianowicie tu Mateusz Zając jezeli mozecie to wklejcie to zdjecie na swoje profile w NK z podpisem . www . mateuszzajac.pl/
  19. asiu, dobrze ze przywrocilas pamiec o tym zwyczaju, ja tez go znam i staram sie stosowac... pozdrawiam
  20. mineralka, bedzie dobrze!!! nosek do gory!! inka, my wlasnie dzis zegnalismy lato ostatnim grillem, pogoda piekna wiec trzeba! milej niedzieli! ann, dzieki za troske, strasznie jestem ostatnio zakrecona... wcale mi to nie pasuje ze nie mam czasu dla Was, niestety trzeba jakos wszystko pogodzic i czasem sie nie da zeby ktos nie byl poszkodowany... poprawie sie mada, kochanie, jak fajnie Cie czytac, nawet nie wiesz!!!! a skoro o zgubach mowa, ja bardzo chetnie poczytam co slychac u pana cogito!! ktory mam nadzieje ze sie nie obrazil po ostatnim wpisie, myslac ze go zapomnialysmy poza tym ciekawa jestem co u pauli!!!!! juz nie wspomne o k8i, ktora wiem ze zapracowana, ale fioletu mi brakuje! jutro tez u nas zlota jesien, jedziemy na jeden z ostatnich pchlich targow, potem do tesciow, potem troche porzadkow w domu i po week enddzie.... lece tym czasem bede jutro, moze nie dlugo ale nie znikam
  21. ktos mnie wola to sie zjawiam jestem okropnie zabiegana, leca mi dni przez palce jak woda, godzin to nawet nie widze.... nie zebym narzekala bo ja to raczej lubie jak sie duzo rzeczy dzieje ale.... na forum czasu mi brak, czytam w miare na biezaco, z pisaniem gorzej. gdzie te czasy ze 100 postow na dzien sie stukalo dzieciaki ok, Noas z odpieluchowaniem nie ma sily, nie chce i koniec, nawet u opiekunki nie chce a ona raczej z tych co kazdego opornego nauczy, najwidoczniej nie przyszedl jeszcze jego czas na nocnik Natanek troche lepiej z jedzeniem, mam za to wrazenie ze to ja jestem mniej cierpliwa, albo raczej bardziej wymagajaca, trafilo mi sie dosc zdolne dziecko, co za tym idzie jego zdolnosci naukowe czasem sprawiaja ze zapominam ze on ma tylko 5 lat. I wymagam pewnie za duzo na innych plaszczyznach... ale juz jestem tego swiadoma wiec postaram sie skorygowac... poza tym, przed chwuilka wlasnie dowwiedzialam sie od brata, ze przytrafilo mu sie cos niefajnego, moze ktos sie z tym spotkal i wie jak sie to w PL leczy?? chodzi o paraliz twarzy albo inaczej zwana chorobe (syndrom) Bella. nie wiem jak sie to w Pl traktuje, czym, jak i w ogole... We Fr wiem bo akurat mam znajomego, ktoremu sie to przytrafilo pol roku temu. Ale to we FR, nie wiem jak w Pl KTOS COS WIE?? dziekuje za kazda info!! poza tym to monia, widzialam ostatnio fajne fotki dzieciakow, Melcia rewelka, jaka ona juz duza!! monika, widzialam tez rysunki Kuby! swietne KABLE!! ah, no i gratki przedszkola, na pewno bnedzie super!! zobaczysz ze jemu to moze tylko przyniesc duzo dobrego!! lehrerin, doczytalam o spotkaniu o prace, prawo dzungli rzadzi... :( ann, rysunki Uli i Szymiego juz ogladalam gdzie indziej, piekne!! czy cos mi sie przywidzialo czy dostrzeglam tu demether?????? rena, zdrowka dla Bartusia!! ann, widzialam tez placek ze sliwakami, ja jedynie zapodam z jablkami bo sliwek u nas niet co do muszelki, nie sprawdzalam na innych watkach ale od pobytu w PL na targach u nas sie nie pojawila, albo sie myle....? poza tym juz nie wiem czy to tu czy w podziemiu byla mowa o chili con carne, u nas to sie je takie jak jest, tzn bez dodatkow, ewentualnie jest wiecej sosu i czerwonej fasoli, ktora sluzy za warzywo :) uciekam doczytac o czym zapomnialam
  22. witam ! bloomoo kochaie, jak sie ciesze ze dals znak zycia! caluje mocno, wiesz ze o Tobie czesto mysle, jestes supermama, na pewno z tymi wszystkimi problemami masz prawo do zmeczenia i smutania pisz ile wlezie!!! inka, co do "odekowanych" sloiczkow, zamrozilas je moze?? ja tak robilam choc potem troche in testura wychodzila, to miksowalam i bylo :) ann, sliwki, o rany, we Fr tak rzadko sie znajduje wegierki! kronkis, doczytalam ze sie zaagrafowalas, sierotko Ty moja!! aniolku, jak tam praca? jak tata, ie zawiodl do wegla?? justyna, jak piesek?? anulka, u Ciebie tez problem z blednikiem? ja sie zmusialm dwa dni z rzedu bez kompa (prawie) i do wyrka kolo polnocy, mam sie lepiej katia, wyobraz sobie ze zadna wiadomosc nie dochodzila ale saw archiwum!!! zaraz odpisze!! mineralka, super foty!! a co do dzidziusia, pomysl o czyms innym (jak pisze anulka) moze sie uda, czasem to nasze obsesyjne myslenie o ciazy przeszkadza w zajsciu..... u na ok, katia, w odpowiedi na Twoj pytanie, u nas Noas spi w swoim pokoju, teraz to uz zupelnie nowym, na pietrze, w lozezku jeszcze malym bo kolejne ktore bedzie mial to jest z drabinka a nie potrafi jeszcze dobrze z niej schodzic wiec sie nie biore do wyczynow kaskdrskich my wrocilkismy z tzw gieldy ubran" to taka miejka akcja u nas, kazdy kto cce przynosi ubranka dla dzieciece, opisane na metce: pzydzielony numer identyfikacyjny, rozmiar i cena na kazdym, potem miasto to wszystko rodziela rozmiarami, w sobote jest otwarta hala kazdy przychodzi kupuje co chce a potem sie przychodzi odebrac to co sie zarobilo (wg tych opisanych metek), jakis procent idzie dla miasta za organizacje. ja tez troche wytawilam do sprzedazy a i tez kupilam, np firmowa zimowa kurtke dl Natanka za 15zl, to malutko jak na Fr
  23. ann, ze jestem w szoku to MALO POWIEDZIANE Szymula mnie powalil rysunkami, ze bedzie mial po siostrze dar to pewne!!!!!
  24. witam pan cogito!!! nie wiem czy uwierzysz, ale wczoraj o Tobie /o Was myslalam, i o innych ktorzy baaardzo dawno do nas nie zagladali chyba Cie zwolalam myslami!! co u Was?? jak zonka? jak chlopcy??? doczytalam wszystko ale przyzam szczerze ze w glowie mi szumi, po kolacji z tesciami, chyba zmeczenie sprawilo ze mi alkohol tak zawirowal w glowie, bardziej niz zwykle wiec tylko sie zamelduje, usciskam oli (buziak wielki i jak potrzebujesz to pisz na gg) pozdrowie kronkis, caluje!! pociesze mamy co maja rozterki z pojsciem do pracy i powiem ze NIE TYLKO POLSKIE realia sprawiaja ze obje rodzicow MUSZA pracowac by starczalo do konca miesiaca, u nas podobnie, z jednej pensji sie nie wyzyje... popedze aniolka zeby poszla do lekarza usciskam patusie i jej bolejaca reke wycaluje Was wszystkie bo wychodzi na to ze wszyscy dzis w pracy mieli parszywy dzien ja w pracy dzis z psiapsiola mialam bardzo dziwny dzien, dzien na odkrywanie sekretow naszego zycia.. takich prawdziwych.. ;) uciekam do lozka, tak, tak, nie mylicie sie, ale moje zawroty glowy wracaja a od ubieglego roku zdazylam sie zorientowac ze one pojawiaja sie przy duuuuuzym zmeczeniu, wiec slucham (po raz pierwszy w zyciu) organizmu i biore na zwolnienie, ale tylko jutro bo dzien w domu :) dobrej nocy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...