monikouette

patusia

paula, jakie sprosnosci??? margolcia?? 15kg?? jestem w szoku bo wiesz, moj czreero i pol latek tyle wazy i mierzy 106cm ale masz duzego chlopaka w domu!!! super!!

agha, to Twoj tez z dziecmi (dzieckiem) asik, na pewno nie jest latwo, moge sobie to tylko wyobrazic bo nie mam takiej sytuacji, ale wierze ze czasem pewnie ciezko z tym.. napiszesz kiedys, nawet jak nie to i tak Cie kochamy a ze piszesz tylko o sobie, sluchaj, przeciez o to chodzi zeby i z siebie wylac co lezy na watrobie a co do poronien itp, ja mam za sobia piec... i ciaze pozamaciczna.... wiec tez troche przeszlam i troche wiem na ten temat, na szczescie udalo sie bez zadnych in vitro itd ale rozumiem bol.... ide do scrapa

ide wykapac gady :) Kasiu, sil na dzisiejszy dzien!! co to znazczy ze tylko my pamietamy?? dawaj mi tu numer do m, zapraz mu anonimowego sms a posle ze wstyd i hanba!!!!!!!

witam kochane Suzy i Michelle maja sie dobrze, obie to fenomen na oddziale (szczegoly jak wroci) wychodzi we wtorek pozdrawia ja tez, zimno u mnie jak ch**** szaro buro tylko jeszcze sniegu brakuje (oze spadnie ale trzy platki na krzyz)

witam i zdrowka zycze chorowitkom!!!!!

witam czytam o sniegu i zazdroszcze lehrerin, odpoczywaj ile wlezie choc wiemze nielatwo gabi, na sanki!! slonko, jak to fajnie jak sie okazuje ze obejdzie sie bez wydatkow, jak tez ostatnio sciagam ubrania ze strychu... milej niedzieli wszystkim

witam justyna, kochana, sil dla Ciebie i sil dla Marka!! juz blizej konca niz poczatku, oby szybko sie skonczylo! mada, kochana, jak Pajaczek?? witam wszystkie Panie, u nas dzis dzien w domu, pogoda do niczego, chlod i szaro buro...

hihi, ale nic nie postawie bo ide spac, padam na pysk, dzien swira, tysiac rzeczy zrobilam a na koniec o 18tej zabralam sie za sprzatanie domu... no ale zrobione :d wykapalam sie, poczytalam Chmielewskiej kawalek (bo ostatnio to juz oduczylam sie i czytac) ide dobrej nocy

kasiu, kochana, to w takim razie pozostaje tylko czekac az lekarstwa pomoga!!! dobre wiesci !!! a w ogole to Kasiu WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN NIECH SPELNIA SIE WSZYSTKIE TWOJE MARZENIA NIECH USMIECH NIE OPUSZCZA TWOJEJ TWARZY NIECH ALA BEDZIE TWOIM SLONCEM I NIECH ZDROWIE ZAWSZE CI TOWARZYSZY!!!!!!!!!!!!!!!

starletka, ale stronke zaczelas, o dupach a awatarek masz fajowy

starletka mialam nr dostalam odp postara sie zajrzec jeszcze dzis a Ala ma zapalenie zatok i wezlow chlonnych, antybiotyk w ruchu

aha, wlasnie swietuje 8000 posta

ja tez jestem a nie ladnie tak mnie ciagnac jak juz szlam w strone wanny u nas ok, mlody nawet spoko, wczoraj tylko u dziadkow odstawil lekki cyrk z jedzeniem ale poza tym to dobrze mlodszy troche klopotow z zasypianiem, placze ale mysle ze to zmeczenie, rozdraznienie i nawal emocji odkad smiga z bratem po wszystkich katach domu... moj K pracuje do 12go grudnia, potem bierze swoje nalzene dni urlopu a od 1go (praktycznie to od 5go) stycznia idzie do nowej pracy... i od tego czasu bedzie mnie mniej na forum... :( ale wole o tym nie myslec bo juz teraz jest mnie mniej co i tak mi sie nie podoba, co bedzie potem...

ale dupa ze mnie, ja mam chyba nr, ide sprawdzic

mialam isc spac wczesniej, nie wiem czy mi sie uda :) mada, dobrze ze bylo choc troszke lepiej, malymi krokami do przodu czekam na wiesci od Kasi, nikt nie ma do nie tel?? martwie sie.... ineczko, no jak to , pewnie ze pamietamy.....

suzy, kochana!!! Ty juz wiesz ale jeszcze raz gratulacje!!!! ciesze sie Twoim szczesciem a dla ciekawskich malenka Michelle urodzila sie o 16:15 51cm i 3.800g!!!! no i prosze, moj okragly 8000 post przypadl tutaj, wiec tym bardziej swietujemy!!!!

tu tez taka cisza, kurde co sie dzieje?? snieg lacza pozasypywal i internet wszystkim odcielo??????????????????

margolciu, witaj!! pisz pisz, szczegolnie przedstaw nam Twoja rodzinke i jakie postepy robi Twoj roczny maluszek?? a co tu taka cisza w ogole?? HHHHHHalooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo

dziewczyny, ja tak samo, jeszcze do tego to forum wszystko jakos nasila, bo mam tu teraz tyle znajomych duszyczek ze glowa mala!! ide dzis spac przed polnoca bo dzien byl ciezki... w emocje i zajecia

w Pl mnie nie zobaczysz przed sierpniem 2009

dziekuje w imieniu suzy i Michelle aniolek, kurcze, to znowu rodzice??? :( pisz kobieto!!!!!

kasiu, kochana, mam nadzieje ze lekarka od anulki cos znajdzie chociaz osobiscie powiem ze ja bym jednak zapodala ten antybiotyk, rownoczesnie konsultujac albo zawozac ja do szpitala.... jesli to faktycznie ostre zapalenie to jaos trzeba dzialac nawet jesli na poczatku troche w ciemno!! ale to tylko moje osobiste rozwazania..... tym bardziej ze i Twoja mama potwierdzila... pisz koniecznie co i jak!!!!! poki co, o 16:15 urodzila sie MICHELLE, porod sn, malenka 51cm i 3.800g!!!

JESTEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MICHELLE JUZ PO TEJ STRONIE URODZILA SIE O 16:15 porod silami natury, malenka 3.800g 51cm:36_4_12: suzy, jak juz Ci pisalam, jestem z Ciebie baaaaaaaaardzo dumna!! gratulacje kochana, bardzo sie ciesze Twoim szczesciem!!!!!!!

jestem tak jak i Wy bez wiesci poki co no mysle ze u zsuzy to chyba byly pierwsze skurcze i moze szyjka calkiem skrocona wiec moze dlatego podali jej te kroplowke tym bardziej ze potem przebili jej wody plodowe wiec logicznie od tego momentu to powinno isc szybko bo utrata wod przyspiesza skurcze i sam porod poki co nie mam wiesci i sobie wole myslec ze ona sie tam meczy a nie ze cos sie pokomplikowalo i np cessarka... tyle ze od rana troche juz minelo, z tym ze ja jestem przyzwyczajona do ekspresowych porodow i nie mam rozeznania... ja to bym juz trzy razy urodzila asik, kciuki zacisniete za coreczke kolezanki... a czy urodzila wczesniaka czy to jakis problem zdrowotny??? jak tylko cos bede wiedziec to pisze!!!!