Skocz do zawartości
Forum

Megan

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Megan

  1. Hej, Neta, niech sie marzenia spełniają! A pogoda Twoja zaraxliwa pogoda ducha nigdy nie mija Sliffka, jak dobrze, ze już po! Ann, brawo dla Uli i dla Was! Ania, ślicznie wygladasz! Brzoskwa, cudne maleństwo... Zbieram sie na finał konkursu wiolonczelowego w FN. NIe chce mi sie jak diabli, ale pogoniłam uczniów, że mają isc, więc wypada sie pokazać Z reszta jak juz pójde, to na pewno bede zadowolona
  2. Uleńko, sto lat, sto lat!!! I nigdy nie gasnacego uśmiechu na buzi!!! Piotrus ma dzis za sobą udany debiut narciarski z instruktorem i Dziadkami Jutro powtórka, bardzo sie ciesze, że mu sie spodobało i załapał o co chodzi. Tosia lepsza, katar mniejszy, policzki bledsze, tempki brak. Ania, poradź się lekarza. Ja myśle, ze już byś wiedziała, ze jesteś chora,ale może lepiej sprawdzic. A jeśli juz, to jak bym nie odwlekała. Sekundko, oby sie udało z usg!
  3. Olałam deske, idę spac. Ł w Krakowie, Piotrek w Krakowie, Tosia śpi. NIe wiem, kiedy znów mi sie zdarzy taki wieczór, wiec zamierzam go wykorzystać. Serena, ja sie nie znam, ale juz doczytałam, ze Tasik zapyta. Tasik, jak nie czerwone i nie swędzą, to może samo przejdzie. Oby. Buziaki. To jeszcze kawał na dobranoc: Ida dwa opalone trawą koty przez pustynię. Idą, idą i idą a wkoło tylko piasek i piasek. Aż w końcu jeden mówi do drugiego: "Wiesz, stary, nie ogarniam tej kuwety..." Dobranoc!
  4. Hej Tosia właśnie zasnęła... Chyba... W kazdym razie zaległa cisza a ja idę spędzac upojny wieczór ostatkowy w towarzystwie deski do prasowania Strasznie dużo mi się uzbierało. Tasiku, a jak wygląda ta wysypka? Są jakieś inne objawy?
  5. Hej Arturku, sto lat, sto lat!!! Uśmiechu na buzi na codzień i zdrówka! Najlepsze zyczenia dla Kamilki i Izy! Ja dzis w domu, straciłam prawie całkiem głos i tata idzie mnie zastapic w szkole, bo chyba nie mogę tak forsowac tego gardła. I tak miałam dzis myślenie, co z Tosia, bo opiekunka wyjechała na pogrzeb za Warszawe, miałam ją do Taty dop Warszawy zawozić a tak to sie sprawa rozwiazała sama poniekad. I dobrze, że zostałam w domu bo rano niezapowiedziani przyszli panowei hydraulicy. Bylam zaskoczona ich wizyta, zwlaszcza, ze biegalam jeszcze w koszuli nocnej i z Tosia gola na reku ;Oczko: ale za to zamontowali grzejniki drabinkowe w łazienkach, dzięki temu ruszyła tam podłogówka no i wreszcie bedzie ciepło, bo do tej pory w łazience jak w psiarni było i dogrzewalismy piecykiem elektrycznym jak kąpaliśmy dzieci. Reniu, super, ze i u Was inhalacje dają efekt. Sliffka, niestety cwaniactwo szerzy sie wszedzie. Tez bym sie wkurzyła. Aniu, oby leki pomogły Martynce! Ita, łózko bardzo ładne, ja myslałam o podobnym, tylko ciemnym EkoMeble - oferta / meble / SYPIALNIE / Modern / Duo tyle, że te akurat są bardzo drogie. Ale fantastyczna sprawa takie urządzanie, prawda...? Tasik, parówki pyyyycha! Ja jeszcze dodałam serka zółtego Nastepnym razem tylko z tej ilości ciasta zrobie pewnie koło 8, bo wolę, jak ciasta mniej. Niech samopoczucie sie poprawia! Sekundko, czekam na zdjecia! Nicoll, dobrze, ze Mati zdrowy!
  6. Hej Parowki w ciescie siedzą w piekarniku, pora straszna na takie obzarstwo, ale Ł dopiero wraca do domu a jutro o 6 ma pociąg do Krakowa... Tosia zdecydowanie lepsza dziś, czyli lek antyalergiczny i inhalacje sa skuteczne. Uff... Aniu, bardzo fajnie jest miec parkę, naprawdę Wszystko sieułoży. Co do imion, to wiesz, opinie opiniami, ale Wam sie ma podobać Ja, ze wzgledów wiadomych mam sentyment do imienia Piotrus Tasik, mam nadzieje, że juz smacznie śpisz i jutro wstaniesz jak nowonarodzona. Ocho, chyba Ł wszedł do domu, lece jakbym nie zajrzała juz, to dobranoc!
  7. Ita Tasiku, mnie bez ciaży zdarzają sie takie dni kiedy cisnienie niskie a ja jetsem zmeczona. Odpocznij, jeśli sie da. A z dwójka poradzisz sobie śpiewajaco! Chociaz sama pamiętam takie moje obawy przed urodzeniem Tosi. I im blizej porodu tym bardziej to wszystko mi sie wydawało nierealne i trudne do ogarnięcia. Sekundko, mam nadzieje, że dzis czujesz sie juz lepiej!
  8. Hej, Tosia dzis z rana lepsza, katar zgęstniał troszke, oczy juz nie sa załzawione. Zrobiłyśmy kolejną inhalacje a potem poszłyśmy wietrzyc nos na sankach Ja sie upajam pierwszy od daaaawna calkowicie wolnym dniem, kiedy nie musze nigdzie jechać i nie mam żadnych konkretnych planów. Reniu, super, że dziewczynki lepiej i udało sie antybiotyku uniknąc. Tasik, zdrówka!!!!! Sliffka, oby nic sie nie rozwinęło u Wojtusia! Neta, super przygotowania do swietowania Aniu, trzymam kciuki za zdrowie Martynki i Twoje wyniki! Ita, zakupiłam parówki i drożdze i będę robić wieczorem. Mam tylko pytanie, ile z tego wychodzi tych parówek...? Z przepisu wynika, że 4, czy cos pomieszałam...?
  9. Hej. Brzoskwa, gratulacje!!! Witamy Nadię!!! Sekundko, kochana, oby każdy dzień był powodem do radości! Niech ciaża mija spokojnie i przyniesie szczęśliwe rozwiązanie! Wyglądasz przeslicznie, ciaża Ci słuzy! Sebastianku, sto lat!!! Ania, trzymam kciuki za jutrzejsze usg. Tasiku, ja tez poproszę o przepis, bo juz nie mam siły szukać w postach Ity. Pokażesz sie we fryzurce nowej...? Ann, sił i spokoju! Trusia, u nas na Antoninę były różne reakcje, od zachwytu mojego Taty do rozpaczy mojej Teściowej, która mówiła, że dizecko będzie za pare lat miało do nas wielki zal za imię... A i tak cała "burza" nie taka wielka tylko dlatego, że z tym imieniem nie zdradzaliśmy sie wcześniej, bo przyszło nam do głowy juz po Tosi urodzeniu. A Piotrusie są naprawdę super Reniu, jak dziewczynki? Sliffka, zdrówka dla chłopaków! Sił dla Ciebie! Ja wróciłam z "trasy". Było bardzo intensywnie (po 6 koncertów dziennie plus przejazdy, tak, ze bywalisy w trasie po 12 godzin), ale odpoczęłam psychicznie i sie wyspałam. Niestety jak po powrocie zobaczyłam mojego męża to najpierw wrzasnełam potem sie poryczałam, nigdy tak koszmarnie nie wyglądał... W pracy daja mu w tyłek okropnie Piotrus dzis pojechał do Dziadków do Krakowa na tydzień. Maja byc nawet próby narciarskie, zobaczymy jak bardzo udane Ja podchodzę do tego sceptycznie, ale Teściowa tak sobie wymyśliła, wiec nie przeszkadzam, a nuz załapie i bedzie ok...? Za to Tosia znów chora, od wczoraj wyraźna alergia na cos, płonące policzki, od dziś woda z nosa i z oczu lejąca sie non stop, normalnie bidula popołudniu miała cała bluzkę w plamy, tak jej łzy z oczu płynęły... No i do tego stan podgoraczkowy. Nie wiem, wydaje mi sie, że to wszystko z alergii, bo i PIotrek miał od 2 dni straszna reakcję, pół twarzy czerwone, oko podpuchnięte, katar... Nie wiem, czy zjedli cos, czy to cos innego. Dosc, ze oboje maja na stałe właczony lek przeciwalergiczny a dzis, za radą pani dr alergolog potraktowałam Tosie Pulmicortem z Berodualem zapodanym z inhalatora. Gdyby tak jeszcze Tosia maseczke chciała miec na buzi, a ta mała zołza cały czas ją odpychała, więc machałam jej tylko końcówka inhalatora przed buzia liczac, że cos z tego wpadnie gdzie trzeba... Ł poszedł na piłkę, powiedziałam mu, ze jak sobie tym razem znów cos zrobi, to go wyrzuce z domu
  10. Witajcie! Tasiku, zdrówka dla Pa!!! Ita, super z mieszkankiem i z dziewczynkami. Ann, sił nieustająco!!! Moja Teściowa zadzwoniła dzis, ze chce wziać Piotrka na cały przyszły tydzień, spróbują pojeździc na nartach, jeśli nie bedzie sie bał i załapie, to chce mu kupic sprzet. Cieszę sie o tyle, że: a) Piotrus bardzo rzadko ostatnio widuje sie z Rodzicami Ł b) pobędzie na świeżym powietrzu c) mniej ważne, ale jednak, ja przez tydzień bedę miała tylko jedno dziecko i jest szansa, ze i po wyjeździe złapie troche oddechu. A może wyciagne gdzies Ł, bardzo potrzebujemy tego, by pobyc chwile tylko we dwoje i nie w domu jak dzieci śpią. A tymczasem zegnam Was na kilka dni, wpadnę we czwartek wieczorem pewnikiem. Piotrus we czwartek mam bal i nie mam pojecia co z przebraniem, kazałam Ł pojechac do wypożyczalni, bo mnie nie bedzie i nic mu nie przygotuje Buziaki!
  11. Moja za to, by otaczała nas miłość we wszystkich jej wymiarach. Za zdrowie Za nasze cieżaróweczki Za siły, wytrwałość i optymizm mimo wszystko!
  12. Hej, za mną męczący dzień w pracy przedzielony wizytą u alergologa z dziećmi. Oboje niezaprzeczalni alergicy, ale jesć maja wszystko, Piotrek na wiosne bedzie miał właczony lek, Tosia od razu, bo u niej alergia ewidentnie silniejsza. Za to wieczór miły, w kominku napalone i kolacja z winem Powoli szykuje się do wyjazdu, wszystko jakosna wariata, mam nadzieję, że dadzą sobie radę tu, wracam we czwartek wieczorem i w piatek jeszcze mam cały dzień audycji, ale juz w Warszawie. Mam nadzieje, ze chociaz uda mi sie wyspać i odsapnąć od domowego kieratu. Bo i tam bedzie fizyczna wyrypa, ale innego rodzaju. No i wieczory znacznie spokojniejsze, mam nadzieje. Tasiku, zdrówka dla Pa!!! Sekundko, cudowne wieści!!! Trzymam kciuki, by dalej było spokojnie i bezproblemowo. Alfik, niech Gabi szybko dochodzi do siebie. Justyś, kuruj sie skutecznie! Uciekam spac, bo ledwo na oczy widze. Dobranoc!
  13. Dzień dobry, Kciuki za Serene i Maciusia zacisnięte. Ann, mam nadzieje, ze Szymi lepiej. Miłego dnia wszystkim, ja zbieram sie do pracy. Buziaki
  14. Witajcie! Serena, zdrówka dla Maciusia! Trzymamy kciuki za Wasz szybki powrót!!! Weroniczko, Wiktorio, sto lat!!!
  15. Dziubala, znalazłam to samo wczoraj. Na szczeście. Co nie znaczy, że nie bedęjeszcze baczniej pilnować Piotrka.
  16. NetaNa lepszy początek dnia:)Chłopak postanowił się ożenić, idzie porozmawiać ze swoja matką: - Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale. - Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać. - To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki, a ty zgadniesz, która jest moją wybranką. - Niech i tak będzie. Następnego dnia syn przyprowadza trzy kobiety. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama, przypatruje się chwilkę. - To ta ruda w środku. - Dokładnie! Skąd wiedziałaś? - Bo już mnie wk...ia
  17. Sliffka, super! Gratuluję ząbka! NIech mnie ktos kopnie w tyłek.
  18. Hej, ja znów jakaś oklapła i nic mi sie nie chce, a musze ruszyc i cały dom teraz posprzątać. Wieczorem przyjeżdza do nas wujek Ł, brat mojego tescia. Znam go od wielu lat i bardzo lubię, cieszę sie na te wizytę Niccol, hej, rozgosć sie. Ita, udanego i szybkiego załatwienia spraw! Jedna kawa za mną, ale idę po następną, bo energii całkowicie brak.
  19. Za nasze ciężaróweczki!
  20. Hej ho Pawełku, serdeczosci!!! Ja po szkole, na szczęście dzis zaczełam zasypiac dopiero na 3 lekcji Ł na wyjeździe, miał wrócić dziś, ale mu sie przedłuzyło i wraca jutro, wiec jestem sama z dziećmi. Tasiku, GRATULACJE!!! Cudne zdjecia, aż mie cos w srodku szarpie... Reniu, ale miałaś atrakcje...
  21. Hej, Natko, normalnie aż mi sie słabo zrobiło jak to przeczytałam, ale dziekuje, że to wkleiłaś... Ostatnio Piotrek jest uzalezniony od takich plastikowych autek z koszem na zakupy, wiec jak jedziemy do CH, to raczej mam go przy sobie, ale juz nie raz zdarzyło mi sie wczesniej stracic go z oczu na kilka chwil, nie mówiąc o tym, ze jak jeździlismy na taki najwiekszy chyba w Warszawie plac zabaw a Tosia juz zaczynała chodzić, to potrafił mi zniknąć na dłuższą chwile... Rozesle to dalej. Sekundka, przytulam. Reniu, super, ze bal udany Dobrej nocy!
  22. Hej, Serena, niech te choróbska dadzą Wam spokój, no... U nas było tak u Piotrka, ze furczenie w nosie i nic nie spływało, wg mnie, to wydzielina, która jest za gesta by spłynąc, wtedy rzeczywiscie woda morska może pomóc. A co do fachowców, to terminy za pół roku to niestety teraz standard. Ita, zdrówka dla Agatki! A Tobie odpoczynku juzniebawem i sił. Kciuki zacisniete cały czas! PaTi, cudna pszczółka Poobserwuj Mała jeszcze i w razie czego poproś o skierowanie do alergologa. Tosia na spacerze z pania, Piotrus w przedszkolu.Wczoraj całe popołudniu ćwiczylisy wierszyk, bo dzis wystep z okazji dnia Babci i Dziadka i Piotrus ma powiedzieć 2 wersy solo Nietsety mnie nie będzie ALe będzie DZiadek i to najważniejsze. Ja zaraz zbieram siedo szkoły, miłego dnia!
  23. Serena, Piotrek miał zapalenie spojówek, bardzo silne. Zatrł oczy w piaskownicy, wieczorem ropa, zapuchniete powieki i wysoka goraczka. Wg mnie Macius może mieć stan podgoraczkowy od tego, w końcu to stan zapalny w organizmie. Reniu, cudna pszczółka i tygrysek Niezapominajko, trzymam mocno kciuki, by wszystko sie udało i przeszło "bezbolesnie"
  24. Ann to nie to samo co mój ulubiony dentysta z którym przeszłam dwie ciąże. No patrz, a ja, nieświadoma, przez obie ciaze do ginekologa chodziłam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...