overpowered

Kaszaaaaaastokrotka_87Kaszaaaaaahehe,ja za jakieś 1.5 godziny strzele o to samo focha Przyjdzie T.biedny z pracy po 13 godzinach,zje obiadek chwile pogada i zaśnie na kanapie z pilotem w ręku.Teraz go rozumiem,cały dzień na deszczu i w zimnie ale jak zaśnie to wstąpi we mnie złość i strzele focha Standard :):):) ja teraz już przymykam oko na to..ale nie raz się o to wkurzam i fochy... wkurw** mnie normalnie to... siedzę jak ta głupia i czekam wiecznie na niego a on zawsze zmęczony! nigdy mu się nic nie chce... nawet w wolna sobotę Mój jeszcze inaczej robi,on chętnie wychodzi i jak gdzieś idziemy to by do rana naj chętniej za każdym razem siedział,nie można go wyciągnąć do domu ale jak nie pójdziemy to zasypia...czuje się tak jak bym to ja go tak nudziła... oj, te chłopy... mój też chętnie wychodzi. aż za chętnie. i nie raz już było tak, że ja wracałam sama, a on kilka godzin po mnie z jakiejś imprezy. ale jak jesteśmy w domku, to nie usypia. to raczej ja jestem ta "znudzona" i wiecznie śpiąca. kaszaaaaa, chodzę po ścianach, bo przy takim niskim ciśnieniu muszę się podpierać o coś, żeby w ogóle tyłek ruszyć z kanapy. ale już mi lepiej - zrobiłam sobie kąpiel, "powalczyłam" z depilatorem i od razu mi się ciśnienie podniosło.

a tak w ogóle to mam dziś ciśnienie 80/50... chodzę po ścianach normalnie .

KaszaaaaaaAguniaKaszaaaaaaTo takie grzeczniejsze :) Kaszaaa ślicznie wyglądasz,jaka sexii jesteś w tej bieliznie :) Supe!!!Poważnie,a więc mężowi też się powinno spodobać :) No to pokaże jeszcze jedno jak już pewności nabrałam Ale bez obawy nie będe się bardziej obnażać :) woooooooooooow, ślicznie wyglądasz. wyrazy zazdrości dla męża proszę przekazać ode mnie. i wcale bym się nie zdziwiła gdyby on chciał sam taką sesję ci zrobić...

stokrotka_87obejrzyjcie to szczam YouTube - wykład o dupie o boże, co za koleś...

Aguniaoverpoweredstokrotka_87mnie też już korci a tu zonk... trzeba czekać zawstydzacie mnie... ja już niby znam płeć, a w ogóle nie mogę się zabrać nawet za planowanie tego, co kupić ... chyba zrobię listę - co mam po adasiu, a czego mi brakuje i zacznę się powoli przymierzać. na razie marudzę nad kurtką/płaszczykiem dla siebie na zimę. na 100% muszę coś kupić, bo mój brzuszek wszedł właśnie w fazę gwałtownego wzrostu i już widzę, że w moje normalne zimowe kurtki i płaszcze przestanę się za chwilę mieścić. Overpowered ja też szukam czegoś cieplego,tyle się namierzyłam ostatnio,że masakra i albo mi się fason nie podoba albo wyglądam jak w worku kartofli...Szukalam w normalnych sklepach,są tam kroje na brzuszek.Patrzyłam na płaszczyk w vero moda,carry,camaiue i takie tam.Ale żeby coś konkretnego to sama nie wiem. A brzuch mi wywalilo i mam problem.... no to przynajmniej nie jestem sama... nic mi się nie podoba w sklepach. ani z ciążowych okryć ani z tych nie ciążowych, w które się mieszczę...

stokrotka_87Aguniastokrotka_87tylko poczekam aż się dowiem płeć..żeby wiedzieć jaki kolor smoczusia No ja też mam zamiar z wszelkimi zakupami czekać do usg,tylko nie wiem czy się czegoś dowiem,bo może i tak się zdarzyć że dzidzia się obróci...Wtedy dlugo nie będzie wiadomo :) A ja tak bym chciala czasem kupić choć jedną rzecz...mnie też już korci a tu zonk... trzeba czekać zawstydzacie mnie... ja już niby znam płeć, a w ogóle nie mogę się zabrać nawet za planowanie tego, co kupić ... chyba zrobię listę - co mam po adasiu, a czego mi brakuje i zacznę się powoli przymierzać. na razie marudzę nad kurtką/płaszczykiem dla siebie na zimę. na 100% muszę coś kupić, bo mój brzuszek wszedł właśnie w fazę gwałtownego wzrostu i już widzę, że w moje normalne zimowe kurtki i płaszcze przestanę się za chwilę mieścić.

AguniaWitajcie. Jakoś ponury ten dzień dzisiaj i nic się nie chce. Nawet nie wiem co na obiad zrobić,normalnie dzień lenistwa chyba mnie ogarnął. Miłego dzionka dla Wszystkich. u mnie dziś pomidorowa i schab pieczony. na jutro już zaplanowałam krem z dyni, bo dostałam dynię od sąsiadki i szkoda, żeby się zmarnowała. leń chodzi za mną już od kilku dni, ale staram się go przeganiać jak tylko mogę - zauważyłam, że chwile lenistwa powodują gwałtowny spadek nastroju u mnie.

i ja się witam. miłego dnia dla wszystkich .

hej, hej. melduję się tylko, że jestem i podczytuję cały czas. nie odpisuję, bo dopadła mnie jakaś koszmarna deprecha i czuję się jak na hormonalnym rollercoasterze. stłuczona lampa wywołała dziś półgodzinny płacz u mnie... sama siebie nie poznaję...

[quote=Redberry musze poszukać tych tytułów u mnie :-) ja zaczynam czytac 'Cień wiatru" -czytał ktoś? moje dziecko to będzie geniusz literacki! :P czytałam, czytałam. i polecam. nawet bardzo :).

ania_sHej dziewczyny:-)) Przynosze wieści z wczorajszego USG, z maleństwem wszystko w porządku, rośnie jak na drożdzach, cały zdrowy i piękny. Niestety cwaniaczek siedział sobie po turecku i zasłnił co ma tam miedzy nózkami jedynie kolanka pokazał, także nadal nie wiemy czy to on czy ona. Następne podejście za 4 tygodnie hehe. Jest już całkiem całkiem spory 216g waży , długość 12cm bez nózek bo nózki miał sobie zgięte więc nie było jak zmierzyć:-)) Lekarz mówił,że wyprostowane dziecko może mierzyć już nawet ponad 20cm Także same dobre wieści hej, hej. gratuluję dobrych wieści. no i życzę cierpliwości - przed wami jeszcze 4 tygodnie oczekiwania na wieść o płci, ale to baaaaaaaaaaaaardzo miłe oczekiwanie.

Redberryhej overpowered hej, hej. czekam aż bibliotekę mi otworzą (dopiero od 12 buuuuuuuu) - muszę zobaczyć czy mają "morderca bierze wszystko" - narobiłaś mi chęci na jej przeczytanie. ja skończyłam właśnie "chłodne spojrzenie" giles'a blunt'a - takie sobie. ale mogę polecić wszystkie 3 książki marka billingham'a (kokon, ofiary i mięczak), które czytałam. jest jeszcze "podpalona", ale tej jednej nie czytałam jeszcze.

stokrotka_87Redberrystokrotka_87a ja dzis rano poczulam muskanie w brzusio.. to nie byly ruchy jelit jakby dzidzi mi raczka 4 razy w brzuchola walnelo.. cudowne uczucie..suuper! albo rączką, albo nózką :P to było tak na wysokości pępka ale po prawej stronie a ostatnio na usg tam miało główkę i raczki i muszę się pochwalić..wygrałam w konkursie parentingowym..biustonosz dla matek karmiących! przyda się akurat!! suppper no to gratulacje. same dobre wieści dzisiaj .

KaszaaaaaaRedberryKaszaaaaaaMam koleżanke która się w wakacje urodziła i nigdy nie mogła zrobić imprezki porządnej bo wszyscy powyjeżdżali się urlopować :( Ale teraz to co innego,w dorosłym świecie mało kogo stać na dwu miesięczny urlop :) no widzisz, i tak źle i tak niedobrze. a ja właśnie mam ochotę na mleko i mleczne rzeczy! Ochotę to ja mam na wszystko !! Pamiętacie tą świnie co siedziała pod zlewem we flinstonach ??? Mogła bym się z nią zamienić kaszaaaaaa, umarłam ze śmiechu właśnie!!! ale czasem dokładnie tak samo się czuję...

kingusia1991tylko ja mam takie chu***** życie :( chyba dzidzia coś podejrzewa,że jestem smutna, bo mnie kopie i kopie wciąż... kingusia, mam nadzieję, że dziś już lepiej u ciebie? postaraj się nie denerwować tak bardzo - maleństwo to czuje i denerwuje się razem z tobą. a między wami na pewno się ułoży. i tak jak piszą dziewczyny - może chwila rozłąki dobrze wam zrobi. ściskam mocno.

KaszaaaaaaDziewczyny a wy będziecie robić usg 3D ? Bo ja chyba nie,mi się te fotki strasznie nie podobają,przeraża mnie ten plastelinowy wygląd dziecka a wczoraj mój mąż przeglądał na necie takie fotki i myślał,że to są dzieci niedorozwinięte... Dzisiaj się pytałam lekarza czy jest to przydatne a on że w niektórych przypadkach tak jak są jakieś wątpliwości,i że gdybym się zdecydowała to,żebym wtedy zrezygnowała z normalnego usg żeby zmiejszyć w danym miesiącu ilość fal oddziaływujących na dzidzie. ja znów odpowiadam na raty, ale tak mi wygodniej nadrabiać zaległości. zawsze najwięcej piszecie wtedy, kiedy ja jestem "odpięta" od sieci. a co do USG 3D, to ja się ostatnio zastanawiałam i sama nie wiem. w ciąży z adasiem zrobiłam i faktycznie jak się mały urodził, to widać było podobieństwo do tej buźki z USG (ten sam zadarty nosek, takie same policzki), ale wrażenie plastelinkowatości miałam tak samo jak ty. wydaje mi się, że jeśli nie ma wskazań medycznych, to nie jest to do niczego potrzebne tak naprawdę.

aniutka86i ja witam się porannie:) u was wieje, a u mnie mało że wieje to i śnieżycę mam za oknem.... koty siedzą na parapecie i na śnieg nie mogą się napatrzeć. A ja od rana walczę z wymiotami, masakra jakaś, przecież to 20 tydzień skończony... hej, hej i ja się do was dołączam z porannym powitaniem. u mnie też pada i wieje okrutnie. dobrze, że poranna wizyty w sklepie już zaliczona. jeszcze tylko muszę do mięsnego na chwilę wyskoczyć. a moje kocury śnieg całkowicie olały - chyba się w końcu nauczyły co to jest. aniutka, dopiero zauważyłam, że mieszkasz w legionowie. bywam tam dość często u mamy i babci.

Kaszaaaaa, za zdrówko Twoje i maleństwa: Strasznie się cieszę, że wszystko jest OK. I oby tak dalej.

stysiapysiaa miała któraś z Was test PAPPA-A? bo ja niby czytałam o tym ,ale nie mam pojecia ku czemu to się ma ....czasami mam wrażenie jakby wymyślali nazwy rózne na to samo znaczenie i potem jak człowiekowi umrze dziecko lub poroni to głupieje , bo wszystko chce by było jak najlepiej ,ale nie wiadomo jak i co ./..heh... Stysia, test PAPP-A jest wykonywany pomiędzy 10 a 14 tygodniem ciąży jako badanie przesiewowe głównie w kierunku zespołu Downa, zespołu Edwardsa i zespołu Patau u płodu. Składa się z oceny biochemicznych parametrów krwi matki i parametrów ultrasonograficznych płodu. Test PAPP-A jest odpowiedni dla pacjentek w każdym wieku, ponieważ około 70% dzieci z Zespołem Downa rodzą kobiety przed 35 rokiem życia. W Wielkiej Brytanii i wielu innych krajach europejskich test PAPP-A stanowi standard opieki dla każdej ciężarnej. Na podstawie jego wyniku wyodrębniona zostaje grupa kobiet ciężarnych, u których ryzyko zespołu Downa u płodu jest podwyższone, i tym kobietom proponowany jest test diagnostyczny - np. amniopunkcja, w wyniku której można rozpoznać chorobę płodu, lub ją wykluczyć. Kilkanaście lat temu, kiedy nie było takich badań, jak test PAPP-A amniopunkcję proponowano wszystkim kobietom, u których ryzyko wystąpienia zespołu Downa u płodu było podwyższone ze względu na ich wiek - zazwyczaj powyżej 35 roku życia. W chwili obecnej po wykonaniu testu PAPP-A u większości kobiet "starszych" okazuje się, że ryzyko choroby płodu jest na tyle niskie, że nie uzasadnia wykonania amniopunkcji. U kobiet poniżej 35 roku życia test umożliwia wykrycie płodów chorych, co dawniej było niemożliwe, ponieważ z założenia ryzyko choroby płodu był u nich zbyt niskie, aby proponować im niosący ryzyko zabieg amniopunkcji. Reasumując, obecnie decyzji o wykonaniu amniopunkcji, lub jej zaniechaniu nie musimy opierać jedynie na wieku kobiety ciężarnej - dzięki testowi PAPP-A można wykryć większość (około 90%) płodów chorych u kobiet bez uchwytnych objawów ryzyka choroby płodu i uniknąć amniopunkcji u wielu kobiet, dla których dawniej była ona jedynym źródłem informacji o stanie zdrowia płodu. Aktualnie test PAPP-A jest badaniem o najwyższej czułości wykrywania zespołu Downa. (czułość testu oznacza procent wykrytych płodów chorych - ogólna czułość testu PAPP-A wynosi ok. 90% - to znaczy, że wykrywanych jest 9 na 10 płodów chorych. Dla porównania ogólna czułość testu potrójnego wynosi ok. 60%). Tak więc już za późno u Ciebie na ten test. A poza tym, to wydaje mi się, że nie było u Ciebie wskazań do wykonania, Jest jeszcze tzw. test potrójny: Wykonuje się go od 17 do końca 20 tygodnia ciąży .Stosuje się go w celu diagnostyki ew. obecności zespołu Downa. Test potrójny opiera się na analizie stężeń AFP (alfa-fetoproteiny), wolnej podjednostki beta-hCG oraz wolnego estriolu (E3) w surowicy krwi kobiety ciężarnej i ocenia wraz z wynikiem genetycznego badania USG 3D. Moim zdaniem też nie ma konieczności wykonywania go w Twoim przypadku. To, co na pewno by Cię uspokoiło to USG kardiologiczne, ale wiem, że się wybierasz na takowe, więc zaciskam kciuki mocno. Na pewno będzie wszystko OK.

ataTeż jestem śpiąca- taka pogoda. Ja też nastawiam się na synka i mam nadzieję, że za 2 tyg.przy następnej wizycie się dowiem. A masz już imię dla synusia? trzymam zatem kciuki, żeby wszystko potoczyło się po twojej myśli. i czekam na pomyslne wieści. a co do imienia, to dopiero od kiedy wiemy, że to chłopiec, zaczęliśmy się zastanawiać na imieniem. na razie podobają nam się: TYMEK (TYMON) I JULEK (JULIAN). ale mamy jeszcze chwilę na zastanowienie. ania_sCześć dziewczyny:-)) U mnie nie dość, że ponuro to jeszcze na dodatek w Zakopanem atak zimy od wczoraj wieczorem pada i pada i końca nie widać. A co do przeczuć do płci to czuję, że to będzie syn ale wszystko dzisiaj będzie wiadomo:-)) ania, ciekawe, czy w twoim przypadku przeczucia się też sprawdzą... widziałam dziś w TV, co się dzieje w Zakopanem - prawdziwa zima. troszkę ci zazdroszczę. kingusia1991Hej dziewczyny U mnie też nic nie pada hihi słoneczko niby świeci, ale wiatr jest :/ overpowered no szczerze mówiąc tak mnie kręci różowy i sukienieczki, że czasem nie mogę się oprzeć no to trzymam mocno kciuki. może urodzisz mi fajną synową.

ania_soverpowereda teraz, skoro już gadam sama ze sobą, pora na wieści z frontu USG:maleństwo zdrowe, waży ok. 361 gram, co odpowiada wiekowi ciąży wyliczonym według terminu OM. ma dwie rączki, dwie nóżki i... dwa jąderka . tak więc przeczucia mnie od początku nie myliły - będziemy mieli drugiego synka. Overpowered rewelacyjne wieści gratuluje!!! My z mężusiem też byśmy synka chcieli, może już jutro coś tam podejrzymy bo właśnie jutro wieczorem idę na USG:-)))) ania, w takim razie trzymam kciuki za synka. a nie masz żadnych przeczuć co do płci? ja w sumie od początku czułam, że to chłopak będzie. nawet jeszcze przed ciążą mówiłam znajomej, że ja to na pewno będę miała dwóch synów. no i się sprawdziło. RedberryKaszaaaaaaRozbolało mnie podbrzusze od mycia podłogi więc sie połozyłam i z nudów naczytałam o poronieniach.Bardzo to było madre.Juz wiem,ze noc mam z głowy.No wiesz-a walnąć Cię?!! Ja ostatnio pozmywałam podłogi w całym domu, potem tak mnie podbrzusze i brzuch ciągnłą, że aż się bałam,,.... położyłam się i kazałam głaskac mojemu M. i mnie uspokajać... i przeszło.... potrzebowałam odpoczynku, z wuycisk sobie dałam.... tak jak Ty... eehh.. głupia babo... Połóż się teraz i odpocznij Kochana!!! no nieeeeeeeee, następna porządnicka... leżeć mi tu i pachnieć, a nie podłogi myć. od tego są faceci!!! stysiapysiaA co tam...chłopu się nie dam ... sama sobie rade dam...zamówiłam sobie detektor płodu i tak trzymać kochana. a z mężem na pewno się dogadasz. kingusia1991overpowered gratuluję synka !! kurczę... teraz tych "chłopów jak psów" hihi gdzie się nie obejrzę to rodzą się chłopcy ... to ja pewnie będę miała odwrotnie i dziewucha mi jest dana... no zobaczymy Ja tylko na chwilkę wpadłam jak tam sampoczucia marcóweczki ??? kingusia, ale ty to chyba chcesz dziewczynkę, co? u nas w rodzinie też więcej chłopaków się rodzi. może coś w tym jest, że powinno ich być więcej na świecie, ale tak naprawdę, to więcej jest kobiet, więc już sama nie wiem. stokrotka_87hej hej dziewczyny... ale miałam dziś sny... jakieś węże mi się śniły... później ze mój mały spadł ze schodów i stracił przytomność ! masakra! aż się zdenerwowana obudziłam... Kaszaaa-aparatka jesteś! hahaha o boże stokrotka, dobrze, ze to tylko sen. pilnuj małego dziś. tak na wszelki wypadek... aniutka86Dzień dobry kobietki:) jak tam samopoczucie? u mnie w porządku, byłam wczoraj u lekarza, i wygląda to tak- 20 tydzień skończony... z dzieckiem w porządku,pani doktor mnie przebadała, dziecku serduszko bije jak dzwon,mały się wierci, i czuję to:) ale usg nie było...jestem zapisana na 23 na połówkowe, to wczoraj nie zrobiła..szkoda, bo chciałam zobaczyć, ale powiedziała pani doktor, że nie a potrzeby tak po prostu podglądać:( to czekam do przyszłego piątku. A i jeszcze jedno-powiedziała, żeby się do szkoły rodzenia zapisać, od 28tc można chodzić, ale już się trzeba zapisać..no to się zapisałam, sama nie wiedziałam czy warto, ale mam nadzieję, że się przyda:) miłego dnia:) aniutka, dobrze, że z maleństwem wszystko w porządku. teraz czekamy na wieści z USG. a co do szkoły rodzenia, to ja nie chodziłam w pierwszej ciąży, a teraz sama nie wiem... pogadam z moją panią doktor i zobaczę co ona mi powie. dziewczyny, czy wy dzisiaj też takie śpiące? ja ledwo chodzę. ciśnienie niskie na maksa. a kawka już wypita. chyba pora teraz na zieloną herbatkę

KaszaaaaaaRozbolało mnie podbrzusze od mycia podłogi więc sie połozyłam i z nudów naczytałam o poronieniach.Bardzo to było madre.Juz wiem,ze noc mam z głowy. kaszaaaaa, nic tylko w d... nakopać. masz szczęście, że jesteś w ciąży, bo już ja bym z tobą inaczej porozmawiała. zamiast czytać takie głupoty, przytul się do męża, pooglądaj jakiś film i pomyśl o czymś przyjemnym.

stysiapysiahehe ale jak???? ano zdjęcie np...ale nie ma się czym chwalić heh ...chyba depresje załapuje... czy ktoś lubi rnb lub soul??? co polecacie?? stysia, wyślij mi swojego maila na PW, to podeślę ci trochę fajnej muzyczki.

a teraz, skoro już gadam sama ze sobą, pora na wieści z frontu USG: maleństwo zdrowe, waży ok. 361 gram, co odpowiada wiekowi ciąży wyliczonym według terminu OM. ma dwie rączki, dwie nóżki i... dwa jąderka . tak więc przeczucia mnie od początku nie myliły - będziemy mieli drugiego synka.

stysiapysiaWitam ,witam...dawno mnie nie było ... heh, ale zeście naklikałyśćie ... właśnie robię krem kalafiorowy - ciekawe czy wyjdzie hihi mama nadzieje ze będzie jadalny hihi a teraz muszę ponarzekać ... coś z moim M. się robi "złego" - wiecznie jakieś pretensje, ze "zawsze jestem chora w domku, a u mamy nigdy mi nic nie jest" heh ... i ze jeszcze "dobrze brzuszka nie widać ,a ja już się rozglądam za ciuszkami" ...a jak mu się pytam ,to mi odpowiada " o nic!!!!"itp. ...kurka , ja uż wyrobić nie moge , wkur@#$ się nie potrezbnie i denerwuje .. heh, czasem myślę ze on chyba tego dziecka nie chce, albo poprostu ie wierzy ze się może udać i będzie z nami zdrowy ...a ja myślę pozytywnie i chce się cieszyć z mojego mauszka, z NASZEGO!!! maluszka ... nie wiem co mam robić , nie odzywam się do niego ,ale ile można - zresztą ja tak nie lubię ..Kocham Go..ale czasem myślę ze to chyba ... koniec??? heh... może teraz ta różnica wieku wychodzi??? mam ochotę się wyprowadzić ... próbuje z nim zawsze rozmawiać ,ale on ma to gdziś ...hehe , jaki ten świat dziwny ... a teraz : coś dobrego hihi kupiłam sobie dziś otki jesienne hehe i czuje się świetnie pozdrawiam Was Kochane stysia kochana, porozmawiajcie szczerze i spokojnie. widać, że coś jest na rzeczy, ale ja uważam, że trzeba rozmawiać i to im wcześniej tym lepiej - przecież się kochacie i chcecie być razem. na pewno wszystko się ułoży. trzymam mocno za was kciuki.