overpowered

A ja mówię Wam dzień dobry . Podczytuję regularnie, ale jakoś pisać nie mam siły . To leżenie mnie wykańcza... Redberry, śliczne zdjęcia. Naprawdę super pamiątka. Kaszaaaaaa, super, że zmobilizowałaś tatę do zakupu wózka, a że sposobem - no cóż, z facetami wszystko przeważnie trzeba sposobem . I nie piszcie mi nic o seksie. Od połowy grudnia do minimum 37 tygodnia mam nakazany celibat przez lekarza. I to taki całkowity. Niczego, co by mogło wywołać skurcze mi nie wolno... To okropne...

i ja się witam. po 2 dniach w szpitalu i kuracji sterydami, ale wciąż żywa. skurczy brak, ale szyjka znów krótsza. w razie czego tymek przygotowany do samodzielnego oddychania, ale ja mam silne postanowienie wytrwania do terminu.

KaszaaaaaaoverpoweredKaszaaaaaaHej hej !!Byłam u lekarza i nie przyznałam się,że ostatnio byłam na 4d bo by mi nie zrobil usg a tak zrobił i się wielce zdziwił,że takie duże to moje dziecię Kazał mi się na wszelki wypadek pod koniec stycznia spakować-taki sam miałam plan i świetną miał mine jak odkrył,że moja macica nie ma dna A ja to od dawna wiedziałm bo wyczuwałam do kąd była jak rosła dlatego się śmiałam,że nie wiem gdzie mam żołądek bo wszystko zajeła mała :) Ale wszystko gra ! Mój szkrab wagowo i wielkościowo ma 34tyg i ładnie główką męczy krocze już :) Overpowered ja mam dwie koszule po długości odpinane-są koszmarne ! Babcino dziadkowe wręcz ale stwierdziłam,że mam to w d.... bo i tak je wywale jak wyjde ze szpitala-ja nie nawidze koszul nocnych -fuuuuuuuuuuu no chyba ,że takie na ramiączkach do tyłka mili nie martw się o serce.Serce nie boli z lewej strony.Ja bym stawiała,że to ucisk na płuca ale nie ma to ja się spytać lekarza:) Stysiu rozbraja mnie ten kanciasty tyłeczek maluszka w suwaczku ! Jest prze słodziutki !! Niezapominajka super sprawa z tą wodą ! Ja na ogół pije niegazowaną ale od czasu do czasu kupuje żywca lekko gazowaną i z cytrynką albo sokiem wprowadzam i delektuje się! Jak bym conajmniej szampana piła Lanina coś się chyba słabo na pana wydarłaś skoro ci humorek natychmiast nie wrócił ! Następnym razem postaraj się bardziej Kaszaaaaa, super, że wszystko OK u Ciebie. A, że dziecinka duża, to lepiej niż gdyby była za mała. Z resztą Ty chyba też do niskich nie należysz??? Ja jestem średnia wzrostowo 166 :) A mąż mój ma 176 więc ... więc pewnie wzrost córa zawdzięcza naszpikowanym hormonami kurczakiem z KFC A to się tak zmienia bo najpierw bałam się,że nie rośnie prawidłowo kruszynka bo jak taki malutki ten brzuszek był i ruchów nie było czuc to sie człowiek bał i takie tam a teraz jak już się poród zbliża to znów mam myślówki typu "Błgam nie waż 5 Kg bo umre rodząc " I tak sie wlasnie zmieniaja pryjorytety no to faktycznie musi być zasługa KFC. ja mam 165cm, a mój mąż 193cm... ale tymek trzyma względnie wymiary zgodne z wiekiem ciąży. chociaż na długość faktycznie jest starszy niż to wychodzi z innych wymiarów. z resztą patrząc według poszczególnych wymiarów, to ja mam takie rozbieżności z terminem porodu, że hej. dlatego podobno tylko te początkowe USG są miarodajne jeśli chodzi o termin. potem to już tylko pokazują orientacyjnie no i dają przedsmak tego jak duże będzie, a i to nie zawsze dokładnie.

KaszaaaaaaNie no ja już mam na boczkach rozstępy i teraz jak tak przywali to boje się,że się porozłażą - chyba będe je trzymać,żeby się nie naciągneły Zapomniałam się pochwalić parasolką ! Dostałam wczoraj jak mnie nie było w pracy od jakiejś klientki-za cholere nie kojarze która to fajna. i na później będzie jak znalazł. a gondolkę już masz?

qmpeelaA żeby nie być skończoną śfynią to wam pokarze M1 mojej Ninki :) Śliczne malutkie mieszkanko.

KaszaaaaaaHej hej !!Byłam u lekarza i nie przyznałam się,że ostatnio byłam na 4d bo by mi nie zrobil usg a tak zrobił i się wielce zdziwił,że takie duże to moje dziecię Kazał mi się na wszelki wypadek pod koniec stycznia spakować-taki sam miałam plan i świetną miał mine jak odkrył,że moja macica nie ma dna A ja to od dawna wiedziałm bo wyczuwałam do kąd była jak rosła dlatego się śmiałam,że nie wiem gdzie mam żołądek bo wszystko zajeła mała :) Ale wszystko gra ! Mój szkrab wagowo i wielkościowo ma 34tyg i ładnie główką męczy krocze już :) Overpowered ja mam dwie koszule po długości odpinane-są koszmarne ! Babcino dziadkowe wręcz ale stwierdziłam,że mam to w d.... bo i tak je wywale jak wyjde ze szpitala-ja nie nawidze koszul nocnych -fuuuuuuuuuuu no chyba ,że takie na ramiączkach do tyłka mili nie martw się o serce.Serce nie boli z lewej strony.Ja bym stawiała,że to ucisk na płuca ale nie ma to ja się spytać lekarza:) Stysiu rozbraja mnie ten kanciasty tyłeczek maluszka w suwaczku ! Jest prze słodziutki !! Niezapominajka super sprawa z tą wodą ! Ja na ogół pije niegazowaną ale od czasu do czasu kupuje żywca lekko gazowaną i z cytrynką albo sokiem wprowadzam i delektuje się! Jak bym conajmniej szampana piła Lanina coś się chyba słabo na pana wydarłaś skoro ci humorek natychmiast nie wrócił ! Następnym razem postaraj się bardziej Kaszaaaaa, super, że wszystko OK u Ciebie. A, że dziecinka duża, to lepiej niż gdyby była za mała. Z resztą Ty chyba też do niskich nie należysz???

ja w poprzedniej ciąży miałam przez cały okres wizyty co ok. 4 tygodnie. pod koniec ciąży jeździłam tylko na ktg do szpitala. ale teraz nie wiem jak będzie. zobaczymy. jak trzeba będzie, to i co tydzień będę zasuwać.

izabell30cześć dziewczynki, właśnie skończyłam nadrabiać zaległości w czytaniu, w poniedziałek byłam u doktorka wszystko w porządku, następna wizyta 18 stycznia, bo teraz już co dwa tygodnie trzeba śmigać super, że wszystko w porządku u ciebie . mam nadzieję, że ja nie będę musiała co 2 tygodnie na wizyty jeździć teraz, bo muszę przejechać prawie przez całą warszawę i to jeszcze w porze najgorszych korków...

laniniastysiapysiaHeh a swoja droga ciekawe dlaczeg nie możesz być w domku i co 12 godzin iść na zastrzyk???pewnie stysiu dlatego, że to są sterydy i muszą kontrolować cały czas czy nic się nie będzie po nich działo złego. Poza tym niektóre leki są refundowane tylko w warunkach hospitalizacyjnych więc overpowered musiałaby za nie płacić gdyby chciała w domu. Ale to tylko moje przemyślenia na ten temat ;c)) nie wiem czy tak jest w tym wypadku. stysiu, podobno podczas przyjmowania sterydów trzeba być cały czas pod kontrolą lekarza - tak przynajmniej twierdzi moja pani doktor. mogą wywołać problemy z poziomem cukru i jeszcze jakieś inne. ale wiem, ze na zachodzie można sterydy przyjmować w warunkach ambulatoryjnych. nie wiem czy u nas można, ale pewnie nawet jeśli to jest tak jak pisze laninia - odpłatnie.

mili7774overpoweredstysiapysiaAbo to taki czas, czas ciązy.... mnie raz ząb boli...raz nie .... a dlaczego idziesz do szpitala??? mi mama kupiła w zeszłym roku koszulke nocną z dziurkami na cycuszki i wydaje mi sie nie praktyczne... chyba lepiej dwi części z górą rozpinaną:) idę do szpitala na 2 dni na podanie sterydów, które przyspieszą rozwój płuc tymka. niestety dotychczasowy przebieg ciąży i stan mojej szyjki mogą zwiastować wcześniejszy poród,a w takiej sytuacji na wszelki wypadek, żeby dzieci wcześniej urodzone nie miały problemów z oddychaniem podaje się mamom sterydy, które przyspieszają rozwój płuc. podobno może być i tak, że donoszę do terminu (a nawet przenoszę), ale gdyby coś poszło nie tak i tymek urodziłby się wcześniej, to będzie przygotowany do samodzielnego oddychania, a to jedna z najważniejszych rzeczy u wcześniaków. rozważyłam wszystkie za i przeciw i zdecydowałam się zaufać mojej pani doktor w tej kwestii. chociaż wcale nie jestem zadowolona z faktu, że muszę iść do szpitala... też miałam zastrzyki na rozwój płuc dziecka gdy byłam w szpitalu. 4 zastrzyki. 1 co 12 godzin... czyli mogę wierzyć mojej lekarce, że po 48 godzinach wrócę do domu?

stysiapysiaDokładnie... ja będe się swojego lekarza pytac na pewno stysiu, zapytaj oczywiście. ale tak jak pisała laninia - jeśli nie ma wskazań lekarze nie podadzą sterydów. nawet mała dawka , może nieść niewielkie ryzyko powikłań neurologicznych u dziecka. podaje się je tylko wtedy, kiedy istnieje ryzyko przedwczesnego porodu. podane w ten sposób (tzn. przez krew mamy a nie bezpośrednio dziecku) są dużo mniej szkodliwe. ja zaciskam nogi i wierzę, że dotrzymam do marca. oby tylko nie dłużej...

znalazłam 1 piżamę, która mi się podoba, ale ma imitację guzików zamiast prawdziwego zapięcia...

stysiapysiaracuszekchyba pojadę zrobić małej takie zdjęcia jak podrośnie Tomka kuzynka miała tego fotografa na ślubieAkty ma fantastyczne!!!!! ale bossssssssssssskie .

stysiapysiakingusia1991stysiapysiaMam taką nadzieje... mam nadzieje ze wszstkie przeciwności losu przyjmnie z pokora i z kazdej sytuacji wyjdzie z podniesioną głową i z uśmiechem na twarzy ....I tak trzymać... W ogóle jak szczotkuję zęby to na dole mnie bolą cholercia... chyba za dużo słodyczy Abo to taki czas, czas ciązy.... mnie raz ząb boli...raz nie .... overpoweredlaniniaehh ja dla siebie też mam niewiele przygotowane, jakoś mi się nie chce nic kupować wróciłam . kochana, gdyby nie to, że w piątek idę do szpitala na 2 dni, to też jeszcze nic bym nie miała. a tak to chociaż kapcie kupić musiałam... i to w sklepie a nie przez internet, bo obawiam się, że mogłyby nie dotrzeć do jutra... teraz oglądam na allegro piżamy do karmienia i wszystkie jakieś takie bleeeeeeeee... chyba kupię zwykłą rozpinaną. mam z poprzedniej ciąży jeszcze taką koszulę z dziurami na cycki, ale u mnie się nie sprawdziło to rozwiązanie kompletnie i korzystałam z niej tylko w szpitalu, są potem przeszłam na zwykłe rozpinane. a dlaczego idziesz do szpitala??? mi mama kupiła w zeszłym roku koszulke nocną z dziurkami na cycuszki i wydaje mi sie nie praktyczne... chyba lepiej dwi części z górą rozpinaną:) idę do szpitala na 2 dni na podanie sterydów, które przyspieszą rozwój płuc tymka. niestety dotychczasowy przebieg ciąży i stan mojej szyjki mogą zwiastować wcześniejszy poród,a w takiej sytuacji na wszelki wypadek, żeby dzieci wcześniej urodzone nie miały problemów z oddychaniem podaje się mamom sterydy, które przyspieszają rozwój płuc. podobno może być i tak, że donoszę do terminu (a nawet przenoszę), ale gdyby coś poszło nie tak i tymek urodziłby się wcześniej, to będzie przygotowany do samodzielnego oddychania, a to jedna z najważniejszych rzeczy u wcześniaków. rozważyłam wszystkie za i przeciw i zdecydowałam się zaufać mojej pani doktor w tej kwestii. chociaż wcale nie jestem zadowolona z faktu, że muszę iść do szpitala...

laniniaoverpowereda ja się witam i zmykam. muszę kupić sobie jakieś klapki do szpitala. w domu biegam na bosaka albo w skarpetkach, ale w szpitalu to chyb nie przejdzie. buziaki dla wszystkich i miłego dnia .ehh ja dla siebie też mam niewiele przygotowane, jakoś mi się nie chce nic kupować wróciłam . kochana, gdyby nie to, że w piątek idę do szpitala na 2 dni, to też jeszcze nic bym nie miała. a tak to chociaż kapcie kupić musiałam... i to w sklepie a nie przez internet, bo obawiam się, że mogłyby nie dotrzeć do jutra... teraz oglądam na allegro piżamy do karmienia i wszystkie jakieś takie bleeeeeeeee... chyba kupię zwykłą rozpinaną. mam z poprzedniej ciąży jeszcze taką koszulę z dziurami na cycki, ale u mnie się nie sprawdziło to rozwiązanie kompletnie i korzystałam z niej tylko w szpitalu, są potem przeszłam na zwykłe rozpinane.

a ja się witam i zmykam. muszę kupić sobie jakieś klapki do szpitala. w domu biegam na bosaka albo w skarpetkach, ale w szpitalu to chyb nie przejdzie. buziaki dla wszystkich i miłego dnia .

racuszekKaszaaaaaaHej środowo !!Racuszku mój gin się nie przedziera bo mnie nie bada wewnętrznie ale idąc w takim stanie jak dziś poprostu ryzykuje to,że się zjaram ze wstydu jak będzie tam chciał zaglądnąć hmm to mój jest chyba zboczeńcem bo zaglada za każdym razem hehe moniquess Witamy , Witamy ehhhh widzialam wyraźnie "cipeczkę" mojej kruszyny więc dziewuszka na bum cyk cyk Tomek mówi ze patrzył na monitor ale niewiele widział jedynie twarz ogarniał... ponoć mała ma moje usta i cudzy nos heheh i faktycznie jak się urodzi z takim nochalem to Tomek oskarży mnie chyba o zdradę hehehheehh ogólnie jest zdrowa śliczna i ma charakterek.... wdrapała się na samą górę , przytuliła pępowinę zakryła rączkami buzię i beszczelnie ziewała ... nie chciała współpracować wiec filmik jest dość nudny dla widza który nie jest rodzicem ale doktor jak się okazało jest tym samym doktorem który robi mi normalne USG tylko że państwowo nie wpuszcza partnerów i jest średnio sympatyczny , za to za 150 zł to sam Tomka wołał do środka i jeszcze był miły do obrzygania heheh powiedział że jak będę na ostatnim USG za ok 3 tyg i mała będzie brykać żwawiej to mam mu przypomnieć że ja to ja i dogra mi filmiku.... racuszku, super, że z małą wszystko Ok. no i fajnie, że mąż mógł ją w końcu zobaczyć. a, że nie za wiele widział... te nasze chłopy już tak mają .

AgunialaniniaAguniaWitajcie dziewczynki. Was plecy bolą a mnie krocze....co dzień to samo,a moj maly chyba się obrócil glową do dolu,przynajmniej narazie,bo czuję nózki blisko żeber ojej agunia a co twój gin na to ciągle bolące krocze?? moniquess lepiej późno niż wcale brzuszki superanckie, może jutro też mis ię zechce sfotografować. Ale pospałam sobie fajnie po południu, późńiej miałam korki a teraz znowu czas na jedzenie Racuszek, ale poszalałaś z tymi frykasami a mnie pobolewa w sumie tylko rwa kulszowa (tak sobie myślę że to to tylko w miarę ludzkiej formie)i biodra w nocy od spania na bokach. Ale ostatnio mam wrażenie, ze za często i za długo mam twardy brzuchol... i jak chwyci tonie puszcza za chwilę ale np po godzinie albo później. Laninio moj gin jeszcze nic na to :) Dopiero mu powiem na wizycie 19,bo do tej pory nie bolało mnie tak jak ostatnio,ale jak mnie badal ostatnio to szyjka ok,więc chyba muszę to poprostu przejść. Agunia, uważaj na siebie. U mnie to bolące krocze było jednym z symptomów skarcania się szyjki... Mam nadzieję, że u Ciebie to tylko taka chwilowa niedogodność.

kingusia1991Pokażę Wam mój mega brzuchol... i w dodatku "podrapany przez tygrysa" kinia, gdybym nie wiedziała, że to tygrys rozstępowy, to długo bym się zastanawiała czy to nie jest jakiś bardzo odważny tatuaż. brzusio śliczny i słodziutki. ja znowu zapomniałam poprosić k., żeby mi cyknął fotkę, a sama naszym aparatem nie dam rady, bo nie mam statywu, a jest za ciężki dla mnie...

moniquessWitam dziewczyny czy moge do was dolaczyc :) Mam termin na 31 marca, najprawdopodobniej bedzie corcia :) Pozdrawiam serdecznie :) witaj, zapraszamy.

Redberryoverpoweredmnie nie gryzie, ale swędzi mnie skóra jak nie ma żadnej warstwy między ciałem a angorą. ale angora to to samo co moher? :-/ kurde, chce bolerko takie miękkie i nie ma na allegro nic sensownego-jedyne jakie mi sie podoba jest właśnie z moherem... angora to nie to samo co moher chyba. ale jak nie będziesz nosić na gołe ciało to powinno być ok. ja bym się tylko bała, że może farbować...

Redberrystokrotka_87oby... bo juz nie wyrabiam... pol nocy nie spalam..tak bolalo.. no wierzę Ci, mnie też plecy dają czadu... mnie najbardziej to bolą chyba jak leżę. a teraz mam nakaz leżenia, więc leżę i cierpię... i przypomniały mi się bóle krzyżowe podczas porodu... stokrotka, daj znać, czy ci pomaga ten pas, to może się skuszę.

RedberryracuszekRedberryDziewczyny, czy moher 'gryzie'??Tomek kazał przekazać że raczej nie gryzie ale za to bije laską jak jej miejsce w autobusie zajmiesz czułam, że cos takiego tu na forum padnie ale pytam na poważnie. gryzie czy nie? albo angora? mnie nie gryzie, ale swędzi mnie skóra jak nie ma żadnej warstwy między ciałem a angorą.

stysiapysiaJa też nie z tych wstydliwych.... Racuszk pokaz ten trójkącik :P :P :P a ciebie rozkoszniaczku zaraz ktoś zaraportuje moderatorom za to podżeganie do nieprzyzwoitości ...

kingusia1991overpoweredkingusia1991 hej marcóweczki... mi się od rana już mała wbija w żebra po prawej stronie... aż nie wiem czy do lutego dotrzymam... masakryczne są te ostatnie miesiące ciąży wytrzymasz, wytrzymasz. jeszcze troszkę. czasem to już bym chciała , żeby nie chodzić z brzuchem ... a z drugiej strony to jeszcze bym chciała, bo cisza i spokój ale to cisza przed "burzą" - - - > bardzo trafnie napisane. więc chwilo trwaj...