Skocz do zawartości
Forum

Madziarka0109

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Madziarka0109

  1. Ja chyba do konca tej ciazy to sie wyrwy w mozgu nabawie przez Was i te glupawki napadowe Wasze. No i przez zboczenstwo
  2. Mam nadzieje, ze dzidzi tak zostanie, ze nie bedzie budzic mamci w nocy A zazdroszcze wszystkim bez zgagi i zaparc. Tez tak chce
  3. No z tymi zdjeciami dobry pomysl, ja zadebiutowalabym dopiero ze swoim brzuchem. Ale to dopiero po pracy czyli za jekies 2-3 godziny dam rade ze zdjeciem
  4. No mnie pepek nie wyszedl, ale tak od gory sie zozciaga na boki. I na pewno jest mniej gleboki niz byl.
  5. A ja nie wiem czy ja jestem dziwna, czy tak twrdo spie, albo czy moje dziecko jest tak kochane, bo mnie w nocy nie budzi. Wlasciwie pierwsze ruchy kazdego dnia czuje chwile po przebudzeniu.
  6. AguniaA moje dzieciątko szaleje jak nie wiem,ulubiona pora to ok.24 ja się kladę a on zaczyna figlować A dzisiaj to tak mnie w pępku świdrował że myślalam że skonam z tego dziwnego uczucia A co do pepkow, wylaza Wam juz?
  7. stokrotka_87kurczaki.. a jak sobie radzicie ze zgagą ? bo ja już nie mam siły... mam ją dosłownie po wszystkim...i przez cały czas... U mnie rennie rzadzi.
  8. No jest superasny ten tort, a takie swinki to z rozkosza bym spalaszowala
  9. Wy tak wszystkie o tym zarelku, az mi sie jesc maksyamlnie zachcialo. Dziewczyny, a macie tak teraz w ciazy, ze jak wam sie cos chce, wszystko jedno jesc, pic czy siku to musicie to zrobic natychmiast?? Ogolnie zastanawialam sie tez czy to normalne, ze o roznych porach i z roznym natezeniem mnie dzidzia kopie. Tez tak macie?
  10. Uwielbiam imiona Antonina, Antoni. Ale synek kumpeli ma tak na imie, wiec glupio byloby dac dziecku tak samo Poznalam ja jak juz bylam w ciazy, szkoda, ze nie dopiero po urodzeniu bobasa, to nie moglaby mi sciagania od siebie zarzucic Racuszku gratuluje udanych zakupow. Wiem, ze swinki sa roszoffe Redberry, ale te zywe nie sa tak rozkoszne jak zywe kroliczki, wiec jak dla mnie nie ma porowniania. Twoje na suwaczkach sa slodkie, ale to na tyle rozczulajacych swinek na dzis. Ale mi apetytu na pieczone poledwiczki wiepszowe zrobilas
  11. Madziarka0109RedberryMadziarka0109 A moja babcia jest zachwycona, ze to potencjalnie dziewczynka w moim brzuchu rosnie. Bo niuncia dostanie po babci imiea jakie imię? Zosienka Alez ja jestem slepa. Nie zauwazylam, ze milion postow byl i ostro odpisuje, ze Zosia No nie chcialam zwracac uwagi na te wielkie litery w moich suwaczkach z imieniem A co do krolika, jakos nie potrafie die przekonac, zeby sprobowac jego miesa. Nigdy jeszcze nie jadlam. Chyba nie umiem sie zmusic do zjedzenia czegos, co za zycia bylo puchate.
  12. RedberryMadziarka0109 A moja babcia jest zachwycona, ze to potencjalnie dziewczynka w moim brzuchu rosnie. Bo niuncia dostanie po babci imiea jakie imię? Zosienka
  13. stokrotka_87a ja byłam w sobotę u mojej babci.. babcia urodziła 4 dzieci w tym 3 córki.. i twierdzi że wyglądam na dziewuchę.. że nie wierzy w to co lekarz powiedział heheh fajnie by było...ale chyba lekarz się nie pomylił... A moja babcia jest zachwycona, ze to potencjalnie dziewczynka w moim brzuchu rosnie. Bo niuncia dostanie po babci imie
  14. Podczytuje Was dziewczynki regularnie, ale ogolnie troche nie mam sily i ochoty sie wcinac ze wstawkami o moim kiepskim humorze, kiedy na forum wesolo. A aktualnie mysle tylko o sytuacji mojej mamy... Ide kobietki popraowac, kobieta w ciazy ma swoje prawa, ale bez przesady
  15. Hej dziewczyny Pozno te sniadanka Stysiu jesz... Ja juz jestem po sniadaniu, drugim sniadaniu, i lunchu A na obiadek robie dzis zeberka duszone w sosie. Jakos mi sie zachcialo, no i koniecznie musze sobie zrobic sernik na zimno znow, bo chyba oczadzieje... Mama postanowila sie rozwiesc. Ciekawe czy strazy jej jaj, zeby tym razem doprowadzic sprawe do konca.... Pozdrawiam.
  16. Acha, zapomialam sie przywitac ponownie. Ale sie przynajmniej kulturalnie pozegnam. Lece do domu. Nareszcie mam weekned
  17. Polska Przychodnia Coventry - Polacy w Birmingham. Portal dla ciebie. I jeszcze ten link jest do polskiej przychodni w coventry, nie wiem jak to daleko od Ciebie.
  18. Gynaecologist Dr Grzegorz Szymczyk and Dr Grzegorz Pospiech are the members of BNI Chopin group and they represent Medyk. If you are looking for professional advice please contact our group. Polski ginekolog w Londynie.: Dr Grzegorz Szymczyk oraz Dr Grzegorz Pospiech czlonkowie BNI Chopin zapraszaja. Jesli zalezy Ci na profesjonalizmie, doswiadczeniu wybierz przychodnie Medyk. Cytologia jednowarstwowa w przychodni Medyk w standardzie. Wiecej infomacji na temat uslug swiadczonych przez grupe ginekologow w Londynie mozna uzyskac na stronie internetowej. Nasza grupa ginekologow uzywa najnowoczesniejszy aparat USG 4D GE Porsche Design Polski Ginekolog w Londynie-Welcome Page Ginekolog Londyn, Ginekolog London. Polska przychodnia. Phone: 02089979191 Znalazlam na Gumtree
  19. martab0tu jest problem ogolni e ni ema czegos taskiego jak prywatny lekarz. Jade dopolski jak mi moj rodzinna lekarz pozwoli a jak narazie to czuje ruch dziecka i kupilam doppleta czy jakos tak do monitorowania serduszka dziecka Z tego co wiem to po 32 tygodniu ciazy nie wpuszczaja na poklad, a wczesniej trzeba miec zaswiadczenie od lekarza, ze mozesz leciec, tzn. po 26 tygodniu. Nie masz tam zadnych polskich lekarzy? Bo w Irlandii to w wiekszych miastach cale kliniki sie pojawily.
  20. No ja tez uciekam, nie chce Wam wiecej zasmiecac forum swoim narzekaniem. Troche na pewno mi ulzylo... Ide sie troche pograzyc w swojej bezsilnosci
  21. stokrotka_87Madziarka0109stokrotka_87no tak ale teraz masz swoją rodzinkę to w sumie powinnaś się tylko cieszyć że z tamtego koszmaru uciekłaś.. Wiem Stociu, ale duzo spokojniej zyloby mi sie gdybym wiedziala, ze ojciec nie zagraza mojej mamie i mlodszemu bratu.. Ale nic jakos musze to przezwyciezyc.. I wspierac ich, zeby w koncu i oni zmienili swoje zycie. wiesz jak to jest... sami muszą chcieć... bez ich chęci Ty sama nic nie zrobisz... więc może nie warto teraz już o to walczyć ? Tylko wkur**a mnie, ze z jednej strony mama cierpi w tym zwiazku, zatruwa mi zycie wiadomosciami, a potem nic nie robi, zeby to zmienic.. Mysle, ze tyle lat tyrani zlamalo ja psychicznie i moglaby wyjsc z tego tylko z pomoca psychologa. A ja jestem bezradna na odleglosc.
  22. martab0oj no tak irlandia, mam nadzieje ze tym razem samochodu nie stracisz:) a tak serio to uwazaj na siebie No tym razem nic mi nie bedzie bo juz nie mieszkam w zagrozonej strefie. Szkoda mi troche ludzi tylko, bo to juz druga powodz w tym roku. Gorsza od poprzedniej.
  23. stokrotka_87Madziarka0109stokrotka_87wow Madziarka- nieźle....jeśli chodzi o Twojego ojca... no ale pewnie masz powody że masz takie podejście do niego... Oj mam, cale moje zycie to byly ciagle awantury, bicie, krzyki i ucieczki z domu. Najorsze jest to, ze nie mieszkam juz tam trzy lata a nadal musze tym zyc, bo moja mama nie potrafi zdobyc sie na odwage i od iego odejsc...Mam dosc. no tak ale teraz masz swoją rodzinkę to w sumie powinnaś się tylko cieszyć że z tamtego koszmaru uciekłaś.. Wiem Stociu, ale duzo spokojniej zyloby mi sie gdybym wiedziala, ze ojciec nie zagraza mojej mamie i mlodszemu bratu.. Ale nic jakos musze to przezwyciezyc.. I wspierac ich, zeby w koncu i oni zmienili swoje zycie.
  24. martab0madziarka to gdzie ty mieszkasz ze az takie ulewy?? Na poludniu Irlandii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...