Skocz do zawartości
Forum

Żana

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Żana

  1. Żana

    Sierpień 2009

    Madziaas wielkie gratulacje!!!
  2. Żana

    Sierpień 2009

    My juz po jednym spacerku. Cos nam sie pogoda psuje :/ Bąbelek jeszcze punia, ale pewnie juz nie za długo a ja w miedzy czasie zupkę pomidorową gotuję. I tu mam pytanie. Dawałyście już swoim maluszkom pomidorówkę???? Bo ja tylko taką ze słoiczka.
  3. Żana

    Sierpień 2009

    Nooo MARCYSIA wielkie gratulacje!!!! Heh i jeszcze siostrę wkręciła Pewnie masz stresa??? Ja jeszcze na wychowawczym jestem ale coraz ciezej z finansami, wiec też chyba trzeba bedzie pracy szukac, bo do mojego zaklau pracy nie mogę wrócic. Tyle że nie mam z kim małego zostawic. Jest obok teściowa ale z nią za żadne skarby świata .............Jeszcze raz gratulacje
  4. Trzymam bardzo mocno kciuki za Szymusia i za Jego mamusię, żeby sie nie załamała i miała w sobie mnóstwo siły!!!!!!! Napewno będzie wszystko w porządku
  5. Żana

    Sierpień 2009

    Mart glosik poleciał.
  6. Żana

    Sierpień 2009

    Blondi pisałas ostatnio że twój mały spadł z łóżka. Moj jakiś miesiąc temu tez mispadł. Spał na łóżku w bujaku i nie był przypięty. Ja kimałam obok niego. W pewnym momecie usłyszałam huk. Patrze a moj Bartoli leży na dywanie z grzechotką w rączce i patrzy na mnie. Zeby go nie przestraszyc zaczęłam sie smiac, ale wcale mi do śmiechu nie było.Całe szczescie mamy niskie łożko i miekki dywan i nic mu sie nie stało
  7. Żana

    Sierpień 2009

    Mama_MonikaferinkaMama_MonikaUf... a juz myśłam że cos spierdzieliłam A w ogóle to poszłam spać po północy, ale mam tak super humor. Gadałam z 3 koleżankami na skype... muszę sobie kupić słuchawki (bo chłopaki spały), bo tyle co się uśmiałam to szok, jeszcze Mnie dołeczki bolą Dołeczki w polisiach, chyba że jeszcze jakieś inne? hehe
  8. Żana

    Sierpień 2009

    ferinkaMama_Monia mój wczoraj nabił sobie 3 guzy na czole. jeden po lewej stronie jak próbował wstawać, potem drugi na środku jak uciekał mi bo się niechciał ubrać po kąpieli i leciał do okna, była firanka i bum o pokrętło od grzejnika, i na koniec poprawił sobie jeszcze raz po prawej stronie więc wyglądał komediowo. P.s. Czy Twoja też ci tak zwiewa ? W ogóle u nas często nie idzie nawet zapiąć pampersa, bo on w tym czasie akurat ma ochotę na brzuch i zwiewać :P Hej Feri :))) Moj też ma całą głowę w gózach, przez to wstawanie przy czym sie da. Ostatnio przy sedesie staną bo akurat pranie wyjmowałam i przyraczkował do mnie :)))) A co do zakładania pampersa....... Juz od jakichś dwóch miesiecy mały nam ucieka. Myk na brzuch i płacz jak go przekręcamy. Jedynie moj telefon czyni cuda. Tyle ze jest nowy i troszke już pogryziony. Mama Monika zagłosowałam na Pana J :)))
  9. Żana

    Sierpień 2009

    Mama_Monikazana27No to super wakacje się zapowiadają. Tylko pozazdrościc . Moj Bartoli napewno by mi dał w kośc podczas tak długiej podróży. 60 km to dla niego męczarnia a dla mnie jeszcze większaA tu 11 godzin buhuhu.... czuje że jak juz dojedziemy to sie wyturlam z tego autobusu hehe Ale mam nadzieję, że pobyt sie uda . Tak przemyslałam, bo jak moja mama z R pojedzie to ja bede musiała sobie wziąść urlop i siedziec Małą w domu 2 tygodnie :/, w bloku upały sa straszne i tylko wyprawy na plac zabaw zostają czy do sklepu, takze chyba o wiele bardziej bym sie umęczyła i Lena też, a tak to wileeeeka piaskownica (czyt. plaża) będzie ;))) Dostanę zwrot ze skarbowego to na pobyt będe miała, no a na przyjemności z pensji parę złotych będę musiała odłozyc i może jakoś będzie ;) Heh wiem coś o upałach bo też w bloku mieszkam. Masz racje, skoro masz siedziec z dzieckiem w domu a masz możliwosc wyjazdu to sie nawet nie zastanawiaj i jedz i baw sie dobrze. Pewnie Lenka bedzie już chodziła to sobie pobiegacie po plaży :))
  10. Żana

    Sierpień 2009

    No to super wakacje się zapowiadają. Tylko pozazdrościc . Moj Bartoli napewno by mi dał w kośc podczas tak długiej podróży. 60 km to dla niego męczarnia a dla mnie jeszcze większa
  11. Żana

    Sierpień 2009

    Agaa ja u nas zauważyłam to samo!!!!
  12. Żana

    Sierpień 2009

    Witamy nowy dzien baaardzo słonecznie :))) Mały nie spi od 6. Pogoda znów zapowiada sie cudowna! Wczoraj było pięknie!! Odbębniliśmy dwa spacerki. Mamusię już nic nie boli, także z dobrym humorkiem zapatruje sie na nowy dzien. Gratuluję udanych komunii. Ronia jaki zajebiaszczy motorek!!! Agaa gratuluje odebrania prawka. Nie szalej Ale sie dziewczyny pochorowałyście Duuuużooo zdrówka!!! Heh i tak jak pisałam, moj kochany mąż jednak tylko obiecywał ze pojdzie z małym na spacer, ale dobrze ze w domu sie nim zajmował to ja troche posprzątałam. Pięknej pogody i miłego dnia. A i na rozpoczęcie dnia :)
  13. Żana

    Sierpień 2009

    Moj zasypia zawsze na boczku z taką owieczką-szmateczką w rączkach :)) Zazwyczaj spi na boku albo na plecach, ale ostatnio moj mąż widział jak mały spał na brzuszku. Ja jeszcze tego nie widziałam :)))
  14. Żana

    Sierpień 2009

    Marcysia głosik oddany :))
  15. pl_aishaA jednak - trzydniówka. NOOO to super że nic poważniejszego!!!! Ale już lepiej????
  16. Żana

    Sierpień 2009

    Dzien Dobry. Mały wstał o 5,50. Wczoraj zasnął o 21. Nocka ładnie przespana, dzionek zapowiada sie śliczny, T ma dzisiaj wolne i zapowiedział ze zabiera małego na spacer żebym mogła odpocząc, ale ile z tego co mówi to zrobi to sie okaże :)) Nerki wczoraj przefiltrowane i dzisiaj jak na razie ani śladu po jakimkolwiek bólu. Mam nadzieję że tak zostanie. Miłego dnia!!!!
  17. Żana

    Sierpień 2009

    Tosia27zana27Noo samej to jakoś nie tak smakuje może spróbuję z lustrem;) oo dobry pomysł. Może ja też I wreszcie pogadamy z kimś równie inteligentnym jak My
  18. Żana

    Sierpień 2009

    basia681hej dziewczynki o ja wpadłam z nowiną iż nasza malutka zaczęła raczkować!! ... chwiejnie bo chwiejnie ale suuuper to wygląda a jak się cieszyyy hahaha .. tak to sama stoi w lółóżeczku, sama siedzi ale z raczkowaniem było ciężej ... no ale teraz do przodu Brawwooo dla niuni!!!!
  19. Żana

    Sierpień 2009

    Tosia27zana27Hej Tosia. Nawet dobrze sie czuje. Ogólnie to mnie nie boli tylko przy siusianiu troszke. Z plecami też już lepiej. Biore urosept, tyle ze dopiero doczytałam ze bierze sie go 3razy po 2 tabletki a ja po 1 brałam ;/ U nas też już po kąpieli. Pojde jutro do lekarza dla świetego spokoju. Tak jak pisalam wczesniej czekam na mojego T siostrę i przefiltrujemy sie piwkiem :))hehe u mnie też w lodówce 6 małych tyskich, ale samej jakoś mi sie nie chce;)Z Noo samej to jakoś nie tak smakuje
  20. Żana

    Sierpień 2009

    Hej Tosia. Nawet dobrze sie czuje. Ogólnie to mnie nie boli tylko przy siusianiu troszke. Z plecami też już lepiej. Biore urosept, tyle ze dopiero doczytałam ze bierze sie go 3razy po 2 tabletki a ja po 1 brałam ;/ U nas też już po kąpieli. Pojde jutro do lekarza dla świetego spokoju. Tak jak pisalam wczesniej czekam na mojego T siostrę i przefiltrujemy sie piwkiem :))
  21. Żana

    Sierpień 2009

    ania_83ufff doczytałamAgatha super, że wyprawa udana, może jakieś fotki wstawisz na ramkowe? A dasz namiary na miejsce gdzie się zatrzymaliście? jeśli oczywiście jest godne polecenia Zana współczuję fochów męża, jak pies ogrodnika, sam nie pojechał to Ty nie możesz jechać, faceci są jednak dziwni, Ty właśnie byś sobie odpoczęła, oderwała się od codziennych obowiązków i wiadomo dziadkowie małym się też zajęli trochę, ja bym pojechała na Twoim miejscu. Co do bólu na pewno coś z nerkami, ból pleców to pewnie od nerek i promieniować może w różne miejsca, zrób sobie mocz i uciekaj do lekarza Agaa kurcze ale mąż miał przygodę, o rany chyba bym w gacie narobiła historia jak z filmu, dobrze że się tak skończyło bo nie wiadomo co takim czubkom mogło przyjść do głowy, a temu kaktusowi to współczuję. Super, że możecie urządzić roczek na tarasie z grillem, zazdroszczę, bo ja właśnie się zastanawiam jak to urządzę. Abarka gratki dla Monii za postępy, a sytuacji z małżem współczuję, jakaś epidemia chyba, może przesilenie wiosenne chłopy mają, trzymaj się i nie daj się Mpearl witaj po wyprawie, rany 11h podziwiam, dorosłemu ciężko wytrzymać a co dopiero dziecku. A co się stało z wózeczkiem? Gratuluję postępów Hani, Miko też strasznie ruchliwy, czasem na rękach nie można go utrzymać bo wije się jak wąż, a w wózku gdybym go nie przypięła to kwestia kilku chwil i by wypadł Monika i jeszcze fajnie, że mąż dopisał na komunii, czyli na razie spisuje się po rozmowie na medal super że w pracy towarzystwo imprezowe a nie jakieś nudy A koleżanka chyba nie poważna, przecież można krzywdę dziecku zrobić Izak kobieto świetnie się urządziłaś i jak szybko, podziwiam Cię jak Ty dałaś radę i do tego opieka nad dzieciakami Powodzenia w urzędach! zagłosowane Madzias kuruj się i lecz i obyś małego nie zaraziła Kasiu zdrówka dla Ciebie i Maksia, bidulo trzymaj się i szybko wracajcie do zdrowia! Q zagłosowane Tosiu brawo dla Majeczki Blondi współczuję, Miki też mi spadł i ja chyba bardziej spanikowałam bo od razu pobiegłam do lekarza, ale jemu leciała krew z nosa i dlatego też się przestraszyłam, najważniejsze że wszystko w porządku, niestety ale czasem się takie rzeczy zdarzają nawet najlepszym rodzicom. Buziaki dla Kubusia Aganiecha super, że mały już siada sam, ja jeszcze czekam na to, już coraz bardziej kombinuje, ale jeszcze jakoś mu sie wychodzi do końca siadanie Ania jak mi do jutra nie przejdzie to pojade do lekarza. plecy mnie już nie bolą. Mam cichą nadzieję że to nie nerki. Jutro T ma wolne, wiec zostanie z małym. Dzisiaj wieczorem ma wpasc jego siostra do mnie wiec przefiltrujemy nerki piwkiem
  22. Żana

    Sierpień 2009

    aganiechaTak się martwiłam jeszcze 2 tyg. temu, a tu z dnia na dzień moje małe Tornado zaczęło siadać. Do dziewczyn które stresują się jak ja niedawno - wystarczy cierpliwie poczekać i Szkraby zaskoczą nas swoją sprawnością o którą nawet je nie podejrzewamy. To do Ciebie Zana miedzy innymi bo pamiętam, że kilka stron wstecz pisałaś o Bartolim iż nie chce usiąść sam. hehe no pisałam, pisałam. Wiesz, mi to nie przeszkadzało, tylko taka dziwna reakcja otoczenia ,,jeszcze nie siedzi?,, :/ Teraz siada sam, wstaje sam, chodzi wokoło łózeczka i jest super. AAA i gratuluje postepów :)))
  23. Żana

    Sierpień 2009

    no to nieźle ;/ u nas słoneczko swieci
  24. Żana

    Sierpień 2009

    a u nas piekna pogoda sie zrobiła. Na razie bączek spi, wiec spacerek pozniej. Plecy przestały mnie bolec, mysle ze to nie nerki, bo boli mnie tak na samym srodku na samym dole. Ferinka to taki ból jak bym sie przesiliła.Juz tak mialam jak w sklepie miesnym pracowałam. Tam sie dzwiga kilogramy i sie przesiliłam. Biore urosept. A jak nie przejdzie to lekarz :( Dzieki dziewczyny za pomoc
  25. oj nie, na twarzy nie było :/ Tylko na pleckach i karku a na brzuszku baaardzo delikatna. Lepiej idz do lekarza, niech oceni. Zdrówka !!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...