a5ial

oki ja znikam... ide się potulić ;D do jutra kobiałki ;D

a jak tam twój interes się kręci w dobie wszechobecnego kryzysu ?

jak to nikogo nie ma kakunia ja jestem heheh

no te pozy pzrez reumatyzm wymyślone muszą być iście ciekawe... ale póki co wolę inwencję twórczą... ehhehehe cześć stysiaaaa

heheh ja też bym się wzięła ale do poniedziałku musze zaczekać...

kaja ja się jeszcze młodo czuję nie chcę... jeszcze.... wymierać.... kakunia... no racja od cyklu zależy... u mnie to mój jakieś pozy wymyśla ehhehehe

heheh dobre... ja mam jak kakunia... o każdej porze jestem gotowa... i mój człowiek tesh hehehh chociaż ostatni oz 4:30 przesadził... tym bardziej że o 5:30 wstawałam i całą noc nie spałam... ale warto było

kaya gratuluje....!!!!!!!!!!! i tobie sandra 1237 też !!!!!

cześć babulce.... W KOŃCU przeczytałam co askrobałyście.... chyba ze 40 stron tego było... witam nowe forumowiczki :] ja zalataa taka jestem, że mam olbrzymie zaległości tutaj u Was - nie powiem, że się poprawię - bo jeszcze jutro zaklikam, a w piątek po wizycie u doktore wybywam do stolicy na spotkanie ze znajomymi ze studiów (rok bo rok tam studiowałam, ale zżyci jesteśmy heheh) więc pewnie napiszę w niedziellę..ale nie wiem na 100% bo pewnie mąż się stęski za Asią

ja tylko wpadłam zajrzeć co nakilkałyście...już mnie tak łamie że szok....a tu jeszcze 2 h prawieeeee

dobranocka laseczki

ja tesh jestemmmm tylko jeeem

Wanilja... nie wiem kiedy w Tychach będę....ciężko stierdzić... ale najbliżej to w KTW w piątek... a tak nawiasem to się witam ze wszystkimi, pewnie mnie znowu wsyśnie na cały dzień w pracy więc odezwę się wieczorem. Buzioleee

cześć dziewczyny... dopiero dotarłam do domq.... witam zatem stałą ekipę wzajemnej adoracji... oraz świeżą krew.... byłam dzisiaj w Gliwicach ... na bardzo ważnym wydarzeniu... zakończyło się ono pozytywnie... i jestem przepełniona dobrym nastrojem... nawiasem mówiąc jak wracaliśmy do domq dzisiaj straszna śnieżyca była więc się jechało nieciekawie...a teraz męża przywiozłam do domq bo aj niestety nie mogę drinkować.... :( jeszcze 2 dni w pracy i w piątek do Katowic, a później do domq na urodzinki tatki KAROLA piękny awatarek naprawdę od razu przykuł moją uwagę... Ardhara trzymam mocno kciuki... oby beta wyszłaa wysoka... ide spać bo padam , o jutra lasencje

amirianku skarbie... nie zawsze mamy w życiu tak jak chcemy... ty czekasz bo nie możesz a ja czekam bo nie wychodzi... wg tego co chciałam teraz powinnam być w 3 miesiącu... a tu masz... 5 miesiąc starań.... ehh ale zobaczysz, dla każdej z nas zaświeci słoneczko tej wiosny... pamiętaj lato dopiero w czerwcu przychodzi a to jeszcze szmat czasu i na pewno dobijesz szybciej do 10 z IGG niż lato nadejdzie.. Nie smutaj się ... jesteśmy wszystkie z Tobą... i będziemy Cię przez tez co najwyżej 2-3 miesiące wspierać... zanim nie zaczniesz się starać o bobaska... a później w staraniach Cię będziemy wspierać... później przy robieniu testu a później w ciąży zobaczysz szybko zleci ide spaciuchać... bo jutro wycieczka mnie czeka...

ojjj przykro mi bardzo....

cześć amirian czyli jeszcze czekamyyy... ale już prawie 3 i szybko rośnie więc nim się obejrzysz będzie 10

nom teoretycznie bardziej kolory żywsze sa na nim... zależy co kto lubi i na jakim tle... bo jak będzie to jakaś morelka albo odcień cytryny to nie będzie tak dawał po oczach... na ciemnym kolorze będzie się wyróżniał

to ja znikam na chwileee

ten pierwszy taki cieplejszy.. taka energia pozytywna od niego bijee

tak czy siak wątpliwości zostaną rano rozwiane... 3mam kciuki, żeby wyszły II

Aguś...no takie życie... i tak nie wpłyniesz na wynik testu... więc czekaj spokojnie, przygotuj się powoli na to że może być dobrze i źle.... z 2 strony... o ile amirian dobrze wyszła ta cytomegalia...to na wiosnę zaczynamy razemmmmm

znikam chwilowo... będę później.. ide się pomiziać do miśka

no to jutro z rańca trzymamy kciuki za Ardhare

zgadzam się z karolą, testnij sie