isa32

Alutka skopiowałam z kulinariów Strogonow Alutki "ostatnio robiłam takiego Strogonowa Składniki: 2 piersi z kuraka, 1/2 kg pieczarek, 2 cebule, papryka czerwona, ogórki kwaszone, groszek konserwowy, 250 ml śmietany 30%, 2 łyżki koncentratu pomidorowego, sól, pieprz, cukier i bulion drobiowy Na patelni najpierw smażę posiekana cebulę i pieczarki, wrzucam to do garnka. Następnie podsmażam pokrojone w kostkę piersi z kurczaka i wrzucam do gara. Zalewam bulionem, dodaje groszek i pokrojona w paski paprykę która wcześniej sparzam i obieram ze skórki. Dodaje koncentrat, śmietanę, sól i pieprz. Na końcu jak już mięso jest ugotowane dodaję pokrojone w kostkę kiszone ogórki i chwilkę gotuję"

Alutko ja też bym nie dała rady tak jak D. - ale widać już po nim, że potrzebuje wolnego, bardzo...

Pa

Alutka7912isa32Alutko taki przepis na strogonowa, ale z mięsa kurczaka to chyba Twój? Zrobiłam przedwczoraj wieczorem (właściwie w nocy) i wczoraj mieliśmy pyszny obiad Na pewno mój?? No właśnie nie pamiętam, tak mi się wydawało...

U nas do końca marca trzeba wykorzystać zaległy, ale też rzadko się to sprawdza w praktyce. U D. to masakra jest. Oni w styczniu kończą rok, mają roczne inwentaryzacje itd. Nie ma szans. Dlatego między innymi chcemy się przeprowadzać w marcu, bo jest szansa, że D. ten urlop wtedy dostanie, ale pewne nie jest.

Alutko taki przepis na strogonowa, ale z mięsa kurczaka to chyba Twój? Zrobiłam przedwczoraj wieczorem (właściwie w nocy) i wczoraj mieliśmy pyszny obiad

Alutko w niedzielę rano D. poganiałam, żeby się szybciej zbierał, bo już się Ali doczekać nie mogłam

Kwiaciarko D. nie ma nadgodzin, bo ma tzw. zadaniowy czas pracy. Zaległego ma więcej niż przysługuje na cały rok, do tego właśnie doszedł mu tegoroczny. Fajnie, bo teraz bardzo się te wolne dni przydadzą, ale niestety nie wiem czy będzie miał kiedy ten urlop wziąć... w grudniu miał zaplanowane 2 tyg. w styczniu 1 tydz. Grudniowy mu szef przełożył (na kiedyś...) a styczniowy właśnie wczoraj sobie poszedł... D. od tego roku raz w miesiącu ma jeździć do centrali, wytypowali go do jakiegoś projektu, jakby miał za mało pracy na miejsu

nie chcecie wiedzieć ile zaległego ma D.

Alutka7912Ja mam jeszcze 10 dni zaległego urlopu więc biorę w piątek wolne A gdybym miała dziecko w wieku szkolnym to też wzięłabym wolny dzień, dzieci zaprowadziłabym do szkoły i przedszkola a sama odpoczęła w domu lubię taki zdrowy egoizm my tak zrobiliśmy w Nowy Rok, Ala u dziadków a my najpierw w łóżku do południa a później na kanapie przed tv do wieczora wstałam z niej o 20 żeby coś do jedzenia upichcić, makaron, żeby było szybko. Nie pamiętam kiedy tak odpoczęłam... Moja mama chce żeby Ala została u nich jutro wieczorem, a ja bym ją odebrała w sobotę, ale młoda nie chce, więc na razie w planach przedszkole, bo ja do pracy, D. też. Zresztą on w styczniu nie ma ani jednego wolnego weekendu Też mam chyba 7 dni zaległego urlopu - zostawiam na przeprowadzakę

Renata cieszę się, że dojechaliście szczęśliwie

Kwiaciarko skomentuję obok

Nie oglądam Lisa Co do ogrodzenia, to my chcieliśmy mieć siatkę + żywopłot, ale po kilku rozmowach z różnymi osobami, które już mają ogrody będziemy mieć iglaki - swoją drogą to nie wiem kiedy to obsadzimy małe działki mają jednak swój urok - głównie finansowy w zagospodarowaniu terenu

Ala powiedziała, że skoro tata ma wolne, to ona też będzie miała (to było wczoraj wieczorem). Ale od razu jej wtyłumaczyłam, że popołudnie spędzimy razem a do przedszkola iść musi. Na szczęście nie protestowała. Ali trzba dokładnie powiedzieć co będzie, bo później nie odpuści. Pamięć absolutna

Ala wstała przed 7 - ale lewą nogą Dziubala też bym wolała basen od przedszkola słodki Maciuś.

Właśnie mi się przypomniało, że jeszcze barierki balkonowe muszę zamówić (a najpierw wybrać). A ogrodzenie to wiesz Alutko siatka dookoła + brama i furtka z jakimiś słupkami, pewnie klinkier taki jak na kominach. Ale to się zobaczy.

Alutko dokładnie nie pamiętam, ale jakieś ucieczki, samochody, gwałciciele, niewola - czuję się jakby mnie ktoś obił dobrze, że Ala ładnie spała.

Cześć ale miałam noc bez przerwy coś mi się śniło - i żadne tam kwiatki na łące, koszmar Alę D. odprowadzał do przedszkola i miał też odebrać, oczywiście dramat wielki - zdążyłam do pracy dojechać i 3 telefony z płaczem, w końcu wymusiła na mnie, że to ja ją odbiorę... ech... a plany były inne, bo miałam jechać obejrzeć panele. Już sobie pojechałam. Dziewczyny też się z Wami zgadzam co do rzeczy potrzebnych bardziej i mniej. Przed nami to najpierw ogrodzenie, później podjazd i trawa... kasa płynie jak szalona, ale nie żałuję decyzji o budowie.

I ja zaraz się zbieram po moją Kruszynkę Miłego popołudnia, do jutra

O to widzę, że wszystkie Lipcówiątka odsypiają przerwę świąteczno-noworoczną też bym chciała, żeby tak zostało. Do przedszkola mogę budzić, nie mamy daleko, wystarczy jak wstanie po 7. Ale jak w weekendy moglibyśmy pospać do 8 to byłaby pełnia szczęścia jak to niewiele człowiekowi potrzeba Koledze D. urodził się w Sylwestra synek

słodka pszczółka Alutko Ala nie należała nigdy do śpiochów (niestety ) myślę, że teraz to też przejściowe. Chyba, że się zmieniło. Nie śpi już w dzień, czasem w samochodzie zaśnie. W przedszkolu odpoczywają, ale Ala nie zasypia, pytam panie. Po całym dniu zmęczenie bierze górę

Kwiaciarko zdrówka Ciekawe czy w naszym przedszkolu będzie bal... Ala dzisiaj mniej chętnie poszła niż wczoraj, ale nie płakała. U nas słonecznie -3 świetna pogoda, aż szkoda w biurze siedzieć

Renata bezpiecznej podróży Fajnie, że sylwester udany

Cześć u nas ok. W przedszkolu będzie od dzisiaj dodatkowa pani do pomocy w grupie 3-latków paniom się podobno oberwało od dyrektorki, że nakręciły rodziców i że nie powinny były mówić, że od września nie mają pomocy także panie może i mają wady, ale widzę, że to dyr. jest "specyficzna". Najgorsze, że obie panie chore strasznie, więc pewnie do końca tygodnia większość dzieci też będzie może Ala się uchroni... ale w piątek chyba nie pójdzie, tylko zostanie u moich rodziców, zobaczę jeszcze, bo jak się rozłoży to sobie mogę planować... Ala poszła spać o 20 a o 7 nie mogłam jej dobudzić - nie myślałam, że doczekam takich czasów niestety w weekendy jakoś się to nie sprawdza

Miłego popołudnia. Ciekawe jak Alka w przedszkolu. Będzie pewnie dziko zmęczona mam zamiar o 19 zapakować ją do łóżka, bo wczoraj do 22 nie chciała zasnąć a rano ledwie dobudziłam. Do jutra