Skocz do zawartości
Forum

isa32

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez isa32

  1. o cześć Wam Dziubala i jak Maciuś? Zaraził się?
  2. Hej Kwiaciarko w naszym przedszkolu też kaszel słyszałam... kurcze, Ala się trzyma, ale w przyszły piątek przedstawienie dla babć i dziadków i obawiam się, że znów ją ominie ale nie ma na to rady... Ala nie chce wstawać rano. Wczoraj o 18.30 powiedziała, że chce mleko i chce już spać... o 19 spała do 7 rano... może chociaż na jeden weekend tak by jej zostało Stolarz zaczyna mi działać na nerwy, od tygodnia nie może dojechać z parapetami Aż się boję pomyśleć kiedy wszystko zamontuje - na przyszłe Boże Narodzenie!!?? masakra. A najgorsze, że nawet nie zadzwonił, tylko sms-a przysłał po 8 - na 9 miał być i tata już jechał na budowę. A jak zadzwoniłam to tel. ma wyłączony. Co za ludzie... a później teksty, ze pracy nie ma - no z takim podejściem
  3. Deva tak wygląda v-fuga - takie rowki pomiędzy deskami sypialnia resztę próbuję znaleźć
  4. kwiaciarkaIsa ja z jednej strony to podziwiam D. jak On znosi tyle godzin pracy. O 4:30 - o matko. Ja ledwo o 6:30 z lozka sie sciagam. też nie wiem jak on to robi. Bez względu na to o której musi wstać idzie spać ok 24 - ma kryzys ok 17-18 jeśli przychodzi wcześniej do domu to o tej porze zawsze przyśnie. Ale ogólnie nie dosypia... i to już widać niestety bardzo przydałby mu się urlop - ale taki podczas którego nie dzwoni telefon... a to raczej mało prawdopodobne
  5. Babeczko mam nadzieję, że szybko przestanie Cię boleć
  6. kwiaciarkaKuba sie boi koni. U mnie sa 2 stadniny. ja też się boję. Niekoniecznie się napinam, żeby Ala jeździła My byłyśmy w niedzielę na WOŚP i było sztuczne lodowisko (tzn. jest całą zimę) - Ala mnie od razu zapytała kiedy będzie mogła łyżwy założyć. Umówiłyśmy się, że w przyszłym roku obie będziemy jeździć. Muszę tylko zrobić porządek ze swoim kolanem i pomyśleć, że gdybym się zdecydowała byłabym już po operacji... sama nie wiem czy dobrze zrobiłam rezygnując z niej.
  7. Kwiaciarko nie mogę z Waszej Tiny super pisnka a przypomnij mi, bo mi uleciało z głowy ona była szkolona?
  8. O tym, że zwierzę powinno wejść do domu jak są wszyscy to wiem. Mieliśmy kota, jak byłam w 8 mies. ciąży to kot wyjachał do mojej siostry. Miał wrócić jakieś 2-3 mies. później, między innymi po to, żeby Ala była już w domu - ze względu na alergię Ali kot do nas nie wrócił, ale to mi utkwiło. Podobno jak jest w domu pies a ma pojawić się dziecko to dobrze dać psu np. kawałek pieluchy (ze szpitala, z zapachem dziecka) żeby traktował jak domownika jak maluch już będzie w domu.
  9. Lema a co myślisz o klatkach dla psów? Wyczytałam, że dobrze jeśli taką ma w domu (właśnie o labradorach czytałam), że to nie jest dla niego złe, a jeśli domowników nie ma, to nie niszczy domostwa. I jak się już przyzwyczai to będzie to traktował jako swoje miejsce, będzie tam np. spał nawet jeśli drzwi do klatki będą otwarte. Ciekawa jestem Twojej opini. Mam małą wiedzę na temat psów, muszę się doszkolić
  10. Cześć emocje opadły i jednak w przyszłym roku piesek będzie - o ile będzie najpierw musimy się zadomowić i dopiero przyjdzie czas na zmiany i decyzje. Wiem, że labradory powinny mieszkać w domu, wcześniej nie brałam tego pod uwagę. Co prawda miejsce dla niego od razu mam - tzn. wiem gdzie mógłby mieć swoje legowisko U nas ok, Ala poszła do przedszkola bez protestów. D. codziennie o 4.30 wyjeżdża z domu oby do czwartku. W weekend znów pracuje Muszę mamę zmobilizować, żeby na jeden dzień do nas przyjechała, to wtedy osatecznie zamówię podłogi. Może jutro.
  11. Kwiaciarko no kolorowo... tzn. tonacja jedna jak widzisz, dąb. Nie chcieliśmy jednolitej podłogi na całej górze, choć podobno takie są tzw. trendy Mam nadzieję, że fajnie wyjdzie.
  12. Alutko ale akcja z rurami... dobrze, że szybko znaleźli. Wczoraj umówiłam się z tatą w domu, bo on regularnie dogląda wszystkiego. A miał dorzucić do pieca. I okazało się, że piec działa, wszystko ok, a grzejniki zimne. 2 godz. szukał przyczyny, myślał, że pompa się spaliła. A tu się okazało, że ktoś (???) wyłączył pompę nie wiem czy teść czy panowie od gładzi. Za ciepło im chyba było. A na grzejnikach regulacja i można przecież zmniejszyć. Najważniejsze, że tata dociekliwy i znalazł. Ten piec to jest wyższa szkoła jazdy
  13. Asia u nas rano tak było, deszcz padał, paskudnie. Teraz słonecznie, fajnie, prawie wiosna
  14. Alutka7912Reniu - dieta numer 8 przebija wszystko heeee???? niezła, nie ma co.
  15. Alcia do przedszkola na szczęście bez kłopotu. Chociaż już drugi dzień do innej grupy, bo ich pani poszła na L4 - i dobrze, była taka chora, że dzieciaki na pewno by pozarażała. Będzie szef za chwilę, więc będę raczej mało. Panele różne, jak znajdę czas to poszukam w necie i wstawię. Do holu na górze deska dębowa z V-fugą 4-stronną. Do pokoju Ali i obok (w obu taka sama podłoga) klepka dąb jakiś tam (taki dość jasny, wpadający w szarość, bardzo mi się spodobał). Do sypialni dąb wędzony, deska wąska też z 4-stronną V-fugą. Wyglądają trochę jak deska pokładowa - są ciemne, świetne. Nie wiem czy do holu takie zostaną, bo chcieliśmy ciemniejsze, ale te mi się spodobały... Średnio cena 60,- więc ok. Do pokoju-biura na dół wybrałam dąb miedziany, ale zmienimy na jakiś orzech. A do salonu będzie deska - nie panele, dębowa, 16cm. Tata jedzie po nią w tym tygodniu - sami będziemy ją dalej obrabiać, tzn. w stolarni. Ale nie kupujemy gotowej podłogi drewnianej, bo te które nam się podobają kosztują od 300,- w zwyż. Nie stać nas na to. Trochę pracy i będzie świetne podłoga za pół ceny.
  16. Witam w nowym tygodniu Weekend minął w rozjazdach i załatwianiu różnych spraw. Wczoraj oczywiście WOŚP na chwilę - trafił nam się pokaz szukania papierosów przez psa celników. Jestem absolutnie zakochana na amen i innego nie chcę. Będzie czarny labrador - Ala ma obiecane na zajączka ja, która boję się psów (zostałam pogryziona jak byłam dzieckiem) tego pokochałam od razu - D. nawet nie protestował Panele wstępnie wybrane - trochę się podłamałam, bo te, które naprawdę mi się podobają kosztują powyżej 100,- a muszę wybrać tańsze. Udało się. Mam nadzieję, że będziemy zadowoleni. W sumie do każdego pomieszczenia są z innej firmy - jakoś tak wyszło.
  17. Ranata po 5 latach to już wszystko inaczej wygląda. Najważniejsze to wiedzieć czego się chce jak również to, że czasem trzeba z czegoś zrezygnować. Bardzo się cieszę, że Michał zadowolony. ale pewnie kiedyś (?) wrócicie. Czy raczej nie?
  18. Cześć Ala nie pojechała do babci, bo moja mama chora na szczęście już lepiej, tylko nie chcieliśmy ryzykować, żeby Ala się nie zaraziła. Do przedszkola bez kłopotu, nawet mi powiedziała, że bardzo lubi przedszkole i swoje Misie (jest w grupie Misie) Wczorajszy dzień upłynął mi na świątecznym (?!)... sprzątaniu D. pojechał na obiad do rodziców i zabrał Alę. Później Ala z dziadkami do bratanicy 5-letniej, więc córcia miała fajny dzień i wróciła bardzo zadowolona Ja trochę odpoczęłam weekend przed nami bez D. więc się sobą nacieszymy. W niedzielę gra orkiestra, więc na pewno wybierzemy się na trochę. A jutro nie wiem, może do siostry mojej, Ala mogłaby zostać na 2 godz. bo muszę panele wybrać, a nie mam kiedy, bo po przedszkolu nie chce nigdzie jeździć tylko do domu. Zresztą jakbym ją nawet zapakowała w samochód to zaśnie jeśli będę jechać dłużej niż 10min.
  19. Miłego popołudnia, jutra, weekednu Do piątku
  20. Dziubala nie wiem, nie robiłam tak nigdy, pewnie można, ja ryż, kaszę, makaron gotuję osobno.
  21. Dziubala nie mam żadnych przepisów. Wrzucam jakieś mięso (samo bądź z warzywami), doprawiam i jest.
  22. Alutko bardzo się ucieszyłam, że się zachował. Zrobiłam na Sylwestra i zabraliśmy do znajomych, ale było tyle jedzenia, że nie zjedliśmy, a tak mi zasmakował, że zrobiłam przedwczoraj drugi raz. Dziubala bardzo lubię dania pieczone w rękawie, Twój przepis na pewno wypróbuję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...