-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez isa32
-
Cześć przeziębiłam się i nie mam pojęcia co mogę wziąć żeby zaleczyć choróbsko wstałam teraz, bo musiałam z psem na dwór no i po Alę niedługo, a wcześniej zakupy, bo lodówka pusta. Ala dzisiaj była z przedszkolem w teatrze, ciekawa jestem jak wrażenia. Mnie się nic nie chce, ledwie żyję. Nawet Asia mniej kopie, ale najważniejsze, że w ogóle. Renata gratualcje dla Starszaka Miłego popołudnia.
-
Witam piątkowo Zaraz zbieramy się na zakupy - w przedszkolu dzień pluszowego misia, więc odbieramy Alę ok 13 i mam nadzieję, że zdążymy ze wszystkim, bo D. stwierdził, że raczej marne szanse jak się dowiedział ile spraw do załatwienia Renata peg perego - nie mieliśmy gondoli po Ali, bo wózek miałam pożyczony od mojej przyjaciółki i poszedł później dalej ten jest super, do tego spacerówka na później więc ekstra (nasza mocno zniszczona). Fotlelik do samochodu mamy, więc nie potrzebowaliśmy. Miłego weekendu
-
Hej nawet się wyspałam czekam aż D. się ogarnie i jadę odebrać zadatkowany wózek i przy okazji na zakupy, skoro nie najgorzej się czuję. D. odbierze Alę i później zawiezie na basen, tak więc mam wolne popołudnie. Lema rozumiem Cię dobrze, ale już niedługo koniec remontu i będzie super. Trzymam kciuki za dobre efekty rehabilitacji
-
Cześć wizyta u gina i na usg ok - Asia waży 1800g i termin teraz na 26.01. Moja wieloletnia okulistka zaleca cc - dostałam zaświadczenie, więc mam już dwa, nie ma raczej opcji, żeby poród był sn. Zmęczona jestem bardzo, ale szczęśliwa, że jest ok, bo te bóle brzucha, kłucia i inne trochę mnie niepokoiły. Teraz do gin 11.12. ale już do mojej, bo wraca z urlopu. Spokojnej nocy. Kwiaciarko też myślę, że dla Ali będzie lepiej jeśli zostanie w przedszkolu przyszły rok. Najgorsze, że u nas planują pierwsze klasy na dwie zmiany od 2014 i wtedy Ala niestety prawdopodobnie się załapie na popołudniówkę - ale sporo czasu zostało, nie będę się martwić na zapas. Buziaki i spokojnej nocy, net mi strasznie muli, postaram się zajrzeć jutro. Pa.
-
Witam wieczornie, lenimy się od wczoraj, jutro już cały dzień w biegu. Dzisiaj byłam na zebraniu w przedszkolu, dostaliśmy diagnozę - nie jest źle, tzn. zadaniowo to max punktów, a obserwacja, czyli zachowania społeczne, w grupie, samodzielność itd. ma 47pkt na 56 możliwych. W nocy nie spałam, pachwiny masakra, dobrze, że jutro gin i usg też. Jakaś niespokojna jestem... Martek zdrówka! Babeczqo zdrówka dla Oliwki! I jak po fryzjerze? Kwiaciarko jak po próbie Kuby? A jak jazda nowym samochodem? Spokojnej nocy.
-
Cześć u mnie w miarę, ale też jestem zabiegana bardzo w tym tyg. Przyszły powinien być lżejszy, zobaczymy. Udanego weekendu
-
Kwiaciarko gratulacje dla Kuby A takie gorsze dni się zdarzają, oby już minęły.
-
A i stawiam jeszcze kawę, ciasto (i % jak ktoś ma ochotę) z okazji mojej dzisiejszej podwójnej 18-tki
-
Hej - ja spałam dobrze, ale wczoraj wieczorem nieźle się przestraszyłam, bo zaczęło mnie kłuć w dole brzucha, położyłam się i przeszło, ale po D. dzwoniłam, żeby z pracy się spieszył. Dziś ok, mała się rusza, w środę za tydzień do gina i na usg - mam nadzieję, że będzie dobrze. Ala dzisiaj jakaś dziwna rano była... niby zdrowa, ale mówiła, że ją w brzuchu kręci. Zjadła dwie kanapki na śniadanie i popiła trzema (!) kubkami herbaty owocowej. Zawiozłam ją do przedszkola dopiero na 9.30 - mam nadzieję, że to tylko jakieś przesilenie. W piątek ma jechać do moich rodziców na dwie noce. Zobaczymy. My w sobotę mamy imprezę u przyjaciół,a ja jeszcze studia, więc muszę się urwać z częsci zajęć, bo inaczej nie dam rady fizycznie. Martek jak Szymon? Ja uciekam na dzisiaj, spokojnego dnia.
-
moja imieninowa dla Renatki
-
Renata, najserdeczniejsze życzenia Imieninowe, zdrówka i radości, szczęścia i miłości
-
Martek przykro mi z powodu torbieli u synka mam nadzieję, że uda się odciągnąć operację w czasie. A czasem i tutaj bywają pustki
-
Hej ciężki weekend za mną, nasiedziałam się na uczelni w sobotę do 18.30 i wczoraj dopiero wieczorem zaczęłam się jako tako czuć... niedzielę głównie przeleżałam... dzisiaj już ok. Zupa się gotuje, ja siedzę nad niemieckim i muszę się streszczać, bo o 15 po Alę a dzisiaj dom kultury i znów będziemy w domu o 19.
-
Termin cc będę ustalać z gin na następnej wizycie, albo później, jeśli uzna, że ma jeszcze czas.
-
Wyłączam komp, bo będę tu siedzieć do 15 pa!
-
Dziubalko cieszę się, że lepiej się czujesz Moje pachwiny niestety praktycznie bez zmian, do tego doszedł ból kręgosłupa (mam skrzywiony mocniej niż myślałam...) więc ogólnie nie za fajnie... pocieszam się, że to już naprawdę niedługo, a w porównaniu do tego jak się czułam przez wakacje to teraz mimo wszystko jest lepiej, bo jakoś funkcjonuję Ogólnie fizycznie ciąża mi bardzo dokucza. Widocznie ten wiek tak ma Martek no tak, już naprawdę niedługo i nasza Asia będzie na świecie
-
Dziewczyny zbieram się na dziś, zbyt długie siedzenie jest zabójcze dla moich pleców i samopoczucia. Idę wstawić pranie i zupę i poczytam trochę (na leżąco ) Miłego dnia
-
Dziubalko a Twoje mdłości minęły?
-
Martek też mam takie zdanie, że powinnaś wiedzieć, że chłopcy są z opiekunką, bo mogę sobie wyobrazić Twoje zaskoczenie
-
Cześć u nas pogoda jesienna, ale chwilowo nie pada - wybawiłam się z Zarą na powietrzu, aż mnie głowa rozbolała - za dużo tlenu Zara śpi, a ja odpoczywam - mam dziś przedpołudnie na zregenerowanie się - coś tam w domu robię, wiadomo, ale ogólnie się nie przemęczam, poniedziałkowe samopoczucie wieczorne porządnie mnie wystraszyło, może i dobrze. Dziubalko współczuję przejść z aparatem inna sprawa, że rzeczywiście kosztowna ta kuracja, oby teraz już było bez problemów. Ala miała dwa szczepienia, w tym polio doustne, więc kłucie jedno. Na rączce nie ma śladu, tylko ją boli. Ale nie chciała syropu przeciwbólowego, więc jej nie dałam. Martek niezłe odwiedziny u kolegi
-
Hej Lema najlepsze życzenie dla L. Dziubalko najlepsze żyecznia dla K. Zabiegana jestem okrutnie. Wczoraj wieczorem już wysiadłam całkiem Dzisiaj od rana u okulistki - wskazanie do cc Później z Alą na szczepienie - spłakała się bidusia na szczęście szybko przeszło. Potem do papierniczego, bo na jutro muszę zrobić dla Alci kostium jeża na bal jesieni, potem jeszcze opony zmieniałam, wróciłam skończyłam obiad i nie bardzo wiem jak się nazywam... Odwołałam jutrzejszy niemiecki, nie daję rady fizycznie, muszę odpocząć. A w piątek i sobotę studia, więc znów się nasiedzę. Spokojnego wieczoru, pa.
-
Witam się i ja u nas pogoda jak u Dziubalki, leje, szaro, paskudnie. Pies rano na szybko na dwór, ale dziś nie pobiega za bardzo... Byłam od rana po włóczkę na zajęcia plastyczne dla Ali, zakupy spożywcze też zrobione. Teraz już po drugim śniadaniu, porobiłam przelewy bankowe, biorę się zaraz za obiad i niemiecki. Po przedszkolu Ala do domu kultury, więc do wieczora już nas nie będzie, jak co poniedziałek. Nam dni minęły też szybko, choć D. był w piątek w pracy a w sobotę u lekarza. Wczoraj jeszcze na jeden cmentarz pojechaliśmy, spokojnie było. Miłego dnia. Asia dobrego startu
-
Miłego dnia kochane i spokojnego jutra
-
moja za pamięć o bliskich i za spokojny, bezpieczny jutrzejszy dzień.
-
Lema gdzie się zawieruszyłaś?