kamka88

meren_reemija 3 miesiąc a ja jak wszyscy idą spać myślę o ojcu, czesto łza kreci mi sie w oku. Nie miałam z nim przez ostatnie 15 lat dużego kontaktu, ale w głebi serca go kochałam i tęsknię i załuje, ze tak te losy nasze sie potoczyły...teraz dbam o grób ojca, bo wtedy czuje jakbym go przy sobie "miała". przeszkadza mi w tym jedynie ciotka- siostra ojca...niszczy to co na tym grobie stoi, wyzywa mnie....szkoda słów. Moja mama - ostatnia ze świadków jej poczynań w rodzinie twierdzi, że ciotka zawsze z każdym się kłóciła, o byle co ...podejrzewamy ją o chorobę psychiczną...Burzy mi ona spokój, którego tak potrzebuję... nie wspomne już o tym, ze po ojcu mam z nią działkę na pół...wyobrażacie sobie co się dzieje...ehhhh współczuję:(:( Tak mi przykro z powodu ojca, a ciotkę to powinni zamknąc w psychiatryku!!

natalis88KATARZYNKA78no Kamil od wrzesnia tez do przedszkola ale na 8-mą a mamy 5 minut drogi piechotą także może spaćno moja bedzie szła juz przed 7...:( ojej biedna:( a dlaczego tak szybko? nie możesz jej później zaprowadzic? moją to najszybciej na 9.30-10.00 woziłam i była do 15. i na czym była Dominisia w kinie? bo 3 bajki były do wyboru z tego co wiem;) ja robiłam opisy na all i nie wygrzebałam się, szkoda że tak rano są te poranki,dla nas mogłyby byc wieczorki

75sylwia1kamka88ArisaWitaj kamkaO 5.20?Toż to srodek nocy Ja to najchetniej bym nie wstawała ale tak się nie da no niestety, a spac też nie poszedł szybko bo tak o 22. zasnął przed chwilą idę się przespac bo wczoraj wstał o 6.30 więc nie wyrobię jak się nie prześpię... Miłego Dnia:* milego kamka i prześpij się bo takie wczesne pobudki to masakra niestety nie udało mi się przespac:( Nikoś obudził się po 15 min a ja nie zdążyłam nawet zasnąc...

75sylwia1aneta1808Witajcie:)) jak dziewczynki minol wam weekend??? mam nadzieje ze milo:))) ja bylam w sobote na wiosce wczoraj mialam gosci wiec weekend mi zlecial szybko i milo:)) U mnie niestety nie było tak miło Kuba sie rozchorował ale juz chyba jest dobrze, zaczął od wczoraj normalnie jeść nie wymiotuje już a gorączka ostatnio w nocy była, teraz wygląda jak nowo narodzony, oby tak dalej, więc moje podejżenia że to od żołądka potwierdziły sie zjadł kawałek kiełbasy ze skórą i mu sie na zołądku przykleiło, ma bardzo wrażliwy brzuszek jak ja, a niestety tatuś zamiast mu ściągnąć skórę to dał mu z nią i potem były tego efekty. Sylwia ja mojemu też wszystkie skóry obieram, z pomidora, ogórka małosolnego itp bo ja to sama sobie nawet obieram z pomidora, kiedyś mi tak zaszkodziła że rzygałam samą wodą pół nocy aż w końcu zwymiotowałam skórkę od pomidora...!!! współczuję bratowej:( co za ludzie, jak oni ją traktowali!! ale jak ja leżałam z Zuzią w szpitalu to chłopiec miał złamany obojczyk w wyniku porodu i stwierdzili to nieod razu po porodzie tylko na pierwszym badaniu przez lekarza. Lekarz wtedy mówił że to nic takiego,szybko się zrośnie,coś mu tam zabandażowali chyba i nie wyglądało to groźnie,więc mam nadzieję że wszystko będzie dobrze:*

ArisaWitaj kamkaO 5.20?Toż to srodek nocy Ja to najchetniej bym nie wstawała ale tak się nie da no niestety, a spac też nie poszedł szybko bo tak o 22. zasnął przed chwilą idę się przespac bo wczoraj wstał o 6.30 więc nie wyrobię jak się nie prześpię... Miłego Dnia:*

ArisaDzien dobry śpioszki Witam z kawką:) Śpioszki? Nikoś dziś wstał o 5.20!! Teraz dopiero zasypia...

DzIaBoNgAle to moje dziecko jest upierdliwe Non stop dolazi do mnie i marudzi :/:/ nie zajmie sie soba na moment nawet dzis :/ A wogole to strasznie cieplo jest :/ no cóż Twoje dziecko jest jeszcze małe;) ma prawo takie byc,mój w tym wieku to przy cycu ciągle wisiał,a o zajmowaniu się sobą nie było mowy z tym,że jest jeszcze starsza siostra do zabaw,bo tak to bym musiała się z nim bawic całymi dniami;)

ja też podaję czopki małemu, zawiesinę tylko starszej bo mały wymiotuje.

75sylwia1DzIaBoNgHej Wiem ze za mna nie przepadacie ale sie wtrace Ania ma racje z tym temperaturami Moj facet (ma 27lat) i juz przy goraczce 39stopni zaczyyna odplywac dostawac drgawki i szczyka go w glowie (strasznie go boli) a przy 40 to juz masakra jest I to prawda z tym ze chlopcy bardziej maja nasiloneobjawy zawsze i wlasnie to ze majacza strasznie i widza cos czego wogole nie ma :/ dorośli zawsze gorzej znoszą wysokie temperatury, np mój były tesc przy 37 stopniach już był umierajacy a ja majac 38 nawet nie wiem że mi coś dolega hehe, ja od ładnych paru lat(4-5?) miałam tylko raz temperaturę w święta kiedy to się cała rodzina nam pochorowała miałam 37,6

o rany 42 stopnie to jakaś masakra!! u nas najwięcej było 40,1-40,2 a to już było straszne....

75sylwia1kamka88[no to nieciekawie...to może spróbuj a tym apapem jeśli masz? Nikoś wstał o 6.30 i jęczy mi teraz, spróbuję go położyc.... narazie mam jeszcze dwa czopki no i awaryjnie pyralginę dla dorosłych w copkach to utne kaałek zeby dawka za duża nie była, ale teraz juz jest lepiej tylko 38 stopni i bajke ogląda. oby mu przeszło:*

75sylwia1kamka88 ojeju współczuję biedny Kubulek:*:* gorączka w nocy jest okropna,moja Zuzka tylko raz miała 40 ,ale często dochodziło blisko 40:( Masz może w domu apap? Moja babcia kiedyś dała Zuzi w awaryjnej sytuacji pól Apapu i było ok. a zawsze jakaś apteka ma dyżur,u nas dzieciaki najczęściej chorują właśnie w niedzielę lub święta więc często szukałam dyżurującej apteki,kiedyś nawet w Boże narodzenie byłam. wiesz co u nas chyba nie mają dyżuru najbliższa dyżurująca w Tychach, trzeba będzie autobusem pojechać jakieś 20 kilometrów, ja to mieszkam w dziurze i do większego miasta zawsze musimy jechać. no to nieciekawie...to może spróbuj a tym apapem jeśli masz? Nikoś wstał o 6.30 i jęczy mi teraz, spróbuję go położyc....

75sylwia1Witam i ja ale jeszcze bez kawki zaraz sobie zrobię:))U nas ciężka noc z przebojami Kuba sie rozchorował w nocy dostał temperatury i wymiotował, kurcze niedawno też miał z tym żołądkiem problemy i znowu to samo z tym ze teraz jeszcze gorączka doszła i to dość wysoka w nocy do 40 stopni dochodziła i jak na złość kończą mi się czopki a dziś święto więc pozamykane apteki. ojeju współczuję biedny Kubulek:*:* gorączka w nocy jest okropna,moja Zuzka tylko raz miała 40 ,ale często dochodziło blisko 40:( Masz może w domu apap? Moja babcia kiedyś dała Zuzi w awaryjnej sytuacji pól Apapu i było ok. a zawsze jakaś apteka ma dyżur,u nas dzieciaki najczęściej chorują właśnie w niedzielę lub święta więc często szukałam dyżurującej apteki,kiedyś nawet w Boże narodzenie byłam.

Witam się już z resztką kawki:)

agusia20112natalis88Agusia czemu smutna??a jakos tak....dawałam w tesco dary dla powodzian i tak malo ludzie dają...nie daje mi to spokoju...i jakos z moim nie gadam,wraca zmeczony teraz juz spi a po zatym głowa nie rozbolała na maksa ja kiedyś zbierałam pieniądze w tesco dla głodujących dzieci i sporo ludzie dawali

natalis88agusia20112no to widze fajne plany na jutro macieno ja to w domu zostaje...:((( A Wy co jutro robicie?? Na co jedzie Dominisia? bo dziś nie byłam i jutro może pojadę z Zuzką

Nataliss Anusia Sylwia Ariadnaa zagłosowane:) Madziaas a które zdjęcie w babydream?

ok ja kończę opis na all a potem śniadanko. miłego dnia:*

75sylwia1agusia20112my zaraz jedziemy do sklepu ja już zakupy porobiłam wczoraj na weekend ale zaraz bedę sie za sprzątanie brała bo mam straszne zaległości. oj ja też dlatego zaraz uciekam:( wystawiłam na allegro nowy zestaw do karmienia NUK, muszę go jeszcze opisac bo wczoraj nie było kiedy...no w ogóle coś jeszcze muszę powystawiac bo dziś jest taniej o 50% w dziale dla dzieci

agusia2011275sylwia1agusia20112Asia uwielbia hippa i gerbera....tylko tych bobo wity nie chciała Ty to rasowa mamuska....mi to sie po prostu nie chciało a ja pierwszy jaki mu dalam to był właśnie z hippa i wcale mu to nie podeszło, ale może dlatego że wcześniej już mu sama zrobiłam, moje były takie geste że lyzka by stała, a tamten to taka zupka bardziej i na dodatek bez smaku. Ja to minimalnie mu doprawiłam do smaku, choc wiem że nie powinno się ale sama bym sie nie chwyciła takiego jalowego. ja słoiki zawsze doprawiam solą i masłem co do słoików moja Zuzka jadła tylko gerbera,hippa czasem bo droższe są a potem już nawet nie chciała jak jej kupiłam więc tylko gerber. ale w sumie głównie deserki jadła(do 2 lat a może i ciut dłużej) bo zupki/obiadki sama robiłam więc gotowce kupowałam sporadycznie. Za to Niki jadł dużo słoików bo przy dwójce to już nie ma się tyle czasu...no ale tak do 11 miesięcy było więcej słoików teraz to babcia moja robi codziennie jakąś zupę lub obiad to je u niej:)

anusiaelblagnatalis88 to tak jak u mnie....hehehe...najgorzej ze do duzego pokoju mam tylko jedna pare firan i zawsze musze je wyprac szybko wysuszyc i powiesic denerwujace to jest...Ja do Kingi mam z trzy czy cztery i do siebie też coś około 4 może pięć Mama mnie zaopatrzyła w firanki hehehehe Anusia Ty to masz tych firanek hehe, no ale wiadomo że jak mama szyje to zawsze taniej... Nataliss ja mam wszędzie tylko 1 parę firanek i nigdy nawet nie pomyślałam żeby jeszcze kupic coś na zmianę jak piorę firanki to zawsze rano, po wypraniu od razu wieszam i schną sobie

natalis88anusiaelblagSis dobrze że mówisz o rajstopkach to może i ja skoczę ale z dwójką mi się nie chce iść:/mi to sie z jedna niechce isc hehehe ale ja musze kupic bo jak cos bedzie w przedszkolu to zeby miała zawsze a nie na wariata biegac..:) ale narzekacie, hehe, ja to prawie zawsze z dwójką chodzę;)

aniabuziaWitam serdecznie mamy !!! Ja również siedzę w domku już ponad dwa lata mój synek ma 20 miesięcy , ale siedziałam w domku jeszcze 7 miesięcy w ciąży . Też już tęskni mi się za pracą i ludźmi , i zastanawiam się czy od września nie poszukam jakiejś pracy . Mam okazję popracować do maja przyszłego roku bo moja mama siedzi w domu ale przykro mi się rozstawać z moim szkrabkiem . Zastanawiam się czy moja mama da radę bo mały jest taka gaduła , i wszędzie go pełno. Więc same stresy . no ale zobaczymy . Witaj i pisz z nami:) Jeśli sytuacja finansowa nie zmuszą Cię do pójścia do pracy to ja poradzę siedzenie z maluchem w domku;)

75sylwia1wyszalał się prawie cztery godziny na placu zabaw to i wcześniej zasnął, dzisiaj paulina go z buta potraktowała na zjezdrzalni była zaraz za nim a ten zamiast zjechać do konca to się zatrzymał i obrucił głowe więc dostał pod oko, ciekawe czy jutro bedzie miał siniaka. oj biedactwo:* i co ma siniola? A z cyckiem to ja dawałam wszędzie i zawsze na zawołanie A ludzie...co oni mnie obchodzą

aneta1808Witajcie:)) a ja dzis mialam pobutke o 5 30 niech juz wyjda jej tezby jak najszybciej bo mnie wykonczy ta dziewczyna:))) czasem jest spokojniutka a czasem wyrzywa sie na mnie :(( a pyskuje ze hoho...no ale wszystko trzeba przejsc:)) u mnie juz od rana upal ma dzis byc 35 ciepelka ufff...bedzie goraco,jutro jade na wioske troszke poleze na sloneczku:)) i Nikola sie wybiega na dworze:)) zmykam bo juz bandyta sie zbl;iza do lapka... Buziaczki zostawiam i milego dnia dla wszystkich:* Anetko współczuję trudnego ząbkowania, też to przechodzimy:/ Gorąco to było, ufff byłam wczoraj cała mokra!! A co do tej wróżki to świetna sprawa,mnie kiedyś koleżanka namawia żebyśmy poszły ale mój mówił że jesteśmy chore że wierzymy w takie rzeczy ale ja nie twierdzę że wierzę to po prostu ciekawośc;) tak czy siak jak tylko znajdę jakąś wróżkę i będę miała kasę to pójdę (a tak na marginesie to ile taka wizyta kosztuje?)