Skocz do zawartości
Forum

Allayiala

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Allayiala

  1. Allayiala

    Sierpień 2008

    aha, jakby zabki to te czopki viburcon sie daje - one sa uspokajajace i ponoc troche przeciwbolowe.
  2. Allayiala

    Sierpień 2008

    villanelle, karina witajcie w swiecie kolek, no chyba ze to jest opcja zabki (zobaczcie czy cos tam w buzi nie rosnie;) ) Tos w trakcie karmienia placze bo brzusze boli, czasem 5 min. po czasem po godzinie a czasem po 2:/ ale najczesciej w trakcie:/ wredne kolki:( 5 kopelek 2 razy dzienni espunisanu to jest o wiele za malo, jak nie pomoze to dawaj po 5 przed kazdem karmieniem. Ew. kup infacol i po calej pipecie przed kazdym karmieniem. Oby to Waszym corciom pomoglo:/ Co do zabawy to niemowlak skupia sie w tym wieku gora 5-10 min. ale bujaczek - kiwaczek w kazdym razie u mnie ladnie usypia malucha. Polecam chustawko-lezczek fisher price - rece masz wolne a dzidzia zajeta, po czym kima;) villanelle mnie tez moja mama doprowadza do szalu swoimi dobrymi radami na kazda okazje i tym ze najchetniej wyrwala by mi dziecko z rak. Wymysla jakies kretynizmy w stylu - "to ty sobie cos zalatwisz a ja wyjde z Toska na spacer" jakbym miala faktycznie cos co bym mogla zalatwic w godzine. Okazuje sie ze swiezo upieczonym babciom zdrowo odbija... A co czestego jedzenia to moze byc ten okres szybkiego wzrostu - i moze potrwac do 2 tygodni, ale najczesciej pare dni - takze to normalne nie stresuj sie. Toska je teraz 8 razy na dobe, co ok. 3 godziny (niestety w nocy tez, a udawalo jej sie juz spac ciurkiem przez 5-6:/). Najbardziej aktywna jest kolo 13, a potem 17 i 19. Kapiemy ja ok. 20:30, na raczki pobujac, albo na chustawke - i jest kima:) No chyb ze jest atak silnych kolek to sie bujam z nia do 23-24. Czy Wasze malestwa jak juz zrobia ta kupe raz na 2 dni to tez jest taka po pachy?? Toska jak wczoraj walnela to az z pieluszki sie wylalo i byla po karczek w kupie...
  3. veronica takie cos znalazlam: "Noworodki i niemowlęta karmione mlekiem modyfikowanym, spożywające (na dobę) wystarczającą objętość mleka do zapewnienia dobowego zapotrzebowania na witaminę D, nie wymagają dodatkowej suplementacji tej witaminy. Przy karmieniu mieszanym lekarz ustala dawkę indywidualnie, obliczając zawartość witaminy D w podawanym mleku modyfikowanym." Ale chyba lekarz powinien zadecydowac, czy podawac, bo vit D jest na prawidlowy rozwoj kosci (w tym zarastanie ciemiaczka) i potem zebow, no wiec to wazna sprawa.
  4. Toska tez padla, ale musialam ja wsadzic na bujawke. Niech ktos ozloci goscia co ja wymyslil! Inaczej nie dalabym rady nosic malej przez godzine:/ Odezwala mi sie stara kontuzja kolana i teraz ledwo laze, a z kucek to w ogole wstaje na drugiej nodze. Chyba sie dzis przedzwigalam Toska w foteliku. Pod tym szpitalem nie ma nigdy miejsc parkingowych no i lazlam z nia wielki kawal, a potem jeszcze nie moglam trafic na wlasciwy oddzial, wiec jeszcze zwiedzilam pol szpitala. Nie ma co, nastepnym razem musze brac podwozie do wozka, bo ani chybi sie wykoncze... Ide juz w kimono, Toś zamlaska na mnie ze jakies 2 godziny, a ja juz na oczy nie widze... Spokojnej nocki.
  5. Za to mam nagrode za trudy i znoje - Tosia zaczela sie wreszcie usmiechac na moj widok:))) Dla takiego usmiechu moglabym i rok nie spac:):36_1_13:
  6. Tosinek bez zmian niestety:/ sa wzloty i upadki - jezeli sab mial zlikwidowac kolki to niestety zawiodl:/ Jednego dnia jest OK, innego znowu kolki:/ no nic, konczy mi sie ta buteleczka, zamowie jeszcze jedna i zobaczymy... Za 2 tygodnie zrobimy malej USG brzuszka, moze to cos wyjasni - choc raczej pewnie bede musiala odbebnic przepisowe 3 miesiace i juz:/ Dzis rano bylysmy na hematologii, w drodze do szpitala - kolka, potem mala przesnela, po badani chciala jesc - kolka. Teraz buzjam sie z nia od 2,5 godziny - nie chce spac bo boli ja brzuszek:/ No ale przetrzymam ja jeszcze z pol godziny i zrobie kompiule, to moze jej sie troche brzusio rozluzni. Ze wzgledu na to, ze musialysmy byc na 9 w szpitalu na badania, spalam tylko z 3 godziny, a po powrocie do domu juz nie moglam zasnac - zreszta mialam troche rzeczy do zrobienia w domu, a i Tosiak musial zostac wyspacerkowany. Dzisiejsza noc zapowiada sie za to kolkowo, wiec cos czuje ze znowu nie pospie - eh.. zycie...
  7. Allayiala

    Sierpień 2008

    karina dopoki u nas sa kolki to ja prawie nic nie jem:/ A jak jem, to tylko gotowane swinstwa:/ blee...
  8. Allayiala

    Sierpień 2008

    Bylysmy dzis z Tosia na oddziale dziennym hematologii, znowu jej pobrali krew i jak sie nie poprawilo po zelazie w syropku od ostatniego pobrania, to 3 razy w tygodniu bedziemy musialy jezdzic do szpitala na zastrzyki z hormonu stymulujacego produkcje czerwonych krwinek:/ A do tego za 2 tygodni mamy isc na USG brzuszka i od razu glowki. Pan doktor byl przemily, cos do niej po dzieciecemu gadal, a Tosiek sie do niego smiala;) Przynajmnej wreszcie trafil sie ktos kto sie zna na rzeczy i komu mozna zaufac, ze wie co robi, uff! A tak przy okazji wazylam Tosie wlasnorecznie i nie bardzo mi szlo - mala na wadze wila sie jak piskorz - wiec wazy ok. 5700 albo i wiecej (przy wiekszych przegibach Tosiaka waga pokazywala nawet i 6 kilo). A co do oponki to wczoraj znalazlam na allegro taki gorset: GORSET BODY WYSZCZYPLAJĄCE TALIĘ BIOBRA BRZUCH L (462155646) - Aukcje internetowe Allegro Mysle ze ja sie toto troche ponosi to wszystkie zbedne faldki szlag trafi. No i oby, jak dojdzie dam znac czy sie do czegos nadaje... teoretycznie powinien, nie od parady nasze praprababcie zyly w gorsetach... A jakby co to w kazde ciuchy sie wbije i nie bedzie widac opony:)
  9. andzia bidulo, byle by dziewczynom kolka dzis nie dokuczala... M. byl chory ostatnie 2 tygodnie, to caly czas jeczal, ze do dziecka sie nie moze dotknac bo zarazi, co ie przeszkadzalo mu grac caly dzien na kompie i przy domowych rzeczach nie kiwnac palcem. I oczywiscie przez caly dzien fochy i jaki to on biedny. No litosci!!! A sam chcial jechac na jakas durna integracje z pracy, kurtki cieplej nie zabral i potem jeszcze sie nad nim uzalac!! Normalnie sie noz w kieszeni otwiera... Na szczescie zadna z nas sie od niego nie zarazila, czego i Wam zycze. Profilaktycznie mozesz dawac dziweczynkom raz dziennie dicloflor 30, bo ponoc dziala tez na odpornosc.
  10. veronica, cafe ja mam takiego bujaczka fisher price: HUŚTAWKA-LEĹťACZEK FISHER PRICE DELUX 3w1+GRATIS (469287991) - Aukcje internetowe Allegro Ze wzgledu na pozycje nadaje sie nawet dla niemowlaczka i niech nie gadaja, ze jest siedzaca, bo dziecko w niej lezy jak w foteliku samochodowym. Toska dopiero co sie z nia przeprosila i teraz pieknie na niej usypia Message - Galeria zdjęć Parenting.pl - w koncu nie musze jej godziami nosic :/ nawet przy lekkiej kolce przyniesie malenstwu ulge. No, ale znowu przesylka ok. 40-45 PLN, z tym ze to juz jest ogromna paka i ciezka jak pierun:) magda dzieki:))
  11. andzia przesylka tyle, bo to jest w wieelkim pudle - pewno dlatego, a poza tym, kurierem puszczaja... te maty fishera sa super, polecam. U mnie mala jest zachwycona, ja mam tez fisher price, ale model z zeszlego roku (FISHER PRICE-MATA GIMNASTYCZNA Lil' Laugh & Le (463060408) - Aukcje internetowe Allegro). Powinnas dostac tez gdzies normalnie w sklepie, albo odebrac osobiscie gdzies u siebie w miescie. Znalazlam tez uzywana z wysylka za 15 pln MATA EDUKACYJNA FISHER PRICE (467972254) - Aukcje internetowe Allegro Toska na macie w pelnej hipnozie zaba: Message - Galeria zdjęć Parenting.pl Message - Galeria zdjęć Parenting.pl
  12. Allayiala

    Sierpień 2008

    rekine ja strasznie schudlam w ciazy, wiec tylko w oponie mi cos zostalo, no i rubensowski cyc. No i teraz zama nie wiem, niby mam 4 kilo za duzo w porownaniu do przed ciaza, ale chyba wiekszosc to jednak cyc... Juz sie zgubilam i w koncu nie wiem ile mam schudnac...;) A dieta mż obejmuje herbatniki oraz chleb - czyli zostaly mi parowki, rosol, skrzydelka z rosolu do spoly z ugotowana, marchewka, ser kozi (blee) i pieczywo wasa. Z karmi nie zrezygnuje, nie mam mowy...;)
  13. Allayiala

    Sierpień 2008

    rekine dzieki;) niestety oponka jak jest, tak jest:/ wprowadzam plan "mż" oraz brzuszki;) Dziewczyny, zyjecie??
  14. andzia ojoj , no Ty to fakt, uwazaj!;) No a ja po cesarce tez od razu nie moge, zreszta i tak musze kapke odpoczac ;)
  15. Allayiala

    Sierpień 2008

    manenka super ze Was juz wypuscili, jak mala sie teraz czuje? Dzis bylo nawet znosnie, mala zasnela mi 2 razy na bujaczku-kiwaczku dzieki czemu nie musialam jej nosic, a nawet pare razy bez protestu polezala u mnie na brzuchu. Zakrecilam sie dzis z ta zmiana czasu i juz w gole nie wiem kiedy Toska bedzie chciala jesc, wszystko sie porabalo:/ wstawian pare fotek malej Message - Galeria zdjęć Parenting.pl i pare swoich (w nowych ciuchach, hehe, wreszcie sie w cos mieszcze;)) Message - Galeria zdjęć Parenting.pl
  16. andzia u nas dzis w miare, ale czy sab przynosi efekty to musi tak pozostac... Bo na razie jest tak ze pare dni jest OK, a potem apokalipsa... Do tego Tosiak caly czas dostaje zelazo wiec to tez moze miec znaczenie dla bolow brzuszka. No wlasnie ja tez powoli musze chyba isc do gina, mialam juz dawno na cytologie, ale chyba pojde jak bede miala w koncu okres zeby mi dali ajkies tabletki od razu. Bo rozumiem prze dopiero po okresie mozna w ciaze zajsc??
  17. cafe dzieki:) no wlasnie u nas jakos zamarlo troche, wiec podczytuje Was namietnie;) Co do opony, to masakra, w zyciu nie mialam w talii tyle co mam teraz, juz czekam tylko zeby Toska troche podrosla i zebym mogla ja z kims zostawic to w te pedy lece na slike:/ teraz robie brzuszki w domu, ale to za wolno trwa:/ eh.. W bluzki sprzed ciazy sie nie mieszcze, ale nic dziwnego jak z 75 B wskczylam na 80 DD:/, w spodnie tez nie - jak ubylo mi w biodrach, to ta cholerna oponka w talii sprawia, ze sie ledwo dopinam, a ze blizna po cesarce troche jest nadwrazliwa, to nie da rady tak chodzic:/ wczoraj kupilam sobie w koncu spodnie biodrowki i bluzke i od razu sie lepiej poczulam;)
  18. Allayiala

    Sierpień 2008

    Toska przeszla sama siebie, od powrotu ze spaceru czyli od 16 caly czas byla a to glodna - to cyca, potem kolka - to noszenie i inne cuda-wianki, to ja kladlam bo mi na rekach przysypiala - to kupa, no i od poczatku bo minely 2,5-3 godziny i glodna, kolka, pobawic sie, kolka, kupa (dzis 2 o dziwo! moze na to sab dziala...), jesc, kolka... aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!! Jest wlasnie polnoc i pani postanowila wreszcie pasc:/ ratunku!!! :36_2_42: A m. przyszedl ze szkoly o 17, zostawil rzeczy i pojechal sobie do ojca, po czym wrocil o 21:30, wiec musialam i malą ja wykapac. Po czym poszedl sobie spac majac wszystko w d... Opadly mi rece i to nie dlatego ze nosilam Toske przez prawie 5 godzin :/ masakra... chce mi sie wyc:/
  19. andzia takoz i u mnie, dawno juz nie bylo tak zle:/
  20. andzia a ile jestescie na sab simplexie? Ja mam dzis po poludniu hadrcore, zreszta noc tez nie byla rozowa:/ saba daje Tosce dopiero 3 dzien:/
  21. Allayiala

    Sierpień 2008

    martusia on twierdzi, ze zarcie kazdy przyniesie, ale co z tego. W malym pokoju bedzie wszystko slychac z duzego, a widomo, panowie sobie dziabna i juz nie ma kontroli jak sie glosno mowi. A do tego jeszcze przeciez muzyka :/ I potem ze niby tatus sobie wypije i taki cuchnacy bedzie w jednym pokoju z dzieckiem, jeszcze czego. villanelle Toska po jedzeniu tez juz rzadko przysypia od razu, czesto bujam sie z nia ponad godzine, poltorej - z tym, ze w wiekszosci to przez kolki. W nocy za to dluzej przesypia. W ogole dzis bym dzien mega kolki po poludniu, mala sie darla w nieboglosy mimo zrobionej wczesniej wieelkiej kupy, az musialam jej dac czopka rozkurczowego:/ A zeby poprawic sobie humor wzielam dzidzie w wozek i pojechalam do Galerii bemowo i kupilam sobie spodnie, bluzke i zestaw "perel" do tego. W koncu mam w co sie ubrac, bo wiekszosc bluzek jest za mala w biuscie (mieszcze sie tylko w te ciazowe), a spodnie nie dopinaja mi sie jeszcze w pasie - mam tam kilogram niepotrzebnej skory, ktora chetnie oddalabym do wyciecia:/ za to z biodrach mam mniej niz przed ciaza, tyle z tego dobrego.
  22. Allayiala

    Sierpień 2008

    Czesc Dziewczyny, Bylysmy dzis na pobraniu krwi, malutka byla bardzo dzielna chociaz splakala sie przez sen - bo odkad ja ubralam w domu, to cala droge, pobranie i powrot spala - nawet po powrocie nie chciala jesc - i spala dalej do 12:30. Bylam w szoku. A poza tym poklocilam sie z m., bo bez uzgodnienia ze mna zaplanowal nam Sylwestra, ktory ma sie odbyc albo u nas albo u naszych przyjaciol. , Oni wlasnie sie dowiedzieli ze sa w ciazy, wiec wcale moze im sie nie usmiechac robic impreze u siebie, a my mamy tylko 2 pokoje. M. sobie zaplanowal, ze w razie Sylwestra u nas spokojnie w 3 pary sie pomiescimy ze spaniem i ze nie ma problemu. Poszedl na browara z chlopakami i tak sobie wykombinowal, ze bedzie super. No i pyta sie mnie dzis gdzie wole czy u nas czy u nich, wiec troche mnie szlag trafil, ze w ogole wczesniej nie spytal, czy ja mam ochote na jakiekolwiek party, a tym bardziej u nas. I jeszcze bezczelnie powiedzial na moje oburzenie, ze myslal ze mi bedzie milo! chyba jemu - to on bedzie zlopal szampana i nie przejmowal sie, bo ja zajme sie dzieckiem. Po czym sie obrazil, ze mi cos nie pasuje, no litosci, to jest po prostu swinstwo:/ A najgorsze jest to ze nawrzeszczal na mnie nad glowa Tosi, ktora od razu zaczela plakac, a tego chamowi nie daruje. Mam go na prawde dosc:( Nie dosc ze jest zero wsparcia psychicznego dla mnie , to teraz jeszcze dziecko cierpi... Wstawilam pare fotek Tosiaka: Message - Galeria zdjęć Parenting.pl
  23. u nas nie pomoglo:infacol, espunisan, R-37, biogaia, dicoflor-30 masaze, debridat i viburcol - niewiele czopki spascupleel - sa niezle Teraz czekam na sab simplex - to zobaczymy. Toska miala kolki juz w szpitalu - czyli od samego poczatku - wnioskuje z tego, ze to nie cos co ja jem, bo juz barziej scisled diety sie NIE DA, tylko niedojrzalosc ukladu pokarmowego... Jezeli sam simplex nie pomoze, to przyjdzie mi przeczekac... mam nadzieje ze tylko do ukonczenia 3 miesiecy - czyli zostal mi jeszcze miesiac jazdy...
  24. magda_79 te bujaczki sa dobre juz od niemowlecia - kat nachylenia jest taki jak w foteliku samochodowym wiec bez obaw - inna sprawa czy Twoja dzidzia bedzie chciala sie w nim bujac;) Toska zaakceptowala bujaczek dopiero 3 tygodnie temu - przedtem bym ryk:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...