k8i

aaaa i jeszcze raz chciałam podziekować za wsparcie w dniu dzisiejszym!!!wszystkim dziewuszkom!! ann-to intensywnie weekend się zapowiada!!mile spędzonego czasu życzę!! tak tak i ja się przyłaczam do zapytania o Majeczkę Inki!!niestety nie mam do niej nr na kom,więc nie bardzo mogę sie czego kolwiek dowiedzieć!!liczę na Was spryciule!! trzymamy kciuki za nasze szpitalne chorowitki!!MAjeczke i Natuśkę!!

patusia-barzdo mi przykro z powodu Natalki!ale myślę podobnie, jak dziewczyny!!napewno w szpitalu sie nią fachowo zajmą i dojdą do źródła choróbska!!!bądzie dzielni kochani!!jesteśmy z Wami myślami!!trzymamy mocno kciuki za powrót do zdrowia Twojej Córci!! korniś-ale szałowa fryzurka!!naprawdę bardzo Ci do twarzy!hm....co do spostrzegawczości mężczyzn się nie wypowiem(oczywiście są wyjątki,ale bardzo nieliczne).mój m zauważył jakąś zmanę w mojej fryzurze dopiero po "wypadku" z fioletową płukanką ;) dominika-naprawde to super,że będziecie mieli swój własny kat!!zazdroszczę!!chałupka wydaje się spora.zazdroszczę wiekszej przestrzeni.powodzenia w remoncie.powolutku,pomalutku,a odermontujecie Wasze nowe gniazdko.zobaczysz,że będzie super karolka-garnki tefala...fajna sprawa na nowe mieszkanko;) ala-bardzo chętnie dołączam do Twojej akcji!!ja juz nie raz walczyłam z kierowcami,którzy zastawili mi drogę,jak jechałam z wózkiem..raz nie obyło się bez interwencji straży miejskiej.no tak mnie pacan wkurzył swoim przemadrzałym ryjem,że nie powstrzymałam się i poprosiłam o pomoc stojącą nieopodal straż..bravo dla Ciebie kochana olimpio-witaj zaginiona;) o wizycie w pracy sie nie wypowiem!!!bo tylko ryczeć sie chce, jacy ludzie potrafia byc perfidni!! patula nie wykazuje żadnych ubocznych skutków upadku...dzwoniłąm do lekarki i mnie bardzo uspokoiła!! małą właśnie wykąpana,tatuś karmi córę,a ja chętnie bym się odstresowała przy 100% ale antybiotyk musi mi wystarczyć ;)

tak justyś to raczej jej pora,ale tak dziwnie za szybko mi usnęła... przeprasza,ale opuszczam was,bo zaraz ide do pracy...może ta moja pożal się Boże dyrektorka (niby pediatra) sprawdzi czy małej nic nie jest? trzymajcie za nas kciuki..please

edzięki justynka a teraz patrycja mi zasnęła.nie wiem czy powinnam dac jaj spać?

rany zaraz musimy wychodzic do tej głupiej mendy,bo mi potwem nie pozwoli przyjśc.patrycja na razie leży na macie i się bawi tak jak zawsze-przekręca sie gaworzy chwyta zabawki... kurde,mam dzisiaj fantastyczy dzień......przeraziłam się na maxa,jak usłyszałam łomot spadającego ciała patuli...a odwróciłam się tylko po body,bo były za moimi plecami......wrrrrr chyba nie jestm dziś dobrym opiekunem dla mojej córki...stres i nerwy robią swoje

jezu dziewczyny,co mam teraz zrobić patrycja sturlała mi sie z kanapy na podłogę !!popłakała troche i teraz się bawi!!!mam z nią pojechać do szpitala?

ja też poproszę spis posiłków i ilośc początkowo wprowadzanych nowości!!! może jakaś ogólna rozpiskę,co,gdzie kiedy i jak??chyba kilka z nas ma jeszcze wprowadzanie pokarmów przed sobą!!! u nas jeszcze chwilka,ale fajnie by było się zapoznać z Waszymi propozycjami i doświadczeniem!!! patusia-zdrówka dla Natalki!! mamusie Zuź- ja z herbatka mogłabym się dołączyć,tak jak Ann??

dobra kobitki!! idę "coś"ze sobą zrobić,bo jak to napisała Ann,że nie jest zdeptaną kobietą,a ja przeciwnie!!!zdeptana na maxa.nawet bym powiedziała,że zadeptana!!! ma ktoś ochcotę na ser biały z cebula i papryka?serek chudziutki,cebula dla odporności a papryczka tak dla poprawienia smaku ;) mleniec-naprawde dorodne te Twoje szkraby!!!u mnie też awaria kompa,ale jakos idzie. ok.to ja na razie zmykam;)

mkarasowska-chyba ten nutramigen 2 nie zaspokoił wiczego głodu mojej córki??hm,zastanawiałam sie nad wprowadzeniem czegoś bardziej gęstszego niż mleczko,ale nie pomyślałam,że moja córa od razu przeżuci sięna drewno? gratulacje dla rodzacych kobiet!!wszyskich nie wymienię,bo sporo ich było co do karmienia jedzonkiem z łyżeczki się nie wypowiem,bo jeszcze nie dawałam pati żadnych przysmaków (oprócz leków),ale przy butli to istny kocioł!!!!az czasami nie wiem jak mam ją ułożyc do jedzenia!!wierci się jak mała pchła!!! z Waszych odpowiedzi wnioskuję,że dobrze ubieram Glizdołka!! no i po spanku

aga dzięki za odpowiedź:)o rany takie fajne zwierzęta koło Was chodzą.nie ma co biorę pati pod pachę i przybywamy niebawem;) jutrzejszaw izytauw pracy napewno nie przebiegnie bezproblemowo więc muszę się uzbroić nie tylko w cierpliwość!!! ja tu pitu pitu z Wami a moje dziewcze tak się bawi: o jakie dobre szczebelki ma to łóżeczko: hm,pyszotka: o mama patrzy,to chyba przestanę je żuć: ale się uśmiałąm jak to zobaczyłam no a teraz moje dziewcze zasnęło

jutro będę wyglądała następująco:

kochane,jak ubieracie swoje maluszki w domu?czy miewacie otwarte okna?ja juz sama nie wiem,jak mam moja patule ubierac.u nas w mieszkaniu jest cieplo?myślicie,ze body,spodenki i skarpetki wystarczą? ale mam problem,co?ale mnie on niesamowicie nurtuje.. u nas już po posiłku mleczkiem nr2.ogolnie to ok tylko troche mniej go wciągneła. ja jutro zabieram mała do pracy..jedziemy na rozmowe o urlopach..aż mnie ciary przechodzą. co tak cicho sie zrobiło?

o rany Inka-ściskamy mocno kciuk za Majeczkę!!domyślam się ,co musisz teraz kochana przeżywać!!u nas na szczęście obyło się bez szpitala,ale też nie było ciekawie!!!ukochaj od nas swoją niunie!!!niech szybko wraca do zdrowia!!! madalenka- no właśnie nie ma instrukcji przechodzenia na nowe mleczko,więc muszę sama jakoś sobie poradzić.zrobię tak jak mi mówiła mama: w ciągu dnia jeden posiłek z nowym mleczkiem,a potem już coraz częściej i częściej.. mila-wiesz nawet te 15 minut to bym znalazła,bo córa nie daje mi często popalić,ale zawsze znajdzie się coś innego do roboty w domu.a tak poza tym dla kogo mam się strioć?siedze od miesiąca w domu,mąż nawet jak zrobię się na bóstwo nie bardzo to zauważy,jak ładnie sie ubiorę to patrycja mnie zaraz oślini i na mnie uleje...po prostu czasem nie widze sensu!!!ale to chyba są takie moje małe wymówki przed wzięciem się za siebie!!! mleniec-cieszymy się,że Ci się u nas spodobało!!!mi też komp nawala ;( idę poić mojego głodomora!!!!

witam Nikodemku i Kacperku!!Wszystkiego najlepszego!! witam Nową forumowiczkę i tą " z dalekiej podróży";)cieszymy sie ,że jest nas coraz więcej i wiecej.. wczoraj nam komp padł.złapał jakiegoś wirusa jak byłam na PARENTINGU!!!wyskoczyło mi coś czerwonego, to to zamknęłam,wyłączyłam kompa a potem za chiny ludowe nie chciał się odpalić!!m musiał wgrywać cały system od początku!!!i teraz jakos dziwacznie chodzi normalnie czułam się jakby mi ktoś rękę odciął,jak usłyszałam,że kompa nie będzie przez "pewien czas"!!! widzę,że dzieciaczki u Was nie śpią!!buuuuuu!!nie dobrze.sił kochane,sił życzę!!! oo i my przechodzimy na Nutramigen nr 2.ma może któraś z Was doświadczenie,jak przestawić dziecko na 2?pytam mam dzieciaczków,które pojone są tym świństwem!! rany,jaki leń ze mnie!!idę się ogarnę,bo usłyszałam dziś w tv,że nowoczesna mama jest zadbana,zadowolona i usatysfakcjonowana,a jatakiej wogóle nie przypominam.chyba nie jestem nowoczesną mamusią!!

patusia-to nie dobrze,że wyniki kiepski!!biedna Natalka nacierpi się podczas badań...ale myślę,że lepiej porobić wszystkie badania,bo to pomoże w znalezieniu przyczyny brku przyrostu wagi Twojej córci!!!trzymam kciuki mocno zaciśnięte!! mkarasowska-cieszymy się ,ze znów do nas zawitałaś!!oby uż było lepiej niż gorzej!! moje dziecko coś podejrzanie długo śpi....

heheeheh,no w końcu moja: ZA ZDRÓWKO DLA NAS WSZYSTKICH,ZA UŚMIECH NA USTACH DLA KAŻDEGO,ORAZ ZA MARZENIA,ABYŚMY ICH NIGDY NIE TRACILI!!

hello!! no widzę,że choróska triumfują niestety u wielu z nas!! na szczęscie nielicznych omijają-patrz rodziny:cogito,ali.tylko pogratulować!! Korniś-lecz się kochana i szybko dochodź do siebie po wczorajszym kałużowym kąpanku!!fajnie jest tak sobie pospać no nie? ann-tak jak pisałam na gg.dużo zdróffka dla Szymulinki!! dominiczko-i Wam kochana zdrówka na potęgę (bo jest Was troszkę więcej ;)) madalenka-a ty jak z choróbskiem?uporałaś sie już? patusia-jak tam wyniki NAtalki?czekamy z niecierpliwością na wiadomośc,co i jak!!!trzymamy kciuki,aby okazały się pozytywne!! ala-wow!!gratulujemy okazu zdrowia,jakim jest niebywale Twoja córcia!!waga imponująca!! cogito-szczęściarzu!!tzrymaj tak dalej!!!rodzinka the bast!!! aga521-hehehhh,my też 17 na szczepienie!!zgrałyśmy się czy jak? paula-ja się sprawuje gwiazdkowy prezent?jeździsz nowym autkiem,czy tylko m ma monopol? moniq-pokazałabyś kiedys Swoje porcelanowe dzieła!!pochwal się też nową fryzurą Natanka!!!czekamy na zdjatka i piękne streszczenia naszych postów!! olimpia-znowu przepadła? kataiaboss-super taka płytka!!pamiątka na całe życie,a nawet dla potomnych zostanie!!! aganieszka-przsłąłąm Ci na gg wiadomości,jakie zdobyłam w Tym instytucie Słuchu i Mowy!!jeszcze raz dzieki za pomoc!! aniołek-a gdzie ty się podziałaś?juz o tej porze zawsze były nastukane co najmniej 2 posty!!! moje dziecko mierzi coś tam w łóżeczku!!nie bardzo jej się podoba leżenie w łożu!!!

ja nie taka chytra....może lekoo zamotana,ale chytra nigdy!!! dobra teraz na prawdę sie żegnam!!! lecę się wygrzewać!!! buziole na good nighta!!

veann-a po co chcesz małej pieluchę zmieniać??myślę,że nie trzeba!!jaby miała za mokro to się sama obudzi!!!ja nie zmieniam w nocy małej pieluchy i ani razu nie miała odparzenia!!a śpi od 21 do 6,7,a czasem 8 rano!! ann-thank you!!ja też tak myślę,ale tak jak Ci kiedyś opisałam swoją nietypową sytuację z szefową!!!chciałam się upewnić,czy ktoś inny myśli podobnie jak ja!!

..::VeAnN::..k8i cholero jedna, no pochwal sie jak wklejasz te emotki ! mój mąż bawi się w robienie stron internetowych i jego nowym dziełem jest stronka z emotami do for internetowych: http://www.emoty.el-site.com na razie jest w powijakach ale myślę,że niedługo będzie cała gotowa!!!! mam nadzieję ,ze nasza Gosposia nie ukruci mi korzystania z dzieła męża na forum??

..::VeAnN::..Omega 94. TD 2.5. Czarna Zła. Nie czytaj opisu! (286148416) - Aukcje internetowe Allegro

witam wieczorową porą!!! kochanym JUBILATOM (bo my piszemy solenizantom,a solenizant to przecież osoba obchodząca imieniy)wszystkiego najlepszego!!(proszę się nie obrażać za moje wtrącenie) heh,nadrobiłam,ale streszczać tak jak moniq niestety chyba nie dam rady!! u mnie nadal antybiotykoterapia więc choróbska ciąg dalszy!! widzę tu temat urolpów!!stąd moje pytanie kochane panie.jeżeli do 29 stycznia wykorzystuję urlop wypoczynkowy za 2007 rok, to czy przed urlopem wychowawczym przysługuje mi jeszcze urlop za 2008 rok?mam umowe o prace?please o odp jak ktoś się orientuje chciałam pocieszyć Cię kochana Madalenko,że ja kiszę się w domu od ponad miesiąca!!byłam na dworzu może 3 razy i wszystkie wyjścia były w sumie drogą do lekarza!!!więc wiem,co to znaczy ZAKISIĆ SIE NA ŚMIERĆ!!a następny tydzień zapowiada się podobnie,zważywszy na moją siedniodniową terapię antybiotykami!!!idzię sobie piękne te wasze Skarby!!każde ze zdjęć jest urocze!!i te leżace i te noszone w nosidełkach!! piszecie o zakupach...hmmm,kiedy ja ostatnio byłam na zakupach.....masakra!!! oh i cogito do nas zawitał!1super.wszyscy wracają do źródła!! a swoją drogą to czytam Was na bieżąco tylko tak jakoś nie wychodzi mi pisanie.zanim nadrobię to moja córa już głodnieje,albo się obsra przekcając się we wszystkie możliwe strony świata!!no i nie udaje mi się nic nastukać!!a Wy pędzicieze stronkami jak szalone!! kochani!!zdrówka wszystkim chorującym!!i małym i dużym!! a teraz do wyrka,bo mnie podusia woła!! good night!!

o rany rany ja tylko na chwilę,bo wyrwałam m od kompa i mnie za raz przechrzci... normalnie jestem w szoku!!moja niunia o 9.20 wykąpana,nakarmiona zasnęła sobie smacznie....o godzinie 9.40 weszłam do pokoju,aby się już położyć,a tu patrzę moje dziecko bezszelestnie podpiera się na prawej łapie,drugą zaś podciąga się za szczebelki...usiadła (trochę tak niepenie),usmiechnęła się i z powrotem położyła na materac!! oczywiście zasypiając!!! no jestem w szoku dobra oddaję klawisze małżowi... buziaki

hej dziewuszki!!!! no nie dam rady niestety Was do końca doczytać!! nie mam siły!!próbowałam dopełzywać do kompa i lookać,co skrobiecie,ale ekran mi się zamazywał . ja już po antybiotyku,a nadal chora!! jutro znowu do lekarza!!buuu...mam dość!! odpukać pati już lepiej!!(oby nie zapeszyć) chciałabym streścić to,co przeczytałam,ale chyba by mi nocy nie starczyło!dlatego się poddaję pędzicie do przodu jak szalone. ale to dobrze,dawno tak nie było!!! obiecuję,że jak będę zdrowiejsza to podczytam "stracone" stronki!! widzę,że odnalazły sie nasze zguby!!!i nawet całe i prawie zdrowe!! dla naszych Najmłodszych Milusińskich,którzy obchodzili swoje kolejne miesięcznice spóźnione,acz szczere życzenia zdrófffffka,szczęścia i miłości !!! u nas oprócz choróbska w miarę ok!![patula wogóle już nie leży na plecach.jak tylko poczuje grunt pod plecami to się przewraca na brzuchol.robi to w mgnieniu oka.normalnie taki wiercioch z niej,że hej.pełza po macie,wychodzac na dywan.potrafi przekręcić się 4 razy wokół własnej osi!! do tego pani dr powiedział,że mogą jej już wychodzić ząbki,bo sprawdziła dziasełka na ostatniej kontroli. kochane,jak tylko jutro nabiorę troszkę sił to podczytam i poodpisuję na Wasze napewno ciekawe posty!!! a teraz uciekam,póki mogę się jeszcze wygrzać w wyrku!!! pozdrawiam Was serdecznie!!!

ineczko kochana-wiem co teraz przeżywasz!strasznie współczuję !!najgorsze jest właśnie odwadnianie się dziecka.bo dorosłemu nawet na siłę wepchniesz szklankę wody do wypicia,a takiemu maluszkowi niestety nie :( jestem z Wami!!wracajcie do zdrówka!! patusia-przykro,że Natalka płakała za zwierzątkiem!!nie ma się co dziwić!!dzieci sa bardzo wrażliwe na takie przykre sprawy!ucałuj mocno Nati od nas aniołek-dawaj,przybywaj na malibu i na blue curacao!!!chłodzą się skubańce w lodówie,a ja nie mogę ich pokosztować:( ja niestety zawsze tak mam,że jak napiję się czegos zimnego (a zwłaszcza alko) to jakieś mikroby się przyplączą!!! dobrze,ze Kajtul zdrowy!! madziutek-moja mała ma prawie 5 miesięcy i ubranka w roz 74 (a są niby na wiek od 6 do 9 m-cy) wszystkie o szczepieniu piszecie!!u nas powinna być podana kolejna dawka w tym tyg,ale ze względu na chorobę się chyba nie uda :( oznajmię,że moja córa nie chce już leżeć sobie na plecach i jak tylko poczuję twardy grunt pod pleckami,to robi psikusa i fika na brzuchol!!tylko po kilku minutach się wkurza,bo nie przekręca sie sprawnie na plecki i musimy jej w tym "lekko" pomagać!! czekam na swojego lubego i słucham jak patula buszuje po swoim łóżku.ehhh,się naspała.zaledwie 15 min...... ann-byłam pod ogromnym wrażeniem Waszych zdjęć!!kurcze takie rodzinne i pełne miłoście Święta....a Dzieciów Ci u Was dostatek ;) ala-ale z Ciebie łyżwiarka :)super tak pojeździć,no nie? oli to już kompletnie nam zginęła!! gania po tym świecie jak szalona....pozazdrościć;)