Skocz do zawartości
Forum

aga82

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aga82

  1. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witajcie. Pogoda jakaś dziwna raz burza a raz upał hmmmm Miałam iść z Hanią do lekarza wczoraj na kontrol ale nasza pani doktor ma jeszcze tydzień urlopu Byłam wczoraj na zakupach z córcią bo dostaliśmy od Adama gotówke żeby cos sobie kupić już nie miałam w czym chodzić bo w nic się nie mieszcze po porodzie. Jestem bardzo zadowolona z zakupów ale się obkupiłyśmy z córcią (nie ma to jak dwie kobiety ) Hania była grzeczna więc można było szaleć. Adam nie mógł z nami jechać więc zatrudniłam szwagra do noszenia naszych pakunków i pchania wózka była z nami jego dziewczyna więc było nam razniej. Jak wpadłam do H&M to myslałam że oczopląsów dostne. Tyle fajnych rzeczy dla Hani aż człowiek nie wiedział na co się zdecydować. A te małe buciki oooo rany cudne Oczywiście nie zapomniałam o moich chłopakach, każdy dostał jakiś "prezent" Po takich zakupach zaraz humor się człowiekowi poprawia. dziewczyny moj Hanna dzisiaj przespała całą noc !!!!! Jak poszła spać o 21.00 to wstała na pierwsze karmienie o 6.30 Jaka ja jestem szczęśliwa bo ja sama spałam 7h chyba te zakupy ją wymęczyły Pewnie to tylko jednorazowy wyczyn ale i tak się ciesze Dzisiaj mam w planach iść do gina, ale na myśl o tym mam dość. No ale jak mus to mus
  2. krusia30No niestety nie dość że często sama muszę wyrzucać śmieci to jeszcze sama wkładam nowy worek do kosza,bo mojemu M się nie chce. U mnie też to tak wygląda ale mój syn ma obowiązek wynoszenia kosza w końcu ma już 10 lat.
  3. ja słucham tylko tego RADIO INTERNETOWE PolskaStacja - polskie radio w internecie bardzo mi się podoba bo można wybrać sobie jakiego rodzju muzyki chcesz posłuchać
  4. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    WITAJCIE U nas też upały jak pewnie wszędzie. Z Hania juz lepiej tylko martwi mnie bo ma biegunke. Najgorsze że nie wiem z czego, może to jakiś wirus. Wina mojego jedzenia to nie jest bo nie wprowadziłam nic nowego. Na szczęście ide w poniedziałek z nią do kontroli to się dowiem coś więcej. NO i jestem bardzo ciekawa ile już ta moja pupka waży Po za tym czasu dla siebie brak :( i jakoś nie umie dogadać się z A :"( ciągle się kłucimy już mnie to męczy i nachodzą mnie dziwne myśli. Może to wina mojego przemęczenia. Piszecie o ślinieniu się dzieci. U nas też się coś takiego pojawiło, no i "apetyt" na piąstki się zaczął. Hania nawet podczas karminia piersią jak już się naje to zaczyna gryzć moje sytki, po prostu robi sobie z nich gryzaczek. Powiem Wam szczerze że ja też mam chwile załamania i najchętniej bym wyszła z domu trzaskając drzwiami, i zostawiła wszystko i wszystkich na pastwe losu. Ale to tylko głupie myśli bo w głębi serca strsznie te moje szkraby kocham i powtrzam sobie że j też pewnie taka byłam. Justysia jak przeczytałam ile Ty mleka odciągasz to aż oczy przetarłam z niedowierznia. Do pozazdroszczenia. Życze abyś nie miała takich zmartwień jak my mamusie z brakiem mleczka. KaiKa właśnie się zastanawiałam czy tabletki Ci coś pomagają, ale jak widac raczej nie. Ja też ostatnio mam mniej mleka i nie wiem czy wytrzymam do trzeciego miesiąca ( bo też sobie postanowiłam że przynjmniej te 3 miesiące musze karmić). Trzymam za Ciebie kciuki abys dotrwała do tego trzeciego miesiąca a nawet dłużej. Ostatnio Hania nie chce pić z lewej piersi. Jak ją do niej przykładam to zaczyna strasznie płakać, kręci się i wierci a nawet wypycha ją z buzi języczkiem. Nie wiem dlaczego hmmmm Więc karmie ja z prawej a z lewej muszę odciagać. Asiula współczuje Julce tej wysypki. Hania ma czerwone plamki jak się zapoci. Na poczatku miała bardzo dużo krostek ale to był podobno trądzik niemowlęcy, na szczęście juz minął. Panterko Oli jest przekochany, niesamowity przystojniak. No i na taki słodki uśmiech to pewnie rodzice mu z tych małych rączek jedzą Powodzenia na usg !!!!!!!!
  5. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Zula mam nadzieje że to nic poważnego. Trzymam mocno kciuki aby za miesiąc na usg wyszło że ten refluks już minął. Jesli chodzi o kupki to u nas to różnie wygląda. Zadrzają się zielone, czasami są 2 dziennie a czasami raz na dwa dni. No i konsystęcja jest tez różna. Myśle że jak Damianek nie płacze z powodu bólu brzuszka i nie spina się to jest dobrze. dorotkazkrainyoz Ty to kobieto masz przygody. Ja Ci serdecznie współczuje tego czyszczenia i rozłąki z małą. Trzymaj się cieplutko :* gosiaczek w końcu się pojawiłaś, tęśkniliśmy za Tobą. Jeśli będziesz mogła to zaglądaj częściej. Asia30 przynosisz nam bardzo dobre wiadomości takie lubimy. Uważaj na Was i buziaczki dla fasoleczki :*:*
  6. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Dorotea no dużo już kobietka z Kasi aby tak dalej się zdrowo chowała. zazdroszcze tej ilości mleczka, ja to dośc że muszę walczyć z pazurem o mleko to jeszcze się namęczyć żeby PANI wypiła. Ja z utęsknieniem czekam na zdjęcia Kasieńki panterka ciesze się że juz lepiej z tym zapaleniem i serdecznie współczuje bólu Aiti album jest przepiekny !!!!!!!!!!! Gabrysia będzie miała piękną pamiątke, zdolniacha z Ciebie kobieto ewcia Mateuszek bardzo ładnie przybiera już kawał chłopiska z niego. Ty to serio chyba tam masz jakieś super mleko w tych piersiach justysiu pisałaś że z prawej piersi ściągasz mniej pokarmu, ja to znowu mam odwrotnie z prawej ściągam więcej a z lewej to bardzo mało ojjj bardzo. Musze powiedzieć a raczej napisać że Lenka to wykapany tatuś kropoka w kropke (jak dla mnie) teraz już wiem dlaczego tata tak szaleje na jej punkcie, bo ma małą kobietke i jeszcze bardzo podobna do siebie Asiula Ty to powinnaś lańsko dostać--wiesz ???!!!! NIE PISZ JUŻ WIĘCEJ ŻE JESTEŚ ZŁA MATKĄ !!!!!!! Bo z tego co nam opisujesz to musisz być ( i zapewne nia jesteś) cudowna mamą i żoną !!!!!! A jesli masz doła z powodu tego że karmisz butelka to nic się nie martw ja za jakiś czas ( i to pewnie już niebawem) dołącze do Ciebie KaiKa my z tą laktacją mamy trzy światy choć pewnie u Ciebie to dużo lepiej wygląda. Jak widać karmienie piersią ładnie wygląda tylko w czasopisamch ale w realu to już bardzo ciężka praca, i trzeba się niezle napocić żeby w tym karmieniu wytrwać. Życze Tobie i sobie dni "mlekiem płynących" i że będziemy mogły się pochwalić na forum że też miałyśmy mleczne kapiele podczas karmienia Dorotta to jesteśmy teraz dwie z opóznionym szczepieniem. współczuje tych kolek, kurcze biedny Natanek już tyle czasu się z nimi męczy. Trzymam kciuki aby minęły z pierwszym dniem trzeciego miesiąca. Martek zdjęcia z wakacji są śliczne ale Ty nam tu kobieto napisz jak się bawiłaś nad morzem wypoczęłaś aby ??? Pochwal się.
  7. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Dziewczyny w końcu nadrobiłam czytanie i jestem z siebie dumna aniasz83 justysia asiula0727 panterka marika Aiti KaiKa doratta Ewcia mariolka Zula'79 malaga natali izd martek chopicha DZIEWCZYNY WASZE MALEŃSTWA SĄ NAPRAWDĘ PRZESŁODKIE !!!!!!!! WIELKIE KUSIOLE DLA KAŻDEGO SŁODZIAKA OD FORUMOWEJ CIOCI
  8. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witajcie z rana U nas już dużo lepiej. Hania zaczęła jeść i nawet pije z piersi. Ale te karmienie piersią kosztuje mnie dużo wysiłku, dwa razy pociągnie zrobi sobie przerwe i znowu woła cycka. Kurczy niby mam troje dzieci a o karmieniu piersią nic nie wiem, tak to jest jak się jest butelkową mamą Żeby nakarmić Hanke to musze wykonywać cały rutuał, a wygląda to tak : przystawiam ją do piersi to jest wielki płacz bo sie kręci i wierci i sama nie wie czy chce cycka czy nie. Wkłada go do buzi pociągnie 2 razy a potem odrzuca głowe do tyłu i zaczyna płakać i się złościć. Musze jej dać smoczek pokołysać ją na rękach i potem szybko wyciągamy smoka i wkładamy pierś to zaczyna jako tako pić. Nawet złości sie oto że jak wkłada pierś do buzi to zaraz mleko nie leci--koszmar jakiś. Wiem że mleko mam bo jak już zaciągnie to nie nadąża połykać i ucieka jej bokiem. Moja cierpliwość sie już powoli kończy Hanka dostała wczoraj biegunki i to raczej z tego antybiotyku i jak wczoraj nawaliła to kupke z pod karku jej wycierałam A tak to u nas stara biedy, jakoś daje sobie rade, choć nie jest mi łatwo. Chłopcy czasami dają popalić i wieczorem to aż się chce plakać ze zmęczenia szczególnie teraz jak przesypiam jakieś 4-5h na dobe. A to wszystko odbija się też na Adamie bo ciągle mam do niego jakieś pretęsje. Ochhh jakoś mam ostatnio pod górkę Chciałam zrobić mężowi niespodzianke i zabrać go gdzieś na kolacje z okazji dziesiątej rocznicy ślubu (obchodzimy 26 sierpnia) bo on pewnie zapomni że mamy święto tylko ie wiem czy mi sił i czasu starczy kukra to już 10 lat, ale ten czas leci. Wybieram sie we wtorek do lekarza (w końcu) do kontroli z podwoziem Ciekawe jak tam ta moje szyjka czy te paskudztwo już znikneło. No i koniecznie po antykoncepcje. Jestem zdecydowana na wkładke, bo nie mam głowy do tabletek.
  9. Anya moje gratulacje !!!!!!
  10. aga82

    Ślub Esterabs

    Dużo pogodnych dni i miłości na nowej drodze życia !!!!!!!!!!
  11. Dużo zdrówka i wiele uśmiechu na reszte dni !!!!!!
  12. PATREENA moja serdeczne gratulacje !!! Niechaj córcia zdrowo się chowa !!!! A dla szczęśliwej mamy szybkiego powrotu do formy.
  13. Dorotko najserdeczniejsze życzenia urodzinowe, dużżżoooo zdrówka, spełnienia marzeń oraz pociechy z Kasieńki i Krzysia !!!!!!!!!!
  14. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    KaiKaAga działają te tabletki na laktacje? jakie bierzesz? KaiKa powiem Ci szczerze że mi pomagają te tabletki. Gdyby nie one to pewnie już dawno bym nie karmiła piersią. Nawet mogłam sobie pozwolić na zamrażenie 3 butelek mleka, co u mnie graniczy z cudem. Ostatnio nie brałam ich przez 3 dni bo mi zabrakło i było widać że zmniejszyła mi się ilość mleka. Ja biore RICINUS COMMUNIS 5ch, 3x dziennie po 5 tabletek pod język. Albo 15 minut przed jedzeniem lub 30 minut po jedzeniu. Ja osobiście polecam te pigułki. Oczywiście nadal dużo pije.
  15. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witajcie dziewczyny Przepraszam że mnie tak długo nie było. Mialam nadrobić ale jestem dopiero w połowie. Przez pare dni nie miałam internetu i nie mogłam Was podczytać ani poodpisywać U nas jest nieciekawie. Hania ma zapalenie krtani na szczęście już jest nieco lepiej ale było fatalnie. Dzięki boziu w pore poszliśmy z nią do lekarza. Niestety Hania musi brać antybiotyk i ze szczepienia nici. Hania jest jak na swój stan spokojna i jestem bardzo z niej dumna. Za to ja ledwo patrze na oczy bo w nocy nie śpie tylko czuwam czy się przypadkiem nie dusi. Ciągle ją inhaluje, nawilżam nosek itd. Lekaraka powiedziala że jak by się zaczęło coś dziać to mamy zaraz dzwonić po pogotowie na nic nie czekać bo może się udusić. Na szczęście dość troche wiemy na temet zapalenia krtani bo Maciej chrował i już mniej więcej wiemy czego możemy się spodziewać. Najgorsze jest to że Haneczka przestała jeść. Przez pierwszy dzień zjadła tylko 60ml mleka i to z wielką biedą, teraz jest juz lepiej i zaczęła jeść co mnie bardzo cieszy, problem polega na tym że ona nie chce piersi muszę odciągać i podawać w butelce. Nie wiem jak długo tak dam rade ja karmić i to mnie martwi, prosze Boga żeby zaczęła normalnie jeść bo jak tak dalej pójdzie to chyba moje karmienie piersią się skończy
  16. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Mam co czytać aż 10 stron :):) jutro to nadrobie bo dzisiaj juz nie dam rady. POZDRAWIAM WAS KOCHANE SERDECZNIE I ŻYCZE SPOKOJNEJ NOCY :):):)
  17. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witajcie My już od wczoraj w domku. Było bardzo fajnie, choć początki były ciężkie. Nie dość że pogoda na początku była fatalna to jeszcze miałam problemy z Hanią. Przez pierwsze dwa dni Haneczka dała mamie tak popalić że myślałam że spakuje się i wrócę z nią do domu. Mała nie chciał jeść i co ja przytawiałam do piersi to było kupe płaczu. Była głodna bo smoczek prawie zjadała, a jak ja przystawiałam do cucusia to strasznie płakała nawet butelki nie chciała, musiałam ją najpierw uspać na rękach a potem na śpiąco nakarmić. Sądze że to była wina nowego miejsca i musiała się zaklimatyzować. Ale reszte dni upłynęło nam wspaniale. Hania jak już "doszła do siebie" to w nocy przespała mi 6h !!! już dwano się tak nie wyspałam. I zamiast w nocy wstać mleczko odciągnąć to obudziłam się dopiero jak złapał mnie straszny ból piersi a łóżko było mlekiem zalane Na basenie byłam raptem dwa razy bo Hania tęskniła z cyckiem ;) Ogólnie nasz mala dama była grzeczna. W dniu urodzin mąż zafundował mi relaks u kosmetyczki tak więc miałam 3 godziny tylko dla siebie troche się martwiłam jak tata sobie poradzi z pociechami ale po chwili zastanowienia doszłam do wniosku że niech zobaczy ile mnie to wysiłku kosztuje, ogarnięcie naszej kochanej gromadki Na weekend przyjechał mój brat z rodziną i przynajmniej miałam z kim pogadać na babskie sprawy. Urlop zaliczam do udanych i bardzo się z niego ciesze bo dzieci miały tate tylko dla siebie i w końcu mogliśmy się sobą nacieszyć. Dzisiaj miałam powtórkę z rozrywki i Hania dawała czadu. Juz wczoraj ledwo weszlismy do domu a ona juz plakała i dzisiaj znowu. Musimy się znowu przyzwyczaić.
  18. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witajcie dziewczyny przepraszam ze tak milcze ale jak wczesniej pisalam jestem na urlopie w wisle. jest wspaniale, choc pogoda nie za fajna. Dziekuje za zycenia urodzinowe JESTESCIE CUDOWNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oopisze jak juz bede w domku. POZDRAWIAM WAS BARDZO SERDECZNIE I CIEPLO !!!!!!! BUZIAKI DLA MALUSZKOW !!!!!!!!!!!!
  19. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witajcie mamuski U nas sie nieco ochłodziło z czego się ciesze. Hania nawet bardzo ładnie spala na dworze. Tylko szkoda że od czasu do czasu pada deszcz. Haneczka ostatnio nie za dobrze sypia w nocy. Po kąpieli ładnie prześpi 4-5h ale potem to już nawet co godzine, godzine 15 minut wstaje do cycka. Rano to jestem tak skonana jakbym wcale nie spała. Już nawet nie mam czasu (a nawet siły) żeby odciągnąć mleko :( natali u naszej Hani pepuszek tez plamił krwią. Lekarka powiedziała że pępuszek może plamić do miesiąca, trzeba go przemywać i wietrzyć. Więc się nie martw to normalne. Dorotta zdrówka dla Natanka. Mam nadzieje że to tylko Twoja wyobraznia i że szczęśliwie przejdziecie szczepienia. Aniasz83 witaj wśród czerwcówek 2010 pisz z nami jak najczęściej. Jeśli chodzi o kupki ze śluzem to Hania też takie robi. Położna stwierdziła że to może być przyczyna czegoś co zjadłam.
  20. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    KaiKa bardzo Ci dziekuje za tak miłe słowa, aż się zarumieniłam. Na chrzciny sie trochę "odkurzyłam" żeby wygladać jak człowiek. Przyzam że jak się człowiek troche podmaluje to zaraz lepiej sie czuje.
  21. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witajcie. Na wstępi muszę się pochwalić że dzisiaj Hania pierwszy raz od czasów szpitalnych jest cały dzień na cycku ani razu nie musiałam dawać jej butli :):):), i nawet w nocy odciągnełam 110ml mleczka które mogłam zamrozić kurcze jak się ciesze. Ale szczerze mówiąc na karmi juz patrzeć nie moge, bokiem mi wychodzi. Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja mam już dośc połogu. Niby to trzeci poród i wogóle ale ten połóg zaliczam do najgorszych. Nadal plamie i szwy na swoim miejscu. Najgorsze jest to że jak coś cieższego podniose to boli mnie brzuch jak na okers. To już ponad pięć tygodni i czuje się fatalnie. Pamiętam że po Dawidzie po 4 tygodniach wróciło wszystko do normy nawet sex.
  22. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Ja dziewczyny uciekam już do łóżka bo jestem strasznie padnięta. Mała dała mi dzisiaj w nocy popalić bo budziła się co godzine do picia. Dixi współczuje Ci tego zapalenia, ja wiem co to za ból. Uważaj na siebie. Martek te upały chyba na każdego zle wpływają. Życzę Wam udanych wakacji i koniecznie po powrocie pochwal się zdjęciami.
  23. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    aaaaaaaaaaa zapomniałam się pochwalić najważniejszym a mianowicie moja mała kluska waży już 4900g !!!!!! Kurcze jak się ciesze bo myślałam że mój cycek jest taki lichy i się nie najada, a tu proszę jak ładnie przybiera
×
×
  • Dodaj nową pozycję...