Skocz do zawartości
Forum

aga82

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aga82

  1. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    marika Kubus rośnie jak na drożdżach śliczny jest :* dorotkazkrainyoz Ja już wcześniej też pisałam o tym przelewaniu w brzuszku, bo Hanka też coś takiego ma. Tylko że ja więcej karmie piersią niż butelką i Aiti pisała że to może wina tego że za dużo nabiału jem. Zmniejszyłam ilości nabialu i jest nieco lepiej. Ja dokarmiam Hanke bebilonem pepti i na początku piła go chętnie ale od paru dni tez płacze przy jedzeniu. Nawet piersi nie che, to jet cos strasznego jak ją tylko położy w pozycji poziomej to jest jeden wielki płacz. Ale ja ją miore na mus i mimo tego że płacze to się nie poddaje, bo musi coś jeść. Zauważyłam że kupki też ma nieciekawe, raz ma ładną taka budyniowatą gładką, a następnym razem jest wodnita i miejscami zielona (czasami ze śluzem). Wybieram się z nią do lekarki w przyszłym tygodniu (bo teraz jej nie ma), bo zauważyłam na buzi że wyskoczyl jej "grysik" i wydaje mi się że to skaza białkowa. Panterko idziecie jak burza z tymi szczepieniami Oli to dzielny chłopak, buziaki dla małego. Malaga zdjęcia super, ale z Ciebie śliczna kobieta a synka masz kochaniutkiego :* Ja Hance ostatnio dalam jabłuszko polizać i bardzo jej smakowało. Ale tak jak twoja znajoma to bym się jeszcze bała, moim zdaniem jest jeszcze za wcześnie. Martek Szymonek jest super dzielny widze że mama bardziej się stresowała i bała niż syn ale zawsze tak jest my mamy tak już mamy KaiKa zdjęcia superanckie. Oleńka jest kochana nic tylko wycałować i wypieścić :):* dorotta no to Natanek waży tylko co moja panna my drobinki mamy co nosić takie słodkie kluseczki. Biedactwo jak on sie męczy od poczatku coś go ten brzuszek boli jak nie kolki to cos innego. Dużo zdrówka dla Natanka :* Justysia mimo pogody festym okazal sie fajnym wypoczynkiem. Lenka to prawdziwa modelka Natali ciesze się bardzo że z bioderkami jest dobrze. Super wiadomość. izd kochany uśmiech Uleńki, no rewelacyjne zdjęcie. Takie dzieci tak szczerze sie śmieją.
  2. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    WITAJCIE MOJE DROGIE :):) Ależ mnie nie było. Ale widze słabiutki ruch u nas ostatnio. Dzisiaj pierwszy dzień szkoły i może to dziwnie zabrzmi ale się ciesze jak nigdy. Będę miała troche czasu dla siebie i na popołudniowe drzemki a tego mi najbardziej brakowało. Ale z drugiej strony znowu zacznie się nauka, czasami czuje się choćbym to ja znowu chodziła do szkoły a nie mój syn Tym bardziej że Maciej nie jest prymusem Byłam wczoraj z Dawidem na szczepieniu ( bo miał jedno szczepienie zaległe) i musze pochwalić mojego synka. Nie dość że bardzo chętnie tam poszedł i nie mógł się doczekać szczepienia --- aż dziwne. To jeszcze jak go pielęgniarka ukuła to nawet nie powiedział AŁA, nic nie pisnął. MÓJ MAŁY BOHATER Dzisiaj dostałam okresu (pierwszy po porodzie). Ale żebyście wiedziały jak mnie piersi bolą. Najgorsze jest przystawianie Hanki do cycka, ból jak diabli. Achhh ale zdenerwowaliśmy się z Adamem w niedziele. W niedziele ranko jak przyszły kucharki do pracy to na dzień dobry powiedziały nam że muszą coś nam powiedzieć bo wcześniej czy pózniej się dowiemy od ludzi na wsi. Na mszach nidzielnych mieliśmy w naszej parafi jakiegoś księdza który przyjechał z irlandi do rodziny (pochodzi z naszej wsi), no i wramach tego nasz proboszcz pozwolil mu odprawiać msze niedzielne. O na kazaniu powiedział że biedni ludzie cały rok oszczędzają żeby zrobić u nas impreze bo my ( i tu padło nasze nazwisko) pokazujemy przepych. ale sie wku**** (sorki za słownictwwo). Ale to już było przegięcie. TYm bardziej że mieszkam w małym miasteczku i tu wszyscy wszystkich znają, a jak to bywa w miasteczkach ludzie potrafią być wredni. Najgorsze jest to że my co roku sponsorujemy dla ludzie ubogich wigilie a z przedszkola gdzie chodzi Dawid dzień dziecka dla przedszkolaków, a taki skubaniec coś takiego wygaduje. Oczywiście już w poniedziałek całe ornontowice o tym gadały i aż wstyd było iśc do sklepu. Ale ludzie o dziwo nie komentowali o nas zle tylko raczej mówili że ten ksiądz jest jakimś idiotą. Mimo tego i tak postanowiliśmy iśc do naszego proboszcza wyjaśnić tą sprawe. Adam nie patyczkował się z nim i wywalił kawe na ławe, że jak on mógł na coś takiego pozwolić i od kiedy na ambonie mowią po nazwiskach. Nasz ksiądz przeprosił A i powiedział że o tym nic nie wiedział (że jeszcze mu ludzie nie donieśli), oraz że on sobie to załatwi z tym beszczelnym księdzem. Adam mu powiedział że jak był taki wspaniałomyślny i wygłosił nas na ambonie to niech teraz na przeprosi też na mszy tak żeby wszyscy słyszeli. Kurcze w szoku nadal jestem jak tak można, żebyśmy to jeszcze zaniedbywali dzieci albo zamordowali kogos no to dobra rozumie ale że mamy lokal i ludzie u nas robia różne uroczystości--- no litości, tym bardziej że w naszym miasteczku sa jeszcze dwie restauracje. Dzisiaj był ten popieprzony ksiądz rzekomo nas przeprosić. Mnie przy tym nie było bo byłam w domu z Hanką ale A powiedział że strasznie beszczelny był ten dupek i powiedzał że ludzie pogadaja sobie i przestaną ---PALANT JEDEN.... Ochhhh juz nie zanudzam Was, przynajmniej sie wygadałam.
  3. wszystkiego co najlepsze w dniu imienin !!!!!!
  4. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    kurka ale długasny post mi wyszedł, chyba nikt go nie przeczyta :(
  5. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA ŻYCZENIA I GRATULACJE !!!! :):) chyba mam najdłuższy staż na naszym wątku ;);)
  6. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    DZIEŃ DOBRY MOJE DROGIE. Nie było mnie troszeczke. Kurka miałam nieco szalony tydzień. Praktycznie cały spędziłam na zakupach najpierw byłam ze znajomymi na zakupach w centrum handlowym bo niby miały być wyprzedaże no ale potem się okazało że one były już miesiąc temu no nic ale przynajmniej nacieszyliśmy oko. Potem pojechaliśmy do tesco i tam były super ciuchy dla dzieci. Więc obkupiłam dzieci żeby miały cos nowego do szkoły. Oczywiście nie zapomniałam o mojej małej damie pannie H . Mieli tam rewelacyjne body z disneya i bluzeczki. A co tam też się skusiłam na pare par. Rocznica śubu minęła spokojnie bez żadnych ekscesów , dostałam od synów śliczny bukiecik kwiatów, ale oczywiście Dawid kazał mi je zaraz oddać. A nasza razmowa wyglądała tak: D: piękne kwiatuszki dałem ci mamusiu prawda? Ja: tak kochanie ślicznie. D: podobaja ci się jak pachną ? Ja: przepieknie zachną. D: musisz je oddać. Ja: dlaczego oddać? D: jak już powąchasz i napatrzysz się to musisz zanieść je do kościółka bo one nie sa tylko dla ciebie musisz się dzielić Ale się usmialiśmy z Adamem. On chyba księdzem zostanie bo ostatnio jak siedział w wannie to na cały głos się modlił Achh wracając do naszej rocznicy. Mój mąż zrobił nam kolacje przy świecach nawet winko nam otworzył, ale jak zrobiłam tylko łyczka, aż dostałam gęsiej skórki bryyyyy. A bardzo ucieszył się z zegarka, a ja od niego dostałam złote serduszko wisiorek. Dzień wcześniej byłam założyc wkładke no i mam już spokój z antykoncepcją na 5 lat uff teraz tylko jeszcze za trzy miesiące ide do kontroli do gina. Na szczęście mam to juz za sobą. Oczywiście zaliczyłam tez zakupy z teściową. Pojechałam z nią aby pomóc jej wybrać sukienke, bo szykuje się nam w pazdzierniku impreza 30 lat po ślubie od teściów. Och to wyły trudne zakupy bo teściowa ma już swój wiek i jest nieco przy kości i ciężko było coś na nią dopasować. Ja chciała żeby cos kupiła co by ją odmlodziło a ona znowu wybierała takie rzeczy jak dla typowej babci . No ale w końcu mi zaufała i mogłam jej wybrac coś co mi się podobało U nas jak zwykle jak nie jedno dziecko chore to drugie. Najpierw Hanka teraz Dawid. Wczoraj miał temperaturę. Cały dzień był taki jakiś niewyrazny. Bolała go główka. I dość że Hania cały dzień nie spała to jeszcze on chciał się ciągle przytulać. Wieczorem wymiotował i dostał biegunki. W nocy też nie było lepiej bo musiałam chodzić z nim do ubikacji i ciągle go oglądać. Dzisiaj już nieco lepiej ale nadal utrzymuje się stan podgorączkowy. A miałam iść z nim we wtorek na szczepienie. Chyba jakaś grypa jelitowa panuje bo Adama też zaczyna coś mulić. Boje się tylko żeby Hanka nic nie złapała ale to raczej mało prawdopodobne. Teraz uciekm bo moja pani wstała i woła cycka. AAAA jesli chodzi o cycki to miałam mały kryzys na dodatek dzisiaj w nocy. Nie dość że Dawid kursował, to musiała Hanke nakarmić a na dodatek strasznie bolała mnie lewa pierś. Miałam w niej taka kwardą kulke i nie umiałam z niej odciągnąć mleka (chyba zapalenie się szykowało). praktycznie cała noc nie spała bo te pierś bolała. Ale rano ze łzami w oczyach musiałam ją rozmasować i odciągnąć mleko. Kurcze ale ból, ale dałam rade. Teraz już nie boli, na szczęście uniknęłam zapalenia piersi a już niewiele brakowało.
  7. dużo radości, spełnienia marzeń oraz wiele pogodnych dni na reszte życia !!!!!!! 100 lat !!!!!
  8. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    dziewczynki ja tylko na chwile postawić moim forumowych przyjaciółką cos dobrego. Uciekam bo mamy święto :):) a dla Was :
  9. Witam Was serdecznie ja tylko na chwile Wam przeszkodze :) Katia prosiła abym Was zawiadomiła że : Maja Magdalena urodziła się przez cc dzisiaj o godzinie 05.45 z wagą 3600g i 56cm, dostała 10pt. Wszystko dobrze z małą i Kaśką. Wygrali też przetarg na mieszkanko. Oraz Kasia bardzo Wam dziekuje za kciukasy !!!!!!!!
  10. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    a to jeszcze pokaże Wam moja stokrotke z wczoraj
  11. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Zula nooo w końcu do nas zawitałaś Zdjęcia z chrzcin super, zgadzam się z dziewczynami ładnie wyglądałaś. Co Ty chcesz od swoich piersi, aż takie duże one nie są. Ale nic się nie martw Ty narzeksza że za duże a ja znowu że mam za małe nikomu nie dogodzisz. POWODZENIA NA SZCZEPIENIU !!!!! Ewcia HEHE dziewczyny to kiedy nastepne?? Ja tak planuje na przyszły miesiąc zacząć działać, nie będę tracić czaszu hahaha
  12. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witam serdecznie Nie chce się chwalić ale moja Hanna przespała dzisiaj calą noc !!!!!!! jak wczoraj poszła spać o 20.00 tak na pierwsze picie wstała o 05.30 naiła się i znowu zasnęła do 08.30 Ale się wyspałam. To chyba zasługa szczepienia, że nasza panna jest taka senna. No i tak ciągle przytulać się chce moje pieścidełko małe. U nas pogoda super bo nie jest upalnie tylko tak wsam raz. Więc z dziećmi zaliczymy spacerek i to pewnie cało dniowy. No prawie całodniowy bo teściowa chce żebym z nią zajechała po sukienke i uroczystość (bo w pazdzierniku obchodzi 30 lat po ślubie). Tak więc szykuje się nam imprezka i może też sobie kupie coś ładnego. A zawsze razniej to z kims jechać niz samej. MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI I MAŁE KRUSZYNKI :):)!!!!!!!!
  13. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    justysiu my wykupiliśmy cały zestaw czyli : infanrix, prevenar, rotarix. Hania była kłuta w obydwa uda i jedna szczepionka (na rotawirusy) była do picia.
  14. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    ewcia_kDziewczyny 3majcie kciuki...My jutro idziemy na pierwsza kontrole z bioderkami...Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok...Dzisiaj kurcze przez caly dzien Maly spal raz 3h a tak to popol godzinki... niewiem co mu bylo ale mam nadzieje ze to nie zabki...a jak zabki to ze przejdziemy je spokojnie jak z Filipkiem... Dobrej nocy mamusie :* ewciu kciuki zaciśnięte i za ząbkowanie i najważniejsze za jutrzejszą kontrol.
  15. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Dorotta lakarta zmieniła nam mleko bo stwierdziła że skoro chłopcy sa alergikami to jest duże prawdopodobieństwo że Hania też może być alergikiem szczególnie jak już przechodziła zapalenie krtani. Nooooo to synowa Ci śliczna rośnie a jaka wpatrzona w Natanka . Śliczna z nich para ;);) Ewcia no w końcu do nas napisałaś. Mateuszek jest prze kochany DUŻEEEEE buziaki dla Mati od cioteczki Panterka gratuluje nowych osiągnięć Olivierka. dzisiaj rączki a jutro juz będą wędrowaly nóżki do buzi to dopiero będzie ubaw. Ojj jak ten czas leci hihi Buziole dla małego przystojniaka KaiKa biedulka ta nasza Oleńka . Jednaj u was juz ząbkowanie sie rozpoczęło, miejmy nadzieje że w miare spokojnie Olenka to zniesie. Trzymam za malutką kciuki !!! Justysia super że zakup udany. Ja też się skusze na coś takiego bo to nic głupiego. Ale najważniejsze że masz Lenke w zasięgu ucha Nam dzisiaj przyszły te grzechotki do wózka i powiem Wam że są super. Jak Hania je zobaczyła to oczka zrobiła jak 5 zł Aż miło się patrzyło jaka zadowolona była że w końcu cos nowego mama powiesiła
  16. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witajcie moje drogie :):):) Dzisiaj miałam bardzo męczący dzień, i nie bardzo przyjemny. Już na dzień dobry pokłuciłam się z A, bo rano prosiłam go żeby przewinął małą żebym sobie poleżała 5 minut dłużej. A on o wszystko się mnie pytał :gdzie pampres, gdzie chusteczki do puty, gdzie są body albo jakie body jej załozyć . Noooo litości ale mi ciśnienie podniósł. Na szczepienie pojechaliśmy o 09.00 ale jak się okazało szczepienia były dopiero od 13 !!! no i znowu akcja terror, bo A zaczął sie czepiać że nie wiem kiedy szczepią dzieci. Jak już pojechaliśmy o dobrej porze luudzi było od groma, no chyba z 25 osób przed nami. Na szczęście my ustawiliśmy się w kolejce już do szczepienia bo Hania była wczoraj badana. No i szczepienie ojjjj dzialo się. Biedna tak płakała że aż z płaczu zasnęła najlepszy był Dawid bo nie miałam go z kim zostawić i pojechał z nami, a był bardzo grzeczny jak zobaczył jak pani doktor kłuje Hanke to siedział jak trunia i sam miał łezki w oczkach. Jak na razie Hanka dużo śpi więc nie jest złe (lepsze to niż jakby miala być zmierzła), zobaczymy jak będzie jutro. Lekarka oglądała jej ramie po szczepieniu i powiedziała że bardzo ładnie się goi, ale mam się nie przejmować jeśli zacznie pojawiać się ropka bo taki stan może trwać aż do 6 miesiąca życia dziecka. Tak więc dziewczyny nie martwcie się jak szczepienie na ramieniu się jeszcze nie zagoiło. Najbardziej dobiła mnie sytuacja w pracy. Bo jedna z naszych pracownic zaczęła mieszać i skłucać całą załoge. Już nie wytrzymałam zwołałam wszystkie na kuchnie i powiedziałam co mnie boli i co usłyszałam (jak pewna osoba wszytkich obraża). Najgorsze jest to że nagaduje raz na jedna raz na drugą, a potem wkłada w usta słowa osobą które nic takiego nie mówiły. Tak więc dzisiaj była taka akcja na kuchni że hej. Ale przynajmniej się wszystko wyjaśniło i się okazało że owa osoba chciała wszytkich skłócić. Ojj zawiła sprawa i to bardzo. Szczególnie że ta osoba sie ciągle wszytkiego wypierała. Ale nie będe Was tu zanudzać. Wracając do Hanulki to mam z nią problem bo nie chce pić tego nowego mleczka. Nie dziwie się wcale bo jest okropne. I tak właśnie dzisiaj cały dzien spędziła na moim cycku, choć dużo tam nie było.
  17. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    justysiu zdjęcia super, najbardziej podoba mi się zdj nr 2. Ojj te oczka czarujące kolekcja bucików rewelka. Nasza Hanulka też ma już 7 par butów jak tak dalej pójdzie to mame przegoni w kolekcjonowaniu panterko ciesze się że załatwianie paszportu tak szybko i sprawnie poszło. No i Oli był na medal. ZUCH CHŁOPAK !!!!!!!!!!! martek zdjęcia z wakacji super i widze pogoda dopisała. Fotka z kajakami rewelka !!!! Marika u nas Hania nie jest aż taka ruchliwa, jak zaczyna rozmowe z mamą to chce odlecieć (tak mach rączkami i nóżkami) ale zazwyczaj jest spokojna. Ale może z Kubusia będzie żywe srebro przynajmniej nie będziesz się nudzić
  18. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witajcie wieczornie Dla wszystkich stawiam z okazji odbrych wiadomości Byliśmy u pani doktor i jutro możemy iść na szczepienie Krtań jest już wyleczona. Lekarka pooglądała ją od stóp do głów. Powiedziała że bardzo ładnie rośnie. Naczyniak powinien się wchłonąć do roku nic z nim nie będą robić co mnie bardzo cieszy. Nie wiem czy Wam wcześniej pisałam ale wyczułam u Hani za uchem małą kuleczke, myślałam że to węzeł chłonny, ale potem nachodziły mnie inne dziwne myśli , na szczęście lekarka potwierdziła że to jednak jest owy węzeł. Mała kluska waży już 5,550 kg . Tak się uśmiałam w gabinecie bo jak już zważyliśmy małą to wzięłam ją na ręce bez pieluszki no i gatka szmatka z lekarką a nasza panna nas olała DOSŁOWNIE. Najgorsze było to że ja byłam cała obsikana a szłam spacerkiem. Mamy też zmienione mleczko na bebilon pepti. Bo jak wiadomo musze małą dokarmiać. Hanulka była bardzo grzeczna i jestem z niej bardzo dumna. Ciekawe jak jutro zniesie te szczepienie, już się boje. Biedna moja aż mi jej szkoda że będzie kłuta -- na ale to tylko dla jej dobra.
  19. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    No i znowu jestem ochhh te ciągłe wzywanie mojego cyca przez Hanie jest męczące Aiti cichutko Ci gartuluje. Ale robie to cichutko żeby nie zapeszać bo ja też ostatnio się chwaliłam że Hania przespała dwie całe noce a już trzecią wstawała co 2 godziny. KaiKa osiągnięcia Oluni są imponujące moja Hanka jest nieco leniwa i chyba dużo czasu upłynie zanim ona to zrobi no za to u nas ostatnie osiągnięcie to robienie mostków przez panią H i to jak się zlości bądz co bądz i tak slodko wygląda jak dziwiga ta małą pupe Karolinko a jak tam Twoja laktacja poprawiło się coś ????? U mnie nadal bez zmian :( a teraz uciekam do tego lekarza. MIŁEGO POPOŁUDNIA !!!!!!!!!!!!!!!!
  20. Emilko dużo uśmiechu oraz spełnienia marzeń !!!!!!!!!!!
  21. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Asiula kurcze ale Ty kobieto masz mistrza w zrzucaniu kilogramów. No moje gratucje z tej okazji Justysiaprawa panewka prawdopodobnie zle wykształcona za miesiac do kontroli ;((( tydzien zlych info u mnie ;(((( Justysiu przykro mi z powodu tej lawiny zlych wiadomości. Wiem że to żadne pocieszenie ale piszesz że prawdopodobnie więc jest szansa że jest dobrze. Trzymam mocno kciuki za Lenke, oraz za to abyście za miesiąc przyniosły same dobre wiadomości. Dużo zdrówka dla Lenki na reszte miesięcy z okazji ukończenia drugiego miesiąca !!!!!
  22. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    justysia_ku nas spokojnie :) wczoraj poleniuchowalismy rodzinnie a dzis mam wolne popoludnie i wybywam z sis na babskie zakupy :) wczoraj zamowilismy niani wiec w koncu nie bede musiala co chwile biegac po schodach i zagladac czy lenusia mnie nie potrzebuje :)) poza tym upal aaaa za tydzien w sob ide na impreze wieczor panienski mpjej przyjaciolki ojjjjj dam sobie czadu - wypije galon karmi Justysiu pochwal sie ta niania, bo ja tez oglądałam na allegro ale nie umie sie zdecydować. A koniecznie muszę cos takiego mieć bo te bieganie do małej mnie wykańcza
  23. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    izd Uleńka jest słodziutka w tym zielonym kubraczku No i jak dobrze pamiętam mamy pierwszy raz okazje zobaczycz naszą Izabele na zdjęciu i musze przyznać że lewy profil prezentuje się niezle Ewciu u nas Hania tez wkłada piąstki do buzi, a jak je cmoka to aż nagłos słychać Może już powoli coś sie tam dzieje ale na pierwsze ząbki musimy sobie jeszcze troszke poczekać U nas chłopcy mają ubaw jak Hanka celuje piąstką do buzi kilka razy zaliczy pięść w oku, a to w uchu, albo na nosie aż w końcu celnie w dziesiątke czyli do buzi Justysia Lenka wygląda bajecznie w tym foteliku no i dobra dziewczynka nie zapomniala o swoim przyjacielu Doratta wszystkiego dobrego dla Natanka z okazji ukończenia 3 miesiąca !!!!!!! Marika Kubuś jak zwykle kochany, no i nie ma to jak u mamy na brzuszku silny z niego chłopczyk. Panterka widać że Oli lubi kąpiele prawdziwy z niego przystojniak, ojjj mama będzie odganiać dziewczyny od syna witaj Martek !!!!!!!
  24. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    DZIEŃ DOBRY WSZYSTKIM U nas wekend był nieco szalony a zaczęło się od tego jak o mały włos nie spaliła mi się kuchnia. A było to tak, że odciągnełam sobie pokarm i myśle sobie trzeba wyparzyć laktator i postawiłam go na kuchni w garnku. Oczywiście zapomniałam o nim i poszłam sobie na podwórko z Hanią a Maciej został w domu. Po ok godzinie przychodze a w całym mieszkaniu siwo i to jak cholera. A Maciej w najlepsze w swoim pokoju układa sobie lego jak weszłam to myślała że zawału dostane, nie wiedziałam co się dzieje ani co takiego się pali . potem sobie przypomniałam (jak już weszłam do kuchni) że mój laktator był na piecu . Bosche jak ja się wystraszyłam. Zaraz była akcja wietrzenia mieszkania, i całe szczęście była super pogoda bo Hania i chłopcy mogli być cały dzień na dworze. Wietrzenie trwało cały dzień a wieczorem i tak jeszcze było czuć zapach spalenizny. Sama na siebie miałam nerwy to chyba obiady zmęczenia. Na szczęście nic nikomu sie nie stało i kuchnia jest cała, tylko garnek się spalił. Hania z soboty na niedziele dała mi popalic i w nocy wstawała co 2h, myślałam że umre ze zmęczenia. Musiałam w niedziele odespać. dzisiaj ide z Hanną do lekarza i bardzo proszę o trzymaniu kciuków za małą. No i w końcu dowiem się ile moja kluska waży Zamowiłam też małej na allegro grzechotki do wózka MUZYCZNY ŁUK Tiny Lovy NATURA Pałąk KURIER 0zl (1189110072) - Aukcje internetowe Allegro nie moglam sie zdecydawać i wybrałam takie, zobaczymy czy się małej spodobają.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...