Skocz do zawartości
Forum

lena77

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lena77

  1. Aga no właśnie czekam na @ ... bo właściwie ja już nie karmię !! jeszcze jak odciągałam większe ilości mleka to się cieszyłam że nie ma @ a teraz się zastanawiam czy sobie na zawsze poszła ?? a nosidło/fotelik ja też mam maxi cosi takie podstawowe nie żadne wypasione a zobaczysz że jak szybko Olaf będzie rósł i siedział to zaraz będziesz zmieniać na następny fotelik
  2. witam u mnie dziś jakiś cięzki dzień rano pokłóciłam się z W... tak z byle pierdoły zrobił się mega problem ale po jakimś czasie rozeszło się po kościach tyle tylko że ja się dziś jakoś źle czuję nie wiem głowa mnie boli, jakaś taka połamana jestem i jakaś taka zdołowana nie wiem skąd ten spadek formy... Aga jeszcze chwilę i Olaf nie będzie płakał Olga też wyła w samochodzie jak nie spała a darła się w niebogłosy jak auto gdzieś musiało stanąć ja miałam dość jazdy... aż nagle jak dziecko zaczęło się wszystkim dookoła interesować to przestało wyć tylko się rozgląda i miny strzela nie zmieniaj nosidła, przeczekaj !! jeszcze tak 3 tygodnie ! zobaczysz Olaf się zmieni ! gorzata wszystko będzie dobrze !!!! ale wierzę że się boisz, ja też byłam bardzo ostrożna w ogłaszaniu nowiny chyba tak ok. 16 tygodnia już nie dało się ukryć ale wtedy już widziałam parę razy bąbla więc byłam trochę spokojniejsza Angela ja właśnie zaczęłam gotować Oldze i też pakuję w słoiczki po gotowcach ale b na razie tak max na 2 dni robię, bo na razie tylko warzywne zupki robię, bez mięska do tej pory to chyba 3 słoiczki kupne Olga zjadła a zażera się jarzynkami aż miło, tylko mleczko przestaje jej smakować choć mam nadzieję że to przejściowa utrata apetytu przez zębole coś wyjść nie mogą, a małej już prawie całe łapki do buzi pcha aha laseczki - dostała już któraś okres ??? z tych rozpakowanych oczywiście !! ok pogadałam buziaki
  3. cześć mamuśki ja mam chwilę ciszy w domu bo Olga z tatusiem poszli na spacerek tak zaczęła gadać że łeb pęka... ale uwielbiam to jej gadanie !!! na razie odpukać nic się nie rozwija, katarek chyba minął, ucho pociera ale mniej no i zaczęła jeść zupki jarzynowe, ale frajda !! nie umie za bardzo jeszcze łykać ale dziub otwiera jak widzi łyżeczkę ! Aśka no przykro mi z powodu ogrodu! ja na razie o moim ogrodzie marzę, więc w marzeniach żadnych strat nie odnotowuję... a ten ropień to dowód na to że szczepienie się dobrze przyjęło, więc jeszcze trochę moja Olga właśnie nie miała tych wybroczyn takich porządnych i z tego powodu mieliśmy przesunięte szczepienie Angela super widok jak się smyk dźwiga, moja Olga też próbuje z leżaczka wyskoczyć a Oskarowi dajesz swoje zupki czy kupne ?? pozdrawiam i życzę udanego popołudnia !
  4. cześć dziewczyny tak na szybko tylko angeli odpiszę 20 tygodni trwa urlop podstawowy ale jest jeszcze coś takiego jak dodatkowy urlop macierzyński w wymiarze 2 tygodni i należy go wybrać zaraz po podstawowym inaczej chyba przepada przysługuje tylko na wniosek pracownika na pewno jest to w kodeksie pracy - art.180 i art.182 także ja na macierzyńskim siedzę 22 tygodnie
  5. Angela obserwuj Oskarka i w razie w jedziesz do lekarza, ale to mogą być ząbki bo takie wyżynanie może trwać nawet 3 miesiące iw tym czasie dziecko może być po parę dni marudne, mieć lekką gorączke moja Olga też dziś w połowie dnia jakaś taka osłabiona się zrobiła i tylko na rączkach chciała i tylko na rączkach drzemała, ale bidna już nie wie co sobie do tego pycholka wsadzić tak ją swędzą te dziąsełka, ja założyłam na palec taką nakładkę do masażu dziąsełek i tam działam to Olga tak dziub otwierała i przytrzymywała mi rękę żebym jej tam masowała Aśka to zapytaj gina, bo wiem że po czasem jak mleko zostanie w piersiach to mogą się jakieś zwapnienia porobić, wiem że są tablety na zakończenie laktacji tylko nie wiem czy przy już tak małych ilościach mleka też się je bierze Angela a czemu Tobie się macierzyński kończy prędzej niż mi ??? przecież urodziłaś po mnie !!!!!!???
  6. gorzata - kciuki zaciśnięte, będzie wszystko OK !!!!!!!!!!!! Aga - tak mamy dwa dni siedzieć i obserwować czy coś się nie rozwinie, a na dwór nie wychodzić - dlatego że jest bardzo wietrznie jak będzie ok to w sobotę możemy spacerować przed tym zapaleniem oskrzeli też miała tylko katar... i żeśmy spacerowali... więc teraz już wolę się przemęczyć w chałupie Aśka mój ssak też na początku ssał tego smoka cały dzień... też się martwiłam że pewnie będzie tylko na nim wisiała ale jak zaczęła gadać i zauważać otoczenie to już smok niepotrzebny teraz tylko do zasypiania, a tak poza tym to wcale go nie chce, wręcz wypluwa więc nic się nie martw aha a mordeczki mojej po kąpieli niczym nie smarowałam teraz smaruję beanthenem miejsca wyżarte (dosłownie ) przez ślinę (zęby) a miałam zapytać Aśka Ty na wytracenie laktacji dostałaś jakieś tablety czy mleko samo się straciło ?? bo jeszcze trochę mam ale już nie podaję, bo jak zjadłam czekoladę to mała cała obsypana, a zresztą to już nie są ilości dla niej...
  7. hej moje dziecko po nocnych wybrykach dosypia... Aga kurcze nie miałam żadnego problemu, moje dziecko wszystko ssało Olga miała taki odruch ssania, że cokolwiek dałam to było ok najpierw karmiłam ją NUKiem, teraz AVENTEM smoczka miała najpierw AVENT teraz ma TommieTippie i za każdym razem zassała i nie wypuśiła nie ważne jaki kształt byle zaspokoił jej głód ssania A co robisz z tą ciemieniuchą, w sumie teraz to się cieszę że Olga miała mniej tych włosków bo łatwiej było się tego pozbyć... a na ucho dostałam krople do noska bo te przewody są tak blisko i tak połączone że działamy do noska to ucho to może być pozostałość po tym zapaleniu oskrzeli ale nie wykluczone że jest to jednak nowa infekcja kurcze za oknem takie słońce że aż żal w domu siedzieć no ale muszę bo nie chcę tego przeziębić dwa dni kolejnego karceru i obserwacja Olgi no to miłego dnia drogie koleżanki
  8. AŚKA no właśnie !!!!!!! tak jak napisałaś i ciężko nie słuchać jak się jest świeżą mamą, a potem takie podatne osoby jak ja mają doła... Aga Olga jeszcze nie ma zębola, ale właśnie wróciliśmy od lekarza i idą !!!!!!! dwie dolne jedyneczki !! Angela tak stres niestety zabija laktację, u mnie każdy dołek (jak jeszcze karmiłam) odbijał się na ilości mleka gorzata dziękuję - właśnie też bym tak chciała, tylko że ja nie zbiję temperatury poniżej 22 stp. bo mam pod sobą sąsiadów którzy mocno grzeją, a poza tym bardzo słoneczne mieszkanie więc jak jest 22 to jest chłodno... a my jak już pisalam byłyśmy u lekarza bo nie podoba mi się ten jej kaszelek no i mamy lekki nieżyt ucha no i te ząbki, a tak poza tym osłuchowo ok, no i 80zł wyszło z kieszenie bo to prywatna wizyta...
  9. angela dzięki za sugestie ja też nie chcę jej przegrzewać ale moja mama twierdzi że za cienko ma plecki okryte... i że ja ją podnoszę to powinnam jej coś narzucać więc idąc tym tropem będę cały dzień będę latała ze sweterkierm za moim dzieckiem ja ma w domu 22-23 i ubieram Oldze body dł.rękaw i getry + skarpetki w sypialni mam 21 to jak śpi okrywam kocykiem już nie wiem co robię dobrze co źle takie gadanie mojej mamy wywołuje u mnie jakieś poczucie winy i wpływa bardzo źle na moją samoocenę jako matki angela moja Olga dziś odmawia jakiegokolwiek jedzenia... także rano wypiłą 40 mleka, na 160 zrobionego po 4 godzinach wypiła 120 na 160 zrobionego... to i tak postęp a tak wogóle uważam że i tak długo karmisz więc nie gadaj tu bzdur że nie jesteś dobrą matką bo nie umiesz Oskara wykarmić !!!!!!!!!!!! a ma Oskar już zębola jakiegoś ?? może dlatego nie chce jeść?? Aga współczuję ciemieniuchy myśmy się o nią otarły ale dało radę wyczesać i już się nowa nie pojawiła ale faktycznie paskudztwo ! jak to pisze to Olga leży mi na kolanach na brzuszku a z buzi kapie jej na podłogę... niezła kałuża już jest koło mojej stopy... to narazie bo muszę powycierać
  10. witam melduję tylko że żyjemy... dziś znowu do lekarza półtora tygodnia temu Olga skończyła zastrzyki i znów kaszel i jakieś charczenie w nosie chyba oszaleję !!!!!!! już prawie nie wychodzimy z domu bo się o nią boję a pogoda taka średnia na dodatek mała nie chce jeść, nie wiem co jest, może zęby ??? mirabell ja też robiłam badanie na GBS, ale mi nie wyszedł lepiej zrobić i wiedzeć, bo przy porodzie podadzą Ci antybiotyk żeby dzidzia była bezpieczna angela mi też włosy lecą garściami mam wrażenie że już widzę łyse placki... ja zakupiłam szampon radical i taką mgielkę do włosów (skrzyp) i zamierzam te tabletki Merz Special o których pisała mirabell angela powiedz mi jak Oskara ubierasz w domu i jaką masz temperaturę bo ja co na nią nie włoże to jest cała spocona... a potem choroba ! no i wczoraj moje dziecię samodzielnie zaczęło robić przewrotki z plecków na brzuszek... pozdrawiam wszystkie już mamuśki i oczekujące mamuśki!
  11. dbozuta... przykro mi bardzo... trzymaj się dziewczyno ! i nie poddawaj się !!!!!!!!! wiem że teraz Ci będzie ciężko ale ochłoniesz i wiara w to że będziecie mieli dzidzie wróci !! chciałam wszystkim pożyczyć Wesołych Świąt ale teraz już chyba nie mam nastroju...
  12. i jeszcze jedno! Aśka mleczka w cycach przybyło jak przestałam nad nim rozpaczać i stwierdziłam jak nie to nie modyfikowane też jest dla dzieci to chyba dały za wygarną, poddały się a tak naprawdę to ja się uspokoiłam i produkcja ruszyła stres najbardziej wpływa na zanik laktacji także wyluzuj z mlekiem tak jak ze sprzątaniem !
  13. helołł DBOZUTA GRATULACJE !!!!!!!!!! Superowo !!! Angela ja taka zołzowata jestem cały czas, a mój W i tak by lepszej nie znalazł ! Aśka spokojnie, takie ilości to się osiąga po jakimś czasie ja na początku to 20 udoiłam i sie cieszyłam a powiedz mi jaki masz laktator ?? bo niestety ręcznym nie udoisz tyle co elektrycznym ja ciągnę elektrycznym teraz to 10 min i 100 ml jest ale na początku to miałam doła że moje cycochy całkiem puste są... a ze świętami to ja też jestem w czarnej d... w zeszłą sobotę miałam okna myć, ale do lekarza pojechałam i ciąg dalszy już znacie więc olałam temat na całej linii nigdzie nie idziemy bo Olga do niedzieli włącznie ma zastrzyki a szczerze to już lekkiego pierd.... dostaje od tego siedzenia w domu na dworze lato a my się kisimy... na dodatek łapie mnie jakiś katar ! jutro z Olgą idziemy do kontroli dobrej nocki mamuśki aaa a co u mirabell ?????
  14. wczoraj już nie miałam siły odpalać neta no cóż zapalenie oskrzeli u mojej perły nadal trwa... dostała dodatkowo 6 zastrzyków czyli razem z poprzednią porcją 16 w sumie wyjdzie że do niedzieli rano ma je dostawać nie chciałybyście widzieć jej dupinki... całe szczęście że jest w miarę pogodna ale i tak jest wymęczona, więcej śpi w piątek znowu do kontroli Aśka dzięki za info o tych plasterkach zaraz wyśle W do apteki a co do karmienia to jakbym o sobie czytała więc moja recepta na udane karmienie własnym mlekiem byłą taka że jak już mi się przelało karmienie cycem dosłownie to zaczęłam odciągać i podawałam mleko z butli w nocy jadłą 2 x bebilon a w dzień 4 porcje mojego odciągniętego mleka i tak mi z tym dobrze że do dziś młoda dostaje w dzień dwie czasem trzy butle mojego mlika myśle że do maja pociągnę na takim karmieniu i będę powoli schodziła do jednej buteleczki na dzień a w sumie to teraz odciągam się trzy razy na dobe i już mi to nie sprawia kłopotu taki nawyk... mam przynajmniej satysfakcję że jakby nie było to 4 miesiące ją karmię moim mleczkiem choć jak widać od choroby jej jednak nie uchroniło a byłam pewna że takim systemem do marca nie bedę miała mleka w piersiach i jak widać nie sprawdziło się to że jak się daje butle dziecku to laktacja zanika w każdym bądź razie życzę powodzenia i nie męcz się bo będziesz jak ja potem żałować tych pierwszych przemęczonych miesięcy, tego że wspominasz to jako koszmar!!!! mirabell zazdraszczam podglądania szkraba, w sumie to trochę mi tęskno do mojego brzuszka... dbozuta trzymam kciuki !!!!!! ja tam bety nie robiłam, więc nie doradzam w tej kwestii ok całą resztę Ferajny pozdrawiam buźka
  15. witam dbozuta - trzymam kciuki !!! angela fajnie że chrzciny już za Wami, my chcemy poświętach, ale ciągle sie wahamy co do chrzestnych... mirabell - wierze że chcesz już przytulić swoje maleństwo, ale daj mu się donosić !! nie se jeszcze poplumka, tam już powrotu nie ma... Aśka co tam u Was ?? jak tam cycowanie ?? Darenka jak tam Nikolka dalej taka grzeczniutka ?? Aga no łap oddech jak mama będzie... przyda się na potem... a moje dziecko kaszle okropnie tak jej tam charczy w gardełku że sama mam ochotę odkaszlnąć... nie pytajcie jak wygląda dawanie zastrzyku, sama bym je zwięła gdyby małej pomogły biedna krzyczy mocno, bo ponoć są piekące dziś na 16 idziemy do kontroli, kurcze boję się żeby nie było gorzej trzymajcie kciuki za moją niunie pozdrawiamy
  16. ja tak na szybciora Was przeczytałam bo u nas niestety tylko gorzej... wczoraj prawie na erce gnałam do lekarza bo poprzednia noc była straszna cały czas na rączkach i kaszel... no i mamy zapalenie oskrzeli i 10 zastrzyków dwa już za nami... płacz przy nich straszny teraz śpi, taka słaba się zrobiła bo ten kaszel ją mączy zresztą jak to słysze to starego by taki kaszel zmęczył... na całe szczęście je każdy posiłek i pije duże ilości płynów eh mam nadzieję że już gorzej nie będzie ! aga ja se tak systematyczynie ten film w tył przewijam żeby za szybko nie wpaść na pomysł że chcę kolejne baby... pzodrawiam
  17. kurcze ten katar u młodej jest okropny siedze nad nią z fridą i cały czas odsysam co kichnie to odsysam już się nawet nie drze chyba to polubiła bo jak ssam to ona gadać se zaczyna a po odsysaniu zaczyna się śmiać... tylko mi do śmiechu nie jest bo zaczęła kaszleć wczoraj lekarz ją osłuchiwał to oskrzela i płuca czyste ale wiadomo u takiego malucha to szybko może się wszystko potoczyć a u nas już bioderka w porządku 3 wizyty i już OK Agalk matko ale miałaś słodki poród... mój W mnie masował jak przychodziły skurcze a wszystkie miałam z krzyża, więc masował mi lędźwie... tak jak se przewina film do tylu to była jakaś masakra !! dozuta to już niedługo zobaczysz morze... hehehe będzie fajnie, a może do sanatorium na waleta pojedzie z Tobą Fasolka... ściska m kciuki !!!! a ja Wam chyba nie pisałam że mam laleczke na palcu jak tarłam marchew do obiadu to se starłam paznkocia... i oderwałam go - kciuk prawej dłoni tak cholernie boli, że przez dwa dni nie umiała młodej nawet zatrzaski zapiąc w bodziaku a przewijanie to był dopiero rebus... Olga tak teraz wierzga nogami że bałam się że w końcu trafi mi tego bolącego palucha teraz będziemy czekać aż paznokieć odrośnie jedyna pociecha była taka że obiad wyszedł pyszny... ok spadam do mojego smarkatka dobrej nocki
  18. Witam Aśka super że już w domku opis Twojego porodu przypomniał mi mój i miałam ciary tu i tam... ale to już za Tobą, choć pewnie jeszcze trochę będziesz odczuwała jego skutki a z tym uczuciem że jesteś małemu nie potrzebna... to zaraz się zmieni bo okaże się że będzie chciał tylko u Ciebie być teraz wszystko jest dla niego nowe... w każdym bądź razie zazdroszczę Ci że taki grzeczniutki bo moja Olga to się non stop darła z głodu i bardzo żle wspominam pierwszy miesiąc po porodzie aż jestem na siebie zła że tak było pod górkę bo teraz to już jest super !!!! mirabell ja rodziłam z moim mężem i to była najlepsza decyzja jaką podjęłam w sumie to chyba dzięki niemu urodziłam dzięki temu że był, wpierał, wierzył we mnie, cały czas powtarzał że dam radę, w co ja nie wierzyłam... pomagał, głaskał, tulił, masował, dawał pić, trzymał w ramionach jak prawie na końcu traciłam przytomność... nawet położna mi pogratulowała męża ! jakoś mężowi nie pogratulowała żony ???? ja polecam !! a my po lekarzach dzisiaj (dwóch) najpierw pediatra bo u młodej infekcja się rozkręciła i gluty z nosa po kolana a tak serio to źle jej się oddycha i źle je męczy się moje dziecko a u neurologa wszystko ok spytał z czym właściwie przychodzimy? no to ja mu że ma na skierowaniu... a on że Olga jest super symetryczna ! ok to tyle Angela cieszę się że z Oskarkiem wszystko w porządku ! pozdrawiam wszystkie mamuśki i brzuchatki !! kto następny na porodówkę ??
  19. Hej Aśka śliczny Nikodem !!!!!!!!!!!!!!! Angela Ty jutro do lekarza z Oskarem - trzymam kciuki !!!!!!! dziewczyny przepraszam że mnie nie ma ale mała jest tak marudna że cały czas na rączkach byliśmy w piątek u lekarza i pani doktor powiedziała że możliwe że rozwija sie jakaś infekcja bo gardełko jakieś takie nieżytowe i taka marudna i osowiała normalnie nie to dziecko ale może też już dziąsełka dokuczają dostaliśmy też skierowanie do neurologa bo mała ma cały czas od urodzenia takie drżenia nóżki... idziemy w ten czwartek oby to nie było nic poważnego buziaki a gdzie się reszta pochowała ??????????
  20. a jak to się stało że wczoraj były 203 strony na wątku a dziś jest ich 408 ?? myślałam że na zły weszłam...
  21. aż mnie ciarki przeszły... super !!!!!!!! AŚKA GRATULACJE !!!!!!!!!!!!! ja chyba jakaś wróżka jestem jak Darence napisałam żeby wszystkich zaskoczyła i urodziła w nocy bez wywoływania to tak też się stało... wczoraj Aśce napisałam żeby odwiązała ten supełek i już sie wypakowała... kto chce następny rodzić i kiedy ?? chętnie pomogę
  22. Witajcie w nowym tygodniu Angela matko nieźle Oskarek szaleje, mi Olga na razie po tym jak się już w miarę uregulowała takich numerów ze spaniem nie odstawia, ale ostatnio coś dziamoli na jedzeniu, zje połowę butli, a druga połowa jak się uda to wejdzie... ja we środę na bioderka Aśka do dzieła !! mogłabyś se już tam supełek odwiązać... i bum mały na zewnątrz... tak z zaskoczenia ale fajnie bo z tego co piszesz to już masz przedsmaki najlepszego ! Aga to wszystkiego naj z okazji Dnia Mamy, fajnie masz bo będziesz dwa razy obchodziła ! Dbozuta poczytałam o Twoim dylemacie i kurde no macie orzeszek do zgryzienia ale myśle że jak by się dziecko pojawiło to i tak dałabyś radę, no pomyśl -a jak byście tak wpadkę zaliczyli ?? to co nie dałabyś rady ?? ale to i tak Wasza decyzja, my se możemy pogdybać, bo nie jesteśmy w Twojej sytuacji. W każdym razie powodzenia we wszystkim co tam sobie umyślicie ! mirabell to udanej wizytki życzę! Snadra nam gdzieś przepadła, chyba nawet przypuszczam gdzie... Nadia pewnie mam mamę tylko dla siebie ! Darenka jak tam Nikola ?? resztę brzuchatek pozdrawiam i udanego dnia życzę a moje dziecko teraz ma drzemke ja się lecę kąpnąć jak sie obudzi to zje i walimy na spacerek bo pogoda cudna aaa moje dziecko tak się rozgadało że nie nadążam... papa
  23. a i jeszcze coś jak Wam się podobały poprzednie zdjęcia... to zobaczcie jaką mam dziką córkę po prostu szał... uwielbiam jak tak sie chichra
  24. Witam ależ Wam dziękuję za schwalenie mojej Olgi... Angela to ładnie waży Twój Oskar !!! i ząbki już ?? ja jeszcze o nich nie myśle... a młoda śline toczy że hej, moja Olga półtorej tygodnia temu ważyła 6 kg i jest dosyć długa ale teraz dzieci nie chcą mierzyć i nie wiem ile mierzy, ale ciuchy już na 68 nosi ja właśnie też na początku przyszłego miesiąca chcę już jabłko podać i soczek z marchwii a w połowie zupkę jarzynową, ale moje dziecko jest bardzo żarłoczne więc myśle że da radę... Aśka to nadinterpretacja... z budową to my jeszcze długo nie ruszymy... papiery papiery itd itp... ale zawsze coś do przodu mirabell no to czekamy na wieści po wizycie pamiętam że mój wynik z glukozy zginął i była perspektywa picia tego kleju jeszcze raz... ale się znalazł ! irena tak tak, moja córacia taka śmiejka jest, widzę ża wpadasz w szał zakupów... super czas ! zakupy widzę udane ! a i pochwale się Wam że ta moja mała gadzina dzwiga się już do siadania jak jej podam ręce to ciągnie się w góre że hej matko jak ten czas leci
  25. Hej laseczki Darenka Nikola słodka jak cukiereczek i te kudełki... wszystkie Wasze dzieci są owłosione tylko moja łysa jakaś wylazła Aśka, uwierz że nie marnujesz czasu... potem docenisz ten czas... ładuj akumulatory... czekam na Twoje rozpakowanie !!!!!!!!! Twardzielko !!!!!! mirabell łoj jak już daleko jesteś, fajnie też Cie bacznie śledze ! Angela mam nadzieję że na wizycie okaże sie że wszytko OK, i tak będzie zresztą ! buziak dla Oskarka, fajny facet ! resztę laseczek pozdrawiam !!! Dziewczyny ja troche mniej na forum, przepraszam ale załatwiamy trochę spraw sprzedajemy mieszkanie, zaczynamy załatwiać formlaności pod budowe domu a czas ucieka jak nie wiem a przymałej to trochę bardziej trzeba się nagimnastykować żeby coś załatwić moja młoda żywe srebro już... nie wiem co będzie potem... mam nadzieję że fotki wejdą do posta ?? wlazły !!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...