-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aiti
-
Asia30Wkleję Wam bluzeczkę, którą znalazłam w Pepco, jeszcze jej nie kupiłam bo nie byłam pewna czy jej kolor spdoba się mojemu M (on ma jakąś schizę na punkcie różowego koloru, nie wiem z czego to wynika, moze jak był mały to rodzice ubierali go w różowe spódniczki w każdym razie różowy dla niego jest bleeee) Jak się pewnie domyślacie bluzeczka baaaardzo przypadła do gustu mojemu mężusiowi :))))) Śliczna jest ta bluzeczka - i napis bardzo trafny. Podobno gdzieś w mojej dzielnicy jest pepco - no to teraz rusze na łowy Asia30Elffiku, ja bym wolała się nie wyspać albo nawet całą noc nie spać żeby tylko poczuć jak się moja mała rusza :(((( W ogóle jej nie czuję tylko co jakiś czas cos mnie boli, kłuje w dole brzucha :( Jakaś smutna jestem przez to wszystko i nie wiem co roobić :(. Ja też Cię namawiam na wizytę choćby w przychodni K - byś mogła usłyszeć na słuchawkach tętno maleństwa. Ewcia ja bym wybrała Mateusza - w przedszkolu Krzysia jest wysyp Michałków Po wczorajczych roztopach ani śladu - od rana taki mróz, że znowu skróciłam swój spacer. Oglądacie Zone Reality o 10-11? Już widzę, że działają tam też schematowo. Tyle, że publika nieszpitalna jest większa :) Była tam rodząca matka dwu prawie dorosłych dziewczyn. ja nie chcialam miec przy sobie mamy, a już teściowej tym bardziej. Musze powiedzieć, ze to mnie naprawde zaskoczyło.. Ot, okazało się, że mam wąskie horyzonty.
-
Zula'79Nikt mnie nie pyta, ale ja i tak się pochwalę - wczoraj widzieliśmy naszego Niunia. Śliczności. Waży już 445 g, i niby z usg termin przesuwa się na 24 czerwca. Może urodzi się 23-go, w Dniu Ojca. Będzie prezent dla Tatusia . Ciekawe czy faktycznie wstrzeli się na Dzień Ojca :) Troszkę Wam zazdroszcze podglądania brykajacego maleństwa, bo moja Gabi lubi przesypiac czas sesji ;) Najważniejsze, że maleństwo jest zdrowe! asiula0727Wiecie co?Śniło mi sie że wyrzucili mnie ze szkoly średniej.Za papierosy i picie piwa w łazience,hahaha.Płakałam i błagałam zeby tego nie robili,bo jestem w ciazy itd. w sumie nie widziałam w tym snie sensu,ale jak rano sie obudziłam,to zastanawiałam sie czy to prawda no i złapałam sie za brzuszek :)Dziwny sen.... To z ciebie taki rojber??? hm.. szkołę średnią masz już za sobą?? ewcia_kA co do dzisiejszej wizyty Panterko na naszejpierwszej stronie mozesz dopisac ze ewcia_ spodziewa sie... hih drugiego synusia Hehe maly obrocil sie glowka i wszystko bylo widac miedzy nozkami...hih a jak pokazala mi te jego dzwonki to juz nei bylo watpliwosci::); Tak wiec bede miala dwuch galganow w domciu::) Hihi człowiek-orkierstra Gratuluję zdrowego synka! Odpadł Ci problem szukania drugiego pokoju hahaha
-
justysia_kaiti ze slodkosci to sobie mozesz rezygnowac ale nie z ich pieczenia Dzięki! Bardzo chętnie piekłaby non-stop, tylko kto będzie to doceniał? Lubię bawić się w takie fikuśne ciasta, a potem przychodzi moment, gdy M. mówi "ale tego nie da się zjeść, zasłodkie" .. jakby nie mógł po cichu zdjąć dekoracji na talerzyk.. Idę na spacer by zapolowac na mrożone truskawki. Już nie powiem, kto tu tak częstuje koktajlami, ale zachciankowo się poczułam :) A już za 4 miesiące daiquiri mocno truskawkowe - miam miam - blender będzie chodził :)kuchnia.tv - przepis - Daiquiri truskawkowe
-
ElffikDziękować :*** Wiesz Zuzia naprawdę nie może się doczekać Lenki Wiem, że mi będzie dużo pomagać i będzie zachwycona siostrą Jak zabieram ją do koleżanki która ma miesięcznego synka to nie odchodzi od łóżeczka... patrzy się i się cieszy, że widzi malusiego dzidziusia. Mówi zawsze "Mamo Lenka też taka będzie?" Codziennie się przytula do brzuszka i głaska, całuje... i pyta "jak się ma dziś Lenka?" też chciałam Ci pogratulować ślicznego zdjęcia! Ja codziennie teraz prowadze dyskusje z Krzysiem, który WIE, że to będzie chłopiec. Bo tak chce i kropka. Już mi zaczyna brakować argumentów ;P a dziewczynki są takie słodkie, szybko zaczynają mówić :)
-
Naprawdę nie mogę doczekać się wiosny. Dłuuuugie spacery w ciepłym blasku słońca Jak odprowadziłam Krzysia do przedszkola, to zrobiłam sobie półgodzinny spacerek po osiedlu. Po drodze zaspy, roztopy. Do tego na sobie miałam tonę ubrań - chciałam zrobić sobie dłuższy spacer, a od tego toru przeszkód aż zakręciło mi się w głowie. A może to nadmiar świeżego powietrza??? Zrobię jeszcze trochę porządków i robię drugie podejście. Brzuszek za bardzo mi "staje" na gimnastykę, więc spacer z kijami do NW powinien załatwić sprawę. Pamiętacie jak iedyś robiło się postanowienia postne? Postaram przestawić się na bardziej mobilny tryb życia. I może nawet zrezygnuję do końca ze słodyczy..
-
Na wywołanie wiosny - przedwiosenny torcik - Smacznego!
-
Na osłodę końca karnawału - słodka Gabrysia /25tc/
-
Gosiu cieszę się, że poszłaś do szpitala po poradę. Nie ma się co wahać - kto pyta nie błądzi. Oby Ci przeszło na dobre! Panterko twój post ze stwierdzeniem, że "to jest chore, ze babki boją się bólu porodowego" trochę mnie ruszył.. Potem doczytałam, że chodzi Ci o babki które próbują uciec przed nieznanym wybierając cc. No cóż, szkoda, że nie mogę pośmiać się z Tobą, że byłam tam, zaliczyłam i przeżyłam. Dla mnie to była trauma. Myślałam, że przeszło 3 lata to dość by dojść do siebie po - nie ukrywam - "tylko" 30 minutach traumy. Jednak zdarzyło mi się wyjśc od gina zaryczana i w histerii, bo wyszedł temat porodu. Dlatego uważam, że jak ktoś może sobie ulżyć w życiu to powinien. Teraz nastawiam się na sn. Choć zdarza się, że nie śpię po nocach i gryzę się. teraz mnie stac na wasną położną, na dodatkowe - płatne - rozmowy przygotowujące do porodu. Jak podsumowałam, to moje wydatki na sn pokrywają się z wydatkami na cc. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej. Godniej. Humanitarnie. Z pożytkiem dla dziecka, ale dla mnie też. Panterko - to nic osobistego. To forum jest dla nas przyszłych matek. Dobrze, że jest opcja wyboru jak chce się zostać matką, by później żyć bez traumy.
-
Serdeczne pozdrowienia dla Murzynki Martitatity Zuli Życzenia powrotu do formy dla Kaiki Asiuli dorottatutaj macie do obejrzenia mój prawie 24 tygodniowy brzuszek...chyba pojawiła się u mnie ta kreska,o której pisałyśmy wcześniej... Gratulacje pięknego brzuszka! asiula0727Ja dzisiaj idę na usg, bo to już przecież po 20 tyg. jestem Trza podejrzeć Malucha jak tam fika i czy wszystko o.k. Tylko, że dopiero na 19:30 idziemy. : masz piękne zdjęcie i... niech spojrzę drugi raz.. tygrysa?? u swego boku?? Daj znać co słychać u Twojego sportowca :) panterkawiecie co musze sie z wami podzielić pewnym problelem otóż na dzien dzisiejszy zapowiada mi sie CC bo Oli jest ułożony pośladkowo i nie sądze żeby mu sie odwidziało na koniec zmienć pozycję I kurde martwię sie :( no ale jak trzeba bedzie to trzeba Gabrysia leżała główką w dół, ale gin "pocieszył" nas, że to jeszcze nic nie oznacza. Tak więc, dobrze, ze oswajasz się z myślą o cc, ale z drugiej strony nic jeszcze nie jest pewne Elffik podziwiam Cię, że już zebrałaś ubranka dla maleństwa. Ja póki co mam przygotowaną szafkę, ale pustą - nie mam weny by iść do piwnicy i wydobywac stamtąd walizki [2 albo i 3!!] rzeczy z pierwszego roku Krzysia. hehe zimowe skafandry mogą dalej hibernować :) Jutro zrzucę Wam zdjęcie na Podkoziołki :) machnęłam sobie w końcu wiosenne cudo :)
-
Gosiaczku ja też namawiam Cię byś podjechała do szpitala położniczego. Nawet w Hiszpanii nie powinni pusić ciężarnej, która przychodzi z niepokojącymi objawami - napewno ktoś z Tobą przynajmniej porozmawia, jak nie lekarz to położna.
-
Panterko Ludzie są niezorganizowani, ale masz rację, ze taka wpadka nie powinna się wydarzyć. Masz innego lekarza na oku? na szczęście możesz zmienić gina kiedy chcesz! Uroczą buźkę ma Twoje maleństwo murzynek27.Niestety wciaz jestem w szpitalui tak juz zostanie do konca ale teraz mam mozliwosc byc z wami w stalym kontakcie bo mam od dzis laptopa na stale w szpitalu.mam nadzieje ze przywrocicie mnie do siebie spowrotem.pozdrawiam!!! Oczywiście, że o Tobie pamiętamy!! Życzę zdrowia i optymistycznego nastawienia! Ciesze się, ze masz laptopowe "okno na świat" - zaglądaj tu do nas!
-
asiula0727justysia_kasiula a jak chorobsko? odpuscilo?? lepiej sie czujesZ?Dziękuję kochana ,juz o wiele lepiej,prawie zdrowa jestem katarek juz mija życzę powrotu do formy!
-
No i u mnie już po Walentynkach :) M. jutro nie ma cały dzień, dziś już wyszedł kończyć inszy projekt.. I tak to się kula .. Byliśmy do południa na placu zabaw dla Krzysia, M. zrobił zakupy - przed jutrzejszym świętem romantycznych kolacji taki tłok w sklepach, że wolałam puścić M. samego. Oczywiście połowy rzeczy z mojej listy zapomniał, a kupił tone innego stuffu. Ech ci mężczyźni... jednak zostawiliśmy malego samego na placu zabaw i mieliśmy pół godzinną randkę w kafejce. Tylko i aż tyle. Jak rano mała rąbnęła mnie w bok, to do tej pory czuję. Kiedy wróciliśmy to poszłam normalnie odespać to Wieeelkie wyjście. Sen dobrze mi zrobił, brzusio już tak nie boli, lecz paracetamol wciąż kusi.. a ja zabieram się za pieczenie miłosnych ciasteczek :) W USA nauczyli mnie znajomi, że Valentine's Day to święto głównie dla bliskich przyjaciół - w końcu na ta jedyną, prawdziwą miłość trudno trafić Przyjaciółka wpadnie na jakiś babski film :) a jutro sobie strzelę torcika - M. jest anty-W, więc poświętuje sobie podwójnie! btw- przy okazji motta na moim suwaczku - jak Wam idą ćwiczenia Kegla? Ja coś tam próbuję, ale nie dokońca wierzę, że zaciskam to co trzeba..
-
gosiaczek85palostak widze ze Justysia szaleje z zakupami a mnie zazdrosc zzera bo wiem,ze nie moge zaduzo kupowac,nawet nie wiem czy nam na wozek starczy no ale niewazne. Poszukaj sklepów second-handów - jestem pewna, ze w Twojej okolicy takie są. Gosiu, tak mi się wydaje, że dużo rozmyślasz o swoim ukochanym, o dzielącej was odległości.. A jak tam w Twojej okolicy z przyszłymi mamami? nie ma jakiegos miejsca byś mogła przysiąść się i zagadać??? Elffikewcia_kPOiwedzcie mi...wiem ze juz pyatalam kiedys ale teraz juz dzieciatka wieksze wiec lepiej pewnie czuc...gdzie czujecie ruchy?? Bo ja wiekszosci z samego dolu i czasem takie musniecia po boku jakby raczki...pamietam ze jak bylam z synkiem w ciazy to glowke poczulam gdzies kolo 27 tygodnia z samej gory... tak wiec tak sobie mysle ze nadal pupka siedzi w dole...chyba moja miednica jest niewymiarowa tak sobie mysleFajnie, że remont skończony Gratki 22 tygodnia A ruchy to ja czuję różnie... ale najczęściej na dole i po bokach brzuszka panterka co do tatuaży to ja nie wklejam zdjęc... wstydzę się No i nie ma mi kto foty zrobic Moje maleństwo kopie tylko ponizej pępka. Najczęściej czuję takie tknienia, tupnięcia, czkawkę?? Bardziej tak do tyłu i w dół miednicy. A mała leżała dziś głową w dół, więc może dobija się już do wyjścia hahaha aga82A u mnie ani brzusia ani kreseczki A oto móje maleństwo Jak na CIEBIE to już duże brzusio. chyba jesteś prawdziwą fanką fitnesu, że twoje mm brzucha jeszcze tak ładnie trzymają wszystko blisko Mój leniwy brzuch zapiłkował :) Jak chodzę to wciągam brzuch, bo normalnie czuję, ze bez tego podskakuje mi wszystko przy każdym kroku :) Ech.. Za kilka miesięcy wezmę się w garść.. i ścisnę hahaha Aga - uważam, że masz piękną figurę i jak najbardziej możesz iśc na basen w bikini
-
justysia_kkaika demotywator swietny :) ja od jakiegos czasu jak marek ma wolne to go zlosliwie budze rano (bo ja wczesnie sie budze okolo 6) i mowie zeby sie przyzwyczajal bo niedlugo to bedzie normalna pora wstawania weekend czy nie weekden :P taki ze mnie zlosliwiec hihihihihihi gosia fajnie ze ci tesciowka podrzucila :) mi dzisiaj przyjaciolka proponowala ze mi da po swoim synku cos ale powiedzialam ze wole sama kupowac bo przeciez to rozkoszne sa zakupy :) apropo zakupow - wybralam dzis posciel i zaslonki wiec przy najblizszej okazji sie juz zaopatrze :) niech sobie czekaja na niunie :) Nieźle! Niech się zaprawia :) Ja do dziś nie mogę zrozumieć jak facet może nie słyszeć dziecka, które płacze w drugim końcu mieszkania. Ja nawet jak chciałam przespać, to słyszałam - i w rezultacie wstawałam by coś z tym zrobić. Do teraz słyszę jak Krzyś coś gada do siebie przez sen: czasem się śmieje, czasem popłakuje. A M. - nic! Justysiu A gdzie wypatrzyłaś tą piękną pościel? Pochwal się! panterkaa własnie co sądzicie o zrobieniu tatuażu jak mamuśka karmi piersią ? W czasie karmienia to już możesz sobie pozwolić. Wystarczy poczekać aż odłożysz mleka na 1-2 karmienia. Znaczy, ja to widzę tak, że ew. znieczulenie albo twoje hormony związane z bólem/adrenalina/ które mogły by jakoś wpłynąc na dziecko, to są substancja które pojawiają się incydentalnie. To tak jak argumentuje się by nie karmić, gdy jesteś mocno pobudzona= wściekłą, albo wykończona po forsownym wysiłku - adrenalina/ kwas mlekowy w Twoim pokarmie nie zatrują dziecka, tylko sprawią, że będzie marudne /ew. kolka/ Tyle z mojej wiedzy.
-
Panterko Śliczny brzuszek :) I taki okrąglutki. Nawet pępek jeszcze masz haha Elffik Też masz piękny brzusio :) I niezły tatuaż A ja już wiem ,że mam śliczną dorodną Gabrysię. Co prawda wg USG wyszły wymiary na 24tc [np. waga - 667g], czyli zgodnie z terminem porodu wg OM. Ja jednak trzymam się daty z pierwszego USG, i tak różnica to tylko tydzień, a ponoć to termin z pierwszego USG jest bardziej prawdopodobny. Fajnie, że na wszystkich wykresach mała mieściła się dokładnie na środkowym centylu :) Czyli wiemy, ze z dzieckiem wszystko dobrze. A za tydzień - 19.2 - tradycyjna wizyta na fotelu. Czyli na samego lekarza wydamy w tym miesiącu 250 zeta. Pewnie dla tego już nie dostałam skierowania na dodatkowe badania.. Jakoś po 25tc robi się test obciążenia gluzkozą, prawda? No cóż.. Musze się Wam przyznać, że jak nigdy w życiu teraz w lutym pojechałam na zakupach. Normalnie spending spree na poprawę nastroju. Pozamawiałam m.in. zpersonalizowane pieczątki i bazy do scrapbookingu - na dniach przyjadą, to się Wam pochwalę. A co! A puenta jest taka, że praktycznie jestem bankrutem. Przed 15-tym. Dobrze, że wydatki "na życie" są w gestii M.
-
justysia_kczy jest sens kupowania ubranek w rozm 56? bo jak np dziecko urodzi sie dluzsz to czy mozna je wlozyc w te ciuszki 56? czy odrazu kosz? albo odwrotnie czy mozna kupowac wszystko od rozm 62 i jak sie dziecko urodzi takie na 56 to mozna je ubrac w te ubranka 62? ehhh namotalam ale pewnie wiecie o co mi chodzi :P W drugim tygodniu Krzysia w domu co 3h [sic!] czyli z 8x dziennie, musiałam mu zmieniać ubranka - a to z pieluchy się ulało, a to mleczko się ulało.. Tak więc uważam, że lepiej miec więcej niż mniej. Zwłaszcza jak kupujesz po 3-4 rzeczy miesięcznie, to samo się uzbiera. A potem można albo puścić w świat /ja teraz zwołuje swoje rzeczy po koleżankach :) /albo zostawić dla lalek i misiów. KaiKaWiem, że spamuje, ale co tam! Sama siedzę muszę się wygadać komuś! Już mi M. ściąga grę RPG, aby mi szybciej czas leciał. Spora jest więc pewnie dopiero pogram w nią jak wrócę z Mazur. A propo ciepła znalazłam zdjęcia z wiosennego pobytu na mazurach.... Ehh jakby było wspaniale, jakby teraz była taka pogoda: Wspaniałe zdjęcie. Ja też jak nie siedzę w scrapach/ marton ie serialowym to gram. Mam lapka, więc tak jak w pierwszej ciąży spędzam dzień na kanapie :) mam jeszcze z tamtego kresu stoliczek pod laptop i teraz wyciągnęłam z pudła. KaiKaWłaśnie sobie zmierzyłam ciśnienie i mam 118/59 i puls 95. Strasznie niskie mam to dolne i tak od wczoraj. Wczoraj miałam wieczorek 49 dolne.Właśnie sobie kawkę zrobiłam, może się podniesie. A w razie czego będę dzwoniła do lekarza. Nie wiem już czy sama panikuję, ale jeszcze takiego cisnienia nie miałam. Doczytałam ,że jednak Ci się wyrównało. Niskie ciśnienie nie jest złe - ja teraz cały czas mam ledwo ponad 100. Natomiast jak tylko zauważysz, że ciśnienie ROŚNIE i dodatkowo pojawią się obrzeki/ uczucie puchnięcia/ - NATYCHMIAST dzwoń do ginekologa, OK? btw Elfik śliczna psiunia. A jak było u piego fryzjera/ spokojnie? Wybrałaś pięny naturalny kolor dla siebie :)
-
Kaika Trzymaj się w cieple, moja droga. I wiesz, mnie to maleństwo też cały czas kopie nisko... I strasznie nie lubi jak śpię na plecach - potrafi już tak sie rozpychać, że się wybudzam i poprawiam pozycję. Księzniczka jakaś czy co??? Jutro do południa mamy wizytę na USG 3D /połówkowe /genetyczne - mam nadzieję sporo podpatrzyć A Walentynki są naprawdę zmorą dla M. ... Zgodził się na niedzielny dyżur 7-22. No cóż, obejrzę sobie jakieś anime albo musical ;D I mam dwa pudełka czekoladek hahaha
-
panterkaElffik nie wiem dlaczeo ale raz na tydzen zawsze robie barszczyk może mi brakuje heheh i dlatego robię ale ciagle smakuje naj narazie :) Za mną też chodzi buraczkowa - gęsta od warzyw. tylko oprócz mnie nikt nie chce jeść zdrowych zup... M. i Krzys uznają tylko kremy, najlepiej jeszcze na smietanie i z mięsem[blee] Elffikpanterkaja wpadłamna genialny pomysł że w waletynki zamist kolacji pójdziemy do polskiej restauracji na obiad :) bede miała z głowy obiadek iihihhihiFajny pomysł A pączki wyglądają apetycznie mniammm panterko gratuluję pomysłu! Pączki jak widze udane :) Moje z kolei za szybko łapału kolor.. ElffikKaiKa Dziewczyny jesteście szalone z tymi wypiekami, zaraz zamiast wątek brzuchatek zrobi nam się kółko gospodyń wiejskich No my coraz więcej o wypiekach piszemy A najlepsze jest to, że i mi się udzieliło... nie dośc, że ja "lewa" w pieczeniu to jeszcze nie powinnam jesc słodkiego przez moją cukrzycę Za to jak wspaniale pachnie w domu... Jak cieplutko Zabieram się za smażenie pączków - telefon: Poznań zasypany sniegiem i jednak musze rzucić wszystko by odebrać Krzysia o ludzkiej porze. jak wróciliśmy to pączki sie porozklejały - i mają teraz falbanki jak pierogi hihihi Smacznego - malinowe i czekoladowe, wszystkie z kandyzowaną wiśnią. Makłowicz przekonywał ,że liczą sie tylko te z konfiturą różaną - ale znowu tylko ja ją lubię.
-
Elffik - buraczki są w tabletkach w aptece, jest sok "jednodniowy" - same, z kwaszoną kapustą, z jabłkiem, są kartony litrowe - sok warzywny do popijania A oprócz tego mnóstwo sałatek do wytropienia w sieci - zwykle +jabłko, pomarańcz, orzechy Minia gratuluję nowego członka rodziny - autko wreszcie się u Was pojawiło. muszę się Wam jeszcze pochwalić #1 wreszcie czuję się dobrze w tej ciąży!!!! Pierwszy taki tydzień za mną, ale oczywiście liczę na to, że tak mi już zostanie :) #2 przyszły czekoladki Choccolissimo, jakie "wymusiłam" na moim anty-walentykowym M. Wciąż uważam, że to najlepsze czekoladki na świecie!! Trochę świata widziałam - pół Europy i 4 kontynenty, więc uważam się za quasi-eksperta od czekolad i pralin haha Życzę Wam - z okazji mojej 25tc rocznicy - doskonałego samopoczucia, dobrego humoru i szczęśliwego finału!!!
-
Panterko, Asiu - życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Wiecie, że wyrobiłam już normę krajową? Zaliczyłam po jednym pączku z trzech róznych piekarni na moim osiedlu. Zaraz zabieram się za własne :) Ponoć norma dla PL na tłusty czwartek to tylko 2,5 szt.???? Siedzę przed TVN-em, ale niestety nic z klimatów o których pisała Aga.
-
Dixi78justysia_k co tak skromnie, pokaż więcej, pliiiiiiiiiiiiiz. Ja na razie znalazłam fajowe nowe adidaski na allegro, ale muszę jeszcze gdzieś poczytać czy rozmiar będzie odpowiedni, bo nie mam doświadczenia. Chyba że wy pomożecie: rozmiar 18 z wkładką 11cm to na ile miesięcy???. roz. 18 mój Krzyś nosił latem po pierwszych urodzinach. Buciki w zasadzie kupujesz dopiero gdy maluch już pewnie stoi - wczesniej wystarczą skarpety/ mogawki pajacyków. Co do zakupów ciuszkowych - im więcej tym mniej prania :) W tym sensie, że można je prać jak zgromadzi się pełna pralka, ekonomicznie i ekologicznie hahaha tylko nie zapomnijcie by do bodziaków kupywac nogawki [pajacyki/ rajstopki itp] nawet na lato dobrze jest założyć luźne, połprzezroczyste, a jednak długie rękawy i nogawki - ochrona przed słońcem Dziewczyny! Bardzo wam dziękuję za miłe i ciepłe słowa - lubię gotować, a siedząc w domu czuje sie trochę jak kura domowa zacytuje artystkę: YouTube - MARIA AWARIA "ROSÓŁ" [wersja oficjalna od kayah]
-
justysia_ka co do twoich lepszych torcikow to juz sie nie moge doczekac zdjec wlasnie, moze podrzucisz nam jakis pomysl na walntynki??? ja prosze o cos prostego i efektownego Jutro będę coś piec - jak zdążę z dekoracjami to się pochwalę. Fajne przepisy są na blogu mojewypieki. Mam ochotę powygrzewać się przy wypiekach drożdżowych [3x rośnie i potrzebuje duuużo ciepła] - dietetyczne pączki na tłusty czw: Pieczone pączki A na Walentynki mam w planach ciasteczka Crunchy peanut butter cookies (przepis II) [owsiane błyskawiczne zamiast kokosa] - przyszły foremki Wiltona I-love-U ElffikWszystko pięknie, ładnie Dzidzia leży sobie główką w dół, waży 690 gram Kluseczka moja kochana Anemią mam się nie martwic, bo to podobno nie tak chop siup się jej pozbyc... Dalej mam łykac tabletki i odpowiednia dieta a będzie good : Gratuluje zdrowego maluszka, a co do hemoglobiny, to poprawisz koloryt buraczkami :) +Zielone mrożonki - radze unikać sałat o tej porze roku. aga82A zapomnialam Wam napisać że dzisiaj napisał do nas meila Marek Zalewski z Tvn-u. Jest na urlopie więc dlatego nie umielismy sie dodzwonic do niego. No ale mniejesza z tym. Najważniejsze jest to że podobno jutro będzie nadawany nasz program, tak nam napisał. Bo z tego co jemu mówili to maja go nadawac jutro ale nie może tego dokładnie sprawdzić bo go nie ma. Ale juz przynajmniej cos wiemy Kończyłam dziś maraton Desperate Housewifes, ale po nast. Twoich postach widzę, że jutro będę zagniatać pączki przed TV. A który konkretnie to jest TVN? Siódemka czy ten zwykły-nie 24h news-owy??? panterkaMam nadzieje że jak urodzimy nasze okryszki to nadal nasz wątek będzie tętnił życiem, mimo tego że będziemy zakochane i zapracowane przy naszym maleństwach. Bo tak juz się zżyłam z Wami brzucholki Ja z pewnością będę miała TONY pytan Pomyślcie o tych wszystkich zdjęciach do dzielenia się Te wszystkie pierwsze..Howgh Elffikaga82Dixi78Nie wiem jak u was, ale u mnie na liczniku 250 strona wątku. Nieźle naklikane Mam tyle samo. Przegoniliśmy majówki i kwietniówki Bo my to jesteśmy "szybciki" Oby tak dalej dziewczynki : Dopiero co 200 mignęło za rogiem a tu już 250??? Potrzebny torcik na 300 post i "300" do obejrzenia :) panterkaA co do pomocy mam i teściowych, to ja chyba jestem jakaś inna. Bo ja tam wole sama, nie chce żeby mi się ludziska plątali Im szybciej wpadnę w rytm sama tym lepiej No przynajmniej ja tak uważam. Ale oczywiście Wasze zdania szanuję Nie jesteś jedyna z takim nastawieniem. Pierwsze dni i tak sie boisz by goście nie przywlekli z sobą obcych zarazków. A potem masz już swój rytm dnia z maleństwem i - szczerze - dla mnie gierki pt. "ja bym to zrobiła lepiej/inaczej" są mało zabawne. Tym bardziej, ze choć otrzymywałam MNÓSTWO dobrych rad, to nikt się nie kwapił by zostać z przesypiajacym większość czasu maleństwem, kiedy Ja potrzebowaam trochę czasu dla siebie/ oddechu poza domem, bez wózka u boku.
-
Hej Przede wszystkim chce się pochwalić brzusiem. Jedno zdjecie jeszcze styczniowe a drugie -poprawkowe- juz lutowe. tak porównując z grudniowymi ujeciami, to mi brzusio mniej odstaje, albo przechodzi prosto w biodra haha na Walentynki liczę na romantyczna chwilę we dwoje, ale szlag mnie trafi jak na ostatnią chwilę będę musiała wszystko sama uzgadniać. Znowu organizowac nasze wyjscie. Jest takie fajne miejsce SPOT, gdzie mają i przestrzeń dla dorosłych i ciekawy klub dla dzieci. Wybieramy się w sobotę, bo o 11-tej mieli 90' program dla dzieci 3-4 letnich. A poza tym to naszło mnie na jakiś "lepszejszy" torcik. Albo sobie strzelę serce pełne róż, albo taki fantazyjny - z rybką wyskakującą nad wodę. Widziałam inspirację w sieci, ale straciłam linka, wiec nie mogę pokazać.
-
AgaSA ja uważam, że cała ta otoczka wokół chustomanii staje się już przesadzona i szczerze mówiąc coraz bardziej przestaje mi sie podobac. Wiele postów dot. chust jest do siebie bardzo podobnych. Naskakują na rodziców nosidełkowych używając cały czas tych samych argumentów. Wydaje mi się, że to nie jest szczery zachwyt chustami. Skoro 70% postów na ten temat brzmi prawie identycznie, to raczej kryje się za tym ogromna akcja marketingowa...Co o tym sądzicie? ??? nie wszędzie weźmiesz wózek, a krótki spacer z niemowlęciem z pewnością czeka każdą mamę. jesli praktyczność to chustomania, to ja na nią zapadłam :) W Poznaniu są spotkania "chustujacych" rodziców - można wypróbowac wiele modeli i zobaczyć na żywo jak to się nosi. Nie zdążyłam pójść z małym brzuszkiem, więc wybiorę się już z nowym maleństwem. [quote=mopa1987Dziekuje Wam Kochane, bardzo sie ciesze ze bedzie Synuś ale najbardziej ze wszystko jest w porządku i na swoim miejscu Ha, ha Teraz sie tak smieje ze do rodziców pojechalismy we trójke a wrócilismy w czwórkę... Bo wiecie co ja zrobiłam sobie najlepszego-przywiozłam sobie pieska-przynajmniej tak myslalam ze jak mój G. bedzie w pracy to nie bede sama... A teraz mówie ze nie miała baba kłopotu kupiła se szczenię.... Gratuluje zdrowego synka! Nieżle - wróciła powiększona rodzina. Szymon - to jeden z naszych wyborów, w razie gdyby.. Gabrysia okazała się Gabrysiam justysia_kmam zachcianki jak kobieta w ciazy :P wlasnie mnie naszlo na kasze jeczmienna z mieskiem i koniecznie z surowka z bialej kapusty Zauważyła, że sypi e kaszę jaglaną do każdego ciepłego dania, oprócz frytek.