Skocz do zawartości
Forum

racuszek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez racuszek

  1. stysiapysiamili7774Hej Marcóweczki!Ja byłam dziś rano u lekarza. Sprawdził mi szyjkę ale bez zmian czyli miękka ale szczelnie zamknięta i dla pewności zrobiła mi USG aby sprawdzić stan wód płodowych ale wszystko na szczęście jest ok Cieszę się bardzo chociaż nadal mam te głupie uczucie mokrości. Następna wizyta 8 lutego chyba już będę miała co dwa tygodnie. a za tydzień muszę zrobić sobie Kumpsa... Mąż u mnie dziś zapunktował zabrał mnie do Olsztyna na sajgonki potem pojechaliśmy do KFC bo mu się mięsa zachciało a na koniec pojechaliśmy do McDonaldsa na lody... A ja i tak ciąglę głodna... czasem mam wrażenie że mój żołądek nie ma dna... już dawno nie czułam uczucia sytości... Super Kochana ze wsio jest oki zazdroszcze sajgonek i loda .... Redbery - heh dla gości postaw paluszki i krakersy hehe Racuszku Ty kiedyś robiłaś sajgonki - udały sie nie... okazało się że w przepisach mam źle opisane smażenie i wszystko się rozsypało - wyszło danie o dżwięcznej nazwie chińska breja
  2. mili7774Hej Marcóweczki!Ja byłam dziś rano u lekarza. Sprawdził mi szyjkę ale bez zmian czyli miękka ale szczelnie zamknięta i dla pewności zrobiła mi USG aby sprawdzić stan wód płodowych ale wszystko na szczęście jest ok Cieszę się bardzo chociaż nadal mam te głupie uczucie mokrości. Następna wizyta 8 lutego chyba już będę miała co dwa tygodnie. a za tydzień muszę zrobić sobie Kumpsa... Mąż u mnie dziś zapunktował zabrał mnie do Olsztyna na sajgonki potem pojechaliśmy do KFC bo mu się mięsa zachciało a na koniec pojechaliśmy do McDonaldsa na lody... A ja i tak ciąglę głodna... czasem mam wrażenie że mój żołądek nie ma dna... już dawno nie czułam uczucia sytości... Hey cieszę się że wszystko w porząsiu.... i zazdroszczę sajgonek , KFC i maka... ja też ostatnio nie mam dna...
  3. Redberryracuszekzazdroszczę , ja trzeci dzień z kolei zdycham... słabsze dni? ja też... a czy będą te żele, wiesz już? dowiem się przy odbiorze zamówienia ,a przez ten remont nie wiem kiedy pojedziemy do Poznania...
  4. ataWitam Mamuśki! Niedawno wróciłam ze spaceru, jest pięknie-słonko świeci, ale tak zimno, że myślałam, że nos mi odpadnie. Milenka w swoim żywiole- biegała po śniegu i nie przejmowała się temperaturą. A ja marzę już o wiośnie. Czułam się dziś jak niedźwiedź w tych wszystkich grubych ubraniach. Na szczęście mieszczę się w swoja kurtkę zimową. Jak tam mija Wam dzionek? Widzę, że szał zakupowy (łóżeczka, pościel) trwa! zazdroszczę , ja trzeci dzień z kolei zdycham...
  5. Stysiu super że przygotowania na przyjście Hani pełną parą... a co do klawiatury to zdolna jesteś hehe
  6. Agunialaniniafajna racuszek fajna! tylko ja mam łóżko 140x70. Chyba na tą się zdecyduję 10-el POĹ�CIEL 135x100 z aplikacjÄ� + trzy GRATISY (892954829) - Aukcje internetowe Allegro Laninio śliczna pościel :) popieram :) też ją oglądaliśmy z mężulkiem
  7. ja chy6ba się na tą pościel skuszę SUPER PROMOCJA POŚCIEL 10 ele. 120x90 PRODUCENT (880201088) - Aukcje internetowe Allegro
  8. coś o bólu pleców BĂłle plecĂłw w ciąży | Objawy ciąży | Ciąża w ogóle fajne mają tam artykóły
  9. stokrotka_87racuszekzniknęłam bo zaczęłam szukać jakiejś pracy w domu , ale to całe wypełnianie dokumentów zalatuje mi jakąś ściemą....a jakie dokumenty wypelniasz? jeszcze żadne , ale mnóstwo takich ofert jest w necie....
  10. zniknęłam bo zaczęłam szukać jakiejś pracy w domu , ale to całe wypełnianie dokumentów zalatuje mi jakąś ściemą....
  11. stokrotka_87racuszekDZIEŃ DOBRY czesc racuszku jak twoje samopoczucie dzisiaj? dziękuję , dziś trochę lepiej...
  12. Olusiaa te zartucie ciazowe jest grozne? tak przy zatruciu podobno trzeba przerwać ciążę.. A ciuszki trzeba prać nawet nowe
  13. Olusia czy mi puchną ?? ja cała jestem opuchnięta jak balon od kilku dni.... Kiniuś olej tego szczawia ..... możesz mieć wspaniałego dojrzałego faceta którego pokochasz i który zaopiekuje się Tobą i Maleństwem ... lepiej olej Go teraz , bo jak będzie dziecko będzie Tobie trudnej.. Kaszaa łóżeczko piękne - też je oglądałam , bo tylko na oglądanie mnie stać.... Jak nóża - boli jeszcze? ehhhhh faceci mój czasem też ma takie zapędy , jakby chciał na mnie pokrzyczeć ... ale na szczęście (jego szczęście) hamuje się... Stocia kolorowych spokojnych snów
  14. niooo wróciłam . ogórkowa prawie gotowa ... za 3 minutki OBIADEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale jestem głodna...
  15. wczoraj myślałam że umieram tak mnie bolał brzuch , miałam dreszcze i na zmianę było mi zimno i gorąco , a dziś boli mnie błowa nie mam siły na nic a z nosa leci mi krew... masakra jakaś... chyba za mało mięsa jem , ale nie lubię jeść zwierzaków... A jakie sny dziwne i paskudne miałam - masakra...
  16. Witam się także ja ... tak późno bo dopiero włączyli mi prąd.. Życzę cięzaróweczki miłego bezzgagowego , bezzaparciowego dnia RedberryPopatrzcie co ten mój męzuś nabazgrał, że wygrał list miesiąca i nagrodę TopGear : No i znowu się stało. Nie żebym wierzył w przesądy, duchy czy inne zjawiska paranormalne, ale co miesiąc, mniej więcej o tej samej porze, sytuacja się powtarza. Nie ma żadnego antidotum, w ogóle nie sądzę, by kiedykolwiek komukolwiek udało się wynaleźć chociażby 'osłabiacz' tego symptomu, o szczepionce nie wspominając. Nic nie pomaga, po prostu wiem, że nieuchronnie nadejdzie ten moment i nic i nikt tego nie zmieni. Zazwyczaj zaczyna się tak samo niewinnie- podjeżdżam na parking, chłodzę turbinę, gaszę silnik, zamykam auto i jakby nigdy nic zmierzam w kierunku domu. Po drodze sprawdzam skrzynkę na listy. I tego jednego, jedynego dnia, pośród reklam pizzy na telefon, ofert wymiany drzwi i gazetek supermarketów zauważam znajomy kształt. A raczej wyczuwam pod palcami, bo jakiś idiota zamontował moją skrzynkę na wysokości podbródka karłowatego siedmiolatka, co przy wzroście 190 cm wymaga nabycia pewnej wprawy człowieka-gumy, koniecznej do wyciągnięcia korespondencji. Nie zważając jednak na trudy łapię za folię, pociągam i już wiem, że miałem rację. W ręce błyszczy kolejny numer Top Gear. Reszta jest już przewidywalna i nieuchronna jak pomarańcz na kolejnym Lambo. Rozsiadam się w ulubionym fotelu i zapadam w świat alcantary, chromu, świat szary od obłoków spalonej gumy, wypełniony jak w Matrixie słupkami danych i cyferkami osiągów, pachnący wentylowaną skórą, wysokooktanową benzyną i mokrym od rosy asfaltem. Od tego momentu nie ma już niczego. Żona twierdzi, że jestem uzależniony. Jestem, i potrzebuję nowej działki- szybko! Pozdrawiam- Mateusz normalnie poeta ...
  17. w tym roku miałam dylemat czy Go przyjmowac po kolędzie czy nie , ale akurat wybrał termin w którym siedziałam u ginekologa hyhyhyhy
  18. kingusia1991stokrotka_87racuszekhyhyhy pewnie w głowie przeliczał ile za chrzest weźmie hehehehhehehe na to nie wpadlam ja też nie ale dobre, dobre bo nie macie takiego księdza jak my tutaj hehe za to księżulek u rodziców przypuszczam że za darmoche by nam udzielił ślubu i chrztu małej ... ten u nas powiedział że jak nie będę miała do ślubu sukni , nie będzie wesela i gości a jedynie obiad który ja sama ugotuję w domu dla rodziców to... UWAGA - da mi jakąś zniżkę na ślub... żałosny jest
  19. AguniaJa już po wizycie księdza, o dziwo nawet miło było Zainteresował się moim brzuchem i był temat do rozmowy Stociu super że zakupki zrobione,ja też już mam te podstawowe rzeczy,koszula do szpitala już do mnie jedzie,a nie mam jeszcze kapci i klapków pod prysznic. Nawet zakupilam maść na sutki :))) A co do jedzenia to Wam zazdroszczę,że można brać taką wyżerkę. Ja po cesarce to tylko papę dostanę albo kleik ryżowy dobę po.....więc mogę zapomniec o smakołykach hyhyhy pewnie w głowie przeliczał ile za chrzest weźmie hehehehhehehe
  20. stokrotka_87no wlasnie bylam w aptece i dokupilam - lignine - tantum rose.. i zamowilam gatki jednorazowe wiec jeszcze tylko kilka rzeczy no no no w pełni przygotowana jesteś....
  21. jak Tomek był w pracy to dzwoniła do niego koleżanka z pracy ale z poprzedniego stanowiska i pyta Go kiedy nam się dziecię urodziło ...... hehe zobaczyła że w samochodzie leży wózek i myślała że już po wszystkim jesteśmy ja mam ochotę na bułkę z rybą z puszki w sosie pomidorowym , bułkę z masłem i nutellą , kaszkę manną z syropem malinowym i na budyń czekoladowy.... oraz naleśniki z farszem ruskim
  22. zancia1907Kochane ja na razie uciekam, bo mnie muli:))Położe się:))Nie ma to jak relax:))Do usłyszenia:) paaaaaaaaaa miłego odpoczynku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...