Skocz do zawartości
Forum

racuszek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez racuszek

  1. jejku jestem dziś zupełnie bez energii , a popołudniu jedziemy po wózek... i obiad musze do 14.30 jakis wyczarować..... macie jakiś pomysl??
  2. to zespół nieprawidłowości jajników tzw zespół policystycznych jajników w większości przypadków podowuje że pęcherzyki nie dojrzewają nie wytwarza sie ciałko żółte i nie może dojść do zapłodnienia bo jajeczko nie jest dojrzałe. i inne takie tam :)
  3. nam też udało się od razu mimo że cierpi na PCOS , ale byłam po łyżeczkowaniu a ponoć wówczas łatwiej zajść w ciążę...
  4. RedberryPochwale Wam się -mój M. dostał ode mnie na imieniny prenumeratę magazynu o autach Top Gear -uwielbia auta, a oraz namiętnie czyta Clarksona-więc mu kupiłam prenumeratę. W grudniu postanowił napisać list do redakcji gazety i wczoraj otwiera gazetkę ,a tam jego list... jako list miesiąca! Ale się cieszył - dostanie jakaś nagrodę nawet Wooooooooooow pogratuluj mu ode mnie zarówno nagrody , jak i wspaniałej żony .....
  5. a ja na plusie jakieś 8kg ..... bo schudłam na początku 10 kg a potem przytyłam 18
  6. Aguniaracuszekjestem wykończona , padam na mordkę normalnie... w dodatku przez remont nie mam kuchenki i nie wiem co zjeść na kolację ... miałam ochotę na naleśniki ale niestety mogę o nich tylko pomarzyć.... Racuszku to odpocznij,a kolacyjkę może mąż Ci zrobi? on czeka aż ja zrobię kolację hehe
  7. jestem wykończona , padam na mordkę normalnie... w dodatku przez remont nie mam kuchenki i nie wiem co zjeść na kolację ... miałam ochotę na naleśniki ale niestety mogę o nich tylko pomarzyć....
  8. hey Stysiu ... jak samopoczucie dziś ??? Co słychać u Hani ?
  9. racuszekKaszaaaaaazancia1907Wiecie co kochane???Jak przeczytała co napisałyście przez odtatnią godzinkę to az mi się mega humorek poprawił:))))))DZIĘKI WIELKIE:):):):):) Przynajmniej coś dobrego z tego wynikło :) A tak apropo antykoncepcji to myślałyście już coś ? Bo ja będe zakładać tą....mmmmmm...jak się zwie ? Racuszek oddawaj mózg na chwile !! No tą kotwice antyciążową ! spiralę... skojarz z tuszem do rzęs ... albo nie bo jeszcze pójdziesz zakładać maskarę... hehehehe
  10. Kaszaaaaaazancia1907Kaszaaaaaa Ja się ostatnio Tomka przy kasie zapytałam czy prezerwatywy wziął a potem udawałam,że to żart ale szczerze mówiąc to nie był żart tylko jakaś dziura wielka w mózgu ! Wiecie co kochane???Jak przeczytała co napisałyście przez odtatnią godzinkę to az mi się mega humorek poprawił:))))))DZIĘKI WIELKIE:):):):):) Przynajmniej coś dobrego z tego wynikło :) A tak apropo antykoncepcji to myślałyście już coś ? Bo ja będe zakładać tą....mmmmmm...jak się zwie ? Racuszek oddawaj mózg na chwile !! No tą kotwice antyciążową ! spiralę...
  11. KaszaaaaaaracuszekKaszaaaaaa Ja się ostatnio Tomka przy kasie zapytałam czy prezerwatywy wziął a potem udawałam,że to żart ale szczerze mówiąc to nie był żart tylko jakaś dziura wielka w mózgu ! hehe chyba mamy wspólny mózg bo jak Tomek stał w kolejce ja w regale z kosmetykami i prezerwatywami już się schylałam po opakowanie , ale mój brzuch mi przeszkodził w skłonie hehehhe musiałam wyglądać nieziemsko No i to sie zgadzało !! Bo ja się czuje czasem jak bym myślała "w połowie" hmmm moze ból porodowy też będzie na pół.. ja w ciąży w ogóle przestałam myśleć... robię coś , zapominam co miałam zrobić , chodzę w kółko po domu i masakra jakaś.. dziś postawiłam patelnię na ogniu a po dłuższej chwili coś mi zaśmierdziało i wówczas mnie olśniło ,....... oleju na patelnię nie nalałam !!!!!!!!!!!
  12. laski... posprzątajcie mi w pokoju plizzzzzzzzzzz :)
  13. KaszaaaaaaracuszekRedberryhyhyhyh pewnie jakby w druku było do wyboru dziewica to mimo widocznej ciąży zakreśliłabym bez wahania Ja się ostatnio Tomka przy kasie zapytałam czy prezerwatywy wziął a potem udawałam,że to żart ale szczerze mówiąc to nie był żart tylko jakaś dziura wielka w mózgu ! hehe chyba mamy wspólny mózg bo jak Tomek stał w kolejce ja w regale z kosmetykami i prezerwatywami już się schylałam po opakowanie , ale mój brzuch mi przeszkodził w skłonie hehehhe musiałam wyglądać nieziemsko
  14. RedberryracuszekRedberryno ten Twój lekarz zasłuzył sobie na bęcki Racuszku-wciąż nie możesz przywyknąć do słowa 'zamężna'? odsuwam od siebie ten fakt ... wmawiam sobie że jestem młoda szczupła i do wzięca heheh hyhyhyh pewnie jakby w druku było do wyboru dziewica to mimo widocznej ciąży zakreśliłabym bez wahania
  15. KaszaaaaaaRedberryJestem złem - na obiad zrobiłam sos boloński z Winiar - pomysł na - jest pyszny, mój M. się mnie spytał, skąd miałam pomidory, bo sos jest pyszny-skłamałam z niewinnymi oczkami, że z puszki Kochanie... To i tak dobrze,że nie poleciałas po całości i nie wkręciłaś mu,że ciężko się skórke zciągało ooooooo jakby tak powiedziała to może w podzięce by kwiaty przytargał albo jutro na kolacyjkę zabrał hehe
  16. RedberryJestem złem - na obiad zrobiłam sos boloński z Winiar - pomysł na - jest pyszny, mój M. się mnie spytał, skąd miałam pomidory, bo sos jest pyszny-skłamałam z niewinnymi oczkami, że z puszki Kochanie... o Ty Ty niedobra Ty.... hehe ja sie przyznałam że spaghetti jest pół na pół (paczka z fixem i gotowy sos) ale Tomkowi to wsio rybka - byleby coś ciepłego było po pracy
  17. Redberryracuszek Oczywiście przy wymeldowaniu się w druczku wpisałam nazwisko po mężu ale w rubryce stan cywilny zakreśliłam "panna" hehehno ten Twój lekarz zasłuzył sobie na bęcki Racuszku-wciąż nie możesz przywyknąć do słowa 'zamężna'? odsuwam od siebie ten fakt ... wmawiam sobie że jestem młoda szczupła i do wzięca heheh
  18. KaszaaaaaaStocia ta twoja lista pomijając jedzenie oczywiście nie wydaje mi sie wcale taka zła a Kinia ty lepiej się zastanów co jeszcze weżmiesz bo to,że nie każą czegoś brac to nie znaczy,że nie będziesz póżniej boso poginać -bo nie wierze,że ci dadzą kapcie no i jak z piersi kapie to też lepiej mieć szlafrok biegając po korytarzach...Ja zakupiłam dwa staniki do karmienia już kilka miesięcy temu ale spodziewałam sie,że mi bardziej urosną więc jeden jest za duży a drugi jest dużo za duży no ale O.K. może jak sie zacznie laktacja to napuchną :) zazdroszczę Tobie ... ja swoje już muszę zarzucać na plecy bo się o nie potykam jak chodzę ...
  19. wróciłam od doktora a on nie dał mi skierowania na ostatnie USG , powiedział że dostane 1 lutego... poza tym jestem mega grubaśna bo już dobiłam do 80 kg i uświadomiłam sobie że to że Tomek nie nosi mnie na rękach nie znaczy że mnie nie kocha tylko że nie chce zginąć pod mym ciężarem hehe Aaaa i dziś zanoszę teściowi do podpisu druzek w sprawie mojego zameldowania tutaj ehhh mam dosyć życia jako bezdomna hihihi już tydzień minął od kiedy się wymeldowałam ... Oczywiście przy wymeldowaniu się w druczku wpisałam nazwisko po mężu ale w rubryce stan cywilny zakreśliłam "panna" heheh
  20. stokrotka_87racuszekstokrotka_87 jak ja zobaczylam liste mojego szpitala to myslalam ze spadne z krzesla... dluga jak ode mnie do Poznania zamiast dbać o kobietę rodzącą i w połogu to każą Tobie tergać 3 walizy ?? heheh nie zapomnij spakować sukni wieczorowej a nuż załapiesz się na jakiś bal zebys wiedziala.. oni sa chorzy na glowe.. patrz jaka lista !! Dla własnej wygody możesz też zabrać niektóre z niżej wymienionych rzeczy: * przybory toaletowe; * ręczniki (oddzielne do osuszania krocza i piersi); * krótkie koszule nocne, najlepiej rozpinane z przodu; * szlafrok; * szczotka do włosów i gumka (spinka) pozwalająca spiąć włosy tak, aby nie opadały na twarz; * obuwie domowe i klapki pod prysznic; * podpaski bawełniane; * chusteczki kosmetyczne - wilgotne do odświeżania twarzy; * gąbka lub myjka; * lanolinowa pomadka lub krem do ust; * jeśli lubisz ciepło, to weź skarpetki; * woda mineralna (niegazowana) lub woda osłodzona miodem lub soki owocowe (jabłkowy, z czarnych winogron, nie z owoców cytrusowych); * landrynki lub miód, które wesprą Twoje siły w pierwszej fazie porodu; * łagodny ser, chrupki, jogurt, ciasteczka, biszkopty, odrobina kawy, herbaty; * herbata ziołowa dla Ciebie po porodzie (anyż, kminek, koper, rumianek, melisa, czy mięta); * termos wypełniony kostkami lodu do ssania lub pokrojonym ananasem (kiedy przyjdzie Ci chęć do ssania); * kasety magnetofonowe ze spokojną muzyką, którą lubisz; * aparat fotograficzny; * zegarek z sekundnikiem, aby partner mógł mierzyć odstępy między skurczami; * racja żywnościowa, która pozwoli przetrwać Twojemu partnerowi (czekolada) Dla noworodka weź koniecznie: pieluszki bawełniane jednorazowe. A jeśli możesz, zabierz: * kilka pampersów; * 2-3 pary śpioszków; * 2-3 kaftaniki; * czapeczkę (założysz ją, gdy będzie wietrzona sala); * skarpetki; * oliwkę lub krem do pielęgnacji pośladków. masakra .. u mnie na porodówie nie można jeść i pić , mogę mieć tylko zwilżane usta ... obym nie uschła na wiór heheh
  21. stokrotka_87racuszekstokrotka_87 ja mam tak na oko kupione hehehe ale brakuje mi calej wyprawki dla siebie... i kilka rzeczy dla dzidzi mi zostały do kupienia tylko jakies pierdoły na szczęście , w dodatku okazało sie że do szpitala potrzebuję tylko środki higieny i pidżamę oraz ręcznik , a dla dziecka dwie czapeczki cienkie skarpetki i rękawiczki niedrapki.... wszystko inne zapewnia szpital jak ja zobaczylam liste mojego szpitala to myslalam ze spadne z krzesla... dluga jak ode mnie do Poznania zamiast dbać o kobietę rodzącą i w połogu to każą Tobie tergać 3 walizy ?? heheh nie zapomnij spakować sukni wieczorowej a nuż załapiesz się na jakiś bal
  22. stokrotka_87racuszekja mam problem , chciałabym już kupić staniki do karmienia , ale moje piersi nie wykazują jeszcze zahamowania wzrostu i nie wiem jaki rozmiar będzie mi potrzebny .. hehe pewnie jakiś namiot cyrkowy będzie trzeba dla mnie przeszyć ja mam tak na oko kupione hehehe ale brakuje mi calej wyprawki dla siebie... i kilka rzeczy dla dzidzi mi zostały do kupienia tylko jakies pierdoły na szczęście , w dodatku okazało sie że do szpitala potrzebuję tylko środki higieny i pidżamę oraz ręcznik , a dla dziecka dwie czapeczki cienkie skarpetki i rękawiczki niedrapki.... wszystko inne zapewnia szpital
  23. ja mam problem , chciałabym już kupić staniki do karmienia , ale moje piersi nie wykazują jeszcze zahamowania wzrostu i nie wiem jaki rozmiar będzie mi potrzebny .. hehe pewnie jakiś namiot cyrkowy będzie trzeba dla mnie przeszyć
  24. na obiad tortellini z sosem bolońskim podzielić się z kimś ???
  25. Dziękuję , ale już podjęliśmy z mężem decyzję.... jakbym wygrała w totka to pewnie bym skorzystała , ale dla mnie ważniejsze jest ogarnąć dom , zmienić walący się dach .... Zresztą moja mama miała bardzo ciężki poród bo 3 tyg po terminie , w dodatku miałam pępowinę owiniętą wokół szyi , ledwo żyłam , mama dostała rozszczepu kości miedniczych i wisiała w pasach , nie chodziła do szkoły rodzenia i jakoś sobie poradziła :) szczerze naprawdę szkoda mi tej kasy - mamy za dużo kredytów do spłacenia za dom
×
×
  • Dodaj nową pozycję...