Skocz do zawartości
Forum

racuszek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez racuszek

  1. AguniaOlusiu to może odwiedz ten szpital w celach badawczych i pooglądaj jak wygląda. A może spotkasz tam jakąs mamę co urodzila i coś Ci o tym szpitalu powie. popieram dla mnie te wizyta była czymś wyjątkowym....
  2. Aguniazancia1907racuszekCześć dziewczęta !! jak mija weekendzik ?Ja od wczoraj z Tomkiem odświeżamy domek ( kuchnię i łazienkę ) więc nie muszę gotować !!!! ale z siusianiem też jest kłopot heheh Dziś niestety przyjechał mój gópi teściu i popsuł nam zabawę w wicie gniazda ... więc siedzę sama w pokoju buuuu Wczoraj byłam w szpitalu w którym pragnę powić swe dziecię i było FAJNIE wyobrażacie sobie ??? na porodówce było fajnie.... świetna babka mnie oprowadzała ( chyba pani doctor ) i mówiła o wszystkim - normalnie już szkoły rodzenia nie potrzebuję hehe , chciałabym na nią trafić przy porodzie.... w tym szpitalu prawie nic nie muszę mieć ze sobą - wszystko oni zapewniają - nawet koszulę do porodu ( bo nie chcą naszej zniszczyć ) i ubranka dla dziecka też mają swoje . I co mnie zdziwiło NIC NIE PŁACĘ ZA OBECNOŚĆ MĘŻA!! a w innym szpitalu w mieście chcą 250 zł ! Przez tą miłą wycieczkę śniło mi się że mi wody odeszły hehehe No racuszku, ja tez mam remoncik kuchni, więc jestem zwolniona od gotowania, a remont łazienki miałam ponad miesiąc temu:)))) Najgorsze będzie sprzątanie tego wszystkiego:(( Oj Zanciu ja się też obawiam tych porządków po remoncie z moim bolącym kroczem i spojeniem to będzie dopiero...Ale nie będę się forsować. ja dostałam mały pędzelek i farbę w słoiczku i malowałam wokół gniazdek i takich tam , a na końcu będę malowała na ścianch w kuchni muszelki i rozgwiazdy
  3. Stysiu a ja uważam że Ty masz lepiej... bo my mammy stary walący się dom i brak kasy na remont dachu , a jak go nie zrobimy to spadnie nam na głowę hehe
  4. AguniaracuszekCześć dziewczęta !! jak mija weekendzik ?Ja od wczoraj z Tomkiem odświeżamy domek ( kuchnię i łazienkę ) więc nie muszę gotować !!!! ale z siusianiem też jest kłopot heheh Dziś niestety przyjechał mój gópi teściu i popsuł nam zabawę w wicie gniazda ... więc siedzę sama w pokoju buuuu Wczoraj byłam w szpitalu w którym pragnę powić swe dziecię i było FAJNIE wyobrażacie sobie ??? na porodówce było fajnie.... świetna babka mnie oprowadzała ( chyba pani doctor ) i mówiła o wszystkim - normalnie już szkoły rodzenia nie potrzebuję hehe , chciałabym na nią trafić przy porodzie.... w tym szpitalu prawie nic nie muszę mieć ze sobą - wszystko oni zapewniają - nawet koszulę do porodu ( bo nie chcą naszej zniszczyć ) i ubranka dla dziecka też mają swoje . I co mnie zdziwiło NIC NIE PŁACĘ ZA OBECNOŚĆ MĘŻA!! a w innym szpitalu w mieście chcą 250 zł ! Przez tą miłą wycieczkę śniło mi się że mi wody odeszły hehehe Racuszku to świetne wieści Dobrze,że odwiedzilaś ten szpital i wiesz co i jak. To bardzo uspokaja i wiesz co Ci potrzebne będzie do spakowania się. Ja też wiem jak u mnie będzie i jest ok. Tesć widać ma wyczucie czasu,nie ma co....Może szybko sobie pójdzie. Co do remontu to u mnie też już malowanie wczoraj się zaczęło,więc powolutku się szykujemy :) noooooooo masakra teraz "pomaga" przy remoncie , a wg mnie nie potrafi nic!! i zawsze po swoich akcjach zostawia mega syf ehhhhhhhhh zwłaszcza że przyjechał akurat kiedy się przebudziliśmy i miałam ochotę na trochę ekhmmm "czułości "
  5. stysiapysiaracuszekCześć dziewczęta !! jak mija weekendzik ?Ja od wczoraj z Tomkiem odświeżamy domek ( kuchnię i łazienkę ) więc nie muszę gotować !!!! ale z siusianiem też jest kłopot heheh Dziś niestety przyjechał mój gópi teściu i popsuł nam zabawę w wicie gniazda ... więc siedzę sama w pokoju buuuu Wczoraj byłam w szpitalu w którym pragnę powić swe dziecię i było FAJNIE wyobrażacie sobie ??? na porodówce było fajnie.... świetna babka mnie oprowadzała ( chyba pani doctor ) i mówiła o wszystkim - normalnie już szkoły rodzenia nie potrzebuję hehe , chciałabym na nią trafić przy porodzie.... w tym szpitalu prawie nic nie muszę mieć ze sobą - wszystko oni zapewniają - nawet koszulę do porodu ( bo nie chcą naszej zniszczyć ) i ubranka dla dziecka też mają swoje . I co mnie zdziwiło NIC NIE PŁACĘ ZA OBECNOŚĆ MĘŻA!! a w innym szpitalu w mieście chcą 250 zł ! Przez tą miłą wycieczkę śniło mi się że mi wody odeszły hehehe super , na poewno Cię to uspokoiło ,co??? no teraz tylko czekać i ...rodzić w odpowidnim momencie :) oooo tak , teraz jestem znacznie spokojniejsza i w ogóle jakbym zaczęła (odpukać ) rodzić teraz to zamiast stresu czułabym szczęście że zobaczę moje maleństwo...
  6. stysiapysiaja tez ... szukam łóżeczka ... przegladam ogłoszenia z używanymi wozkami:) a masz już Stysiu jakiś model wózeczka na oku ?? pochwal się
  7. Cześć dziewczęta !! jak mija weekendzik ? Ja od wczoraj z Tomkiem odświeżamy domek ( kuchnię i łazienkę ) więc nie muszę gotować !!!! ale z siusianiem też jest kłopot heheh Dziś niestety przyjechał mój gópi teściu i popsuł nam zabawę w wicie gniazda ... więc siedzę sama w pokoju buuuu Wczoraj byłam w szpitalu w którym pragnę powić swe dziecię i było FAJNIE wyobrażacie sobie ??? na porodówce było fajnie.... świetna babka mnie oprowadzała ( chyba pani doctor ) i mówiła o wszystkim - normalnie już szkoły rodzenia nie potrzebuję hehe , chciałabym na nią trafić przy porodzie.... w tym szpitalu prawie nic nie muszę mieć ze sobą - wszystko oni zapewniają - nawet koszulę do porodu ( bo nie chcą naszej zniszczyć ) i ubranka dla dziecka też mają swoje . I co mnie zdziwiło NIC NIE PŁACĘ ZA OBECNOŚĆ MĘŻA!! a w innym szpitalu w mieście chcą 250 zł ! Przez tą miłą wycieczkę śniło mi się że mi wody odeszły hehehe
  8. qmpeela trzymaj się wszystko będzie dobrze...
  9. niczym główna bohaterka sexu w wielkim mieście :)
  10. moje plecyyyyyyyyyyyy masakra już nic dziś nie robie - strajk!! Współczuję zaparć... ja mam od początku ciąży i czopki są moimi najlepszymi przyjaciółmi..... Kasza fajny ten Twój brzusio..... mi to nawet jeszcze pępek nie wyskoczył...
  11. lecę poprasować i upiec ciasto - może to mnie uspokoi....
  12. chyba jutro pojadę do szpitala w którym mam nadzieję urodzić i poszukam tam szkoły rodzenia .... zresztą słyszałam rózne opinie niektórzy twierdzą że te szkoły to pic na wodę...
  13. a czy do szpitala wystarczy mi do małej taki lekki bawełniany kocyk czy mam brać polarowy ?? bo akrylowy podpada ( chyba by się ugotowała heh ale dostaliśmy na ślubie i przyda się na jesień )
  14. ja nie mam pojęcia o dzieciach - jestem przerażona , niby przeczytałam mnóstwo książek ulotek gazet i biuletynów ale ..... czym się różnią śpiochy od pajacyka , jak ubierac dziecko , body z koszulką czy z kaftanikiem , co pod co co na co ? poza tym że pielucha na dupkę a czapeczka na główkę to niewiele wiem chyba.,.. masakra .... Czy to normalne że nagle złapało mnie przerażenie związane z opieką nad tym maleństwem ???
  15. chyba dziś poprasuje białe ubranka dziecka :) bo te mam już poprane , póki co spakuję w worki strunowe i schowam a za tyddzień przyjadą mebelki i do 25 stycznia mam nadzieję że ciuszki wylądują w szufladach :) W ogóle przyznam Wam się do czegoś okropnego.....
  16. Dzień dobry :) jak się miewacie dziewczęta ?
  17. Śliczny ten lutówkowy brzdąc i jakie ma długie włoski ta ślicznotka
  18. KaszaaaaaaDzień dobry !! czeeeeeeeść :) oglądałyście rozmowy w toku ?? beczałam połowe programu .... a w reklamach ze szczęścia , bo nie czulam ruchów od rana i jeszcze tym programem się nakręciłam a w reklamach zaczęła sie obracać .... co za ulga
  19. właśnie wszamałam z serem i truskawkami i zalane bitą śmietaną mmmmmm
  20. agacavCiekawe co tam nasza Redberry porabia?? dzis jej wcale nie było... i Madziarka tez dawno nie zagladała... Stysia, Stokrotka, Kinga a was gdzie wywiało?? Racuszek a jakie masz te mebelki dla małej?? ja nie mam zielonego pojecia co mam kupic zeby sie te wszytskie ciuszki pomiesciły.... takie sosnowe które potem będą służyły jako zwykłe meble w jej pooiku stwierdziliśmy że nie kupujemy takich typowo niemowlęcych bo szkoda nam kasy na wymienianie mebli co roku .... jak już je ustawię w pokoju to zrobie zdjecie i Wam pokażę
  21. Niezapominajkaaagacavhello kochane brzuszki!!!Co tau u Was dziewczynki?? jak samopoczucie?? u mnie ok nie liczac problemów z zasypianiem i łażeniem na siku w nocy co godzine wrrrr zaczełam powoli kompletowac dla mojej Wikulinki wyprawke oto co juz mam O właśnie mi brakuje skarpetek, tak to mam wszystko, ale skarpetek to chyba tylko jedną parę. A że mam talent do gubienia skarpetek, mój synek zawsze ma połowę pojedynczych, zresztą ja tak samo, to muszę mieć kilka par. Nie wiem gdzie te skarpetki znikają:) Ja wczoraj wyprałam bodziaki i poskładałam, ułożyłam, dzisiaj może śpiochy załatwię i pajacyki. Mam tego dużo, bo podostawałam z rożnych stron, sadzę że nie zdążę wszystkiego małemu założyć bo maluchy rosną na początku przeraźliwie szybko. Ale przygotuję wszystko. dziś w biedronce trafiłam na wyprzedaż i są skarpeciuchy 0-6 m 2 pary za 1zł
  22. wy zaczynacie kompletować a ja mam dziecko ubrane do 9 miesięcy hehe bo kupiłam na początku dwa duże zestawy ubrań i teraz tylko dokupuję to czego brakuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...