Skocz do zawartości
Forum

racuszek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez racuszek

  1. ból pleców jest tak silny że ciężko mi żyć... a czeka mnie jutro pół dnia przy garach , mija miesiąc od kiedy jesteśmy małżeństwem... idę się położyć bo mała mi brzuch przestawia hehe
  2. kilka dni lenistwa u Gosi , później kolejne dni u babci Tomka zleciało szybko i uciekło na obrzarstwie... ale odziwo schudłam 2 kg od ostatniej wizyty u lekarza :)
  3. całą noc sylwestrową jadłam i gadałam z Gosią ( kuzynką Tomka , która ma termin na luty ) o ciuszkach , butelkach i karmieniu piersią hehe w tym czasie mężowie nam się upili.... w tym upojeniu podjęli decyzję że o północy piją solidarnie z nami picollo :) podziwiam ich dojrzałość hehe
  4. Więc... na sylwestra wyjechaliśmy w środę ... droga była fatalna , pełno śniegu i w ogóle.... w czwartek mieliśmy we czwórkę , a raczej w szóstkę ść na deser lodowy , ponoć najlepszy w Zielonej Górze... ale........ było zamknięte..... Wracając zaliczyłam mega glebę , na szczęście poleciałam na plecy ... jak tylko wróciliśmy do domu najadłam się słodyczy i mała od razu zaczęła się ruszać- co to była za ulga.......
  5. dziś miałam tylko wizytę kontrolną , USG mam jutro więc Tomcio jutro zobaczy swoją pociechę..
  6. ehhhhhhhh dużo mam do napisania więc zacznę od środka aby skończyć na początku :) dziewczynki śliczne macie brzuchalki.... a nie mam ani jednego zdjęcia brzuszka..
  7. heeeeeeeeeeeeej :) wreszcie w domu... i po wizycie u doktorka juz jestem...
  8. Witam się i ja :) aczkolwiek jeszcze nie wróciłam do domku ...
  9. Życzę zdrowia, pomyślności, szczęścia w "totku" i w miłości. Radość niech w naszych sercach zamieszka, aby zawsze uśmiech na twarzach widniał. A na pecha złego sam znajdź coś wesołego. Ale to jeszcze nie wszystkie życzenia, bo nie było w nich nic o marzeniach. Więc niech spełniają się marzenia krok po kroku w tym nadchodzącym, nowym roku
  10. zabieram mojego złomowatego laptopika więc jeszcze się odezwę wieczorem
  11. jeszcze się pochwalę , bukiet i kwiatki da facetów zrobiłam sama
  12. mąż zdecydował że jedziemy już dzisiaj... ehhh muszę się spakować..
  13. Redberryracuszekjeszcze kilka wrzucę tort miałam w połowie za darmo bo brat robił :) i zapłaciłam tylko 110 zł heheok torcior mega - najgorsze to krojenie, no nie? ehh lata pracy w gastronomii pomogły :P
  14. jeszcze kilka wrzucę tort miałam w połowie za darmo bo brat robił :) i zapłaciłam tylko 110 zł hehe
  15. RedberryHello! No to niezłego będziemy mieć Sylwka Racuszku mój mąż cichaczem w nocy zjadł śledzie w oleju z bardzo aromatyczną cebulką i chuchał ni ą na mnie więc wierząc w uzdrawiającą moc cebuli wierzę że wyzdrowieje
  16. Aaaaaaaaaaa! DZIEŃ DOBRY Aniutka trzymam kciukasy oby okazało się że wszystko w porządalu... Redberry mnie też główka i gardzioło łupie.. a jutro rano wyjazd do Zielonej Góry....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...