Skocz do zawartości
Forum

racuszek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez racuszek

  1. laniniaCześć dziewczyny!GRATULACJE dla nowych mam!!! Gosia, ale Cię wymęczyli! a tak ładnie szło- cholery jedne by nacięły i po kłopocie, a tak się namęczyłaś a szwy i tak są! masakra. Dobrze, ze z maluszkiem wszystkow porządku i dochodzicie do siebie. POWODZENIA ;c) A malutka przesłodka! Widzę, że i Żancia i Martab się doczekały swoich skarbensków- Wilekie gratulacje dizewczyny!!! My już po pierwszej wizycie w poradni Rehabilitacyjnej. Niestety lekarka mówi, że zniekształcenie jest znaczne, ale dzięki temu, że bardzo wcześnie zaczęliśmy z tym coś robić, to jest duża szansa, że się da naprostować samymi zabiegami rehabilitacyjnymi itp. OBY! Jutro jedziemy na pierwsze zabiegi- mała będzie miała zabieg parafinowy, masaż i ćwiczenia- ciekawe jak to zniesie. Dzisiaj byłam z niej dumna, w domu mi dużo płacze po jedzeniu, a tam była po prostu aniołeczek! Widać jej się to podoba ;c) Laninko będzie dobrze !!!!!!!!!!!!
  2. tylko nie wiem kiedy mam iść do tego fryzjera hehe chyba że mąż zrobi mi niespodziankę i zamówi kogoś do domu
  3. Cyba przestałam się podobać mężowi , bo wczoraj spojrzał na mnie i powiedział " trzeba Tobie wymyśleć jakąś nową fryzurę " .... a może to dlatego że grzywkę mam już do brody hehe
  4. stokrotka_87hello... ja cala noc nie spalam..tak strasznie mnie boli jak na @ ....... co przysnelam to mnie bol obudzil...czuje sie fatalnie...mysle ze sie powoli zaczyna...tylko czemu nie ma skurczy? mnie nawet nic nie boli ... tzn nic porodowego , bo boli mnie ząb i kręgosłup hehe minął termin OM minął przedostatniego USG , z ostatniego USG minie jutro.... a ja nic...
  5. Wszystkie pewnie jeszcze smacznie śpicie... ehhhh a ja od 5 rano nie mogę spać i jestem już po śniadaniu hehe o 7,20 ... masakra jakaś ....
  6. Stysiu strasznie mi przykro.... nie wiem co napisać .... Żania Gratulacje !!Chociaż Ty się doczekałaś !! Marta trzymam kciuki !!!!!!!!! Kaszaa i Agunia rozwiewacie koszmary które wszyscy mi wbijają do głowy hehe wciąż słyszę już teraz nigdy nie zaśniesz ,,, nie zanasz spokoju !!!! będziesz ze łzami w oczach błagać aby ktoś zabrał dziecko choć na chwilę .... - tak mi wbijają niektóre mądre głowy heheheeh
  7. Redberryok-spadam cos zjeść... ehh... do jutra. buziaki. do jutera bejby .... ja też idę dumać czy wolę zjeść fasolkę po bretońsku czy rybę po grecku .... mmmm szkoda ze nie mam świeżych bułeczek ehhh
  8. wróciłam z wnioskiem że 120 cm to za mało aby się pieścić ...
  9. lecę sie popieścić z mężem w wannie o długości 120 cm heheh
  10. Redberryooo dzięki!qrde, nadal mam biegunkę, choć mniejsza.. juz wiem skąd ta nazwa.. hyhyyh ja mam na to lepszą nazwę " szybciej kur** bo nie zdążysz " hihihihi
  11. jesli kupujecie pampersy to tu jest jakiś program z nagrodami Pampers | Punkt dla mamy 3
  12. RedberryRacuszkowa=a co teraz z Twoim terminem? co teraz masz w planie? nie mam do Ciebie nr tel.. zaraz Ci wyślę mój. a jakoś tak mi się odmyśliło i nie rodzę ... niech mała sobie żyje we mnie :) kocham ją , ona kocha mnie a ominą nas nieprzyjemności pieluchowo płaczowe :) a tak serio to jutro mam na 14 .30 KTG , potem od razu wizytę u lekarza i pewnie mnie skieruje do szpitala czy cuś i będą wywoływać ...
  13. mąż własnie zaproponował abyśmy spróbowali wychować małą bezpieluchowo... bo artykuł w gazecie przeczytał ... ehhh tylko że nasze wychowywanie bezpieluchowe to będzie mój wysiłek i jego sukces ehhh
  14. Redberrystokrotka_87Redberrymoje imie to: Mekashikitoka w miarę da się wymówić no sie da racuszekStocia ja moją czuję prawie non stop... albo wypycha nogi , albo dupcię i czesto kręci główką a wówczas ja biegam do kibelka i modlę sie aby nie popuścić po drodze bo pęcherz mi ściska.. Redzia dziś w jakimś kalendarzu znalazłam że Mikołaja jest i od razu pomyślałam o Twoim maluszku :) racuszekmy z mężem mieliśmy imieniny wczoraj było Klemensa hihihi a my się Klemens nazywamy hihih jestes Kochana! całus od Mikołajka! hyhy,imieninowo-nazwiskowa impramacie fantazje! hihi dziękuję :) powinnam napisać abyś jego też ucałowała ale nie wiem czy twoja sprawność fizyczna pozwoli Ci sie na tyle złożyć w pół heheh
  15. my z mężem mieliśmy imieniny wczoraj było Klemensa hihihi a my się Klemens nazywamy hihih
  16. Stocia ja moją czuję prawie non stop... albo wypycha nogi , albo dupcię i czesto kręci główką a wówczas ja biegam do kibelka i modlę sie aby nie popuścić po drodze bo pęcherz mi ściska.. Redzia dziś w jakimś kalendarzu znalazłam że Mikołaja jest i od razu pomyślałam o Twoim maluszku :)
  17. stokrotka_87racuszek od dziś mówcie do mnie Shikamidoarizkumea do mnie Arichimomeshimochimeka a potrafisz to wymówić ??
  18. zaczynam mieć wrażenie że sporo ginekologów to dupki ...
  19. RedberryKaszaaaaaaRedberrykoszmar jednym słowem... :-((( jakbym tu miała rodzić, i trafiła na tego lekarza, to szok. Mój gin od razu wiedział o kogo chodzi, podał nazwisko i mówił, że słyszy częste złe opinie nt tego lekarza, że jest nieuprzejmy, wyzywa, zwłaszcza jak się go obudzi w środku nocy. Wczoraj np. opowiedział mi, jak zadzwoniła do niego jedna kobieta-pacjentka mojego gina, że w piątek pojechała w szpitalu poroniła, spytała sie tego pierdla o przyczyne ia jkies badania, to on jej odpowiedział: Nie mój problem, nie moja du*a. Wypisała się ze szpitala na żądanie.... To się w głowie nie mieści! No co ty mówisz !! Jaki typol bezczelny ! Ciekawa jestem czy jest takim zajebistym lekarzem,że może sobie na to pozwolić czy ma tylko plecy ... jest na emeryturze, więc nie wiem. mój gin mówi mi, że od jakiegoś dłuższego już czasu słyszy o nim takiie historie... że też nikt tego nie zgłosi gdzies. Na oddziale gin-poloz jest tylko 2 lekarzy, ordynator i ten flak. Mój gin się zwolnił we wrześniu zeszłego roku ze względu na atmosferę, to jedyny ludzki lekarz był-tak mi mówiła połozna i faktycznie tak jest, jest niesamowity. Reszta lekarzy dojeżdżających tu do szpitala to stażyści ze Śląska, więc same widzicie czemu nie chcę tu rodzić, tylko jechać do Opola... dobrze, że Miko się rusza. A dziś są chyba imieniny Mikołaja... :) patrzcie to Jak brzmi twój nick po japońsku? - Joe Monster od dziś mówcie do mnie Shikamidoarizkume
  20. RedberryHEJ a ja w nocy przeżyłam koszmar! wczoraj zatruliśmy się z M czyns i o 12 w nocy obudził mnie mega ból brzucha, myślałam, że się zaczyna, więc poszłam na kibelek, a tu.. jakieś bóle jakby na biegunke.. M wstał i to samo... i tak do 2 spędziliśmy zmieniajć się na toalecie. O 2:20 dostałam drgawek i nie mogłam opanować drżenia, meega drżenia całego ciała, nie miałam siły wstać, ubrać się nic, trzęsło mną jakbym zmarzła, szklanka leciała mi z rąk.... zadzwoniliśmy na pogotowie, a oni do nas, że jest tylko 1 karetka i czy damy radę sami przyjechac.... M mnie musiał ubrać, bo nie dałam rady, pojechaliśmy a tam na izbie przyjęć domofon i gościu nie otweira.... M zadzwonił na oddział połozniczy i połozna wyszła, zabrała nas na górę. A w tym czasie te drgawki mi mineły... podłączyła do KTG, powiedziała, że może się zaczyna. Po 20 minutach zawołała lekarza i o ku**a tu się zaczął istny koszmar - dlatego nie cchę tam rodzić. Przyjął mnie jakiś stary emerytowany pierdziel, krzyczał na mnie, że cicho mówię, był gburowaty i bardzo nieuprzejmy. Kazał sę rozebrać i wejśc na samolot cały czas gapiąc się jak się rozbieram i z gołą du*ą gramolę się na samolot. Przy badaniu kryzczał, że mam się rozluźnic i strasznie naciskał... koszmar... Chciało mi sie wyć.... Powiedział, że na pewno nie miałam drgawek tylko drżenie dłoni!!! Fi*t jeden. I dał Aspargan, wydruk KTG nie objaśniająć co tam jest i spytał czy chce zostać. Ku*wa, na pewno. Pojechalismy do domu, a tam dalej biegunka nas męczyłą.... rano zadzwoniłam do mojego gina, przepisał syrop i ścisłą dietę i kazał dużo pić. Powiedział, że drgawki to z obniżenia poziomu elektrolitów w ciele i odwodnienia. Ja pinkole, nadal mam srakę, choć mniejszą, a pupcia mi odpada... najadłam się strachu a ten lekarz w szpitalu mnie popamięta. Boże, jestem wyczerpana... :-((( Madziarka0109Nie wiem o co chodzi, łapią mnie skurcze co 10-15 min i tak np przez godzinę, a potem znów cisza. I tak w kółko, nie chcę jechać do szpitala dopóki się naprawdę nie rozkręci. I tak mam się zgłosić dziś wieczorem do szpitala, bo na jutro mam wywoływanie umówione. Zobaczymy. Strasznie mnie to wszystko męczy i mam już naprawdę dość... Madziarko-trzymam kciuki.. Gosiu - śliczna córunia, a z Ciebie bardzo dzielna dziewczyna!!! o ja pier***** współczuję z całego serca....
  21. Gosiu piękną masz kruszynkę !!! i współczuję przeżyć.... Madziu trzymam kciuki !!
  22. stysiapysiaRacuszku ...nie grillowałam ...gry ,.,, hmmm L mi się tam jeszcze wbilo hehe łeeee , myślałam że przywitałaś już sezon ogrodowy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...