Skocz do zawartości
Forum

racuszek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez racuszek

  1. Kaszaaaaaaracuszekogarnęłam chawirę ... zmieniłam pościele , zrobiłam 3 prania ehhhh spociłam sie jak wieprz,....te lala wyluzuj bo na chacie urodzisz :)) kurcze przypomniałaś mi o sprzątaniu :( tak mi się nie chce ale jutro ta głupia położna przychodzi :(( kurde latałam z miotła jak jakaś czarownica i nic ... ja pitole niech już sie zacznie !!! mi kiedyś telefon zalało 8 piw ale rozłożyłam na części i położyłam na ręczniku w ciepłym miejscu ( na wyparzarce w knajpie ) i działał bez zarzutów :)
  2. ogarnęłam chawirę ... zmieniłam pościele , zrobiłam 3 prania ehhhh spociłam sie jak wieprz,....
  3. stysiapysiaJest i Kacperek -Milli 777 ..urodził się dziś o godz. 19:30 , sn ...3350g i 57cm Gratulacje!!!! Mnóstwo zdrówka i szczęścia dla mamusi i synusia !!!
  4. laniniaHej hej mam 5 minut dosłownie bo mała sie zaraz znowu obudzi. powiem Wam, ze momentami chciałabym w przeciwieństwie do was, zeby była spowrotem w brzuszku! Tam jej było dobrze i bezpiecznie a tu jakieś okropne skórcze ją męczą, że az sie biedna cała pręży... i tak od wczoraj, w nocy 2 godziny ja tak trzymało, a dziś też co chwile ;c((( ja już nie mam siły, rycze razem z nia ;c((A co do skórczy to wam powiem, ze u mnie to dopiero parte, to rzeczywiście był ból. wcześniej były na tyle znośne, że przeleżałam je w łóźku w domu i w efekcie w szpitalu pojawiłam się z 7 cm rozwarciem. godzine pobujałam sie jeszcze na piłce, godzine poleżałam pod ktg co mnie wkurzało bo jeszcze bym pochodziła i wtedy sie już zaczeło parcie, godzina męki i po bólu ;c) może was to zmotwuje do rodzenia ;c) Współczuję Wam .. ucałuj malusią od cioteczek ..
  5. Redberryracuszeknasi sąsiedzi mają rocznego dzidziula i oni na spacery z nim jeżdża w głębokim wózku.... normalnie bez budki i mały siedzi sobie w gondoli .... w szoku byłam jak to ujrzałam ... że sie nie boją ze ten pulpecik im wypadnie....o kurde! no faktycznie, jak im wypadnie to będzie ! skunt ludzie takie pomysły biorą ?? hehe w ogóle mój Tomek nie lubi się zbytnio z sąsiadem hehe gorzej jak młoda się w tym młodym zakocha kiedyś czy cuś hihihi Tomek szału dostanie heheheheeh faceci .. jak koguty ...
  6. nasi sąsiedzi mają rocznego dzidziula i oni na spacery z nim jeżdża w głębokim wózku.... normalnie bez budki i mały siedzi sobie w gondoli .... w szoku byłam jak to ujrzałam ... że sie nie boją ze ten pulpecik im wypadnie....
  7. RedberryataWitam Was cieplutko w dniu mojego porodu! Mija termin, a tu nadal echo...uuu.... racuszekataWitam Was cieplutko w dniu mojego porodu! Mija termin, a tu nadal echo...witaj w klubie towarów przeterminowanych ja jutro stracę ważność oby sanepid nas nie dopadł hehe
  8. ataWitam Was cieplutko w dniu mojego porodu! Mija termin, a tu nadal echo... witaj w klubie towarów przeterminowanych
  9. qmpeelaracuszekRedberryno właśnie-baby rządzą taka mała seksmisja A ja to powiem tak: jak mi mała zrobiła psikusa i jest jednak Filipkiem to wcale się nie obrażę :P Mój mąż by skakał z radości jakby Staś się urodził zamiast Amelki .. a ja tydzień temu męskie ciuszki wysłałam kuzynce hihihihi
  10. Właśnie dostałam sms że telefon mi wysłali hehee mam nadzieje że kurier zdąży hihihi masakra wszystkow jeden dzień ... będę miała czym robić małej fotki hihih
  11. Redberryracuszekwreszcie chłopaki się pojawiły hyhyhy bo jakoś same baby w tym roku się rodzą :)no właśnie-baby rządzą taka mała seksmisja
  12. wreszcie chłopaki się pojawiły hyhyhy bo jakoś same baby w tym roku się rodzą :)
  13. kasiak4Witam Marcowe Mamusie, długo do Was nie zaglądałam ale to z powodu awarii komputera a w między czasie urodził się mój ukochany maluszek. 09.03.2010 o godz. 11.15 urodziłam syneczka Wojtusia, waga 3350, 55cm. Było dosyć ciężko, poród wywoływany ale minęło już 2 tygodnie i teraz już wszystko wraca do normy. Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom a Tym które jeszcze czekają życzę cierpliwości i lekkich porodów. Wielkie Gratulacje !! Dużo zdrówka
  14. qmpeelaracuszekmam dylemat czy jutro jechać do szpitala rano czy popołudniu....A lekarz nie mówił o której masz być?? nie... lekarza mam w Kórniku a szpital w Poznaniu .. i on nie ma z tym szpitalem nic wspólnego ...
  15. no i czy jeść rano śniadanie czy nie .... chyba ze zjem rano śniadanko a pojadę popołudniu.... ehhh.. jestem zielona w tych szpitalnych sprawach...
  16. mam dylemat czy jutro jechać do szpitala rano czy popołudniu....
  17. no mnie kurcze nic nie boli ... nie żebym narzekała .. może mnie wcale nie boleć ten cały poród i wcale się nie obrażę
  18. goska79Co myslicie o tym jakbym wyszla z mala w piatek na 10 min na spacr -u nas jest wiosennie 15 st i cieplutko bez wiatru.... ... polozna w niedziele wogole byla zdziwiona ze nie ide z mala na spacer bo tu chodzi sie odrazu po porodzie... ja nie chce isc ale tak sie zastanawiam czy na 10 min by nie wyjsc w piatek jak bedzie ladnie?? maz mnie naklania i nie wiem czy powinnam sie sugerowac? wybacz nie mam pojęcia .... nigdy na żywo nie widziałam małego dziecka
  19. kocyk już mam spakowany nad rożkiem się zastanawiałam .. chyba jednak spakuję...
  20. zaczynam czuć dziwny ucisk w brzuchu.... hmmm właściwie to jak wygląda taki skurcz ?? skąd mam wiedzieć czy mam skurcz czy to Amelia się rozciąga i brzuch mi przez to twardnieje?
  21. goska79wlasnie co do tych ran po porodzie to ja nie wiem czy sie goja bo nikt mi tam nie zaglada:/ nie zebym chciala ale mialam pekniecia 3 stopnia i moze dobrze by bylo jakby ktos zagladnal... zadnej katroli nie mam teraz dopiero za 6 tygodni:/ a za szesc tygodni moze troche wiecej to ja sobie do swojej pani ginekolog w polsce pojde!!!!!! jutra ja poprosze zeby sprawdzila bo sie niepokoje... dziwna ta brytyjska opieka medyczna ..... mój doktorek powiedział że mam przyjść 6 tyg po porodzie , ale jeśli tylko cokolwiek mnie zaniepokoi to mam walić od razu do niego...
  22. ale nie chce mi sie sprzątać !!! tylko ,że jeśli ja nie posprzątam i nie pościeram kurzy to mój mąż zrobi to prowizorycznie i potem i tak ja będę musiała posprzatać , A niemowlaka w kurzu trzymać to tak niebardzo nie ? bierzecie rożki do szpitala?
  23. RedberryqmpeelaMuszę mężowi powiedzieć żeby mi zakupił :) Młoda na syfiła i chyba będę musiała wstać z łóżka i ogarnąć dobra jesteś w tym marudzeniu to ja też - muszę posprzątać w kuchni. ja muszę posprzątać wszędzie hehe
  24. kingusia1991racuszekszkoda tylko że do szpitala mam ponad 30 km heheyyyyyy to nieźle a sama jesteś w domu??? bo tak trochę lipa jak się zacznie... jak ja miałam skurcze co 2-3 minuty to chcieli karetkę wysłać po mnie , chociaż samochodem mamy do szpitala 10 minut :P sama jestem , ale mąż pracuje blisko , 10 minut i jest w domu jakby co Redberryracuszekszkoda tylko że do szpitala mam ponad 30 km hehespoko loko - to tak od razu Cię nie weźmie. Ja mam ponad 50 km hehe jak to teraz młodzież mawia " ale z nas hardkory !!" goska79Racuszku, Redberry wy zartujecie ze macie do szpitala tyle kilometrow??? jezu ja jakbym miala tyle to pewnie bym urodzila....w aucie... co do umycia to ja jak mi wody odeszly wzielam prysznic i umylam glowe choc ze zdenerwowania plakac mi sie chcialo i nie wiedzialam co robic najpierw , w co sie ubrac,,, z jednej strony sie cieszylam z drugiej wolalabym spokojnie posiedziec na sofiekurcze musze robic cos na hemoroidy a moze to nie hemoroidy?? ale cos mi az wisi tam z tylu ,,,, boje sie zagladnac i tylko sprawdzam czy maleje i chyba troche maleje szpitale wszystkie i tak są w Poznaniu , a jak już mam w jednym mieście to wole ten który jest najbardziej przyjazny :) a w aucie hehe mąż by był dumny chyba hehe całemu klubowi tuningowemu by się chwalił hihih żartuję - spoko zdążymy Redberrygoska79Racuszku, Redberry wy zartujecie ze macie do szpitala tyle kilometrow??? jezu ja jakbym miala tyle to pewnie bym urodzila....w aucie... co do umycia to ja jak mi wody odeszly wzielam prysznic i umylam glowe choc ze zdenerwowania plakac mi sie chcialo i nie wiedzialam co robic najpierw , w co sie ubrac,,, z jednej strony sie cieszylam z drugiej wolalabym spokojnie posiedziec na sofiekurcze musze robic cos na hemoroidy a moze to nie hemoroidy?? ale cos mi az wisi tam z tylu ,,,, boje sie zagladnac i tylko sprawdzam czy maleje i chyba troche maleje nie żartujemy jesteśmy hardkory zaglądnij lepiej Kochana. A położna tam do Ciebie nie przychodzi? ejj o hardkorach napisałam zanim to przeczytałam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...