Skocz do zawartości
Forum

mineralka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mineralka

  1. o proszę i poszło spać towarzystwo - ja też zaraz mykam bo od kilku godzin paszcza mi się nie zamyka i sama ziewa - ale muszę się wam pochwalić moje dziecko samo siedzi ja nie wiem jak mu się to udało - tzn wiem zawsze go trzymaliśmy więc nie miał jak pokazać że potrafi - to dzisiaj jak go puściłam to siedział pół godziny - co prawda rypnął parę razy ale go podniosłam i siedział dalej - a jaki był uhahahny że potrafi - prawie tak samo jak ja - a potem po drzemce gdy znowu go posadziłam i siedział tyłem do telewizorni to się specjalnie odwracał a żeby się nie przewrócić to się łapał boku kojca - a później to już się nauczył i ile razy miał polecieć to się złąpał i nie poleciał ehh ale ta moja bestia szybko się rozwija rany julek aż miło na niego codziennie popatrzeć
  2. efektem niepohamowanego porannego apetytu na słodkości jest zeżarte przezemnie mojemu dziecku pudełko miśkoptów - ogłaszam że to wszystko przez Patusie bo mi piękne smakołyki pokazała - teraz siedze gruba i boli mnie żołądek
  3. są jeszcze takie ale droższe pierwszy ponad 100 a drugi 99 PLN
  4. matko kobitki wy mnie wykończycie - dziecko mi wreszcie padło pośpi pół godzinki a wyście tyle nastukały że czytać trzeba godzinkę :) k8i - traktor przy naciśnięciu komina jedzie sam jakieś pół metra przy naciśnięciu kierownicy świeci reflektorami i trąbi, przy naciśnięciu farmera śpiewa prześmieszną piosenkę - na przyczepie ma zwierzaki które po naciśnięciu wydają odpowiednie sobie dźwięki - fajowskie to jest Aniołku - portret ma format A3 (czyli dwie połączone strony A4 - tłumacze bo nie wiem czy się w nazwie nie pomyliłam) - kosztował mnie 90 zł +6 zł przesyyłka - każda osoba kosztuje 30 zł - kobieta maluje do 5 osób - mi się ten obraz podoba coraz bardziej ale musiałam go schować bo małż z pracy w końcu wróci a to ma być prezent - nie wiem jak go utrzymam 2 tygodnie - a myślicie że będzie mu pasować niebieska rama ???? co do kąpieli - my kąpiemy w wanience nadal i to w pokoju - bo reszta domu wietrzna i zimna - idzie wiosna dziecko rośnie więc idzie pora na wanne - nie chcę go tylko myć - chcę żeby przyzwyczajał się do dużej ilości wody - dlatego musi siedzieć a nie leżeć i dlatego pytam o te krzesełka - czy się w ogóle sprawdzają ???? - takie normalne kupie od 20 do 50 zł a z antypoślizgiem pod tyłek 99 zł kosztują - chodzi mi o coś takiego:
  5. dziewczyny- czy któraś z was używa może fotelika/ krzesełka do kąpieli ??? - zastanawiam się czy się sprawdzi - powoli będziemy przenosić Jaśka do wanny - ale jeszcze sam nie potrafi siedzieć - i przydałoby się coś takiego - tylko nie wiem na ile to się sprawdzi - leżaczek i foczka w ogóle się nam nie przydały - a jeśli kupić to jaki -taki zwykły tani plastik z przyssawkami czy taki droższy z antypoślizgiem pod tyłkiem i pleckami ??? DORADZICIE ???
  6. Jaśko w pojeździe kuzyna - bardzo mu się spodobało :) to zdjęcia z wczorajszego wypadu do siostry Jasiu z kuzynem - Kuba ma 3,5 roku :) i straszny z niego urwis z kuzynką Mają - 10 miesięcy z kuzynką i z moją siostrą no i wreszcie nasz rodzinny portret :) już w moich rękach
  7. stronka moja -no więc niech będzie za słońce moje dziecko wstało z rykiem ale zasnęło spowrotem -ciekawe na jak długo :) - był przed chwilą listonosz - przyniosł preznt na rocznicę - ten obraz - i hmmmm troche jest pomarańczowy ale ogólnie bardzo bardzo ładny zaraz wam zafotkuję
  8. aha u nas pogoda fatalna wczoraj cały dzień wisiały nam nad głową ciemne chmury dzisiaj oprucz tego zimno i leje od rana - więc najbliższe dni siedzimy na tyłku w domu :(
  9. patusia ja cię zastrzelę - teraz mam jeszcze większą ochotę - dobrze że ugotowałam podwójną porcję deserku - to obojgu nam się dostanie
  10. ok patusia czekam cierpliwie Ala może to i ząbek - ale przy poprzednich spał jak anioł całymi dniami a teraz taka męka :( jakoś to przetrwamy :) słuchajcie jak w niedziele byliśmy u znajomych to ich dzieciak miał czadową zabawkę Jaśko nie mógł się od niej oderwać - właśnie znalazłam ją na allegro i muszę ją kupić TRAKTOR edukacyjny - DĹšWIĘKI, KOLOR, Nowe FV (332140948) - Aukcje internetowe Allegro super dźwięki wydaje - zwłaszcza farmer śpiewa odlotową piosenkę
  11. cześć dziewczyny - dzień dobry od 3 dni usypianie mojego dziecka jest prawdziwą męką przez katorgę - nie wiem co mu odbija - jest zmęczony wręcz padnięty oczka trzyma na zapałkach marudzi jak nie wiem co a wierci się strasznie i tak conajmniej pół godziny aż nagle padnie w przedziwnej pozycji - i to wszystko oczywiście na rękach - nie noszę go tylko z nim siedze i go huśtam mam straszną ochotę na coś słodkiego a w domu tylko gorzka czekolada - zaraz zjem Jaśkowi deserek chyba
  12. inka ty paskudo - :P - a tu się już wszyscy tak bardzo cieszyli - A ŻEBY CI SIĘ TAK SPRAWDZIŁO my byliśmy cały dzień u mojej siostry - Jaśko nie jest przywyczajony do dzieci i napiski 10 miesięcznej maji reagował rykiem - masakra - wiecie ile takie dziecko piszczy ??? ZA DUŻO padam na twarz idę spać - przyszłam tylko sprawdzić co u INKI wrrrrr - dobranoc
  13. cześć dziewczyny - kurcze nawet nie nadrabiam ale doczytałam INKA bardzo bardzo bardzo gratuluje - całusy mam pół godziny na wszystko - a mase tego wszystkiego jest - jedziemy do mojej siostry na cały dzień no więc miłego dnia wam życzę - i oby pogoda dopisała papa
  14. ja już zmykam z kompa bo małż ma dzisiaj dyżur - pokaże wam tylko scan naszego portretu - kolory w rzeczywistości troszkę inne - i co podoba się ??? osobiście jeszce go niewidziałam narazie musze kase wpłacić - mam tylko nadzieje że tych cieni na naszych twarzach aż takich nie ma :)
  15. my już po spacerku - ale odlotową pogodę mamy - trochę wieje ale my mamy ogródek od zachodu i tam nie ma grama wiatru za to pełno słońca a to wczorajszy spacer: cała ekipa na spacerze - ja pstrykam fotkę i jak teraz wrócić do domku ??? to nas otaczało tak daleko zaszliśmy - to czerwone kółeczko to nasz samochód DALEKOOOOOOOOO a to moje chłopaki z ulubioną zabawką tatuśka i oczywiście kurteczka firmowa dla dzidzia JCB
  16. już wstała maruda - lecimy na spacer - zdjęcia później papa
  17. obiad ugotowany małe nakarmione i można iść na spacer - tylko że mi dziecko padło i śpi - no to mam nadzieje że za długo nie pośpi i jeszcze pospacerujemy - właśnie sobie jęzor oparzyłam - brrrrrrrrrrr zaraz powrzucam fotki z wczorajszego spacerku
  18. o i nowu są podziękowania - no ale lecę już zanim dziecko się wścieknie że się nim nie zajmuję tylko klikam - miłego dnia papapapapapa
  19. olimpijka to sie niestresuj - nie pękną - w świetlicy gdy żółw wyrósł trzeba było mu załatwić nowe akwarium - nie mieliśmy w ogóle kasy na to a żółw zamierał powoli - AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA (dziecko mi wstało i śpiewa) - no to poszliśmy do okolicznego szklarza i facet za flaszke zrobił nam wielkie akwarium - szkło było takie grubsze żeby wytrzymało - a sklejone było silikonem przeznaczonym do takich rzeczy - jak się je niosło puste to ten silikon był całkiem ruchomy - akwarium dla żółwia zapełnia się wodą do połowy - a i tak wlewałam zawsze 100 litrów - i nic się z nim nie stało absolutnie - do tego dodajmy sobie 30 dzieciaków wiszących przy szybie i obserwujących gada i samą gadzinę 3 kilogramową większą od wielkiej męskiej dłoni walącą w szybę z całej siły bo palec to przecież też mięso a on jest wiecznie głodny no to te akwaria od producenta to dopiero są bezpieczne...
  20. patusia - właśnie właśnie bobovita smaczny sen - tylko że ta od 4 miesiąca jest na ryżu jasiek ją lubił ale też mu przeszło - a teraz ta wieloowocowa to ta sama seria smaczny sen -wielozbożowa i wieloowocowa i od 9 miesiąca - nam w góle wszystkie kaszki tylko bobovity podchodzą - słoiczków gerbera znieść nie możemy - ale soki mają pyszne - no i najtańsze bo w Rzeszowie jest zakład produkcyjny i sklep firmowy - choć w makro akurat cena jest ta sama - nie ma jak hippy - rewelacyjne jedzonko mam jakieś niedogadanie i cały czas gadam od rana - propo bananów - ostatnio w telewizji był program galileo - na którym pokazywali produkcję bananów - za grosze zbierają je czarnoskórzy faceci - pakują i płyną sobie te zielone banany kilka tygodni do niemiec - tam są zamykane w spacjalnych kontenerach do których wpuszczany jest gaz - przy komputerze siedzi ludzik i steruje skłądem tego gazu - tak aby bananki były żółciutkie a zielone na końcówkach - i takie zagazowane bananaki leżą sobie tak i żółkną przez 12 godzin - potem są wypuszczane w obieg i przez nas spożywane - za diabła nie dam tego dziecku - dopiero jak będzie starsze - takie zagazowywanie to mi się strasznie kojarzy poprostu - nawozy tak na mnie niedziałąją
  21. hmmmm przed chwilą widziałam w prawym dolnym rogu postów naszych obok szybkiej odpowiedzi ikonke dziękuję - ale już jej nie widzę - chyba jakieś nowe zmiany nam się szykują - a co do akwarium jeszcze to teraz są z pokrywkami i są bardzo bardzo bezpieczne ja się wczoraj zabrałam za zdjęcia bo od nowego roku ani jednego nie wywołałąm no i jak spisałam wyszło 60 sztuk plus drugie tyle tych samych do albumu dla moich rodziców - dostali taki Jaśkowy albumik na gwiazdkę - mają wnuka daleko to niech przynajmniej na fotkach go widzą i chwalą się rodzinie tak czy siak zbankrutuje jak zrobie odbitki
  22. cześć kobitki - dzień doberek - wszystkiego najfajniejszego dla miesięczniaków - moje dziecie spało dzisiaj do 7 - zmiana czasu - no ale miło się tak śpi do ludzkiej godziny - śmiać mi się chce z mojej koleżanki ona zawsze ale to zawsze śpi do 10-11 nawet jak studiowałyśmy to ona zawsze przenosiła się na grupy popołudniowe żeby spać - a teraz ma na 17 maja termin porodu - oj skończy się jej skończy - biedna poczuje smak życia co do kaszek - ja się zbuntowałam - kaszki HIPPA na dobranoc są rewelacyjne poprostu ale ich cena zabija - jedna kosztuje u mnie 4,69 zł - no i jednorazowo Jaśko wcina cały słoik - no to się nie idzie wypłacić - a ryżowe w torebkach na wstręt go przybierają i pluje nimi dalej niż ustawa przewiduje - no to ja wczoraj przeszłam market i szukałam - znalazłam 3 sztuki w torebkach - kasza manna, kasza wielozbożowa z mlekiem modyfikowanym od 9 miesiąca - i tą już sprawdziliśmy wczoraj - jest pyszna i nam nieszkodzi - i trzeciej już nie pamiętam a Jaśko śpi więc nie będę mu przeszkadzać żeby sprawdzić - tak czy siak przestawiamy się na kasze z 9 miesiąca - jak mu żurek nie zaszkodził to i to nic mu nie zrobi !!! moje dziecko jak kiedyś zobaczyło akwarium u znajomych to przeszło samo siebie - tak fikało machało i w ogóle wyprawiało niewiadomo co na ich widok - a jak jeszcze jest łądne tło przyklejone - światło nastrojowe - lecą bąbelki - a rybki są kolorowe to gwarantuje spokój przez bitą godzinę - akwarium to nasze marzenie - no ale nie mamy za diabła miejsca na nie - chyba że postawimy na środku pokoju a Jaśko ograniczy pełzanie do miejsca na łóżku no właśnie - apropo postępów naszych pociech - moje dziecię wczoraj przed kąpielą leżało sobie na stole na ręczniku i ku mojemu zaskoczeniu podniosło się na rękach wsparło na kolanach tak że mu dzyndzol dyndał - byłam w szoku - dzisiaj z rana powtarza to w kółko (też chyba mu się podoba) a przy okazji zaczął pełzać do tyłu jak raczek tak że zwiedził prawie cały pokój stopami a rozgadało mi się dziecko przez ostatnich parę dni jak diabli - do spania sam sobie kołysanki śpiewa - a jak szaleje to dokazuje lepiej niż zły pies NON STOP AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA :) przepiękna pogoda dzisiaj u nas - chyba większość czasu spędzimy na dworze
  23. witajcie kobietki - my też byliśmy na spacerku - wybraliśmy się z grupą znajomych za miasto i łaziliśmy pchając wózki po górkach - i szliśmy szliśmy szliśmy - i nikomu nie chciało się wracać - aż doszliśmy na szczyt jednej górki i bardzo bardzo bardzo daleko ujżeliśmy nasze samochody - masakra ładnych pare kilometrów przeszliśmy - no to my z kobitkami i dzieciaczkami siadłyśmy na ławce a faceci przez pola na skróty podreptali po samochody - strasznie miło zleciał nam czas - i tyle świerzego powietrza że się w płucach nie mieści - a wieczorem godzina usypiania - za dużo wrażeń ale już mamy spokój katiabos - co do akwarium to dla nas wielkie marzenie - chcemy takie ogromne 120 l. i dużo fajnych kolorowych rybek - dzieciaki to uwielbiają - my też - ja się pracy przy tym nie boję - kiedy pracowałam w szkole miałam w świetlicy pod opieką żółwia wodnego - padlinożerca dopuki był pod opieką innych nauczycieli w ogóle nie rósł - przez 10 miesięcy mojej opieki urósł dwukrotnie - ja odeszłam z pracy a on powędrował do łańcuta do zamku - tam mają dużo takich łobuciaków - dodam tylko że ta gadzina odżywiała się mięskiem - najchętniej piersią z kurczaka ale jak mu się udało złapać to i rybki zeżarł z akwarium - wode trzeba było zmieniać codziennie i gigantyczne akwarium szorować i kamienie - robiłam to do 6 miesiąca ciąży i było superowo - teraz marzę o rybkach
  24. dzień doberek - mam nadzieję że pogoda faktycznie dopisze bo mamy zamiar ruszyć w podróż do zamku w Łańcucie - a włąściwie do jego pięknego parku - mam nadzieje żei Jaśkowa pogoda ducha niezawiedzie - zapowiada się miła niedziela...
  25. dzień dobry - ja dzisiaj cierpię na brak czasu - jak to w sobote - dom wielki piętrowy i sprzątanie po 5 osobach - bleeee - nie cierpie soboty - ech żeby wreszcie mieć swój domek i sprzątać tylko po sobie i swoich miłego dnia kobietki papa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...