
PinkRose
Użytkownik-
Postów
15 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez PinkRose
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Ja w 2 ciąży szybko ruchy poczułam około 16 tyg. Ale łożysko mialam na tylnej scianie. Teraz czekam mam łożysko na przedniej ścianie wczoraj mi gin. Powiedział. Wiec ruchy mogą być trochę stłumione. Czekamy na wieści Aleksandra
-
Na prenatalnych tamten doktor mówił że raczej chłopak Ale to był 12 tydzień. Moj teraz tylko przyłożył do brzucha usg i mówi o chłopak! Pokazał pisiorka i mówi że tak dziewczynki nie wyglądają. Więc już pewne. Aleksandra będzie dobrze te wyniki to tylko statystyka. Jutro zobaczysz swoją pociechę i się uspokoisz zobaczysz. Trzymam kciuki.
-
Witajcie. Ja po wizycie. Dzidzia ładnie się pokazała. Będzie chłopak choć liczyliśmy na dziewczynkę. Powiedzcie że chłopcy też są fajni. Bo mamy 2 córki o ciężko nam sobie wyobrazić chłopca,no oby to minęło. Waży już 138g więc już sporo. Ciśnienie mam 100/60 więc niskie. Lepiej niskie jak wysokie. W sumie dobrze humor mi się poprawił, bo jestem lekko podziebiona. Kaszel mam i męczy mnie on. Lecze się syropkami z cebuli i pędów sosny niby lepiej Ale jeszcze z rana mam flegme ;( jak coś polecacie na kaszel to piszcie. Nie odpisze Wam wszystkim Ale czytam Was na bieżąco. Miłego wieczoru i spokojnej nocy. Ja siku już w nocy od tygodnia nie robię. Wow. Później nadgodnie.
-
Kath jesteśmy w tym samym wieku ;) Ja robię te testy ze względu na moją pierworodną niepełnosprawną. Wolę wiedzieć jak coś bo dwóch takich nie dam rady wychować. Byłam na wizycie. Będzie chłopak waży 138g już fajnie widać wszystko. Mąż jednak nie będzie sam w naszym babińcu. Najgorzej że żadne imię męskie mi sie nie podoba. Oj będziemy mieli o czym myśleć do maja. Po nowym roku już mam robić krzywą cukrową. Aż się trzęse na samą myśl o wypiciu tego badziewia.
-
Witajcie. Długo mnie nie było. Mam zły nastrój jakoś. Lekko przeziębiona byłam. Dziś latałam z małą po lekarzach bo mi od paru dni słuch traci. Serio. No okazało się że ma infekcje choć jej nie boli. Dostaliśmy antybiotyk i siedzimy. Jutro mamy wizytę zobaczymy co tam w brzuchu. Kath też bym chciała mieć niespodziankę Ale mój mąż mówi że oszalałam. Ja bym chciała być zaskoczona. Ciuszki teraz łatwo dostępne A kolor nie ma znaczenia. Takiemu małemu to i tak wszystko jedno. Aleksandra to statystyka mi pappa jeszcze jakoś wyszła Ale ryzyko przedwczesnego porodu przed 34 tygodniem wyszło mi 1 do 73 więc lipa. Na szczęście to ze względu na moją przeszłość i jedno cięcielekarz cesarskie. Lekarz mi się kazał nie martwić. Głowa do góry.
-
Witajcie. Jak już temat wagi to przytyłam 1kg. Nie mam apetytu wręcz jem na siłę. Ale dziecko co ma wziąć to weźmie. W 1 ciąży niestety nic nie przytyłam wyrównałam to co schudłam jak wymiotowalam dzień w dzień przez 5 miesięcy. W 2 ciąży 8kg przytyłam. Niestety karmiąc piersią zamiast schudnąć jak koleżanki to jeszcze 5kg przytyłam bo taki miałam apetyt A ruchu zero z początku po cesarce. Na szczęście później schudłam do wagi z przed ciąży. A teraz też więcej jak 10kg nie przewiduje. Bo pod koniec jadłam tak mało bo już nie miałam miejsca tak mi mała naciskała na narządy. Ale mam znajome co po 30kg przyrąbały A szwagierka 36kg!!!!! Masakra z nią była. Ale ona się nie kryła że w nocy jadła codziennie!!!!tabliczkę czekolady. Ja wiem że rządzi nami dziecko czasem tak jest że się chce coś zjeść Ale żeby aż tak się nie pilnować to uważam za coś niepowaznego. Nie wspomnę że miała i tarczyce chorą i nadcisnienie. A dziecko wcale duże nie było. A ona zaraz zaszła w 2 ciążę i przytyła 30kg. 5 lat od porodu młoda dziewczyna A wygląda na starą zapuszczoną. Już nie wróciła do siebie z przez ciąż. Nadciśnienie ma do dziś. Ale napisałam.....nic idę spać. Śpicie dobrze.
-
No niestety masakra. Na darmo poszłam. Mój lekarz tylko środy i czwartki przyjmuje. Więc w następną środę się dowiem. A szkoda;( Jezioranka witaj ja mam 32 lata jak Cię to pocieszy.
-
Macie rację połowa rzeczy się nie przydaje dla dziecka A szkoda kasy. To bedzie moje 3 dziecko i jak patrzę co koleżanki mają dla swoich pierwszych dzieci to ja jakaś wyrodna jestem ;) Łóżeczko mam po córkach o zgrozo 8 letnie Ale dalej nie zniszczone tylko nowy materac kupię. Wozek muszę na olx wyczaic samą gondole bo do mnie nie przemawiają 3w1 lekką spacerówke espiro Magic mam po drugiej córci w stanie idealnym. Fotelik ten nosidełko kupię też używane i tak to na pół roku starczy. Im więcej dzieci tym mniej kupuje. Butelki i laktator mam schowany. Od razu będę ściągać i dawać w butelce żeby się nauczyło bo nie chce byc więźniem dziecka. Ostatnio mi się to sprawdziło. Smoczka nie kupuje nie będę uczyć. Pierwsza córka 3 lata się z nim nie mogła rozstać. Drugiej nie dałam i było dobrze ;) A reszta jakoś z czasem przyjdzie ja jestem jeszcze na wczesnym etapie Ale po skończonej budowie jak się wprowadzimy to już wszystko naszykuje. Bo potem wiem że nie będę mieć sił z wielkim brzuchem. Za 2h jadę na wizytę. Zobaczymy co słychać u człowieka. I może kim jest
-
Pół roku to też już sporo. Byłaś u lekarza? Bo czasem hormony te sprawy nie działają jak trzeba. A szkoda tracić czas uważam. Nie odpowiem Ci na pytanie czy i kiedy mogło dojść do zapłodnienia. Ja uważam z własnego doświadczenia że lepiej wyluzować bo nakręcanie się co miesiąc jest bolesne.
-
Spokojnie. Nie każda z nas wie o ciąży od razu. Nie każdy ją planuje i zapewniam Cię że połowa ludności pewnie miała by FAS. Na tym etapie to nie działa. Spokojnie. Ja się starałam o dziecko to nie piłam i w ogóle nie pije minął rok mówię no nie można tak żyć i w przez okresem też akurat drinkowalam 2 dni później test 2 kreski. Dziecko mam zdrowe. Ciesz się ciążą.
-
Aleksandra20 fajnie że widziałaś dzidzie i że jest ok. Ja też się boję cesarki. Naturalnego też choć chyba mniej. Zobaczymy co będzie jeszcze mamy czas. Kath Kochana strasznie mi przykro. Nie wyobrażam sobie co przechodzi ta rodzina i Wy jako najlepsi przyjaciele. Niestety takie to życie. Dziś żyjesz A jutro Cię nie ma. Dziś jesteś zdrowy A jutro może Cię coś dopaść. Ja całkiem inaczej na życie patrzę i żyje od kąd mam chorą córkę. Życzę sił na ostatnie pożegnanie. Ja jutro mam wizytę też się doczekać nie mogę.
-
Witam. Śliczna Lenka. Zazdzroszczę, że już ruchy czujecie i znacie płeć. Też bym już chciała. Ja wczoraj miałam mega dzień. Kupiliśmy już kafelki do łazienek, kuchni. I podłogi do domu. Ciężki wybór bo co mi się podoba to oczywiście jest mega drogie Ale jakoś z mężem podołaliśmy. Nie mogę się doczekać efektów. Mnie coś bo tych zakupach drapie w gardle. Żeby tylko się nie pochorowac ;( już imbir zaparzyłam. Rutinoscorbin wzięty podwójnie. Może się wybronie. Tymczasem zaraz Sobie jadę poleżeć na relax na rzęsy:) miłego dnia.
-
Mama88 ja mam po poprzedniej ciąży rozstępy mimo że dużo nie przytyłam 8kg. Smarowalam się cały czas wtedy palmersem i bio oilem. Wyszły mi na brzuchu wokół pępka i pod sam koniec na biodrach. Na piersiach po karmieniu dopiero zobaczyłam. Plus jest taki że były od razu białe a nie sine i purpurowe. Agula89 nie martw się na tym etapie nie będziesz cały czas czuć ruchów. Maluch musi dużo spać. Jeszcze będziesz mieć dosyć tych kopniakow. Ja w poprzedniej ciąży pod koniec płakałam bo mnie poprostu już to bolało;( A Jeszce położna do mnie mówiła że ostatnie tygodnie proszę się nie martwić jak się będzie mało ruszać to normalne. Taa...moje dziecko cały czas się ruszalo. Na.koniec jeszcze bardziej i została taka ruchliwa. A jeśli masz łożysko na przedniej ścianie to możesz mniej czuć bo będą ruchy stłumione.
-
Teska piękny brzuszek. Ja tez mam taki ;( A jestem dużo wcześniej niż Wy. Niestety przez zerwaną kresę białą w poprzedniej ciąży. Wypycha mi narządy.
-
Teska termin mam na 15.05.2020 wizyte mam w czwartek 21.11
-
Ja jeszcze nie wiem jak będę rodzić. Pierwsze urodziłam sama. Drugie przez cc. Zobaczymy co lekarz powie. Jeśli będę sn to mąż będzie obecny bo przy pierwszym był. Przy cc niestety w moim szpitalu nie mógł być. O porodzie staram się nie myśleć bo mam traumę.
-
Mama88 fajny wozek. 8 lat temu miałam podobny. Mimo jasnego koloru 4 dzieci nim pojezdziła. I chłopcy i dziewczynki ;)
-
Aleksandra20 powiem Ci że długo krwawisz i strasznie Ci współczuję. Ja w pierszej ciazy mialam krwiaka i krwawilam dopoki sie nie opróżnił caly. Z doświadczenia wiem że to niedobrze. Może jeszcze nie mów dzieciom jak masz obawy. Obys sie po prenatalnych uspokoiła i cieszyła się z ciąży do rozwiązania.
-
Dziękuję Wam za słowa wsparcia. No jakoś dajemy radę. Na kolejne dzieci się zdecydowaliśmy bo córka genetycznie jest zdrowa. To porażenie mózgowe spowodowane za wczesnym przyjściem na świat w sumie nie z mojej winy. Ale to inna historia. Zdrowa córka nie ma się z kim bawić i decyzja żeby sama nie była potem na świecie. Bo ta chora pewnie kiedyś skończy w ośrodku. A że chatę kończymy to mamy miejsce na kolejne dzieci. Ja nie mogę iść do pracy więc mogę się poświęcić dzieciom i pilnować ogniska domowego.
-
Klaudia_28 no co z mogę napisać o sobie hmmm... Mam córkę 8 lat która jest niestety niepelnosprawna. To dla niej ta budowa. Bo mieliśmy mieszkanie na 3 piętrze i ciężko już mi było z nią wchodzić. Druga córka 4 lata zupełnie zdrowa fajna dziewczynka. I teraz 3 dzidzia sobie rośnie. Moje życie nie jest cudowne przez tą tragedię co nas spotkała u córki. Miałam depresję i próby samobójcze. Niestety w naszym kraju mieć chore dziecko to jest koszmar. No ale mam młodszą córkę i w sumie od kąd ją mam to jest mi lepiej. Męża też mam cudownego więc jakoś żyje. No tyle o mnie ;(
-
Magdaaaa07 musisz wszystko przemyśleć. Szczególnie że masz skosy. To nie jest zły metraż. Ale z okna zrezygnuj tym bardziej że masz tam przecież gdzieś aneks kuchenny to jakiś blat roboczy musisz mieć. Ja mieszkam u teściów też mi się spieszy. Szczególnie że moja 4 latka jeszcze śpi w łóżeczku niemowlęcym i już się ledwo mieści. A nie mamy juz miesca w pokoju na inne łóżko wiec czekamy na wyprowadzke. Mieliśmy być na swoim już na święta Ale się nie wyrobimy. Więc stycznien -luty to Max tym bardziej że następne rośnie w brzuchu. BlackPanter widzę że tu gościsz. Na majowkach faktycznie czasem długa cisza. W poprzedniej ciąży byłam na forum to tam się działo....też fajnie ten czas wspominam.
-
Haha miało być 104m2 oczywiście.
-
Cześć witajcie. Czasem czytam Was z nudów ;) Ja mam na maj Ale to z terminem nigdy nie wiadomo +- 2 tygodnie zawsze trzeba się nastawić.Magdaaaa07 ja budowę zaczęłam w lutym. Więc jak coś służę pomocą. Bym jedno okno zlikwidowala w salonie bo nieustawny będzie. Ja miałam projekt rok przed budową, ale w trakcie budowy już pozmienialam. Mały domek to jest co? Czy z piętrem. Ja mam 104m3 parterowke z poddaszem na graciarnie typową. I wydaje mi się mało. Ja mam nadzieję się wprowadzić w styczniu. Budowa zawsze więcej trwa niż mamy zaplanowane.
-
Kath ja też dużo słoików robię. W bloku wszystko szło do piwnicy. Ale dom zaprojektowałam tak że mam spizarke obok kuchni. Ja to wszystko robię. Szczególnie że mam swoje warzywa zza okna. Ja nawet zupy w słoiki robię bo moja córka niepelnosprawna nie gryzie to blenduje i wekuje w słoiki i ma jedzenie na 2 tygodnie. Bo jej to daje do przedszkola.
-
Ja za to jestem psychiczna pod względem czytania składów. I suplementów diety i produktów spożywczych. Trochę się obracam w takim medycznym towarzystwie i tak mam.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7