Witam dziewczyny, powiedzcie mi proszę bo ja już wpadam w jakąś schize i depresję. Nie wiedziałam że jestem w ciąży, nie zorientowałam się że okres mi się spóźnia i dwa dni po planowanej @ byłam na imprezie i wypiłam może przez całą noc 3-4 kieliszki wódki. Na drugi dzień zorientowałam się że coś jest nie tak. Boję się bardzo że moja dzidzia będzie miała Fas, tyle jest tych artykułów w necie. Teraz jest 7 tydz ciąży a ja zamiast się cieszyć popadam w paranoje. Wypowiedzcie się, tylko bez zbędnej krytyki bo i tak wiem że zawalilam po całości.