Skocz do zawartości
Forum

Karrera85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Karrera85

  1. Hej dziewczyny, tyle się tu dzieje :) wróciłam w piątek z urlopu i od powrotu mój mąż jest chory po 39 stopni gorączki i wczoraj jeszcze doszedł ból łydek że chodzić nie może do tego mój pies dzisiaj ma biegunkę jeszcze i jestem naprawdę na wysokich obrotach od 2 tygodni jak nie dalej. U mnie chyba wszystko ok. Czuje ruchy (jestem 18+6) więc wiem że tam dzidzia jest. Są inne niż rewolucję jelitowe więc jestem pewna na 100% że to jest to, no i wczoraj jak leżałam na boku i złapałam dół brzucha to poczułam 2 kopniaki.:) Wizyty mam co 4 tygodnie i mimo wszystko martwię się czasami czy wszystko ok dlatego chce kupić ten detektor. Carrie Ty chyba pisałaś że używasz... zawsze Ci wykryje? Czy zależy od ułożenia dziecka? Jak wróciłam z wakacji to okazało się że mam łącznie na plusie 5kg z tego 2kg teraz w dwa tygodnie. Do brzucha używam takiej oliwki lirene będę mamą, w pierwszej ciąży też się smarowalam ale nie pamiętam czym i rozstępów nie było aż do dnia porodu. Przy porodzie w dole brzucha się pojawiły, które odkryłam gdzie 2 tygodnie po porodzie dopiero jak brzusio się wchlonął. Któraś z Was zszokowała mnie cenami za badania, ja też prywatnie i morfologia płacę 9zł, tsh 20zł , ft3 ft4 po 25zł więc to jest przepaść cenową, A i jeszcze 5 zł za pobranie krwi. Muszę poszukać innych punktów w okolicy. Za wizytę z usg płacę 150zł. Jeszcze z jednym pytaniem, czy myslalyscie dziewczyny żeby robić sobie masaż szybko macicy? To się robi o ile pamiętam od 30tc i trzeba oliwka smarować wejście robiąc takie kółka jakby rozciągające i tak robić aż zacznie piec, powtórzyć że 3 razy. Dziennie robiąc takie masaże ponoć można ochronić krocze przed pęknięciem. Szczerze mówiąc myślałam że ja to zrobiłam w pierwszej ciąży ale to tak nie wyglądało tylko smarowalam sobie tam wejście do pochwy i tyle. Nacinarka nie byłam i miałam lekkie pęknięcie na 2 szwy, więc luz. Gorzej dla mnie była później walka z hemoroidami po porodzie. Julaa ale masz już okrąglutki brzusio! Nie da się już ukryć :)
  2. Hej dziewczyny, czy próbowała któraś z Was używać stetoskopu do słuchania co tam w brzuchu lub tego urządzenia, które nie wiem jak się nazywa ale służy do słuchania serduszka? Jeśli tak to napiszcie jak wrażenia :)
  3. Karolina strasznie mi przykro. Tyle nieszczęść na raz. Trzymaj się dzielnie Kochana...
  4. Dzięki dziewczyny i sory że truje jak już temat był poruszany... Czytałam wszystko ale musiałam zapomnieć..... przepraszam
  5. Hej witamy Chocovanilla, dobre pytanie zadałaś. Mi się zaczął już drugi trymestr a mimo to ciągle jestem zmęczona, nic mi się nie chce, ból brzucha, pryszcze, zaparcia i też czasami sobie tak myślę, że nigdy więcej, ale..... Mam w planach jeszcze jedno maleństwo więc to tylko takie gadanie :) Czemu masz cesarke? Jakie masz wskazania? Szczerze Wam powiem, że psychicznie nastawiam się na poród sn, ale mam przeczucie, że jednak będzie inaczej. Strasznie się boję, może napiszcie dziewczyny te które już to przeszły coś o swoich porodach, jaki był i jakie były dolegliwości po nim? Myślę, że wiele osób to zainteresuje tutaj, w końcu każda ma to przed sobą..
  6. Carrie nke słyszałam o konflikcie innym niż ten w którym kobieta ma ujemną grupę krwi niż partner. Dla mnie to jakiś kosmos.. daj znać jak tylko się dowiesz. Z mojej wiedzy konflikt jest niby wtedy, kiedy mama ma minus A dziecko plus i wtedy organizm mamy wytwarza przeciwciała (niezawsze) bo uważa krew plus jako intruza i chce się to pozbyć. Jeśli dziecko też ma minus to po prostu to nie widzi lub traktuje jak swoją część. Innej teorii nie znam. Więc jeśli Ty masz dodatnią grupę to nie wiem totalnie jestem zaskoczona. Nic o tym nie czytałam. Trzymam za Ciebie i maluszki kciuki
  7. Carrie A proszę popraw mnie jeśli się mylę to Twoja trzecia ciaza? Czy miałaś podawaną szczepionke immunoglobuline do 72h po porodzie? Ja jestem też ujemną i też mi to sprawdzają ale następny raz mam sprawdzić w 27tc i wtedy ta szczepionka (ponoć kosztuje 300-400zł) właśnie żeby zabezpieczyć przed tym? Dlatego pytam czy Ty miałaś to podane i czy powiedzieli Ci przyczynę dlaczego to wystąpiło u Ciebie? Czytałam w tym temacie i z tego co wyczytałam to podaje się leki i monitoruje poziom przeciwciał, ale też inne rzeczy bardziej inwazyjne. Mam nadzieję, że u Ciebie wystarczy farmakologia. Trzymam mocno kciuki, żeby dzieciaczki były zdrowe i żeby Tobie nic się nie stało. Co do płci to poznałam ja na prenatalnych (13+6) A wczoraj lekarz mój to udokumentował :) Także jest potwierdzone bo ciężko było w to uwierzyć aż tak wcześnie. Osobiście nie znam nikogo kto poznał płeć tak wcześnie. Sama w poprzedniej ciąży dowiedziałam się na badaniu połówkowym, ale wtedy chodziłam na NFZ i to było moje drugie Usg :) P.s. przypominam, że jestem grudniówką, tam jednak wątek chwilowo umarł dlatego się do Was przyłączyłam i teraz korzystam z dwóch forum. Termin mam na 06.12
  8. Cześć Dziewczyny Chodzę prywatnie do gina i dostalam skierowanie na prenatalne na NFZ. To jest należne każdej ciężarnej jeżeli lekarz ma jakieś podejrzenia lub/I jest się powyżej 35 roku życia. Wczoraj miałam wizytę, dziecko wygląda na koniec 15tego tygodnia, rośnie jak na drożdżach :) jest wszystko dobrze, szyjka idealna ponoć, dolegliwości które mam to normalne objawy ciąży, rozmawiałam też o tej kości ogonowej i nie zrobiło to na lekarzu żadnego wrażenia. Pytałam też o podróżowanie samochodem to powiedział mi, że faktycznie trzeba uważać. Musi mieć samochód klimatyzacje inaczej nie ma o czym mówić. Postoje co godzinę i spacerować 10 -15 minut. Dlatego że kobitki w ciąży mają gęstą krew i może dojść do zakrzepów żylnych.
  9. U mnie powiedziałam pierwszego dnia jak się dowiedziałam. Moja praca jest bardzo ciężka fizycznie i to było bardzo ważne żeby pracodawca wiedział, żeby dziecku nic się nie stało. Właśnie czekam pod gabinetem na kolejną wizytę :) trochę się stresuje jak zwykle :)
  10. Carrie A lekarz Ci wytłumaczył dlaczego nie możesz jechać więcej niż 200km? Zastanawia mnie to... Dzisiaj tak od 14stej zaczęło wiać, była trochę burza i taki stan wietrzny się utrzymuje, także jest dość przyjemnie :) Z dolegliwości to podobnie szybkie zmęczenie mnie dobija i senność dzisiaj miałam już 2 drzemki. Mega senność bo ciśnie mnie na trzecią, mam taki piasek pod oczami. Czasami zdarza mi się nadal ten ucisk przy kości ogonowej. Poza tym samopoczucie w miarę ok. Wakacje w tym roku nad morzem :) szczerze mówiąc to trochę martwię się jak to będzie
  11. Anna daj znać jak po badaniach :)
  12. Witaj Anna888, Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, żebyś zobaczyła swoje małe maleństwo :) Z dzwiganiem trzeba uważać, bądź ostrożna, nie naginaj jeśli czujesz że to jest za ciężkie dla Ciebie. Nie wiem jak wygląda dokładnie Twoja praca ale dasz mi nie warto ryzykować dla kasy. W końcu chodzi o życie i zdrowie Twojego dziecka.
  13. Ja czasami chipsy, za którymi ale sumie nie przepadam. Ale największą zachcianka są dla mnie napoje gazowane słodkie typu fanta, sprite, mirinda i cola tak na zmianę sobie kupuję jak już "muszę". Ale nie zdażyło mi się wysłać męża po coś nagle tak, np w nocy, aż tak mi się nie chce. No i super mi wchodzą truskaweczki :)
  14. Carrie o tak, komary to jakaś masakra ostatnio! U nas niedawno na osiedlu otworzyli wodny plac zabaw i to takie fajne miejsce dla małych i dużych dzieci :) można się schłodzić w te upały
  15. Sylwia 1979 inne imię, które braliśmy pod uwagę to Tymoteusz :) może zainspiruje :) oczywiście imion jest dużo i każdemu podoba się co innego :)
  16. Ja również mam prenatalne na NFZ ale gdybym nie dostała skierowania to poszlabym prywatnie. Warto popatrzeć w kilku miejscach bo ceny też są różne. Jeżeli chodzi o upał to muszę stwierdzić, że dopóki leżę na łóżku to czuję się ok. Ale jak.musze z niego wstać i jeszcze gdzieś o zgrozo wyjść na zewnątrz to już nie bardzo. Dokuczał mi dzisiaj dziwny ból, jakby kość ogniwa ale trochę bardziej w lewo, lub mam ja skrzywioną ewentualnie ale noc o tym nie wiem. Właśnie jak dzisiaj na ten upał wyszłam przed 17sta to mnie tak jakby ugniatało, to było bardzo nie przyjemne, czy któraś z Was też tak ma może?
  17. Hej witaj Budka, fajnie, że ciągle ktoś się przyłącza :) Ja powiedziałam mojej szefowej o ciąży na drugi dzień jak potwierdziłam ciążę. Zrobiłabym to od razu ale ja się dowiedziałam w Prima Aprilis i w pracy przynajmniej 3 kobiety uprzedzały jaki żart zrobią szefowej :) więc musiałam zaczekać i powiedziałam 2.04. Musiałam powiedzieć ponieważ mam pracę bardzo ciężką i fizycznie i psychicznie- mocno stresująca, w związku z tym bałabym się to ukrywać, że źle to się skończy. Bliskich poinformowałam od razu, tak się cieszyłam i nie umiałam trzymać tego w tajemnicy.
  18. Po tych badaniach prenatalnych już wszystko jest inaczej :) Ja też czekałam prawie miesiąc, no i ta niepewność. Ale dzisiaj już wiem, że wszystko będzie dobrze, wiem też, że z Wami też wszystko będzie dobrze :)
  19. Carrie a w którym jesteś teraz tygodniu? Teoretycznie można zrobić do 13+6 to ostatni dzień. Ja tak byłam, jednak lekarz wolałby, żebym była minimum tydzień wcześniej maksymalnie. Co lekarz to może być inna opinia, bo z kolei mój sugerował mi, że wtedy lepiej wszystko widać. Lekarz powiedział, że dziecko powinno mieć do 84 mm a moje dziecko miało wtedy 80 a w porywach 82 mm, więc na styku przyszliśmy. Skoro jesteśmy z tych samych "terenów" to mam pytanie, czy zastanawiałaś się w którym szpitalu chciałabyś rodzić? Znasz jakieś opinie?
  20. Ja chodzę do dr Grzegorza Cwynar - bardzo gorąco polecam. Prenatalne miałam robione w Angeliusie na Fabrycznej w Katowicach. Bardzo fajny lekarz mi się tam trafił dr Orliński. Bardzo rzeczowy i dokładny. Wszystko pięknie sprawdził i wytłumaczył. Pokazywał dokładnie, pytał czy widze rączki, nóżki. Zadowolona byłam. Osobiście nie lubię ginekologów kobiet - No nie trawię po prostu, byłam może 3 razy w życiu i zawsze niezadowolona byłam. Chłopy też się zdarzały ale jednak A Ty też jesteś tutaj że Śląska? A gdzie Ty chodzisz do lekarza?
  21. Czekamy na wieści jak tam po wizycie. Jednym z objawów ciąży jest właśnie poczucie zmęczenia, szybciej niż ustawa przewiduje, oczywiście nie w każdej. W związku z tym to normalne, że ciężko Ci zapanować nad ogródkiem. Jeszcze to słońce... tzn lubię je, ale wyobrażam sobie, że przy ogródku może być baaardzo męczące. Dbaj o siebie i nie przemęczaj się. Co do wymiotów, to bardzo Wam współczuję, ja na szczęście tylko nudności miałam i czasami mi się jeszcze zdarzają, ale już najgorsze za mną chyba. Mam nadzieję :) Jestem dobrej myśli, i Wy też bądźcie! Musi być dobrze. A jak Mama bliźniaków się czuje? Kiedy macie kolejne wizyty? ja mam 17.06, czekam z niecierpliwością. A do endokrynologa chodzicie na nfz czy prywatnie? W Katowicach pilny termin na nfz to styczeń 2020 więc musiałam pójść prywatnie i kolejna droga impreza, bo do gina też prywatnie chodzę.
  22. Hej, ja też mam zakwasy jakby, tyle, że tylko pośladki czuję. Ze sportów to uprawiam spacery :) chociaż udało mi się w poprzedni weekend wejść na górę Gorc ia dzień wcześniej zeslizgnąć się (No takie błoto było) z innej. Ogólnie chuda nie jestem ale prowadziłam aktywny tryb życia i czułam się, że mam dobrą kondycję. Moj standard to przy 160cm wzrostu ok. 70kg +- 3kg różnie to bywało... we wrześniu wyszłam drugi raz za mąż i odstawiłam hormony które brałam od 18tego roku życia z przerwą na ciążę w 2009r. Niestety jak je odstawiłam zaczęłam przybierać na wadze. Zanim zaszłam w ciążę przytyłam ... bardzo dużo - okazało się to tsh nieszczęsne, ale dopiero jak zaszłam -no i mój lekarz, powiedział że to cud że nam się udało. Jeżeli chodzi o tego kopniaka to na początku dziecko Jet pod wieloma warstwami skóry, mięśni i właśnie lekarz mój mi opowiadał jak zapytałam czy na rowerze mogę jeździć, że zna przypadki, że młode dziewczyny same biją się po brzuchu żeby poronić ale to nie daje, więc możesz byćchyba spokojna w tej kwestii. Dziewczyny wzięłam sobie za cel przeczytania wszystkich stron jakie pisałyście. Jestem na 36 :) dlatego tak skacze tematami bo nadrabiam, sama czuję się jak Was poznaje i chce, żebyście wiedziały też o mnie co nieco skoro się tu wprosiłam hihi ;)
  23. I Wy już też tylko kilka tygodni i najgorszy etap będzie za Wami, wtedy człowiek jest już spokojniejszy po prostu, nie martwi się na zapas. Wcześniej pisałyście o niedoczynności tarczycy, mnie też to dopadło ale nie wiem czy przed ciążą już miałam złą czy nie. Dostałam euthyrox i dzisiaj mam już dobry wynik A miałam powyżej 5 wcześniej. Leki są skuteczne, tylko trzeba się pilnować i tyle. Smaki to mam na lody jogurty i napoje gazowane. No i na chipsy za którymi nie przepadam ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...