EMIlka1985
Użytkownik-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez EMIlka1985
-
Madzia, pewnie częściej z dziewczynek robią się chlopcy, ale mimo wszystko kuzynka narzeczonego w maju miała już wszystko kupione dla dziewczynki, całą wyprawkę. I pod koniec maja na wizycie dowiedziała się że będzie jednak chłopak. A termin miała na koniec czerwca, urodziła 3 lipca. I to było w tym roku, jeszcze kilkanaście lat temu to bym zrozumiała. Ale teraz są takie dobre sprzęty, że sama się zdziwiłam.
-
Dorotka, właśnie lekarz powiedział, że dziewczyna jest "konkretna" a potem ze tluscioszek. Az mi się glupio zrobiło. Narzeczony powiedział, że będziemy ją odchudzać jak będzie gruba jak będzie starsza. Mam nadzieję, że to tylko teraz taka pulchna jest. Poza tym ma długie nóżki, więc może to sie jakoś rozlozy;)
-
Kasiek, u mojego narzeczonego w rodzinie był taki przypadek. Kuzynka urodziła 3 lipca chlopca a do końca maja była pewna że będzie dziewczynka;)
-
A tutaj zdjęcie Małej, standardowo nie chciala się pokazać, więc ciężko było uchwycić buzię stąd takie niewyraźne
-
Hej dziewczyny, jestem już po ostatnich badaniach prenatalnych. Przytylam 9 kg, lekarz myślał że to badania prenatalne w 20 tc, stwierdzil ze brzuch mam mały. Ale Lilka jest duża, waży ponad 2200g, podobno bardzo fajnie. Poza tym wszystko z dzieckiem w porządku. Co do hemoroidow polecił brać dokładnie to co biorę, więc nie pomógł:(. Madzia, termin cc mam na 27 września
-
Dorotka, będę wdzięczna za pomoc:)
-
Natalia, do porodu mam 1 miesiąc i 13 dni:). Odliczam już, hihi. Nigdy wcześniej nie mialam hemoroidow, nie zdawałam sobie sprawy, że to jest takie bolesne. Ale miałam problemy z zylakami i naczynkami, więc widocznie mam taką tendencję. Teraz robię sobie kąpiel z dodatkiem szalwi ( działa przeciwzapalnie), ech...
-
Cześć dziewczyny, Dorotka, ja dosyć intensywnie czuję ruchy Małej, ale nie nazwałabym tego bólem, czasem jak kopnie w pęcherz to jest przez sekundę mniej przyjemnie, ale na pewno nie tak, żeby zwijać się z bólu. Widocznie różnie to bywa. Kiedyś jak nie czułam cały dzien ruchów i się martwiłam to narzeczony mi ze spokojem powiedział, że Mała jest dobrze wychowana i po prostu nie kopie mamusi:). Tak to sobie tlumacz;) Basia, Magda, wizytę prenatalna mam na 15.20 i na pewno zapytam lekarza o te hemoroidy, może zna jakiś cud lek i mi go przepisze, ech...
-
Cześć dziewczyny, ostatnio tylko Was podczytuje, ale nie mam czasu żeby cokolwiek napisać. Dziewczyny, cieszę się że z waszymi Skarbami wszystko ok. Ja mam jutro 3 badania prenatalne, trochę późno, bo to będzie początek 33 tc, ale jakoś tak wyszło z terminami. Dorotka, ja kombinezon na zimę, taki gruby, kupiłam w rozmiarze 68. Mam też mniejsze, takie trochę cieńsze. Magda, w ogóle nie widać po Tobie tych kg. Ja przytylam 9 kg a czuję się jakbym przytyla przynajmniej 15, jakoś mam wrażenie że wyglądam źle. Mnie nadal dokuczaja hemoroidy, praktycznie w ogóle nie śpię, już nawet płakałam ostatnio, że już chyba nie dam rady. Stosuję maści i czopki, ale niewiele pomaga. Jutro kupię jeszcze korę dębu, warto spróbować. Dzisiaj byłam na badaniach w laboratorium, jutro odbieram wyniki. Miłego wieczorku:)
-
Madzia, hemoroidy są strasznie męczące, nigdy wcześniej ich nie mialam, dopiero w ciąży się pojawiły. Nawet mój ginekolog sam zwrócił na nie uwagę, powiedział że są duże i rączej po ciąży nie znikną. A wczoraj pojawił się kolejny, już mam dość. Stosuję czopki posterisan i masc proctoglivenol, ale średnio to wszystko pomaga. Jedyne pocieszenie jest takie, że na dziecko nie ma to wpływu, tylko ja się męczę, ale jakoś wytrzymam 7 tygodni. A co do antybiotyków to niestety problemy z jelitami to częsta przypadłość po ich stosowaniu, ech...
-
Kaśka, super wyszły Ci te spodenki. Nawet nie tylko do spania a na spacerek. A brzuszek masz zgrabny:)
-
Basia, masz trochę za dużo erytrocytow. Generalnie w ciąży może to być to spowodowane uciskiem macicy na przewody moczowe, wtedy to nic groźnego. Ale może też świadczyć o początku infekcji lub kamicy. Nie masz dużych ilości tych krwinek, więc mam nadzieję że jednak jest ok, ale sprawdź sobie za parę dni jeszcze raz to badanie czy zmalała ilość erytrocytow czy rośnie. Madzia, dobrze że pokojowo udało Ci się załatwić sprawę z lozeczkiem. Ja dzisiaj jestem bardzo zmęczona, bo ciocia narzeczonego miała rano udar, więc cały dzień spędzony na zakupach dla niej i w szpitalu ( jest po rozwodzie a syn wyjechał na urlop i trzeba było pomoc). Dodatkowo mam bardzo silne bóle brzucha ( i klucia tak w kroczu), nie spałam cała noc i pojawiły się kolejne hemoroidy. Po porodzie będę musiała je usunąć, bo jest coraz trudniej. Odliczam już czas do porodu.
-
Kasia Asia, to wyniki są ok. Tak dla pewności zapytałam jaka jest wartość leukocytów. Ja tez mam w okolicach 12 tys. W ciąży to jest zupełnie normalne
-
Kasia Asia, rzeczywiście ciąża dla organizmu to ogromny wysilek. Przez to, że zwiększa się objętość krwi serce ma też trudniej, bo musi przepompowac duzo większa objętość. Ja to odczuwam w postaci zadyszki, widzę że częściej jestem słabiej dotleniona. A jaka masz dokładnie wartość leukocytów?
-
Kasia Asia, w ciąży leukocyty mogą być podwyższone. Natomiast Ig są to młode formy, najprawdopodobniej zwiększyła się dość mocno objętość krwi ( w ciąży zawsze zwiększa się ilość krwi, normalnie jest jej ok.5 l a w ciąży ok.1,5 l wiecej) i szpik kostny zaczął intensywnie produkować krwinki. Nie powinienem to być powód do niepokoju:)
-
Madzia, też staram się dawkowac przyjemność kupowania, ale te kompleciki bardzo mi się spodobały. Wzięłam oczywiście większe, bo takich małych to Lilka ma juz bardzo dużo. Niebieski jest na 74 a różowy na 80cm
-
Z tymi rozmiarami może być różnie, ale myślę ze w tych kompkecikach to można już w kwietniu chodzić jak będzie ciepło i we wrzesniu, więc mam nadzieję że ponosi:). Kaśka, ja nigdy nie zmawiałam na alieexpres, bo czytałam że niekoniecznie dostaje sie to co było na zdjęciu. Ale moja znajoma z pracy zamawia bardzo dużo i w sumie jest zadowolona. Raz tylko nie dotarła sukienka i to akurat na jej własny ślub cywilny , hihi. Ewinka, ja też zawsze zapinam pasy, daję je pod brzuch i jest ok, nic nie ciśnie, wydaje mi się że w razie wypadku to bezpieczniej je mieć zapiete.
-
Agatka, zrobiłaś mi smaka na gorące pieczywo. Oby nie wyszedł Ci zakalec przez ten brak prądu;)
-
Miałam już nic nie kupować, ale wyświetlają mi się te reklamy i nie mogę się powstrzymać;). Przed chwilą zamówiłam:). Magda, wydaje mi się, że nasze ciążę są podobne, bo ja też bardzo szybko czułam ruchy Małej, w 16 tc były wyraźne a to też moja pierwsza ciąża. I cały czas wymiotuje, od połowy 6 miesiąca było tych wymiotow mniej a teraz znowu codziennie mdłości i wymioty. Zostalo mi 7 tygodni i już odliczam czas do porodu, ech...
-
Basia, mnie się też macica stawia, i to dosyć często. Biore nospe i magneb6.
-
Ewinka, zarodek był na pewno jeden, bo wtedy byłam juz chyba po 3 wizytach kontrolnych, serduszko już bilo od jakiegoś czasu, miałam zdjęcia z usg. Nawet na pierwszej wizycie lekarz powiedział że jest zarodek i sprawdzal czy nie ma kokejnego, czy nie ma ciąży bliźniaczej, więc bylo pewne że ciąża jest pojedyncza. Ale już nie wracam do tego, cieszę się że niedługo będę mogła przytulić Małą, odliczam już tygodnie:)
-
Basia, ja najmniejszy rozmiar ubranek mam 56. Wydaje mi się że mniejszych nie będę potrzebować, gdyby okazały się za duże to najwyżej dokupie lub podwine rękawki.
-
Kaska, Basia, śliczne te wasze rzeczy. Też planuję jeszcze coś uszyć, tylko nie wiem gdzie to wszystko pomieszcze;). Madzia, ja też chcialabym dobrze wychować Lile, tzn.chce jej zapewnić wszystko co najlepsze, ale kiedy zasłużyły na zwrócenie uwagi, ze źle się zachowuje, to po prostu zwrócę uwagę. Queen, powodzenia na wizycie. Tak jeszcze wracając do początków mojej ciąży to lekarze z którymi rozmawiam nie są w stanie wyjaśnić dlaczego u mnie beta hcg zaczęło spadać ( bo zapomniałam napisać że beta zaczęła lecieć w dół). Też mówią że teoretycznie świadczy to o poronieniu. Na szczęście później zaczęła rosnąć, dlatego uważam to za mały cud, że Lilka będzie na tym świecie. Odnośnie pampersow to ja kupiłam zapas na miesiac 1. Uważacie że jednak powinnam mieć chociaż jedna paczkę 0? Lekarz powiedział, że Lilka zapowiada się na dużą dziewczynkę, nawet pytał ile wzrostu ma narzeczony, bo podobno ma długie nóżki, i stwierdził że obstawia minimum 3,5 do porodu. Dlatego zasugerowałam się nim i kupilam w rozmiarze 1. Sama już nie wiem....
-
Natalia, więc obie miałyśmy ciężkie początki. Ja to chyba tak po 2 badaniach prenatalnych uwierzyłam że będzie dobrze i że naprawdę jestem w ciąży, wcześniej to bałam się cieszyć żeby potem nie było przykro gdyby coś się stało... nie chcę już nawet wracać do tych chwil
-
Natalia, drugie imię dla Lilki to Faustyna. Obiecałam sobie że, będzie tak miała na drugie, bo generalnie miałam już skierowanie na lyzeczkowanie, podobno ciąża się zatrzymała, serduszko przestało bic i w dniu kiedy miałam mieć zabieg stwierdziłam że to niemożliwe, że ona żyje, czułam ze to dziewczynka, chociaż jeszcze nie wiedziałam tego. Nie poszłam na czyszczenie, pojechałam do kliniki i inny lekarz powiedział że z ciąża wszystko jest ok. Gdy wróciłam do domu dostałam krwawienia i wylądowałam w szpitalu. Kolejny lekarz potwierdził, że z dzieckiem wszystko jest dobrze. Jak wyszłam ze szpitala pojechałam z narzeczonym na spacer do takiej małej miejscowości i zaszlismy do kościoła, byla tam kaplica św Faustyny i tam się modlilam.... a teraz zacznie mi sie 32 tc... jak się Mała urodzi pójdę z jej zdjęciem do tego lekarza, który skierował mnie na lyzeczkowanie i pokaże że chcial usunąć zdrowe dziecko